Moj facet zarabia mniej ode mnie i nie potrafimy sie dogadac przez to

Bardzo dobrze zrobiłaś. I nie złam się, nie dawaj jakiejś kolejnej szansy. Z jego zachowania wobec ciebie nie tylko przebija, że cię już dawno przestał kochać, z jego zachowania przebija kompletny brak szacunku, pogarda, złość. Najlepsze, co mogłaś zrobić, to zakończyć ten związek.

jestem na TAK i TAK nie wracaj- masz racje. Mi sie udalo w Polsce zaczepic w dobrej (ale tez nie Polskiej) firmie, ale znajomi za studiow i nie tylko powyjezdzali. Kolezanka pojechala za granice po studiach, pracowala rok sprzatajac domy, potem podszkolila jezyk i zostala kelnerka. Obecnie zastepca menagera:) I nawet jak sprzatala to mowila, ze za zadne skraby nie zamieni tego na 1500zl zarobku w Polsce. I ja to rozumialam, bo gdyby i mi sie nie udalo to tez bym wyjechala i wolalabym pracowac sprzatajac czy w fabryce za granica, ale zyjac na luzie i spokojnie niz Polsce za grosze. A nie ukrywajmy nie kazdy ma szanse na posade taka jak ja, bo kogo stac by pracowac rok za darmo? Mnie bylo tylko i wylacznie dzieki alimentom i pomocy chlopaka z ktorym bylam. I oczywiscie dorywczymi pracami, ale to malutki wklad. Nie sluchaj wiec faceta, ktory mysli, ze majac inzyniera w Polsce sie dorobi. Jak teraz wroci i pokaze tylko dyplom to cienko bedzie. A co do lekarzy masz racje, w Polsce to tragedia:O I twoje zdrowko:) Ja pije piwko nie winko, ale jeden pies:D

ja za tabletki ktore biore na moje powiedzmy schorzenie palce tu 10 euro na recepte a w polsce o ile wiem nie są refundawne i kosztują 250 zł w zwyz :( jak czytałam fora to babki płakały bo nie miały za co kupic a naprawde działają rewelacyjnie i leczą

no to wlasnie klania sie polska refundacja i sluzba zdrowia:O Ja tez choruje, ale mam refundowane leki na szczescie. Jednak z tego co wiem tylko refundacja jest do 2014, a potem? Nie wiem, ale jak cos to przyjdzie mi placic 300zl miesiecznie za leki:O Ja zaluje, ze nie zaczelam stazu za granica i nie zostalam, ale i tak wiem, ze nie mam co narzekac, bo zarabiam dobrze i bardzo to doceniam.

Bogatsza dziewczyno, b.dobrze zrobiłaś. Twój obecny/eks chłopak to sfrustrowany cham- odzywki typu "kurwa bezczelna jesteś" na to niestety wskazują... Życzę Ci braku chwil słabości, bo niestety wiem jak jest i takie też się przydarzają.

Wszystko przeczytałam, aż się dziwię że tacy faceci potrafią być, kabaret normalnie. Dobrze zrobiłaś że pasożyta wygnałaś.

bogatsza dziewczyna - świetna kobieta z ciebie, trzymaj się, życzę dużo siły :) dobrze zrobiłaś, że pogoniłaś gościa. Widocznie różnice finansowe go przerosły a i kulturka wyszła :o

Poszukaj sobie innego co nie marudzi:P.

zadzwonil, powiedzial, ze mnie kocha... chce byc ze mna. Ciezko troche, bo chcialabym wybaczyc, ale wiem, ze to tylko tuszowanie problemu. Powiedzialam, ze jak chce byc ze mna to niech sie wykaze. Niech sie usamodzielni, a nie zeruje na mieszkaniu kolegi, niech wynajmiw cos i zobaczy jak to jest.

ja bym nie wybaczyla... :( On sie nie zmieni...

Moj facet zarabia mniej ode mnie i nie potrafimy sie dogadac przez to Jak jesteś jędzą, która ciągle mu to wypomina " to wszystko jest moje to ja zarabiam więcej ty jesteś nikim sku..... . . .. . . . ... . . . . .. . . . . .. . . .. . . ... . .. . . To się nie dziw.

Taki, za przeproszeniem, tlumok bez ambicji nigdy cie nie zrozumie. marnujesz sie przy nim, mowie powaznie. Odbierasz szanse na spotkanie kogos wartosciowego, kto cie doceni i raczej bedzi dumny jaka ma inteligentna i zaradna dziewczyne a nie ponizal cie i obrazal. Daj spokoj. Nie wyobrazam sobie zycia z kims takim. To nie ten poziom. Wiem jak sie czujesz, ja tez zaczynalam od zera i poswiecen by cos w zyciu osiagnac. I wiem, jak ludzie potrafia byc zawistni. Traci sie "przyjaciol" bo nie potrafia sobie poradzic z wlasnym niedudactwem, z tym ze stoja w miejscu. Nie wracaj do niego, to naprawde nie ma sensu. Jestes mloda, masz prawo kupic sobie buty i szminke za wlasne pieniadze. nie daj sobie wmowic ze jest innaczej.

" zadzwonil, powiedzial, ze mnie kocha... chce byc ze mna. Ciezko troche, bo chcialabym wybaczyc, ale wiem, ze to tylko tuszowanie problemu. Powiedzialam, ze jak chce byc ze mna to niech sie wykaze. Niech sie usamodzielni, a nie zeruje na mieszkaniu kolegi, niech wynajmiw cos i zobaczy jak to jest." Hm, mooooże coś dotrze, aczkolwiek moim zdaniem on nie szanuje Ciebie i Twojej ciężkiej pracy i nie wiem, czy tego szacunku może jeszcze nabyć.

a mnie sie wydaje ze tu chodzi tez o meskosc dume itd. i ze on ma byc ala kura domowa, podzielcie sie obowiazkami, czasrm ugotuj obiad zeby byl na 2 dzien a czasem niech on to zrobi, przeciez zwiazek to partnerstwo.. , jak to nie podziala i normalna rozmowa to chyba juz nie ma na co liczyc z dalszym rozwojem zwiazku.. niestety

Zastanów się , jesli go kochasz. Po prostu to nie jest problem- kwestia porozmawiania o tym. Zastanó sie co by cie bardziej bolało- to gdyby cię zdradził czy to,że mniej zarabia?

dobrze zrobilas, bron Boze nie zgadzaj sie na to, zeby wprowadzil sie z powrotem, bo zacznie sie to samo. Ogolnie wydajesz sie calkiem ogarnieta, nieglupia i sympatyczna osoba, wiec nie biadol we wczorajszym stylu "ojojojoj, robie sie coraz starsza, ojojojoj, kolejny zwiazek mi nie wypalil", tylko podejdz do tematu "zwiazek", tak jak podeszlas do tematu "praca". Czyli - najpierw jakies malo prestizowe zajecia, potem harowka za darmola, a na koncu piekna nagroda - staysfakcjonujace stanowisko, niezle zarobki i perspektywy rozwoju :) Analogia do zwiazkow: teraz sie troche umeczylas z tym idiota, ale to nie powod, zeby poprzestawac na byle czym i tkwic w bagnie bez perspektyw, tylko mowic sobie, ze zaslugujesz na cos lepszego. Przeciez nie wykonujesz byle jakiej rpacy, tylko po to, zeby gdzies pracowac, prawda? To po co masz byc w chooja wartym "zwiazku", tylko po to, zebys nie byla sama? Ten Twoj byky to jakis zburaczaly debil, skoro zazdrosci, ze Ciebie stac na to i tamto, to niech tez pozapiernicza i pozarabia tyle, zeby bylo go stac, a nie wyciaga lapy po cudze (nawet, jesli jestes/bylas jego dziewczyna, to nie oznacza, ze masz rezygnowac z wlasnych przyjemnosci i potrzeb dla jego widzimisie - w koncu nie gloduje, a gra z empiku nie jest artykulem pierwszej potrzeby). Ja tez widze wokol siebie zamozniejsze osoby, a przeciez nie bede wyskakiwac do sasiada czy kolezanki z ryjem "zarabiasz wiecej niz ja, to DAJ mi polowe wyplaty, bo ja mam mniej" :D

i tak o to kobieta woli pieniądz od miłości smutne.

od jakiej miłosci ???? :-O widać, ze jakiś sfrustrowany prawiczek to pisał :-O nie! lepiej niech trzyma gnojka w domu, który z dnia na dzień bedzie zamieniał jej życie w piekło :-O \ gdzie Ty widzisz tą miłość w ich związku? Prosze o argumenty

to chyba jej facet woli jej pieniadze, niz jej uczucia, biedaczku tam powyzej :P

szczęśliwszy z kobietą co zarabia o połowe mniej od niej.

dzis juz czuje sie lepiej:) Przyszedl rano, powiedzialam, ze ma sie wyprowadzic, a ten rozlozyl rece i mowi do mnie "ale gdzie?":D Powiedzialam ze to juz nie moj problem. Uslyszalam na odchodnym, ze zmarnowalam mu zycie, bo on zostawil fajne mieszkanie za pol darmo zeby zamieszkac ze mna, a teraz bedzie musial wynajmowac i go to zrujnuje finansowo przez co juz w ogole nie bedzie mial na swoje wydatki, a o kobiecie moze zapomniec. No to taki wyklad mi zrobil:) Po chwili wyjscia, worcil mowiac "albo wiesz co ja bede mieszkal z toba, bede placil nie musimy byc razem, ale pozwol mi mieszkac za oplacanie rachunkow na spole":O To juz bylo tak zalosne, ze myslalam, ze sie rozplacze z bezsilnosci. W koncu wyszedl, a ja dostalam smsa o jakze przewidywalnej tresci, ze pozaluje tego:O Nastpeny byl juz kocham cie, wybacz. Wylaczylam telefon.

cholera to jak taka bogata jesteś to może mnie przygraniesz ? będe ci gotował, robił śniadanie do łóżka, sprzątał, prał, masował ci stópki i plecki i co tylko zechcesz co ty na to ?

ej odpisz bo już spakowany jestem tylko nie wiem gdzie jechać...dasz mi na bilet ?

frustrat nie znaczysz nic w oczach kobiety, bo kobiety nie lubia podnóżków :-O jeste s zenująco debilny

ja przynajmiej docenie autorke i będzie mogła odpocząć po pracy bo obiadek zrobie i posprzątam, pomasuje więc będzie miała lepiej niż miała, a nie wyścig szczurów.

"pozwól mi mieszkać z tobą, rachunki na spółę" :o żarcie pewnie wyżerałby z lodówki. MASAKRA, co za typ...

przeczuwalam to juz na poczatku tematu, wyszlo szydlo zw orka, sama uzerlam sie z takim i ci radze zerwij wszelki kontakt, bo zacznie sie pieklo!!!!

kochana ty jestes ZA DOBRA po prostu i on to wyczul, bedziesz sie teraz na maxa musiala pilnowac, bo tacy ludzie sa do wszystkiego zdolni.. oni szukaja zawsze kogos na kim moga pasozytowac i sie wyzywac, szkoda zycia na takich frajerow!!!