Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bogatsza dziewczyna

Moj facet zarabia mniej ode mnie i nie potrafimy sie dogadac przez to

Polecane posty

Gość karrrol
moja zona na przyklad robi mi z tego powodu wyrzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
bogatsza dziewczyna-to co, zaryzykować raz jeszcze? Może tym razem mnie nie wykorzystają i nie wywalą... s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
kwiatuszkowa zrob rozeznanie. Dowiedz sie jak jest w firmie czy chca kogos potem czy tylko szukaja na zastepstwo. Tylko nie pytaj o to kierowniczki:P Bo wiesz oni zawsze mowia, ze jest szansa. Jesli powaznie traktuja sumiennych pracownikow to sie straj. I moja rada: olej kolezanki z pracy i kolegoe, ktorzy mowia idz juz do domu my sie tym zajmiemy. Tez przez to przechodzilam, ale szybko sie polapalam, ze to nie uprzejmosc z ich strony, a chec wygryzienia byc moze kogos lepszego od nich. Rob swoje po prostu i tak ryzykuj. Ja po pierwszych 3 miesiacach pracowania za darmo mialam dosc, chcialam sie poddac i odejsc, ale facet mnie wtedy mobilizowal i jestem mu do dzis za to wdzieczna:) Nie ma co ukrywac, ze w naszym kraju ciezko o dobra prace wiec uwazam, ze warto sie starac i ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne maniek już ci wierzymy
Facetjestes żenujący :-O siedzisz na dupie i dziwisz się, ze żona ci wypomina :-O żadna by nie chciała mieć etatowego nieroba (co innego jakiś krótki okres), bo facet to facet, powinien się trochę wykazywac i sprawiać, by żona była z niego dumna, ale ty wolisz aż ci żonka kasę do domu przyniesie, zero honoru. A skoro dziwisz się jej zachowaniu, to ja z Toba nawet nie chcę rozmawiac, bo jesteś niereformowalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
to kierowniczka każe iść do domu. Firma niby zwalnia, to koledzy z działu są zagrożeni, bo mam wrażenie, że chcą wziąć kogoś nowego, bo tamte osoby pracują tam wiele lat i są rozdęte pensje. Firma nie wyrabia. Tylko im ona daje robić lipne nadgodziny a mi kazała mnie gonić do domu podobno. Przez to, że jestem mają mniej nadgodzin (wcale nie powinni mieć, może ona ich zabezpiecza, bo już widzę, że ich uprzedziła, że mogą polecieć, pewnie są za drodzy -za parę lat będą im musieli zapłacić parę jubileuszówek, poza tym tu jest oosba po 65rż. ..a ja sądzę, że nie doczekam się śmierci tej pani, bo ona mimo braku wykształcenia się tu trzyma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrol
a czy to wina facetow ze kobiety pozajmowaly stanowiska i wielu facetow nie moze znalezc pracy? Ja szukam juz 5 miesiecy a zona zamiast mnie wspierac robi mi codziennie wyrzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne maniek już ci wierzymy
i nie chodzi o przynoszenie do domu milionów, ale o chęci do pracy, zaradnosć i pasję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne maniek już ci wierzymy
Przykro mi, jesteś żenujący...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne maniek już ci wierzymy
Widocznie widzi JAK szukasz te pracę :-O i wcale jej sie nie dziwię, ona zapiernicza codziennie do roboty, a ty sie pewnie wylegujesz w łóżko do południa i wysyłasz cv mailem raz w tygodniu. tak mozna szukać całe życie. trzeba ruszyć tyłek, chodzić sosbiście, rozmaiwac itp. jak żona bedzie widziała, ze aktywnie szukasz pracy i ze ci naprawde zalezy to gwarantuję ci że zacznie cię wspierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
kwiatuszkowa, a to kierowniczka ma tam ostatnie slowo? I jaka to branza jesli moge spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
a wracajac do tematu mojego:P zamowilam pizze do jedzenia, bo glodna bylam. Dostarczyli i pytam go czy chce, mowi ze tak. Przyszedl patrzy i nagle ze skwaszona mina mowi: "wzielas z papryczka chilli a wiesz ze ja nie lubie". Mowie wiec, ze jak go informowalam, ze zamawiam pizze to nawet nie raczyl popatrzec w moja strone, a przeciez mogl powiedziec jak zawsze wybierzmy cos razem. Na to on "ok, ty masz kase ty rozdajesz karty":O No to zjem pizze w samotnosci na to wychodzi, kupie potem piwko i bede swietowosc poczetek konca mojego jakze nieudanego zwiazku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
mi się wydaje, że ona uprzedziła zespół, że mogą polecieć. To są finanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrol
jak pracowalem to miala pretensje ze zarabiam mniej od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
kwiatuszkowa jesli ona sie z nimi dobrze zna, pracowali dlugo razem to na pewno uprzedzila. Pytanie tylko czy od niej zalezy zatrudnienie ciebie? U mnie jak mialam staz i potem decydowano kogo ze stazystow zatrudnic to kierownik dzialu tylko wydawal opinie, ktora szla do glownego dyrektora, ale on sie nie tylko nia sugerowal, a tez wynikami. Takze wiesz, kierownik nie zawsze ma ostatnie slowo. Mnie moj na stazu nie lubil:P a teraz razem na przerwie na papieroska chodzimy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne maniek już ci wierzymy
Autorko mówię CI z tego juz nic nie wykrzesasz, w tym związku po rpostu nie ma ani szacunku, ani miłości :-( jedz sobie tę pizzę i powiadom gościa, zeby pakował manele bo szkoda każdej sekundy twojego życia z nim :-O karrrol oczywiście, wszytskiemu winna jest twoja żona :-O bo nie wspiera biednego misia :-O A jakim Ty wsparciem jesteś dla niej, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
dzis mu nie powiem, ze ma sie pakowac. Jestem dobrym czlowiekiem wiec dam mu sie dzis nacieszyc ta pieprzona gra w ktora wciaz gra:O Niech zyje jeszcze w nieswiadomosci, ale jutro przeprowadze powazna rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
bogatsza - niech ten Twój pan wezmie tyłek w troki i poszuka sobie lepszej pracy. No sorry, ale skoro ja znalazłam pracę , w której płacą mi na rękę tyle co w poprzedniej brutto tzn.że można. A ja prezencji i gadki nie mam ekstra,tylko po prostu poświęcałam się naprawdę szkaniu tej pracy i mimo, że wątpiłam to jakoś szłam naprzód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
kwiatuszkowa on lepszej nie znajdzie, bo nawet nie chce. Mu dobrze z ta co ma. Ok mi jego praca czy zarobki nie przeszkadzaly, ale jemu moja praca i zarobki juz tak:O A tobie zycze zalapania sie w tej lub moze innej lepszej firmie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
dziękuje:) ...współczuję tej znajomości z tym panem ...Wiem, jak to jest. To jest takie....przykre:o Żeby chłop marnował tak życie sobie i był garbem komuś to jest naprawdę przykre. No nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapyziały Wojtek
Szczebelek też życzy pani Kwiatuszkowej, żeby dostała stałą umowę, skoro jej się ta praca podoba. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
eh no i sie poklocilam i powiedzialam wynos sie:( Powiedzialam, ze ide po wio do sklepu i czy cos chce, a on ze tak. I po chwili gdy sie ubieralam daje mi liste a na niej: 3 piwa, paczka fajek, chipsy, paluszki i 2 twixy. Pytam po co mu tyle tego zarcia a on ze lubi jesc jak gra, bo to dodaje mu energii:O Nie dal mi nawet dychy na fajki, a przeciez kupil dzis niezbedna rzecz za moje czyli gre. Poszlam do sklepu wzielam piwo sztuk 4:P i wrocilam. On przychodzi do kuchni pyta co to ma byc (bo ja pije desperadosy wiec 2 wzielam i 2 reddsy) i gdzie jego Okocim oraz reszta. To powiedzialam idz i sobie kup, nogi masz, rece masz, pieniadze takze wiec nic nie stoi na przeszkodzie. Jak uslyszalam "kurwa jaka ty bezczelna" to powiedzialam masz czas do jutra poludnia by sie spakowac i wyniesc a dzis do 22 by zabrac wszystkie rzeczy z sypialni i dziekuj jeszcze, ze spac mozesz w salonie, a nie na klatce. Powiedzial tylko "chyba okres ci sie zbliza" na co ja ze zmieniam zdanie i z sypialni wypierdala natychmiast i jak tego nie zrobi to sama sie tym zajme. W efekcie czego wyszedl trzaskajac drzwiami. Klucze wzial, ale Bog mnie chyba chronil, ze dorabiajac mu te klucze nie dorobilam klucza od gornego zamka, bo nim tylko zamykam sie od srodka. Moze wiec przyjsc jutro po rzeczy. Jak widac koniec szybszy niz sie spodziewalam:( I moze gdyby nie ta lista zakupow, ba gdyby nie to slowo "kurwa" a cos normalnego typu ale dlaczego kochanie nie kupilas, zla jestes? to moze i bym zmiekla. A tak to poczulam sie jak idiotka i przypomnialam sobie jak nie mialam kiedys pieniedzy i myslalam, ze kiedys sie dorobie, ze stane na wlasne nogi i wreszcie nie bede od nikogo zalezna, nikt nie bedzie mna pomiatal. Tak myslalam na studiach gdy w wakacje pracowalam na roznych nieciakwych stanowiskach i bylam dla innych nikim. I sobie to przypomnialam jak on powiedzial te slowa i zrozumialam, ze wreszcie mam to co chcialam, a wciaz daje soba pomiatac:( I stad moja taka a nie inna reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe bebe bebe
i bardzo dobrze zrobiłaś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
no wlasnie nie wiem... jakos mi smutno:( chyba zaraz zaloze kolejny temat pt. "Moj zwiazek sie rozpadl":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kira90768
Gratuluję. I nie daj się broń boże przeprosić, jak już emocje opadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na TAK i TAK
brawo.....tak trzymaj.........i pamiętaj że fajni, konkretni faceci uwielbiają konkretne babki z konkretny charakterem, babki co wiedzą co chcą i na co je stać, umią je docenić....ten to dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
szczebelku -dzienks ;):P....ps.szczebelek? :P hmmm...:P bogatsza - złudzenia pozwalają nam zachować psychiczną równowagę, ale czasami warto się ich pozbyć współczuję, ale dasz radę. Niech pan się martwi o siebie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatsza dziewczyna
eh... latwo wam pisac, ale ja czuje poczucie beznadziejnosci:( Kolejny zwiazek do dupy, znow sie nie udalo:O A ja niestety coraz starsza, a nie mlodsza sie robie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na TAK i TAK
mi się też związek rozpada....trochę z innych powodów, a moze właściwie z tych samych....mieskamy za granicą, mamy tutaj pracę, ja nie mam jako takich ambicji na kariere, mam 30 lat i bardziej myślę o założeniu rodziny a moj facet chce zjechać do polski. Ma tu prace, zarabia ok ale to go nie satysfakcjonuje. Ta praca w fabryce, chc e do polski i w zawodzie pracowac. ma wyssztalcenie wyzsze - inzynier. ja nie zamierzam zjezdzac bo tu zyje sobie normalnie, mam na wszystko i jeszcze odkłam a on zarabia lepeij niz ja i jeszcze mu zle. chce zeby zejchac do pl. on mzoe dostanie na poczatek 2500 na reke ale ja moze zpaomniec. praca z minimalną mnie czeka. mieszkanie wynajc, opłaty izywnosc na pol to co mi zostanie, jeszcze braknie ale dla niego oczywiste jest ze mieszkanie i zycie bedzie po połowie. to jak zaorbie 1200zl to co mi zostanie??? jeszcze braknie. jescze choruje i musz esie leczyc i wiem ze w pl tyllko prywatne wizyty bo inaczje sie nie doczekam a gdzie tabletki, za darmo mi ich nikt nie da NIE ZJEZDZAM!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na TAK i TAK
to nic...otwieram wino....wkoncu mam weekend:)....jakos trzeba zyc..byle do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×