Pracodawcy chcą płacic 1500 zł brutto

Ostatnio mój znajomy był na rozmowie na stanowisko techniczne gdzie zaproponowali mu wynagrodzenie 1500 brutto oczywiście wymagając studiów inżynierskich,biegłej znajomości języka,doświadczenia 2 letniego .To jest jakiś absurd

sama jestes absurdem, a co niby umie taki zasrany inzynier co??? wiekszosc z nich nawet podstaw matematyki i fizyki nie zna, teraz kazdy ma studia. czlowiek po technikum jest czesto mądrzejszy od takiego ynrzyniera

jeżeli to prawda to faktycznie absurd. skoro kolega zna języki obce to niech wyjeżdża jak najszybciej za granice, nie ma co się zastanawiać. rząd sam sobie podcina gałąź na której siedzi.

"MEN"-a czym się różni osoba projektująca maszyny od osoby która po prostu wkręca śróbki?

na przykład tym, że ta projektująca raczej będzie wiedziała, że pisze się ŚRUBKI

Men a niech cie zasrańcu leczą lekarze po technikum weterynaryjnym bo na lekarza po 6 letniej medycynie takie coś jak ty nie zasługuje ;)

Interesuje się rynkiem pracy i też zauważyłem że pracodawcy robią sobie "jaja".Wykorzystują kiepską sytuacje w Polsce dlatego młodzi ludziech niech wyjeżdzają zagranicę

nie porownuj lekarza do inżynierka... zreszta wiekszosc lekarzy to tez partacze, ilu ludzie umiera z powodu bledow lekarskich? wiec tez niedouczone matoly. co do tych wszystkich inzynierkow to znam takiego, nic nie umie, studia skonczyl, ale lize tylek szefowi i dobrze zarabia, mimo ze jest glupszy od osoby po technikum. a zapytac sie o cos z podstaw fizyki czy matematyki to NIE WIE. zreszta nawet ostatnio byla glosna taka sprawa u mnie w miescie, trzech inzynierow popelnilo ogromny błąd, podstawowy błąd przy projektowaniu czegos tam i cala kasa poszla w bloto. wiec to MATOLY są te inzyniery i taka prawda. moze 40 lat temu inżynier to byl INZYNIER prawdziwy i dobry w swoim fachu a teraz ci co koncza studia to są matoly i tacy ccha zarabiac po 5 tysiecy hahaha, teraz kazdy matol ma studia, pracę na zaliczenie im ktos pisze za kasę, projekty za kasę, co sie dziwic

Czy Wy umiecie czytać? Żądają doświadczenia 2-letniego. Jak ktoś ma juz takie doświadczenie, chyba coś umie? I wstyd oferować mu 1500 brutto?

widać zazdrosci komuś studiów. Ale żal

prowokacja wiecej zarabia recepcjonistka chyba ze to na wsi..... ale po co na wsi inzynier ze znajomoscia jezyka ;) ponizej 2500 netto nie da sie w tym kraju (a przynajmniej w-wie) samodzielnie zyc

calluna tlusta krowo a co to jest doswiadczenie 2 letnie hahahaha, doswiadczenie 20 letnie to rozumiem.

:D to nikt cie nie zatrudni. bo starych nikt nie chce

Do piachu z nim und z jego pracodawcą! Parobasy systemowe to są jedni and drudzy! Zaraz się spuszczę z radości! Poruchałbym se!

dlatego ja nie robiłam żadnych studiów i zarabiał 2250 brutto

mnie juz takie rzeczy nie dziwia. mieszkam w 3miescie, skonczylam uniwerek, zawod - tlumacz. i pracuje za 800zl, jak znajde taka za 1000 to juz luksus, o 1500 pomarzyc mozna