Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malypiesekkk

3 miesieczny szczeniak

Polecane posty

Gość malypiesekkk

hej! czy 3 miesieczny piesek moze siedziec w boxie? wczoraj go kupilam i zostal tam na noc i cala noc (z przerwami) piszczal. szkoda mi go ale to ma byc piesek podworkowy i boje sie ze jak go wezme na jakis cza do domu to pozniej bedzie jeszcze gorzej. ma wode, zadaszenie od slonca. czy nic mu sie nie stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, moja sunia spała ze
mną do 9 roku życia ;D teraz jej miejsce zajął 5 tygodniowy wiewiór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
a co sie stalo z sunia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, moja sunia spała ze
moja beznadziejna matka zmieniła wystój mieszkania a mieszaniec niszczący nowe dywany czy kanapy(fakt kupione za ciężka kasę) nie mieścił się jej w głowie. faktycznie, miała guzki i pewnie nie pożyłaby już długo, ale zachowała się choojowo. bez znaczenia, wiewiór kiedy podrośnie zniszczy wszystko mocniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiowaa
Piesek po prostu tęsknił za swoja mamą...popiszczy i się przyzwyczai. Przygotuj się ,że dzisiaj też będzie piszczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
to zeczywiscie matka hOOjowo sie zachowala, dajcie jej z wiewiorem za to nauczke. odnosnie mojego pytania- czyli nic mu nie grozi, nie jest za maly aby zostac w boxie? dzis siedzialam z nim w tym boxie do 2 nad ranem ale niewiem czy dzisiejszej nocy dam rade znowu tyle tam siedziec bo strasznie sie nie wyspalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, moja sunia spała ze
nie robię tego na złość, tylko dlatego że nie mogłem małego szczoszka zostawić na trawniku. mam pytanie, ten pies będzie mieszkał w budzie czy zwyczajnie trzymasz go tam tylko nocami? mam nadzieję że nie 24h na dobę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego to mieszanka? I co rozumiesz przez ''psa podworkowego''? No i jakie ma warunki buda ocieplana (nie kocami czy styropianem tylko profesjonalnie) czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
no to jest piesek do pilnowania wiec ogolnie tam bedzie siedzial. ale oczywiscie bedzie wypuszczany wieczorem lub na noc- spokojna glowa na pewno bedzie mial dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
do MYCHA: to jest owczarek niemiecki. "buda" ciepla nie zadne koce itp-chociaz teraz to bardziej chlód potrzebny. a co rozumiesz przez "profesjonalne ocieplenie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajana1
wiesz co, wydaje mi się że nie. mój piesek był w domu (też mieszaniec owczarka) do około 1 roku. potem sam chciał spać na dworze. Miał swoją budę i tam zostawał. w domu było mu za gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem za trzymaniem psa w kojcu, w budzie,ale powiem Ci jedno; jeśli chcesz go nauczyć, aby tam właśnie siedział to nie chodź do niego o 2 nad ranem, bo będzie jeszcze gorzej. Nauczy się, że trzeba wyć i szczekać to pani w nocy przyjdzie. Nic mu się tam nie stanie. Noś w te upały stale zimną wode i w miarę możliwości polewaj zimną wodą budę na zewnątrz/ ogrodzenie, ale broń boże psiaka, bo udaru dostanie. I Owczarek nie jest typowo podwórkowy. Każdy pies jest i również domowy, zależy jak wychowasz i jakie masz uprzedzenia. Pozdrawiam, a pani z wiewiórem jest konkretnie nieodpowiedzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
troche mnie uspokoiliscie, dzieki pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gangrena20110721
3-miesięczny szczeniak jeszcze przez co najmniej 3 miesiące NIE powinien przebywać poza domem. Musi przejść szczepienia (m.in.NOSÓWKA), a w tym czasie niestety sikamy na dywany! Poza tym - to dziecko, które szuka zastępczej mamy. Po tym czasie - jak najbardziej w kojcu - ocieplanym, a w razie upałow (udar słoneczny), czy bardzo niskich temperatur - musi trafić do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
np ocieplane pianka poliuertanowa ale to droga zabawa - jednak jesli pies ma zyc na zewnatrz to niech juz ma jakies godne warunki. Generalnie - owczarek niemiecki wbrew stereotypom nie nadaje sie na ''psa podworkowego'' - pozwol, ze uzyje Twojego okreslenia. Owszem, ma instynkt obronny i w miare dobrze przyswojona siersc na rozne warunki atmosferyczne jednak zima moze byc dla niego nieprzyjemnie. Poza tym to rasa towarzyska i wymaga stalych kontaktow z czlowiekiem a jego izolowanie (np. zabranianie mu wstepu do domu itp) moze dorpowadzic do zlych zmian w jego psychice. To po prostu nie TA rasa, ktorej szukaliscie. A odpowiadajac na Twoje pytanie - pies jest ZA MALY by go teraz izolowac, do tego dochodzi fakt, ze trafil do was dopiero wczoraj!!!!! Troche logiki.... przeciez pierwsze tygodnie jego zycia u Was sa decydujace, trzeba go uczyc i przyswajac ze wszystkim. Widze, ze tego nie wiesz, a to znaczy, ze kupilas psa bez wiedzy podstawowej - skoro osoba od ktorej go wzielas Cie nie przygotowala i nie sprawdzila znaczy to, ze kupiony zostal w pseudohodowli. Na temat takich fabryk nawet nie mam sily pisac, poczytaj w google troche o tym i nie popelnij tego bledu na przyszlosc. Moim skromnym zdaniem - tylko sie nie obrazaj - powinnas oddac tego psa w dobre, doswiadczone rece. Bo z osoba, ktora nie za bardzo sie zna mooze i by poszlo dobrze, gdyby pies qwychowywal sie z domownikami a na takich warunkach na jakich chcesz go miec moze z czasem dojsc do nieszczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hossia
piesek musi się przyzwyczaić pewnie będzie jeszcze chwile piszczał ale się w końcu przyzwyczai :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, moja sunia spała ze
agiantkaa: po pierwsze nie jestem panią, po drugie zdecydowanie zbyt łatwo przychodzi ci ocenianie nie widząc całości :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
jeszcze go nie szczepilam i nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za młody jest!
no i owczarek nawet mieszaniec to nie rasa do trzymania na zewnatrz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gangrena20110721
Co to znaczy "nie mam zamiaru szczepić"? Jesteś nieodpowiedzialna! (no chyba, że to podszyw....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
MYCHA co ty wypisujesz? piszesz jak bym chciala go maltretowac a to zupelnie jest inaczej! zwierzeta maja u mnie lepiej niz niejeden czlowiek na swiecie. mialam ostatnio wilka,ktory zdechl ze starosci-byl niewiele odemnie mlodszy- mial prawie 20 lat. tyle lat nie zyja psy ktore maja zlych wlascicieli. i przebywal wlasnie w tym kojcu. nie chorowal, nie byl agresywny itp. bardzo mnie lubil- do tej pory szkoda mi ze juz go niema ale takie jest zycie (*) a obecny piesek tez nie zazna "biedy" uwazam ze nieporozumieniem jest "dusic" psa w domu jesli mieszka sie na wsi z ogrodem. a biegac 24h/dobe po podworku nie moze poniewaz bywa u nas w domu wielu ludzi z zewnatrz i poprostu moglby kogos w przyszlosci ugryzc lub poprostu wybiec na ulice-a wiadomo co mogloby sie zdarzyc na ulicy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiowaa
Chyba mi nie powiecie ,że owczarek to piesek kanapowy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
TO ZE NIE ZAMIERZAM GO SZCZEPIC TO PODSZYW, NIE ZWRACAJCIE NA TO UWAGI> ZAMIERZAM GO SZCZEPIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiowaa
Ja też mam owczarka niemieckiego.Pies mieszka w kojcu ,ma super warunki.Na pewno jest szczęśliwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana wypisuje sama prawde, na psach sie znam troszeczke lepiej niz przecietny kowalski, tym bardziej ten kowalski z Polski z typowo jeszcze staropolskim podejsciem, jakie ty tez reprezentujesz (jesli chodzi o psy) Bawienie sie w kwarantanny i szczepienie na wszystko co sie da tez uwazam za bzdure, to tylko wymysl wetow na wiekszy zarobek, chociaz wscieklizna i szczepionki przeciw kleszczom jak najbardziej uwazam za rozsadne. Natomiast szczepionki antybakteryjne, przeciwko nosowce itp. mozna zastosowac w okresie oslabionej odpornosci psa, np wlasnie w wieku wczesno szczeniecym, pozniej uwazam to za niepotrzebne. Autorko, czytajac Ciebie stwierdzam, ze twoja wiedza lub inaczej jej zupelny brak jest przerazajacy i jak juz napisalam jesli tego psa zatrzymasz to faktycznie moze dojsc do tragedii i ten pies kiedys kogos ugryzie - moze nawet Ciebie. Bo to nie maly york, ktory nieulozony nikomu wiekszej krzywdy nie zrobi, to duzy pies, ktory moze kogos okaleczyc lub odebrac zycie nawet - mysl o konsekwencjach. Jesli zamierzasz go w ten sposob trzymac, jako psa ''do pilnowania'' a nie towarzysza zabaw i rodziny (co nie wyklucza bycia niesamowitym obronca) to mozesz mu skrzywic psychike a ze wzgledu na swoj brak wiedzy w temacie nawet na to nie zwrocisz uwagi i cale zycie bedziesz przekonana, ze pies ma sie swietnie. Sama mam rottweilera i do glowy mi nigdy nie przyszlo postrzeganie go jako alarmowego odstraszacza nieproszonych gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
pytanie do MYCHA: pies docelowo bedzie na dworze. czy uwazasz, ze narazie mam go trzymac w domu i np za 3 miesiace z powrotem na dwor? poprzedni wlasciciel powiedzial, ze ON w domu nigdy nie byl i nie powinnam go przyzwyczajac. moim zdaniem mial racje- pozniej bylo by trudniej do przyzwyczaic do podworka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
przepraszam kto sie podszywa i pisze ze zamierzam szepic przeciez pisalam ze nie bo moj wet jest za drogi wole za to miec nowe spodnie a psow nic nie bedzie moj poprzedni tez dlugo zyl bez szcepien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malypiesekkk
mycha spadaj gowno wiesz a piszesz wywqody a i brzydkie buty na fotce i wielkie stopy fe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sam fakt nabycia psa z pseudohodowli gdzie psy sa meczone cie nie martwi? hmm... ''Ksiazkowo'' pies powinien mieszkac w domu do okolo 7 miesiaca zycia. Jednak w praktyce wyglada to inaczej, trzeba ten okres dopasowac indywidualnie do kazdego psa - poniewaz moze potrzebowac wiecej czasu i wowczas nie mozna sie kurczowo trzymac teorii. Owczarek Niemiecki to pies dla rodziny a nie na podworko do samotnego zycia. Konsekwencje takiego odbierania mu naturalnych potrzeb moga sie skonczyc tym, ze kiedys sie na kogos rzuci - wczesniej nie bedzie zadnych oznak a raczej nikt z was ich nie zauwazy, bo na pach i mowie ich cial za bardzo sie nie znasz. Teraz jest u Was wiec wymaga socjalizacji. Polega ona na przyzwyczajaniu psa do nowego domu, pokazywanie mu jak najwiecej z tego swiata, ze tak to ujme, zapoznanie z roznymi zapachami, smakami, zwierzetami, ludzmi (dziecmi), odglosami no jak najwiecej bodzcow powinien poznawac (stopniowo, nie na sile) Ktos musi go miec caly czas na oku przez ten okres a oswajanie z zyciem na zewnatrz powinno nastapic stopniowo, przyzwyczajajac psa do tego np. 1 raz 10 minut przez tydzien i z czasem wydluzac okresy, gdy zostaje na dworze sam. Wczesniej tez nie nalezy non stop byc z psem, trzeba go oswajac z byciem samemu ale POWOLI czyli np wyjsc z pokoju i zamknac drzwi, zostawiajac mu cos jakis gryzak, przysmak etc. i wrocic po paru minutach i stopniowo wydluzac. Generalnie nie powinien byc sam (nawet na dworzu gdy wy jestescie w domu) dluzej niz 6-7 godzin. Jesli nie potraficie mu tego zapewnic to oddajcie go komus kto o to zadba, chyba, ze macie gdzies dobro psa bo gwarantuje wam, ze to nie to do czego ta rasa jest stworzona co za tym idzie bedzie sie meczyl. (nie musi to byc konanie w konwulsjach z bolu... ale jednak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×