Magda Gessler powiedziała w wywiadzie, że...

ależ ten temat mnie szalenie interesuje. przecież to niesłychanie ciekawe, że w europejskim kraju w XXI wieku wiele kobiet i to z wykształceniem wierzy w jakieś czary. Raczej niewiedza powoduje, że oprócz smartfona jako wytworu XXI wieku nie wiesz nic innego :) To dopiero ignorancja

Sylwia ta dobra liczba 3498 Ona ma życiowy bagaż doświadczeń, którego nie zastąpi żadna książka, to obserwacja i nauki płynące z życia i widać wie co mówi, astrologia się sprawdza czy ktoś tego chce czy nie. A jak nie wierzycie, to wasza strata, mnie już nieraz uchroniła od błędu i pomogła w rozszyfrowaniu człowieka(oczywiście zawsze trafnie) Każdy ma jakiś bagaż życiowy.Poza tym ona wchodząc do jakiejkolwiek knajpy nie ma prawa rozbijać talerzy.Gdyby ktoś przyszedł do Ciebie i tak się zachował,to byś uznała,że jest inteligentny? Astrologia to jedna wielka ściema,na której robi się kasę!!! Od mojej koleżanki siostra miała raka, koleżanka zwróciła się do wróżki o poradę,kazała jej iść z siostrą do bioenergoterapeuty i obiecała,że z tego wyjdzie,za dwa miesiące siostra zmarła. Mój brat kiedyś też w to wierzył, poradził się i wtopił dużo kasy.

Nie ma za co. Zastanów się przy okazji nad tym jaka naprawdę jesteś, może się okazać, że bardzo się zaskoczysz :)

Kasienko ja nie jestem igorantką, a ty okrutna duszyczko tak zaborczo chronisz dostępu do arkanów swojej "nauki" i w niczym nie chcesz się nią podzielić - ani nie jesteś otwartą na jakąkolwiek rozmowę i argumenty. W iczym nie różnisz się od krzyżowców spod pałacu sluchających w swoim radyjku :)

no wiesz biorąc pod uwage moj wiek (24 lata), 7 lat zwiazku, 2,5 letnie dziecko i fakt ze nie interesuja mnie inni faceci niz moj pierwszy i mam nadzieje ze ostatni to nie rozumiem dlaczego ma mi sie to zmienic, mam trudny charakter, jestem uparta, umiem świetnie kłamac, ale nie zdradzam, nienawidze zdrady i zdradzac nie bede:D koniec kropka:D a np. moj partner to byk, przeciez ponoc pracowity strasznie znak zodiaku i ambitny, tyle ze mój byk to urodzony leń:D

No dobra,Kasienko albo Syliwa, Data urodzin 26.06.1986. I co o mnie powiecie? Tak tylko z ciekawości i bez ignoranctwa

Panna Czkawka Sylwio, a jaki wpływ moze mieć na mnie wisząca miliony km nade mną gwiazda i określać cokolwiek? Odp mi proszę A jaki wpływ na ciebie ma słońce wiszące miliony kilometrów nad twoją głową? :/

pani Czkawka ja rozmawiac o astreologii i nauczzac moge bardzo chetnie jak ktos sie chce czegos dowiedziec no ale sorry nie chce mi sie po raz kolejny wysluchiwac od ognorantow ich wielkich madrosci . Jak ktoś ma inne zdanie niż ja w tym temacie - to o czym mam gadać. O głupotach mi sie nie chce i naprawde nie zalezy mi na przekonywaniu innych do tego na czym ja sie znam uciekam juz milego wieczoru czkawka a przede wszystkim autorko milego wieczorku buzka ;*

no proszę biźniaczka 26 lat po ślubie .I szczerze , zawsze faceci za mna się uganiali , nawet teraz jak jestem stara zwracają na mnie uwage, nigdy nie zdradziłam męża . Wsadźcie sobie gdzieś te głupie horoskopy , w którym wieku wy ludzie żyjecie ? Wstyd , cofacie się zamiast iść z postępem .

Sylwia ta dobra - czasem mnie opali :D i jest nieznedne w fotosyntezie :D

pani czkawka myslalam ze jestes mlodsza na rokach to sie nie znam są rózne roki Smoka Kota itp także po roku nic Ci nie powiem a i o Rakach nie mam za bardzo czasu pisac bo juz musze wychodzic ale polecam Ci ta stronke http://www.magiakart.pl/rak,lk,16,ls,94,li,130.html i naprawde juz musze wychodzic papapa

no to hejka!

Liczba... napisała: Każdy ma jakiś bagaż życiowy.Poza tym ona wchodząc do jakiejkolwiek knajpy nie ma prawa rozbijać talerzy.Gdyby ktoś przyszedł do Ciebie i tak się zachował,to byś uznała,że jest inteligentny? Astrologia to jedna wielka ściema,na której robi się kasę!!! Od mojej koleżanki siostra miała raka, koleżanka zwróciła się do wróżki o poradę,kazała jej iść z siostrą do bioenergoterapeuty i obiecała,że z tego wyjdzie,za dwa miesiące siostra zmarła. Mój brat kiedyś też w to wierzył, poradził się i wtopił dużo kasy. Każdy ma bagaż życiowy, nie każdy jednak uczy się i wyciąga wnioski. Ja nie pisze tutaj o rozbijaniu talerzy - po pierwsze bierz poprawkę że takie programy to show i coś się musi dziać - w x faktorze czy czymśtam masz wojewódzkiego, który nie raz pojechał pomniżej poziomu i co? Też nazwiesz go tumanem? Wróżki, gazetowe horoskopy to jedno. Astrologia będąca kiedys królową nauk to drugie i nie ma z tym szajsem nic współnego - pseudowróżki to inna bajka.

"Astrologia to nie czary ignorancie. Charakterystyki znaków zodiaku są stworzone na podstawie obserwacji." Taa, tylko ciekawe dlaczego astrologia jest uwazana za paranaukę...

Kiedyś była królową nauk - kiedyś Pluton nazwany planeta został przez tych samych naukowców wywalony jako planeta także popatrz jak to wygląda... O bliźniaku z 26.06.86 ci nie napisze, bo to oczywiste, że możesz napisać, że "nie sprawdza się, ale bzdury" nie ma tutaj naiwniaków...

Sylwia ta dobra ale nigdzie nie piszę,.że Magda jest inteligentna. Czy Ty nie mylisz astrologii z astronomią? Dla przykładu moje cechy charakteru całkiem odbiegają od cech znaku zodiaku i nie jestem spod znaki bliżniąt.

Co wy z tą zdradą? KAżdy może zdradzić - jedni mają wieksze inni mniejsze predyspozycje, jak ze wszystkiem -po drugie są róźnice między kobietami bliźniakami a mężczyznami także jest tyle ważnych informacji, że nie da się wszystkiego opisać, mogłabym pogadać o tym spokojnie z kilka nocy. Ale wporządku. Brońcie się bliźniaki, myślcie co chcecie inni ignoranci, są jeszcze tacy co kumają czaczę i chwała im za to.

astrologia byla krolowa nauk i gdzie niby? moze z filozofia Ci sie pomylilo :O chcecie wierzyc w jakies bzdury, to sobie wierzcie, astrologia to NIE jest nauka, tylko wlasnie bzdury, ale nie obrazajcie ludzi, ktorzy mysla, nazywajac ich ignorantami. Same widzicie, ze wasze "teorie" mozna sobie wsadzic wiadomo gdzie, ale i tak na sile tlumaczycie, ze "to wyjatek od reguly", "wieloletni zwiazek/ przyjaz to tylko powierzchowna relacja" i tego typu smuty

Czy Ty nie mylisz astrologii z astronomią? Astrologia wiąże się z astronomia, bo to koniunkcje planet, liczby i gwiazdozbiory, ale pomylic się tego nie da. To dwie odmienne dziedziny nauki.

W sumie ,to nie masz żadnych argumentów czy faktów ,aby mnie przekonacie,więc zostaje przy swoim przekonaniu.

doszukiwanie się wpływu ciał niebieskich na charakter człowieka a nie w jego genach i środowisku w którym się wychował jest baardzo baardzo karkołomną teorią. a ta wymaga dowodów. jakie macie dowody na prawdziwość astrologii? No i naprawdę to jest śmieszne, zwolennicy pseudonauki zarzucający jej przeciwników ignorancję... a to że była królową nauk... widac rozwój nauki ją zmarginalzował.

i do jaskiń i niech rządzą nami czarnoksiężnicy ?! Co za zacofanie ! To skandal ten topik !!!

uważaj, zaraz nazwą cię ignorantem bo nie wierzysz w pseudonaukowe teorie. równie dobrze ignorantem można nazwać przeciwnika stowarzyszenia płaskiej ziemi...

"...naukę najważniejszą, największą lub najczystszą, nazywając ją "królową nauk". Miano takie przypisywano filozofii, astrologii, matematyce, fizyce i innym dziedzinom..." Żródło Wikipedia. Astrologia to nie bzdury chyba że Nostradamus był debilem dla was to ok. Nie ma dowodów to krótkie pytanie - czytaliście Junga? Tego znanego w świecie autorytetu psychologa? Jak nie to nie mamy o czym rozmawiać, bo nie potraficie obalić niczego z braku argumentów a wasze "nie" to za mało. Pogadamy jak coś poczytacie NAUKOWEGO na ten temat :)

ale trzeba mieć nasrane w główce aby wierzyć,że dziś księżyc w pełni i dlatego na przykład żona nie chce seksu. Wierzycie w te głupoty ,bo inaczej Wasze życie byłoby bez sensu.Pokazuje to tylko to,że wasze życie jest ubogie (nie chodzi tu finanse) i wymyslacie kolejne teorie o horoskopach itd

Ok widzę, że wrzucam perły przed wieprze...(bez obrazy to tylko powiedzenie) Siedźcie dalej na kafe, demotach i kwejach. I rozpraszajcie ciemnote, w którą my biedni, zgłębiający, popierający się fachową literaturą psychologiczną ludzie pobłądziliśmy. Ale niech każdy z was stanie przed lustrem i zapyta - jaką mam na ten temat wiedzę, żeby to wyśmiewać? Czy zgłębiłem temat? Czy nie i koniec bo jesteśmy w XXI wieku. Zobaczymy jakie odpowiedzi się pojawią. Ja już skończyłam. Dobrej nocy wszystkim wierzącym i niewierzącym.

Buhahahahaha, widać że o nauce to ty g... wiesz to nie "my" mamy obalać pseudonaukowe teorie, tylko pseudonaukowe teorie aby zostały uznane muszą zostać potwierdzone. wiesz co to jest czajniczek Russella? albo argumentum ad ignorantiam ? Argumentum ad ignorantiam (łac. argument odwołujący się do niewiedzy) pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant uznaje za dowód prawdziwości swojej tezy fakt, że jego oponent nie potrafi uzasadnić tezy przeciwnej. Jest to błąd logiczny polegający na niewzięciu pod uwagę, że brak dowodów prawdziwości jakiejś tezy nie implikuje jej fałszywości.

" Ale niech każdy z was stanie przed lustrem i zapyta - jaką mam na ten temat wiedzę, żeby to wyśmiewać? Czy zgłębiłem temat? " Ale co to za argument? Równie dobrze ja mógłbym wymyslić że to jaki jest człowiek zależy od tego jaki kolor włosów miała położna odbierająca poród, a gdy ktoś zaneguje moją teorię ja moge powiedzieć "kim ty jesteś aby negować moją teorię? czy zgłebiłeś temat?"

Bliźnieta stracą pracę bo jakaś Gesler , powiedziała że ich nie zatrudnia?!

"brak dowodów prawdziwości jakiejś tezy nie implikuje jej fałszywości." Tyczy się to zwłaszcza ciebie:) Koleżanka nie popełniła błędu bo MERYTORYCZNIE broni swojego postulatu, a ty nawet nie możesz MERYTORYCZNIE go obalić. Proste