mężczyźni - zwrócilibyście uwagę na kelnerkę/sprzedawczynię?

czy taki zawód, taka praca od razu dyskredytuje kobietę? :)

Zalezy jacy mezczyzni i zalezy jak ona wyglada.

A Ty byś zwróciła uwagę na kelnera, sprzedawcę ?

Co Wy tam wiecie... Dorabiam w drogerii a i tak faceci by się za mnie zabili. Nie wszyscy ale z 70%

swinia jestes wiesz....... wiadomo pl to ni e raj i kazdyu pracuje gdzie ma mozliwosci a skad wiesz po jakiej szkoile jet dana osoba??? ja mam sklep i pracuja tam w wieksszosci laski po studiach.. wiec daruj se... #czyli co faceci tez patrza n kase tak? bpo chyba o to ci chodziu z e narnie zarabija?? bo urada to sliczn e mam wszysrkie

Jak atrakcyjna to dlaczego nie?? Praca jak każda inna

Jeśli uśmiechnięta i miła to tak.

Nie chodzi o to, ze malo zarabiaja, tylko o to, ze zazwyczaj sa malo rozgarniete i dla faceta na poziomie do stalego zwiazku raczej sie nie nadaja.

a jaca ma komples bo sam malo zarabia i szuka lkask z hajsem hahhahahahhahahha nawet sprzedawczuyni cie nie chce? poszukaj na parkingu , gdzie zulice kieruj a ruchem hahahhahah

ja zwróciłam uwagę na chłopaka na kasie w tesco często tam kupuję bo akurat mam blisko , gapię siębezczelnie a on się peszy , takie mam ostatnio hobby

ja zwróciłem uwagę na taką co sprzedaje cukierki na stoisku w hipermarkecie ;)

jasne gdyby mi sie spodobała to wiadomo w supermarketach maja wypisane imie nazwisko wiec lajcik :D

Nawet nie odniosę się do Twojej wypowiedzi prostaku- Jaca. Ale klasę masz, niech Cię cholera ; o

niektórych ludzi należałoby usypiać

e no wiesz dzis jedna ładna była po studiach zawód masażystka a pracowała na kasie wiem bo sprawdziłem no co taka bys nie pogardził? zwinne raczki itp

kaffe szkoda gadac nawet

..jaca..74.... "te 70% - jakiś fizoli albo bezrobotnych, bo każdy kto ma rozum i kulturę dużą - tak jak ja mam - to na takie gówna w deseń kasjerka, sprzątaczka czy kelnerka nawet nie patrzy." z takim słownictwem uważasz, że masz klasę.. wybacz, ale jednak nie Fajnie, że są też normalni faceci, żadna praca nie hańbi a od czegoś trzeba przecież zacząć

..jaca..74.... ktoś taki jak Ty nie może mnie obrazić więc idź wylewać swoją frustrację gdzie indziej

jeżeli ta kelnerka/sprzedawczyni mnie kręci to jasne że tak

może dziś jeszcze się ktoś wypowie :)

nie

pamiętam 2 lata temu byłem w Złotych Tarasach, w burger kingu, pracowała tam taka laseczka że czacha dymi. gdyby nie to ze w kolejce było milion osób a ja się spieszyłem to bym uderzył. a że pracowała w BK dla mnie nie miało znaczenia

o inteligencji, wiedzy, oczytania i oświecenia danego czlowieka nie swiadczy miejsce jego pracy. wiem ze do niektorych osob nigdy, przenigdy to nie trafi bo sa zbyt tepi i ograniczeni ale napisac nie zaszkodzi..

o inteligencji, wiedzy, oczytania i oświecenia danego czlowieka nie swiadczy miejsce jego pracy Oczywiscie, ze swiadczy. Na tym polega cala zabawa.

a umie3sz nosic juz kiecke??? po latach ?

ale nie pracuje w zawodzie. Jestem kelnerka. Dostalam te prace bo znam biegle 2 jezyki obce ( wiekszosc klientow w naszej restauracji-przychotelowej-jest zza granicy) itp itd.Ot nasza polska rzeczywistość...W Polsce wstydzicie sie byc kelnerkami, a za granica nie wstydzicie sie pracowac na zmywaku lub sprzątać cudze domy?....w każdym razie mam narzeczonego i dodakowo mam duże powodzenie, wielu facetów -klientów restauracji - proponuje mi randki albo żebym chociaż kawe po pracy z nimi wypiła.

Super. Narzeczony czym sie zajmuje?

jest stomatologiem

Troche mu sie dziwie. Ale tak czy siak moje gratulacje.

a ja mu się nie dziwię.