Jak i kiedy zorganizować spotkanie moim rodziców i jego rodziców?

jeszcze sie nie znają , a jestem w ciązy. Nikt jeszcze nie wie powiemy w ten weekend. Wobec tego jak zorganizować spotkanie zapoznawcze?i kiedy? Nie chcemy teraz slubu, bedzie pewnie niezła obraza majestatu:-(

ruchać sie umiałas a spotkania nie potrafisz zorganizować

ślub za miesiąc a nasi rodzice się nie znają i nie mam kiedy przygotować spotkania bo oboje pracujemy i po prostu nie mamy czasu na wspólne obiadki i spotkania, pewnie poznają sie dopiero na ślubie... :o

a ile wy sie znacie ze rodzice sie nie poznali? też jesteś w ciązy i stad szybki slub?

nie szybki slub, juz dlugo odkładamy, jesteśmy razem 8 lat i jakoś nie paliliśmy się do tego by poznać ze sobą rodziców. Akurat teraz zdecydowaliśmy się na ślub a rodzice się nie znają a my nie mamy czasu na spotkania zapoznawcze bo mamy inne sprawy na głowie. Oczywiście rodzice mają nam za złe a my na nic nigdy nie mamy czasu więc takie spotkania uważaliśmy za zbędne. W sumie tak sobie mysle, to nie rodzice biorą ślub tylko my i czy się poznaja przed ślubem czy po to co za różnica, i tak nie wpłynie to na nasz związek więc mam to gdzieś...

a w ciąży nie jestem.

macie slub koscielny czy cywilny? Wiesz co my tez jestesmy ze soba pare lat i az wstyd ze dopieo teraz sie poznają. U mnie bedzie wielki zonk bo nie chcemy slubu koscielnego narazie a byc moze wcale. Pewnie beda przekonani ze na spotkaniu bedziemy ustalać szczegóły naszego slubu a tu bedzie niespodzianka bo slubu nie bedzie:-( bopje sie tego

My kościelnego nie chcemy, bierzemy cywilny, chociaż rodzice uwazają inaczej, że musi być kościelny ale to nasz ślub i nasza decyzja więc ich opinie olewamy bo nikt nam nie będzie mówił jak mamy żyć. Moi rodzice jakos się nie palą do tego by poznawać się przed ślubem ale narzeczonego tak a my po prostu nie mamy czasu na to, jestesmy zapracowani, mało ze sobą spędzamy czasu i każdą wolną chwilę wolimy spędzić ze sobą niż na biesiadach z rodzicami :o Dlatego myślę, że wcześniej niż na naszym ślubie sie nie poznają i to już nie nasz problem

ja marzyłam o koscielnym..ale który facet nadaje sie na meza? potem tyle rozwodów.. najpierw niech sie sprawdzi w cywilnym, a spotkanie urzadziłabym w miejscu gdzie moja babcia brała slub

wy tez sie tak boicie tego kościelnego widze:-) Ja nie mam zamiaru brac koscielnego poki nie zamieszkamy razem, i nie okaze sie ze potrafimy ze sobą zyc. Narazie miedzy nami tez nie jest za rewelacyjn ie stad decyzja o odłozeniu ślubu koscielnego w czasie. Najgorsze jest to ze pewnie rodzice beda naciskacc na ślub:-(

Po 8 latach razem już wiem czy mój przyszły mąż nadaję się na męża :D Kościelnego nie bierzemy bo do kościoła nie chodzimy i nie robimy tego na pokaz a dla nas cywilny jest ważniejszy niż kościelny bo robimy to ze względu na siebie a nie na innych, którzy próbują nam dyktować jak mamy żyć :)

i na pewno nie odkładamy kościelnego bo chcemy sie sprawdzić, po prostu nie weźmiemy kościelnego bo nie chcemy :) Mieszkamy ze sobą już 6 lat, jesteśmy jak stare małżeństwo a ślub odkładaliśmy nie dlatego, że nie bylismy pewni tylko albo z braku czasu albo po prostu dlatego, że i tak wiedzieliśmy, że będziemy razem tyle że nawet ten papierek teraz duzo decyduje o życiu, np w przypadku mieszkania czy też gdyby zdarzył się jakis wypadek

a rodzicami się nie przejmuję, tym ze oni chcą żebyśmy wzieli koscielny bo to nasze życie i nasza sprawa, na pewno nie bedziemy brali kościelnego bo rodzice tak chcą :o Chociaż już mam dosyć ich gadki ale za każdym razem gdy coś wspomną o kościelnym to albo im mówię żeby się nie wtracali bo i tak zrobimy po swojemu a jak to nie pomaga to po prostu wychodzę i ich nie słucham