Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Gość całkiem nowa tu
Hej mamuśki :) Chyba pójdę na L4 aby za wami nadążyć :) Byłam dziś w przychodni na NFZ na Inflanckiej. Szczerze polecam każdej mamie która jeszcze nie wybrała a chce prowadzić ciążę w wawie. Lekarz przesympatyczny i "śmieszny, żartobliwy". Podejście do pacjentów jest super i mogę teraz na własnym przykładzie powiedzieć że złe opinie są bezpodstawne. Opieka tam jest taka jak zazwyczaj prywatnie, tyle tylko że nie trzeba płacić. Następna wizyta 19 września i ustalone 1 usg na 25 września. Kartę ciąży założy mi na nast. wizycie. trzymajcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
mniejszabyc - a mi dzis cytologie pobierał do badania. poziwdział ze lekkie krwawienie zaraz po pobraniu jest normalne i tak tez mialam ale teraz juz spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znów nic nie skomentuję bo nie mam czasu:( wiecie każdy lekarz inny ja dzis jestem w 6tygodniu 6 dniu. kartę ciązy już mam od wczoraj. przy zakładaniu karty miałam robi9one badanie ginekologiczne i usg badanie piersi i pachwin wywiad np. o żylaki zytologię miałam robioną 2 miesiące temu i nie będe już jej mieć (tak samo miałam w poprzednich 2 ciążach) wynik ten sprzed 2 miesięcy mam wpisany w kartę ciązy do tego nie słuchałam bicia serduszka tylko widziałam, ponieważ moja gin powiedziała że wróciła tyle co ze szkolenia (swoją drogą to ją podziwiam bo kobieta po 50-tce, była ordynatorem w szpitalu, ale już nie pracuje, przyjmuje tylko prywatnie; że jej się chce jeździć na szkolenia, choć to dobrze bo jest na bierząco) i na tym szkoleniu jakies nowe wytyczne podawali że nie zaleca się do 12 tygodnia słuchania bicia bo nie wiadomo jak dopler (czy jakoś tak się to pisze) działa na płód. a jeszcze dwa lata temu jak byłam u niej z poprzednia ciążą to sobie słuchałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie jak to teraz z becikowym wygląda? jak sie załatwia itd.? bo dziś mi chlop mówi, ze trzeba do 10 tyg. gdzies zgłosic, ale czytałam, że ponoc załatwia sie po porodzie... jak to faktycznie teraz jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Ja dziś też nie słuchałam serduszka, jeszcze pewnie za mały jest (zakładamy że to będzie syncio). Ale pewnie na następnym usg zobacze i usłysze. Narazie dziś to było widać tylko taką plamkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Załatwiasz wszystko po porodzie. Będą tylko chcieli powteiredzenie że byłaś przez koncem 10tyg u lekarza. Zazwyczaj lekarz pod koniec ciąży wystawia zaświadczenie. Tak robiła moja bratowa. Tak na marginesie dobrze jest sie ubezpieczyć:) można dostać pieniążki za urodzenie dziecka-napewno w tym momencie kaska sie przyda dla malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z becikowym zawsze było tak że jak urodziłam to maż szedł do mojej gin po zaświadczenie. ale nie wiem czy od 2013 coś się nie zmienia:) ja dostałam wczoraj 2 zdjęcia mojego kropka. taki malutki a tak mu serduszko biło że szok:) super to wygląda. taka mała kulka a cała sie trzęsła od tego pulsowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Plusik, a mi tam nie pokazywał nic gin ze serce bije, może za małe jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za odpowiedz... a jesli teraz do chodze do swojego gina, ale w połowie ciazy chce zmienic na prywatna klinike, aby móc tam rodzic... to który ginekolog powinien mi takie zaswiadczenie wydac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
nie ma znaczenia, aby był to lekarz, nie obchodzi ich ile razy zmieniasz lekarza bo to twoja sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Dziewczyny jak cos pokręciłam to mówcie i poprawiajcie mnie żeby w błąd nie wprowadzać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za odpowiedz :) a co do bicia serduszka... to ja tylko słyszałam... nic mi nie pokazał, tylko druknał zdjecie, powiedzial, ze wszystko wporzadku i ze mam sie zgłosic z wszystkimi wynikami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Boska - no to jak słyszałaś jak ci nie pokazał? Ja nie rozumiem, może jestem jakaś nienormalna ale naprawde nie kumam jak można to zrobić aby słyszeć a nie wizieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny kurde ale smarujecie:P mój N już wyjechał w prezencie kupił mi detektor tętna płodu:) jeszcze teraz za wcześnie ale jak ciąża bedzie większato w domu będe mogła po słuchac serduszka:) calkiem nowa tu a jak nazywa się ten lekarz na Inflackiej? długie mają terminy przyjęc? bo powiem że ja chodze prywatnie do Lekarza z czerniakowskiej ale wizyta plus badania to koszt 350 zl to trochę sporo.. jeśli chodZI o cytologie to mójlekarz nawet powiedział że w 12 tyg mi zrobi.. ja też miałam kiedyś nadżerke ale sie wchłoneła mam nadzieje że się już nie pojawi.. dzisiaj w nocy jakmnie jajnik zakuł to aż krzyknełam to były dwie sekundy ale straszne.. mnie już mniej mdli inawet w miarę się czuje i powiem wam że schudlam 2 kg dziwne co?? ale podobno to jest też normalne u niektórych kobiet:) witam nowe kwietniówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Julitek - dr Hubert Wójtowicz :) młody bardzo fajny lekarz. Miałam iść prywatnie ale w sumie tak jak pisałam opiekę zapewnił mi tak jakbym prywatnie była. Czeka się niedługo chyba 3 tyg czekalam. Zdecydowanie polecam tego lekarza:) Ma fach w ręku;) jego ojciec Dr Mariusz Wójtowicz też jest ginem ale wolałam młodszego;) Dodam tylko ze wybrałam całkiem w ciemno! Nie znałam tego lekarza ani nikt mi go nie polecał. Wlazłam na strone szpitala na inflanckiej bo tam chce rodzić i tak oto trafiłam wspaniałego lekarza:) To początki, ale mam nadzieję że się nie zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zastanawiam się nad szpitalem Madalińskiego..dużo moich koleżanek tam rodziło ale wiesz chyba zadzwonie do tego Twojego lekarza i umowie się do niego na wizyte..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChybaZwariuje
Hej, odebralam dzis wyniki morfologia ok, cukier ok, mocz ok, a cytomegalia i tokso oba czynniki negatywne, co znaczy, ze obecnie nie mam i nigdy nie mialam. Tu akurat byloby lepiej miec kiedys w przeszlosci, bo nabywa sie odpornosci, ale pozostaje miec nadzieje, ze jak nie mialam, to teraz tez miec nie będę.Ale pewnie bede to jeszcze musiala w trakcie kontrolowac. Ech teraz byle hormony zrobily swoje i sie okazalo, ze wszystko dobrze i pecherzyk sie rozwija ku dobremu... jutro ide do tej drugiej gin, wiec troche sie boje. Pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chybazwariuje ja też jutro ide do gina na 17; 30 oczywiście prywatnie. Zobaczymy co powie na temat mojego maleństwa, bólu głowy po duphastonie i czy mi sie ta torbiel zmniejsza troche. Kurza twarz, czytałam, że nie można zbyt często robic usg podczas ciąży, a ja już mialam 3 razy :/ Podobno te fale wpływają na zarodek, mam nadzieję, że to mit. Zapytam jutro również o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ooo widze ze coraz wiecej warszawianek sie ujawnia. To juz obstawiace madalinskiego, inflancka. Ja wyczytalam (co zreszta potwierdzila moja gin) ze szpital sw zofii ma angielsko mowiace polozna i dosc fajne warunki, wiec zastanawiam sie nad sw zofia, macie jakies znajome ktore tam rodzily? Co do dopplera to wiem ze kusi ale dziewczyny nie kupujcie. Nie wiecie nawet ile falszycwych alarmow i nerwow ta maszynka potrafi spowodowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olabia z usg to nie do konca wiadomo, bo nikt tak naoprawde nie bedzie tego testowal na dzieciach i ciezarnych. Dlatego jesli nie ma takiej potrzeby, poprzednie badania wychodzily ok to lepiej jest unikac, ot tak na wszelki wypaek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasza, właśnie jutro czeka mnie jeszcze jedno usg, a nastepne za dwa tyg czyli juz 5te! ale wtedy juz mi karte założą, to moze spokoj bedzie z tym usg. A o dooplerach czytałam i opinie są bardzo różne, ja na razie nie czuje potrzeby posiadania tego urzadzenia, ale za to chetnie kupilabym juz łóżeczko, wózeczek, nianie elektroniczną i butelki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe rozumiem, mnie też ciągnie do zakupów. Powiem wiecej, już jedną paczke bodziaków kupiłam, jeszcze będąc w UK (7 sztuk na przecenie za 2 funty? wziełam 'z pocałowaniem ręki'). Wiem, że dla niektórych to za wcześnie ale dokładnie tak robiłam w poprzedniej ciąży. Kupowałam od samego początku, na wyprzedażach, z internetu z aukcji. Najwięcej wydałam na wózek i fotelik, za to trafiły mi się ciuchy z grosze, huśtawka za 5 funtów, koszyk do spania za 3 funty, mata edukacyjna za 6 funtów a wszystko w doskonałym i nowym stanie. Co prawda nie chcieliśmy znać płci dziecka i wszystko kupowałam zielone, żółte, kremowe itp ale się opłaciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam we wrzesniu lecieć do przyjaciolki do UK ale przebukowalam bilet na poczatek stycznia. W sumie to do przyjaciolki i na zakupy:) Moze bede juz znala płec w styczniu ,to kupie ciuszki dla malenstwa rownież. Wiem jakie tam są ceny, bo kiedys mieszkalam 2 lata w Irlandii. Tesknie za tymi ślicznymi ciuszkami za grosze, dlatego jade. W Polsce jest drożyzna i jeszcze dziadowa jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dotarły książki z allegro - jedna baaardzo mi się spodobała (przejrzałam pobieżnie ze 40 stron z ponad pięciuset): full informacji podanych w luźnej, jasnej formie; czytając ma się wrażenie rozmowy z dobrą znajomą, kimś komu ufamy, a nie posągowym, niedostępnym lekarzem rzucającym medyczne terminy; o! ;) tak więc polecam: "Ciężarówką przez 9 miesięcy" Kaz Cooke - teraz w pracy mam jeszcze więcej pracy, a i bez tego jestem potwornie zmęczona - czytać na dobre planuję rozpocząć w weekend (nie na raz - rozdziały odpowiadają poszczególnym tc); wydaje mi się nawet, że to taki poradnik, który czyta się, jak fajną historię (jest boharetka) niż właśnie poradnik, jakich wiele; zarekomendowałam, jakbym sama ją napisała hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChybaZwariuje
fajnie wiedzieć Celka. Olabia nie martw sie ja tez alicze drugie, za tydzien tzrecie, ale czytałam duzo że ponoc nie szkodza. Ech zas cos dzis tam zakluje siam.,.. nerwy nerwy stresy brrr jak nie w podbrzuszu to jajniku czy pochwie same wiecie, na hormonkach stres ech zeby bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ciężarówki! Podobnie jak kilka innych dziewczyn nie nadążam Was czytać.Mam teraz dużo pracy, a po powrocie do domu nie mam już sił. Dzisiaj czeka mnie jeszcze dokończenie projektu, więc i do Was zajrzałam. Calkiem nowa tu- moja pierwszą wizytę również miałam na Inflanckiej :) Nigdy, w żadnych prywatnym gabinecie nie byłam tak miło przyjęta. Zero kolejki (umawiasz się na konkretną godzinę), lekarka kompetentna. Odpowiedziała na wszystkie moje pytania. Podczas pierwszej wizyty założyła mi kartę ciąży, dostałam skierowania do innych specjalistów (mam w rodzinie wskazania do opieki przez poradnie genetyczną), komplet badań. Wyznaczyła termin kolejnego USG. A co najlepsze, zapytała czy chcę u niej powadzić ciążę.Powiedziałam jej, ze mam swojego lekarza, ale w tym momencie jest na urlopie. Ona na to, ze jeśli chcę u niego zostać to nie problemu, ale mogę do niej wpadać co jakiś czas, tak by w szpitalu znali przebieg ciąży (chcę tam rodzić). Po powrocie do domu przemyślałam sprawę i pomimo, że mam spory kawałek na inlancką będę tam prowadzić ciążę. Celka, osobiście uważam, że poradnik Kaz Cook jest bezkonkurencyjny...najlepsza publikacja na świecie, doskonale łagodzi stres kobiety ciężarnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mel-wa; chodzi o szpital przy Inflanckiej i jakąś przychodnię tam? chyba najwięcej dobrych opinii słyszałam właśnie o tym szpitalu na poród (o każdym dobre i złe, ale tu chyba bilans wyszedł najbardziej "na plus" - wśród zaledwie moich znajomych, info z forum póki co nie zbierałam); ale przynajmniej jeden szpital mam niezaprzeczalnie bliżej miejsca zamieszkania... zobaczymy, jak będzie - mimo że szybko zleci to dla mnie to odległe i za wcześnie mi wiedzieć; jednak opinie chętnie wyczytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pisałam o przychodni przyszpitalnej, prowadzone są tam też zajęcia szkoły rodzenia- zapisywać się można od 24 tygodnia. co ciekawe, nie mają limitów, tworzą tyle grup ile jest zapotrzebowania dla wszystkich zainteresowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do porodu jeszcze daleka droga, ale słyszałam, ze pacjentkom z inflanckiej, które tam prowadziły ciążę jest lepiej niż tym, które przychodzą tylko do porodu, np. łatwiej o zzo :)a to mnie bardzo interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko dziewczyny, ale jestem dziś nerwowa. Normalnie jak przed okresem. Gotowalam obiad i wkurzalam sie ze musze gotowac, wnerwialam sie na siebie ze musze odkurzyc i w ogóle taka zafoszona jestem nie wiadomo na co. ah cięzko taką wnerwioną byc cały dzien A moze polecicie jakąs ciekawą książke dla facetów o kobietach w ciąży, o wahaniach nastroju itp ? Chetnie kupie swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×