Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

kamilkak Ja rownież mialam @ 1 lipca, a plodne po 15. Prawdopodobnie zaszlam ok 18 lipca takze moja ciąża tez jest młodsza. Myslę, że lekarz bedzie precyzowal wiek ciąży n podstawie np usg czy bety. Ogolnie przyjete jest, ze poczatkiem ciazy jest pierwszy dzien miesiączki, dlatego,że kobiety różnie zachodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również zastanawiałam się co z plusikiem. Dawno nie pisała, może jest na wakacjach? Mam nadzieję, że wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio jak czytałam was bo PLUSIK miała sie wybrać do lekarza a potem cisza.... OLABIA u nas "tulaski" były 15 i 17 lipca z racji tego że mój był wiecznie w rozjazdach wiec owulka musiała być mniej wiecej w tym czasie :) jeszcze może być tak że urodzę 17 marca akurat na rocznicę ślubu :) z kalendarza na necie wychodzi ze termin mam na 7 marca ale wiadomo licząc od ostatniej miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też na marzec wychodzi ;) lekarz mówi że ustalimy na następnej wiz. 14.09 , mówią że pierwsze ciąże są przenoszone i tak to moze jednak kwietniówki z nas będą:) a jak nie to w każdym razie przełom marca/kwietnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja mam nawał pracy a w domu tez nie bardzo mam jak pisać przy dwójce dzieci:) poza tym tak produkujecie że mam problemy żeby się połapać ;) mam nadzieję że jakoś nadrobię jak będe mieć chwilkę:) ja do lekarza dziś:) więc trzymajcie kciuki. odezwe sie wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PLUSIK :D:D:D:D Ja też mam dzis do lekarza tylko nie wiem czy wam napiszę co i jak bp zaraz po wizycie jadę nad jeziorko. Tak czy siak jak tylko będę w domu to wam napiszę. Muszę wracać co jakiś czas do domu bo mamy rybki które trzeba nakarmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becikowe od 1 stycznia 2013 r sie zmienia bedzie przyznawane tylko osobom nie przekraczajaca dany dochod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bedzie już 7 tydzień, może serduszko juz będzie słychać. Ciekawe czy załozy mi już teraz kartę ciażową wizyta za 3,5 godziny :) z jednej strony nie moge sie doczekać, z drugiej czuję strach... oby wszystko było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to czekanie w kolejce. u nas jes tak że przyjmuje od 15,30 i sie czeka. Raz jest mało kobiet innym razem czeka sie strasznie długo a jeszcze lekarz trzyma w gabinecie ze 40 minut.... BOŻKA a twoja wizyta ile trwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bozka - podpytuje, bo niemal tak samo miałyśmy om, a ja do lekarza wybieram się w tym tygodniu; też mam przeczucie, że ciąża będzie młodsza, bo od dnia spodziewanej miesiączki zrobiłam 4 testy i dopiero 6 dni po druga kreska była wyraźna (wcześniej ledwie jej zarys); ale miesiączki miałam regularne; no i wnioskuję, że zagnieżdżanie trwało dłużej niż u innych;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celka zdiwiłam sie tyulko ze ciąża taka młoda ja myslałam ze 6 tydzien wg liczenia na internecie kary ciazy nie mam tylko skierowanie na badania kiedy idziesz do lekarza >>>>????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojutrze; jeden za drugim robiłam, bo coś się tliło (był też piąty, ale niezdatny, bo nie pojawiła się kontrolna linia) ;) dam znać;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka K. moja wizyta trwała z 20 minut ale bez karty ciązy pewnie nastepna będzie dłuższa mam powiedzieć lekarce jaką mam grupe krwi nie czekałam tez dlugo bo przedemną byla 1 dziewczyna a dziewczyny jeszcze jedno pytanie w poprzedniej ciązy brałam taki kompleks witamin z kwasem foliowym a teraz wczoraj lekarka powiedziala tylko kwas foloiowy więc kupiłam taki FOLIK za 9 zł a wy co bierzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli chodzi o testy to ja zrobiłam 2 a potem 2x beta :) u mnie od razu były widoczne II kreski a robiłam 2 dni po terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bożka - u Nas to były zawirowania, ale głównie z winy faceta... byliśmy zareczeni, ale widac nie dorósł do tej decyzji i znalazł sobie inna, po 2 miesiacach wrócił do mnie... ale ja nie umialam sie pogodzic z mysla, ze rzucil mnie dla innej, po tylu latach itd. wiec gdy mialam okazje to dogryzałam... wiec zawsze jakies kłótnie były, a on nie był ze mna szczery i dalej mial kontakt z tamta... wiec z tego co mi sie wydaje działał na dwa fronty, bo nie wiedzial z którą byc... trwało to ponad rok... Zamieszkalismy razem po zareczynach (2lata temu) - mieszkalismy pol roku (od maja do poczatku grudnia), bo jak pisalam wczesniej zostawil mnie... Wkoncu we wrzesniu nast. roku zaczal mnie blagac itd.. ze zmadrzal itd... wiec znow sie wprowadzilam... trwało do znow krótko, bo sie na cos zdenerwowal i powiedzial, ze mam spadac, bo to jego mieszkanie... Jak mnie zabrakło, znów było mu zle, wiec zaczal znow podbijac, przepraszac itd... w marcu tego roku - znow to samo - prosil, abym sie wprowadzila, ze on chce zalozyc ze mna rodzine itd... ale oczywiscie znow mu odbilo, nie odzywal sie do mnie prawie miesiac (maj 2012) wiec stwierdzilam, ze sie sama wyniose, bo tak sie nie da zyc... 3 dni po mojej wyprowadzce, stwierdzil, ze przez te ostatnie 2 lata zle sie działo, ze wszystko z jego winy itd.. ze głupi, ze nie wie co sie z nim dzieje etc. wiec dałam mu ostatnia szanse i wpadlismy... Choc on ciagle mi powtarzal, ze chce ze mna dziecko, ze moje wtedy dorosnie, bedzie odpowiedzialny... Tak wiec zobaczymy... wiem , ze powiecie mi, ze zle, ze tak sie stalo, bo zbyt dlugo te ekscesy trwaja... ale co zrobic.. On teraz twierdzi, ze życie dało Nam szanse. Oby. KamilkaK - ciesze sie, ze przynajmniej teściu sie ucieszył z Waszego szczescia :) te baby to jednak chyba zazdrosne, ze teraz nie beda mieli synalka dla siebie, a ze musi dorosnac, byc mezczyzna i ojcem. Rozumiem obawy, tylko czemu ja mam wysłuchiwac... skoro to nie ja bylam niezdecydowana, a ich syn... moze widocznie, on przedstawił im swoja ubarwiona wersje... :/ ALe sie rozpisałam.. mam nadzieje, ze nie zanudzam.. P.S. oj dzis cos padnieta jestem, bez sił i spiaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, uwazasz, ze taki zestaw witamin to już za dużo? że za syntetycznie? te moje nie są tanie, ale skład wydał się optymalny (moim zdaniem laika)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boska 1986 nie zanidzilaś :) no zawirowania faktycznie ja miałam taka kuzynkę schodzila sie i rozchodzila z facetem ale w koncu na dobre zarwali teraz juz maja innych partnerow ale ani kuzynka nie zareczona żadnych planow ani on ty przynajmniej zaręczona bylaś a teraz 2 zaręczyny beda ????? i juz razem mieszkacie nie denteruj sie dziecko faktycznie może scemantuje wasz zwiazek dobrze bedzie ja miałam pięknie poznaliśmy sie pół roku chodzenia i zaręczyny po 2 latach ślub po ślubie po roku 1 dziecko teraz 2 :) boska1986 kwas foliowy już możesz brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak85
Witajcie, ostatni okres 20 lipca, już tydzień temu na teście 2 kreski, beta z czwartku 260 :) jestem przed wizytą u ginekolożki (za 2 tygodnie) ale po konsultacji telefonicznej i jak coś bedzie nie tak, to mam się kontaktować. Termin w kwietniu prawdopodobnie :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny starajace się i te już z terminem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale faktycznie szybko piszecie :D Fasolka ja startuję z wagi 53kg, przy wzroście 167cm. Na razie nic nie przytyłam, chociaż na brzuchu pod pępkiem robi mi się taka mała piłka. I jest widoczna przy maksymalnym wciągnięciu brzucha. Nie wiem, czy to jest efekt wzdęcia, czy powiększonej macicy... Brzuch mnie dalej boli, ale tylko wieczorem, jak już leżę w łóżku. Też chyba miałam jakąś blokadę z tym moim zajściem. Przez rok nic, powoli zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie powinniśmy się przebadać, czy ciąża jest w ogóle możliwa w naszym przypadku. Byliśmy na urlopie w Polsce i przywieźliśmy ze sobą moją trzyletnią siostrzenicę na wakacje na cały miesiąc. Nie miałam czasu nawet myśleć, czy nam się uda, czy nie, bo mała była tak zajmująca. I proszę bardzo niespodzianka! :) A jak mi wszyscy powtarzali, że mam się rozluźnić i przestać cały czas o tym myśleć, to nie wierzyłam i się upierałam, że g... wiedzą :D Ja biorę femibion, jakiś kompleks witaminowy dla kobiet w pierwszym trymestrze, i kwasu tu jest 400 mikrogramów. Jutro jadę do Polski :D Miałam lecieć samolotem, ale naczytałam się artykułów, gdzie zdania są podzielone i wolę nie ryzykować i jadę samochodem. I się tak właśnie zastanawiam... Bo w piątek idę do ginekologa na pierwszą wizytę i z tego, co Was czytam, to mam wątpliwości, czy mi założy kartę ciąży od razu? Od czego to w ogóle zależy? Potem, po powrocie do Niemiec będę chodziła tutaj do lekarza, nie wiem, czy temu polskiemu o tym mówić? Chodzi po prostu o to, że będę wracała sama autem do domu, podróż trwa około 10h i podobno jakby się coś stało po drodze i w samochodzie znaleźliby kartę ciąży, to od razu reagują inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×