Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edyta56781

Mieszkanie na Śląsku, studia w Toruniu (zaoczne uzupełniające) - co myślicie?

Polecane posty

Gość boze kobiety
Zapomniałem dodać że często mimo że zaoczne lubią sobie ustalić egzamin razem z dziennymi we wtorek np. Albo poprawki już zawsze są w tygodniu. Dodaj do tego kilka dni urlopu na przygotowanie się do sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle ze sie da
boże kobiety, ależ się uśmiałam:) toż to wszystko jest do dogrania i do KOMBINOWANIA, taa, na pewno bedzie siedzieć na uczelni od 7 rano w sb do 21 w niedziele. trzeba myśleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
Hm... Zwykle sypiam w pociągach i mnie nie okradli, moze widac po mnie ze nie ma mi co ukraść :D:D Z pracy do domu nie mam 300 m, tylko kilka km, ale z pracy na dworzec 300 m !! :D Więc mogłabym się spakowac rano, i prosto z pracy isc na dworzec. Chyba zaryzykuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle ze sie da
moja kumpela jakoś dała radę się na pięć obronić latająć z uk, dni które przeznaczała na zjazdy były jej jedynymi wolnymi dniami. więc albo pracowała albo była w drodze na lotnisko, do domu albo na uczelni. i dała radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle ze sie da
no dokładnie:) ale Ci koleżanka plan wymyślila :) i w życiu nie słyszałam zeby miala jakiś egzamin w tygodniu?! a poprawek nie miała bo wszytsko zdawała wpierwszym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
Też się nie nastawiam na poprawki, szkoda by mi było jezdzic bez sensu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle ze sie da
na zjazdy wszystkie jedzić nie trzeba! to po raz, masz jakieś tam limity ile możesz opuścić, plus wykłady które z reguły są nieobowiązkowe. nie chodzi mi o olewanie i nie chodzenie w ogole. absolutnie, ale po kilku zjazdach sama zobaczysz, na co i u kogo możesz sobie pozwolić. kumpela jak była jeszcze w pl to no jechala tam na dzień tylko raz na jakiś czas, a bo coś odwołane, a na coś nie poszła. u mnie np na niektorych zajeciach było tak, że jak zdałaś kolosa na pierwszym terminie to na nastepnych była poprawka i szli tylko Ci co nie zdali. reszta miala wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
Na dobrej uczelni nie zdasz za 1 razem. Jeśli to jest kierunek techniczny to zdaje w pierwszym terminie max 15% taka jest zasada. A co ci da wyjazd z pracy od razu ?? chcesz płacić 3 dni za nocleg ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
No tak, wiadomo. Zawsze tak jest, na każdych studiach chyba. U mnie na dziennych (licencjat) tez duzo opuszczałam, troche z mojej winy, troche odwoływali, ale jakos dawałam radę ogolnie. No nic, przemysle, rozwaze za i przeciw i za jakiś czas tu wroce i napisze co postanowiłam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
Jeśli to politechnika to nie może cie nie być. Możesz nie być raz na ćwiczeniach i mieć wytłumaczenie np od lekarza. Ćwiczenia są na każdym zjeździe. Jak ktoś chce studiować coś w stylu zarządzanie i marketing to wiadomo że nie ma problemu. Jeśli choćby Inż środowiska to nie wyjdzie z uczelni wcześniej. KWESTIA CO CHCE STUDIOWAĆ. Ja jestem pewny że na polibudzie nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
Wyjazd z pracy da mi wlasnie to ze oszczedze na noclegu, bo w nocy bede jechała. :D(Pracuję zwykle do 21, czasami do 19)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle ze sie da
na dobrej uczelni nie zdasz za pierwszym razem? no szkoda mi słów po prostu :) jak 3 nocleg? nawet jesli pojedzie prosto po pracy to --> z piatku na sobote i z soboty na niedziele. dwie noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
A sorki teraz pokapowałem... TORUŃ tam nie ma polibud. Tam sie dzieje co chce.. Już lepszy jest uniwersytet technologiczny w Bydgoszczy. Co ty niby chcesz tam studiować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
Nieistotne co chce studiować, bo zaraz się rozwinie dyskusja co warto, co nie, a nie o to mi chodzi. Chciałam tylko poznać opinie czy jest to technicznie mozliwe do zrealizowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myśle ze sie da
wiem, że ćwiczenia są na kazdym zjedzie, ale moze sa np tylko w jeden dzien? nie że zawsze w sobote wyklady caly dzien a w niedziele caly dzien cwiczenia! tylko raz na czas sie trafi. a nawet jesli z kazdych cwiczen moze nie być raz to i tak duzo daje. i co to za problem ze zwolnieniem lekarskim w dzisiejszych czasch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
Kończąc normalnie pracę o 15 wyjezdzasz o 16 czy 17 jesteś więc w piątek o 24 w hotelu. Czyli 3 nocka. Kwestia kto jak pracuje.. Ale jw jak to Toruń to nie mam więcej pytań... Jedynie jaki to niby zajebisty kierunek. A na dobrej uczelni w stylu PW PWr PP PG nikt niemal nie zdaje za 1 razem. I bez wytrwałości nie przejdziesz. A zarządzanie politologie pedagogike itd to możesz cały rok nie chodzić i przyjść na egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
jw na dobrej uczelni by nie być raz musisz mieć zwolnienie = 100pln. Na biologi czy czym tam przychodzisz na kolokwium. Az sobie otworzę stronę uczelni co niby tam takiego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
No z tymi politechnikami to bym się akurat kłóciła. Mam wielu znajomych na polibudach i jasne, część imprezuje i zdaje za 5 razem, a część się uczy i zdaje normalnie, co więcej zgarniają stypendia. Tu juz pewnie kwestia motywacji, ale to taki offtop :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
lista kierunków : kierunek: biologia, geografia i ochrona środowiska kierunek: chemia kierunek : filologia polska kierunek: filologia angielska, germańska, romańska kierunek: fizyka kierunek: informatyka kierunek: ekonomia kierunek: zarządzanie kierunek: finanse i rachunkowość kierunek: archiwistyka i zarządzanie dokumentacją, historia, informacja naukowa i bibliotekoznawstwo kierunek: pedagogika kierunek: pedagogika specjalna kierunek: fizjoterapia, pielęgniarstwo, zdrowie publiczne kierunek: dietetyka, położnictwo, ratownictwo medyczne kierunek: politologia, stosunki międzynarodowe kierunek: administracja, europeistyka kierunek: edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych, ochrona dóbr kultury Wszystkie kierunki pod nosem na UŚ A jedynym wyjątkiem jest biologia z geografią ale ta jest dostępna na UJ w krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
No nie wszystkie jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety
więc nie pierdol tylko podaj który a jak nie to powiedz że na uj się nie dostałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta56781
Nie dostałam się na UJ bo nie próbowałam :) Dostać się na zaoczne nawet tam nie jest wielkim problemem, więc się nie spinaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że się da
czekam na odezw :) co tam postanowiłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olczyk
a nie myslałas o kształceniu na odleglość? ja ze wzgledu na prace zdecydowaąłm się na taka forme chociaz z Piaseczna do Warszawy nie mam daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna stopa.
Studiuję na UMK zaocznie i tyle Ci mogę powiedzieć, że jak są zjazdy, to od 8 do 20 zajęcia, albo nawet dłużej mamy. Fakt z niektórych można się zerwać, ale na większości trzeba być, zwykle tak późno mieliśmy właśnie ćwiczenia, nie dało rady tego obejść. Co do Torunia, to świetne miasto, nie lepiej by było przeprowadzić się tutaj na te dwa lata, wynająć coś? Ja tak zrobiłam, początkowo dojeżdżałam a po kilku miesiącach tu zamieszkałam, znalazłam miłość, pracę i tu zostaję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×