Ile dostajecie alimentów na małe dziecko?

mieć dziecko z facetem dobrze zarabiającym to nie od razu puszczenie, mąż przez wiele lat małżeństwa może się piąć, ale oczywiście jest grupa dziewczyn myśląca właśnie w ten sposób (czyli puszczenie isę), między innymi post powyżej.

zazdrość przez was kobietki przemawia

alimentów, 1000 nawet 2 tak bo tyle dziecko potrafi kosztować, ale 3,5tyś wątpię by którykolwiek ojciec z własnej woli wyrzuci ex na dziecko :/ mój szef ma dochody na poziomie 100tyś mc a mimo to płaci alimenty po 1500zł co nie znaczy, że nie kupił synowi mieszkania, wysłał córkę na studia za które płaci itp z pewnością odkłada na lokaty itp ale nie da tych pieniędzy ex żonie bo to są pieniądze dziecka

nie ma to jak puscic sie z bogatym facetem wszystkie panie asystentki prezesow i pielegniareczki ordynatorow? śmieszna/y jestes ja męża poznałam w technikum,potem poszlismy razem na ten sam kierunek studiów,pozakładaliśmy swoje działalności gospodarcze,a ze nam wspólne zycie nie wyszło? Bywa i tak Natomiast "interesy"prowadzimy nadal-tu akurat rozumiemy sie bez słow

Jest tu jedna fajna wypowiedz Prawdziwy ojciec nie żałuje kasy na dziecko dobre bo prawdziwy ojciec to ten co nie zostawia swoich dzieci ,choćby skały s.r.ał.y.

czasem ludzie muszą się rozstać, a to nie oznacza, że dziecku ma być z tego powodu gorzej.

oj dziewczyny dziewczyny - czy Wy, Ja na swoją i baboooszka w szczególności (a zakładam, że to jedna i ta sama osoba pod różnymi nikami), musicie takie brednie wymyślać? Naprawdę nie potraficie szczerze odpowiedzieć dziewczynie? W tej wysokości alimenty zdarzają się dość rzadko i zwykle dotyczą bardzo zamożnych osób. Osobiście znam faceta, który bardzo dobrze zarabia i płaci na syna 1200zł alimentów - to bardzo dużo. Poza tym pracuję w MOPRze i od alimenciarzy aż się u nas roi - jakoś nigdy jeszcze nie widziałam kwot w porywach do 1000zł, nie mówiąc o 3000. Autorko - 500zł to przy malutkim dziecku optymalna kwota. Oczywiście na wniosku wpisujesz wygórowaną kwotę zawsze, z której potem będziecie schodzić ale te 500zł. jest ok - jak dziecko będzie większe i będą się z nim wiązały większe wydatki to wniesiesz o podwyższenie alimentów. Ni wierz w te brednie co tu wypisują - tu jak pytają o kasę to większość zarabia po 10000 i więcej, mają wille z basenami, mężów milionerów, jeżdżą na Karaiby i kupują tylko oryginalne, drogie ciuchy i jedzą frykasy. A tymczasem większość forumowiczek to przeciętne osoby z przeciętnymi dochodami i przeciętnym życiem ;) http://alimenty.wieszjak.pl/alimenty-na-dziecko/276665,Od-czego-zalezy-wysokosc-alimentow.html

Znam takie małżeństwa co przetrwały tylko dla dzieci i czasami po latach odnalezli sie na nowo ,ten tekst prawdziwy ojciec nie zaluje kasy na swoje dziecko mnie smieszy ,jestem cielawa ilu z tych prawdziwych ojcow zabiera swoje dzieci na wycieczki do kina na jakies wypady bo znajac zycie tatus nie moze bo ma spotkanie ważne w pracy bo przeciez tą kase trzeba zarobić

Anulsss wierzyć nie musisz. Było pytanie dałam odpowiedź. Dostaje 3500 czy tobie się to podoba czy nie. Pisze już któryś raz że alimenty mam dobrowolne nie sądowne. Ojciec tyle chce dawać na dziecko to daje. Rozstaliśmy się w zgodzie i mamy do siebie zaufanie. Byliśmy ze sobą kilka lat ale się rozstaliśmy. Tak wyszło. A ty jesteś zazdrosna i tyle. Że tobie facet tyle nie daje to niekoniecznie inni mają tak jak ty. A tak dla twojej wiadomości to Baboooszka to nie ja. Ciężko ci uwierzyć że są kobiety co tyle dostają na dzieci i postanowiłas wymyśleć że niby te co dużo dostają to jedna osoba. Chora jesteś

Ja na swoją - oj, uwierz, nie zazdroszczę Ci a co najwyżej współczuję. Na szczęście moje dziecko ma ojca i nie mam problemu alimentacyjnego. Oboje pracujemy i mamy dobre dochody. Czego mam Ci zazdrościć? Powiedz, no czego? Że nie masz męża a Twoje dziecko ojca? 3500zł to ja sama potrafię zarobić więc naprawdę nie zazdroszczę Ci tej kasy. A gdyby to i było 35000zł to też wole by moje dziecko miało pełną rodzinę a nie pełną kieszeń.

Jezu kobieto czego tutaj zazdroscic alimentów nie ważne czy 500 czy 3000 , dzieciak ja co dzien nie ma ojca ,i żadne pieniądze mu tego nie wynagrodzą

ja już nie wiem - czy mam tu do czynienia ze skrajnie głupią osobą o rozumku małym niczym u Kubusia Puchatka czy też z patologiczną materialistka. Bo mi żadne pieniądze nie zrekompensują faktu, że moje dziecko wychowuje się w pełnej, szczęśliwej i kochającej się rodzinie.

No to jeśli ten temat was nie dotyczy to co robicie na tym temacie? Tylko wypisujećie głupoty. A tak apropo to moje dziecko ma ojca(tylko tata nie mieszka z mama). Widują się co drugi dzień. A ja też mam faceta. Kochamy się i planujemy się pobrać. A wasze komentarze mam w d....

do Ja na swoją Nie tłumacz się dziewczyno,bo idiota i tak nie zrozumie:) Zazdrosc to okropne uczucie... analusss czy jak Ci tam niby pracujesz w MOPS czy tam innej instytucji a pojęcia bladego o życiu nie masz boli Cie to,ze pomimo rozwodu mozna utrzymywac poprawne relacje z byłym mężem/zoną,bez ciągania siebie na wzajem po sądach? ciesz sie,ze masz męża,rodzine-owszem,dzisiaj masz,ale nie jestes pewna i nigdy nie bedziesz,co moze nastapic jutro,za miesiac,za rok...wiec nie podskakuj pani pracownico środowiskowa:)

Anulsss "Bo mi żadne pieniądze nie zrekompensują faktu, że moje dziecko wychowuje się w pełnej, szczęśliwej i kochającej się rodzinie." i kto tu cierpi na skrajną głupote,kto ma rozumek niczym Kubuś Puchatek? nawet zdania nie potrafisz poprawnie sklecic

baboooszka - mam większe pojęcie o życiu aniżeli Tobie się zdaje i dobry ze mnie psycholog a nie pracownica środowiskowa a więc wiem, że bujasz. Skąd to wiem? Nie będę Ci się tłumaczyć ale jeśli są tu inne, w miarę spostrzegawcze osoby to zauważyły to co i ja;)

I jestem psychologiem. To nie prowo, naprawdę! I widzę że ta Anulsss potrzebuje wizyty i to nie jednej.

jasne,z Ciebie taki psycholog jak z koziej dupy trąbka:) idz kobieto,zrób mezowi dobrze i głowy nie zawracaj swoimi wynurzeniami:)

baboooszka a mam wyciągnąć Twoje błędy? "by miały jakiś start w życie", "są mężczyzni którzy zara biają", Bo jakbyś miała za grosz inteligencji to byś się domyśliła, że "zjadłam NIE"

baboooszka, "nie jednej" piszemy razem ;) Zaczernij któryś z ników to będziesz wiarygodniejsza ;)

a skąd wiesz jaki jest mój zawód i co robię? czy psychologia to coś tak bardzo nieosiągalnego dla Ciebie? Czy to brzmi tak bardzo nieprawdopodobnie jak Twoje opowieści o sielankowym życiu kobieto z rozdwojeniem jaźni?

zeby nie powiedziec bardzo dobrze jak na polskie warunki. Daje na dziecko 3 letnie 3 tysiace alimentow. Umowa miedzy nim, a matka dziecka. Bez sadu. Lokate dziecko tez ma zalozona przez meza i przez matke. Ona na pewno nic nie bierze z tych alimentow. Jest prezesem w dobrze prosperujacej firmie. Dla niej te 3000zl to jak dla innych 300zl wiec gardzi tym skoro sama zarabia o wiele wiecej

a ja tam nie wierzę w takie alimenty i to dobrowolne. Jakby ta baboooszka i ta druga uważały, że mają takie udane życia to by tu tak nie oskarżały wszystkie o zawiść bo oceniamy innych po sobie. Ja mam duże alimenty na syna bo 700 a były maz zarabia niezle bo ma swój warsztat samochodowy. Niby dziecko kocha in odwiedza a jak z nim była ugoda to dawał po 300 i dlatego do sadu poszłam mimo jego proźb

anulsss baboooszka a mam wyciągnąć Twoje błędy? "by miały jakiś start w życie", "są mężczyzni którzy zara biają", Bo jakbyś miała za grosz inteligencji to byś się domyśliła, że "zjadłam NIE" anulsss baboooszka, "nie jednej" piszemy razem Zaczernij któryś z ników to będziesz wiarygodniejsza wiesz co,naprawde wisi mi i powiewa i mam w głębokim powazaniu,to co Ty tam sobie o mnie myslisz:) mam zaczernic nick,bo pustak ma rozdwojenie,ba!nawet roztrojenie jazni hahaha załosna jestes i zgryzliwa,a to nie wrózy dobrze na przyszłość:)

???

to już jest mało zabawne, naprawdę

sram w baty

podszyw, naprawdę chce Ci się bawić? Może idź już spać. A takie włamy podlegają karze

wale konia

o wy macie fajnie ja na syna 7 lat nie dostaje alimentow bo jego tatus siedzi w pierdlu. ale maz powiedzial ze nie mam sprawy zakladac,