Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malypiesekkk

3 miesieczny szczeniak

Polecane posty

a ja sypiam z Janet Jackson :) nic, ide stad, dyskusja z wszystko wiedzacym najlepiej czlowiekiem, ktory nie da sobie nic powiedziec nie ma sensu. Osobiscie jestem zdania, ze czlowiek sie uczy cale zycie i warto byc otwartym na nowa wiedze i ja poszerzac, (bo moze to zaowocowac czyms dobrym nie tylko dla nas ale dla np. niczemu niewinnych psow nie zaslugujacych na zly los przez niewiedze wlasciciela) zamiast trzymac sie kurczowo tego co powiedziala babcia dojac krowe lub sasiad, ktory trzyma psa cale zycie na lancuchu - jak widac nie kazdy mysli podobnie jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
pozatym one juz sie "obwachiwaly" przez siatke wczoraj i strasznie na siebie szczekaly. mialam je wtedy do siebie dopuscic aby zaczely sie gryzc? i co dalej odciagac czy przygladac sie? owczarek to suczka pekinczyk to piesek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto?
Co to za spacer 10-15 minut?Pies nie zdąży się nawet dobrze załatwić a już ma wracać do domu.Dla mnie taki spacer to nie spacer.Pisząc spacer miałam na myśli,wybieganie się po lesie, a nie spacer na smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jESTEM Kobietaaaaaąąąą
noo twój pies ma to szczescie, ze ma tak zyebista panią, że raz na 2- tyg może sobie pobiehgać po lesie... super! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jESTEM Kobietaaaaaąąąą
TEZ ide stad bo sie denerwuje nie potrzebnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra!!!!
autorka i o co lotto- oddajcie te psy lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
niechce mi sie gadac na temat co niektorych. mylicie tematy- bo jakby co to w tym watku sa 2 tematy. pozatym kazdy wie najlepiej a jak padnie konkrwtne pytanie to "co niektorzy" nie wiedza co powiedziec. no coz taka mentalnosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto?
Raz na dwa tygodnie?pisałam 2-3 razy w tygodniu.Chyba wszyscy się denerwują,bo ja też nie rozumiem niby jaką krzywdę psu robię i skąd te ataki.No i pójdę w internet,poczytam co ja niby jej takiego złego robię.Jak patrzę jak inni znajomi,rodzina traktuje swoje psy to moja ma luksus.Większość pracuje po 8-12 godzin,rano spacer przed praca,po pracy jeszcze krótszy spacer,bo wszyscy głodni i chcą jak najszybciej zjeść i później spacer przy okazji jak idą do sklepu który znajduje się dwie minuty drogi od domu.To taki właściciel psa jest super,bo wychodzi z psem 3 razy dziennie.Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
MYCHO nie ma takiej mozliwosci jak powiedzialas aby odebrac mi zwierzeta:D.ale nawet gdyby byla to Pekinczyc nie pozwolilby sie Tobie do mnie zblizyc- zblizyc to za duzo powiedziane On nie pozwolilby Ci wejsc na podwórko:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lotto
nie, taki pies ma zupelnie przejebane, ale niewiele mniej niz ten twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto?
To może powiedz mi co mam zrobić z psem jak muszę wyjść do lekarza,na zakupy,na urodziny na rodzinną wigiliie?Ciekawe czy wy wszędzie psa bierzecie?zawsze macie gdzie go zostawić?(żeby cały dzień miał towarzystwo).I niby przynajmniej raz dziennie spacerujecie z psem 2h?plus krótsze spacery po 20-30 minut?Jeśli ma ok 500metrów kwadratowych przy domu do biegania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jESTEM Kobietaaaaaąąąą
To może powiedz mi co mam zrobić z psem jak muszę wyjść do lekarza,na zakupy,na urodziny na rodzinną wigiliie?Ciekawe czy wy wszędzie psa bierzecie?- normalnie w domu, czy nawet w tym kojcu możesz go zostawić. Chodzi o kilka dni o których pisałaś- nie można psa SAMEGO zostawić na kilka dni! zawsze macie gdzie go zostawić?(żeby cały dzień miał towarzystwo)- jeśli gdzieś wyjeżdżamy to tak, załatwiamy kogoś do opieki. NIGDY nie zostawiłabym psa samego w kojcu na dłużej niż dzień. Jeśłi nie mam nikogo do zostania z psem załatwiam hotel dla zwierząt. Choc to zdarzyło się tylko raz. I niby przynajmniej raz dziennie spacerujecie z psem 2h?plus krótsze spacery po 20-30 minut?Jeśli ma ok 500metrów kwadratowych przy domu do biegania?- Pies na swoim terenie nie biega tak poprostu- zeby biegać, jeśli się z nim bawisz, rzucasz mu zabawkę wtedy tak, ale na ogół leży sobie więc to na swoim terenie jakby się :nie liczy".. a odnośnie wychodzenia- tak codziennie chodzimy na długi spacer, albo jedziemy do parku czy na plaże żeby pobiegał, jednen z moich psów jest chory i nie może biegać- dlatego piszę w liczbie pojedynczej. Krótsze spacery są w celu załatwienia się przez psy więc zajmują tyle ile na tp potrzebują ale napewno nie dłużej niż 30min każdy, raczej jest to ok 15-20min, chociaż nigdy nie mierzyłam tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jESTEM Kobietaaaaaąąąą
Powiem ci, ze generalnie ludzie własnie CODZIENNIE wyprowadzają swoje psy, również na długie spacery- to jest NORMALNE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i nie wierze
ze mozna dziwic sie ze ktos psa wyprowadza codziennie to norma przeciez a ty loto czy jak ci tam jestes dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy psiarz, nie jak ty
Czy to zart? Pytam co to lotto Ty sie dziwisz, ze ktos psa codzien wyprowadza? Tylko dlatego, ze ma teren w okol domu nie znaczy ze masz go nie wyprowadzac. Wspolczuje twemu psu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe laska zdziwiona
ze ktos psy wyprowadza hahahhahaha lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
a ja dzis po powrocie z pracy zmeczylam swojego malego owczarka- szalal okolo godzine i uwierzcie mi, ze nie wyglada na nieszczesliwego- wrecz przeciwnie. troche piszczal jak go z powrotem wprowadzilam do boxu ale teraz narazie jest spokojny. troche zmoczyl go deszcz mam nadzieje ze sie nie przeziebi. najgorsze jest to ze niechce wejsc do budy, tylko lezy pod daszkiem (bo ma daszek nad buda). w miare mozliwosci napisze jak sie sprawy tocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do prawdziwych psiar
do lotto- wyobraź sobie, że wyprowadzanie psa 3 razy dziennie na długi spacer to norma. Widzę to po sobie i ogromnych ilościach ludzi spacerujących z psami w parku, których codziennie spotykam. Pies to odpowiedzialność i trudno, nawet jak chcę pospać dłużej, to wstaję przed 6 i biorę moje 2 psy na godzinę do parku, żeby wybiegały się i pobawiły z innymi psami. Kolejne spacery:popołudniowy i wieczorny wyglądają tak samo. Pomimo wielu zajęć itd., zawsze znajdę czas, żeby zająć się psami, za które ponoszę ODPOWIEDZIALNOŚĆ-powtarzam Ci to jeszcze raz, bo widać, że mało rozumiesz z tego wszystkiego :O Do autorki tematu- nie izoluj psów od samego początku, bo później krótko mówiąc, będziesz miała przesrane. Skoro już masz taką sytuację, zapoznaj psy na neutralnym gruncie. Weź je na spacer, wybiegaj, porzucaj piłkami, patykami. pozwól im się dotrzeć. stój obok, obserwuj, ale nie interweniuj od razu. psy muszą trochę na siebie powarczeć, poskakać, delikatnie się podgryzać. To jest normalny proces ustalania pozycji w stadzie i im wcześniej to zrobisz, tym lepiej dla was wszystkich. Aha i zostawianie szczeniaka samego w kojcu jest chorym pomysłem. Uczysz go złych nawyków i mocno krzywdzisz jego psychikę. To, jak teraz się nim zajmiesz, ma ogromny wpływ. 3 miesiące to ostatni dzwonek na socjalizację ze światem, człowiekiem. Potem będzie ci bardzo trudno odwrócić pewne zachowania. Piszę to wszystko na podstawie moich doświadczeń. A zamiast psa podwórkowego, radzę zainstalować porządny system alarmowy. Mamy XXI w., a ty jak sama twierdzisz, nie masz mentalności ''wieśniaka". Udowodnij więc to i nie skazuj psa na takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
wielu z was krytykuje slowa "pies podworkowy"- nie lapcie mnie za slowka mi nie chodzilo o to ze ma byc to pies odpychany, zastraszony czy karmiony odpadami. chodzilo mi po prostu o to, ze ma mieszkac na dworze-tak jak 99,9% duzych psow, ktorych wlasciciele posiadaja podworko- czy to w miescie czy na wsi. nie ma byc tez systemem alarmowym ale wiadomo fajnie jakby zaszczekal na obcych krecacych sie pod brama. chetnie wzielabym go do domu puki jest maly ale poradzono mi, ze skoro docelowo ma mieszkac w boxie to od poczatku trzeba go przyzwyczajac aby tam wlasnie mieszkal. ze jesli wezme go na 3 miesiace do domu to potem bedzie jeszcze gorzej. poza tym ZAZNACZAM, ze piesek nigdy nie przebywal w domu-hodowca od ktorego go nabylam zaznaczal, ze piesek jest przyzwyczajony tylko i wylacznie do podwórka. jedyne co mu sie "pogorszylo" to brak mamy i taty bo z nimi wlasnie do tej pory spal w boxie, ewentualnie biegal po podworku. dodatkowo sugeruje sie psami policyjnymi-sa to wlasnie owczarki, ktore mieszkaja w boxach. co do relacji pekinczyka i owczarka to jest juz troche lepiej, nadal na siebie szczekaja ale juz mniej (przez siatke). niedlugo zamierzam je puscic do siebie luzem- oczywiscie pod nadzorem. dziwi mnie troche sytuacja, ze nawet troche gorszy pod tym wzgledem jest owczarek, pekinczyk przestaje szczekac a owczarek nie odpuszcza. dzisiaj po pracy rowniez sie wybiegal ze mna a teraz spi:) co do spacerow 3 razy dziennie po godzinie jak podkreslala poprzedniczka mysle ze w przypadku zdecydowanej wiekszosci nie jest mozliwe. taka jest prawda nie ma sie co oszukiwac. czlowiek musial by zyc tylko i wylacznie dla tych wlasnie spacerow. bo kogo np szef by zwalnial w trakcie pracy codziennie na godzinny spacer z pieskim? a kto by wracajac do domu po pracy o godzinie 18 zdobyl sie na 2 spacery? pierwszy od 18 do 19, a drugi od 21 do 22? a gdzie czas na gotowanie, sprzatanie, pranie itp? trzeba by nie pracowac tylko z kad wziac w takim razie pieniadze? mysle ze na takie spacery moze pozwolic sobie zdecydowana mniejszosc. cieszy mnie bardzo sytuacja ze zmienily sie czasy gdzie ludzie mowili "to tylko pies". tudziez dziekuje za wszystkie wypowiedzi rowniez te negatywne co do mojej osoby. pozwala mi to wierzyc, ze coraz wiecej ludzi bedzie dbalo o zwierzeta tak jak ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja ty- żartujesz sobie??
dbało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielowczarka x
przeczytalem caly watek wiec dodam cos od siebie. 4 lata temu bylem w podobnej sytuacji. kupilem owczarka ale mielismy juz z zona yorka-ten jest zony, owczarek jest moj. zona panicznie boi sie o yorka i nie pozwala im na bezposredni kontakt, widza sie tylko przez siatke-troche na siebie szczekaja ale wiekszej agresji nie ma, niewiem co by bylo gdyby spotkaly sie bezposrednio ale mysle, ze nic zlego by sie nie wydarzylo. powiem tylko, ze krytykowanie autorki jest BEZPODSTAWNE. jedni maja hopla na punkcie aut, drudzy ubran trzeci psow i ci wlasnie autorke krytykuja. autorko ustal JASNE ZASADY GRY. jesli juz postanowilas, ze pies ma siedziec w kojcu to tego wlasnie sie trzymaj. nie zabieraj psa do domu gdy szczeka czy piszczy i nie chodz wtedy do niego. on musi sie przyzwyczaic. muj tez piszczal na poczatku. nie buj sie na niego krzyknac gdy np bedzie chcial z kojca wyjsc wbrew Twojej woli. powtarzam KRZYKNAC a NIE UDERZYC. jesli bedziesz zachowywac sie nijak pies tez bedzie nijaki i nigdy nie bedzie wiadomo co zrobi- moze sie poslucha moze nie, moze kogos ugryzie moze nie. nijakim zachowaniem go skrzywdzisz bo sam nie bedzie wiedzial co mu wolno a co nie. natomiast dzieki jasnym zasadom masz szanse miec wspanialego, madrego psa. nie zapominaj o wypuszczaniu psa z kojca np wieczorem lub na cala noc- on musi sie wybiegac. oczywiscie nie musi to byc 3 razy dziennie. powinnas mu towarzyszyc w zabawie np. aportowac, biegac. tez w ramach rozsadku- przeciez nie bedziesz biegac cala noc- normalny czlowiek pracuje i w nocy spi aby rano wstac do pracy. pamietaj o dobrym odzywianiu- nie przesadzaj ze "wspanialymi" smakolykami renomowanych firm ale tez ich nie wykluczaj. spokojnie mozesz mu dac kotleta czy kurczaka-bez kosci. jasne, ze jeden kotlet to za malo, do tego np. makaron- owczarek potrafi zjesc. pamietaj aby zawsze mial wode ale to chyba normalne. nie zrazaj sie jesli odrazu nie zalapie komend- na to potrzeba czasu. pamietaj aby chronic go przed zimnem i upalem- tu podstawa jest dobra buda. z rozmaitymi szczepieniami tez nie przesadzaj- rob terminowo te konieczne. rzecza jasna jest ze powinnac mu okazywac sympatie tzn. glaskac, chwalic- on to rozumie. ja w ten sposob traktuje swojego owczarka i uwierz mi ze niema zniszczonej psychiki- jak tu ktos napisal. nie jest agresywny ale jest czujny- "stroszy sie" gdy ktos obcy do mnie podchodzi. na muj widok merda ogonkiem i ozywa- raczej by tego nie robil gdybym go krzywdzil. mysle ze autorka ma zryta glowe tymi wypowiedziami i sama niewie co robic- do domu, do kojca? nie skrzywdzisz go zostawiajac go w kojcu. pamietaj trzymaj sie wyzej opisanych zasad i bedzie dobrze. zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njimko123
chyba z tych wszystkich piszacych WLASCICIEL OWCZARKA X ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesiooo
Hej. mam do was takie pytanie. Wiecie jak rozpoznac czy szczeniak ma 3 miesiace? lub po czym rozpoznac.... poniewaz przyblakal sie do mnie malutki szczeniaczek a musze go zaszczepic i zalozyc obroze od pchel, ktora jest przeznaczona od 3 miesiaca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×