Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Baasiaaa84

Do mojej pracy przyjdzie dziewczyna, a którą ON MNIE ZDRADZIŁ :( CO ROBIĆ?

Polecane posty

Gość martina8000
Daj znać jak było. Czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasolka
Czekamy, czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_ona_1986
nasraj jej do aktówki albo laptopa jak będzie żreć na stołówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa123456
Basiu, kibicuje Ci :) I tak z innej beczki mam pytanie - jestem zainteresowana praca w call center, bo wiem, ze tam mozna szybko awansowac, a chcialabym cos zmienic w mojej karierze. Napisz wiecej na temat tej pracy jakbys mogla. Czy rzeczywiscie mozna sie z tej pracy utrzymac, czy mozna awansowac itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahha hahahhehehe
awansować w call center hahahah i to w dodatku szybko heheeh dobry żart hehehe :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa123456
Ale ja oczekuje rzetelnych informacji a nie jakiegos ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Basiu jest Pani niesamowita postacia, sledze temat od poczatku, ale dopiero dzis postanowilem napisac :) Dzielna i madra z Pani kobieta:) Zycze duzo szczescia w zyciu i jak najmniej takich kanalii na drodze :) Trzymym kciuki za Pania, mam nadzieje, ze cala ta sytuacja zakonczy sie dla Pani pomyslnie:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia koleżanka gg
Basia jest fajna wymyślaczka historii a nie ma jej, bo myśli i główkuje coby tu dać ciekawego dla słuchaczy / czytaczy tej historii Cieżko jej idzie myślenie, więc moze podpowiecie jak zaostrzyc akcje ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczyny:* przepraszam, że nie pisałam! niestety- sama nie wiem co z sytuacją w pracy- mam wolne do czwartku! Babcia okropnie się rozchorowała, musiałam być przy niej- w sumie od soboty w nocy do wczorajszego popołudnia była w szpitalu, teraz już jest w domu, ale osłabiona! przepraszam, że nawet na moment nie weszłam napisać, ale nawet na jedzenie posiłków nie miałam czasu! Teraz już jest dobrze, babcia w łóżku nakarmiona i wykąpana, a ja z laptopem na kolanach weszłam do Was;* zaraz zabieram się za odpowiadanie na pytania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa123456 co do pracy w call center...hmmm, ja awansowałam po 4 miesiącach:) zależy jaką masz pracę "na słuchawkach", ja unikałabym tych firm, które oferują wszelaką sprzedaż- KSIĄŻKI, KOSMETYKI, itd... po pierwsze- praca ciężka, bez sensu jest sprzedawanie przez telefon! po drugie- nastawieni są na zysk- więc jak bedziesz sprzedawać- nie awansują Cię, bo mają z Ciebie fajną kasę, a jak nie będziesz sprzedawać to Cię wywalą;) firma, w której ja pracuje to nie sprzedaż telefoniczna, a badanie rynku:) także dzwonisz- przeprowadzasz ankietę, itd...ja po 4 miesiącach byłam supervisorem- czyli pomagałam nowym osobom rozmawiac z klientami, tłumaczyłam jak obsługiwać system i komputer, przyjmowałam ewentualnie zwolnienia, l4, i takie tam:)...po miej więcej roku, byłam kierownikiem projektu- czyli już odpowiadałam za efektywnośc rozmów, dobierałam pracowników do danego projektu i zdawałam mailowe relacje klientowi...a teraz jestem już na całkiem innym stanowisku i z telemarketingiem a naszej firmie mam mało wspólnego, ale miło, miło, miło wspominam;) traktowałam to jako chwilową przygodę- i kto by pomyślał, że tak się tu zakorzenie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do sytuacji w pracy...może to dziwne, ale kiedy tak bardzo wystraszyłam się o Babcię- i kiedy teraz już wszytko OK, mam tą SZMATĘ w dupie!!! prawdziwą tragedią byłoby stracenie kogoś bliskiego...!!!! nawet o tej całej sytuacji nie pomyślałam przez te kilka dni, kiedy tylko zadzwoniłam do szefowej, i powiedziałam co się stało z Babcią (już w niedzielę) i usłyszałam, że mam się w pracy pojawić kiedy tylko będę mogła i niczym nie martwić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa123456
Dzieki za odpowiedz :) Szukalam w necie i po rozpoznaniu rynku zauwazylam, ze sa tylko firmy, ktore prowadzą sprzedaz lub dosprzedaz przez telefon. A nie znalazlam zadnej firmy, ktora przeprowadza ankiety czy badanie rynku. Chyba, ze Ty moglabys mi polecic :) . Jak pracujesz w branzy to pewnie znasz konkurencję :) . Mieszkam w Warszawie. Moze znasz firmy, ktore zajmują sie nie tylko sprzedażą, bo jak wpisuje w google to wszędzie tylko sprzedaż przez telefon. Byłabym wdzięczna za info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm:) wiesz co, a może firma ARTERIA? mają także oddział w Warszawie, i u mnie w opolskim:) to firma , która ma dużo fajnych projektów, wiem, bo często mają z nami szkolenia!!! mają ING, TAURONA, PLAYa- fajne firmy z nimi współpracują- może i zajmują się sprzedażą, ale nie taką "chamską", na zasadzie "sprzedam Pani telewizor , radio i margaryne;)"...proponują raczej np. ubezpieczenie do karty kredytowej, zmiane abonamentu, promocje dla kiientów sieci, i takie tam:) po za tym możesz tam awansować, kadra kierownicza jest budowana z pracowników, nigdy nie szukają kogoś na stanowisko supervisora, kierownika czy menagera- bo budują je z telemarketerów (oczywiście stopniowo) :) - a skoro wazna jest dla Ciebie możliwośc awansu, to radzę spróbować! tą jedną firmę mogę Ci polecić w 100%, bo często moja firma z nimi współpracuje...nie konretnie z oddziałem Warszawskim, ale na pewno tam też jest OK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więcej firm Ci nie polecę, bo ja z drugiego końca Polski niemal (opolskie), znam troche firm na śląsku...ale z Warszawy tylko Arterię, jest długo na rynku i właśnie wchodzą na giełdę- na 1000% będą szukac nowych pracowników;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
uwlaczajace jest dawanie dupy za pieniadze albo pasozytowanie na kims. Moze telemarketing to nie jest spelnienie marzen i jest to praca niewdzieczna ale przynajmniej pozwala wielu osobom przezyc od 1go do 1go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda inteligentna i ładna
przeczytałam cały watek i stwierdzam ze autorka to pasztet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolaaa
Baska napisz co slychac? Dokucza ci ta jedza dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala baska sie zmyła
prowo 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja78945
autorko odezwij się czyżby to była prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeetka
Hej Basiu ! Odezwij się ! Czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no hej ja pamiętam o tobie
"Basia jest fajna wymyślaczka historii a nie ma jej, bo myśli i główkuje coby tu dać ciekawego dla słuchaczy / czytaczy tej historii Cieżko jej idzie myślenie, więc moze podpowiecie jak zaostrzyc akcje ...? " Widzę że niektórzy już myślą że każdy topik na kafeterii to prowokacja, bo może całe ich życie to jedna wielka prowokacja. Jak ktoś pisze o totalnych głupotach na ogólnym i zaśmieca forum to wtedy jest spoko, nikt się nie czepia, ale jak ktoś ma problem, potrzebuje się anonimowo wygadać i historia jest nieco dłuższa i wisi w powietrzu niewyjaśniona to wtedy to na pewno podpucha prowokacja. No to skoro wszystko jest wymyśloną historią na kafę to po jasną cholerę tu wchodzisz na ten topik i czytasz. Po co tracisz swój cenny czas ? Po co w ogóle wchodzisz na kafe skoro wszystko jest fikcją ? Idź sobie na topiki o cipkach i kutasach. Tam to nic nie jest fikcją. Wszystko jest realne i reprezentuje twój poziom i twoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś ona szczecin
A ja chciałam zauważyć,ze Basia pisała wyżej, że jej Babcia ma problemy ze zdrowiem i jakoś nikt (mam na myśli tych co szczekają,że to prowo) nie wpadł, że teraz to ją może absorbuje bardziej niż kafeteria ? To,ze niektórzy zyją wyłacznie w swiecie wirtualnym, nie oznacza, że kazdy tak zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliki są małe
"Basia jest fajna wymyślaczka historii a nie ma jej, bo myśli i główkuje coby tu dać ciekawego dla słuchaczy / czytaczy tej historii Cieżko jej idzie myślenie, więc moze podpowiecie jak zaostrzyc akcje ...? " Widzę że niektórzy już myślą że każdy topik na kafeterii to prowokacja, bo może całe ich życie to jedna wielka prowokacja. Jak ktoś pisze o totalnych głupotach na ogólnym i zaśmieca forum to wtedy jest spoko, nikt się nie czepia, ale jak ktoś ma problem, potrzebuje się anonimowo wygadać i historia jest nieco dłuższa i wisi w powietrzu niewyjaśniona to wtedy to na pewno podpucha prowokacja. No to skoro wszystko jest wymyśloną historią na kafę to po jasną cholerę tu wchodzisz na ten topik i czytasz. Po co tracisz swój cenny czas ? Po co w ogóle wchodzisz na kafe skoro wszystko jest fikcją ? Idź sobie na topiki o c*pkach i kutasach. Tam to nic nie jest fikcją. Wszystko jest realne i reprezentuje twój poziom i twoje potrzeby. Żyłka w dupie już ci pękła ? Nie posraj sie :o Szkoda ci ze ktoś ma własne zdanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, dziewczyny:* przepraszam, że tak Was zaniedbuje, ale mam urwanie głowy- od czwartku normalnie pracuje, a do tego opieka nad chorą Babcią w weekend miałyśmy wielkie przemeblowanie- Babcia z piętra przeniosła się na dół... będę tez mieć kapitalny remont w łazience , aby przystosować ją dla osoby starszej ... wiecie, cała ta afera z EX i tą dziewczyną zeszła w moim życiu i w głowie na baaardzo daleki plan, wiem co jest ważne i tak naprawdę strach (nie wiem jak to nazwać) , niepokój, lęk wywołany przez całą tą sytuację w pracy był NICZYM w porównaniu ze strachem o BLISKĄ osobę! 1)w pracy dobrze, nawet (o dziwo!) na nią nie wpadam, ale to jest spowodowane tez tym, że wychodzę 40 minut wcześniej, przyjeżdżam też o nieregularnych porach... 2) MOJA SZEFOWA TO ANIOŁ!!! nawet się nie spodziewałam!!! Babcia złamała nogę , wiadomo, że w starszym wieku to już poważna kontuzja...szefowa zaproponowała mi L4, kredyt na łazienkę (!!!) i jeszcze sama odwiedziła Babcię (SZOK, SZOK, SZOK)... na szczęscie ani z L4 ani z oferowanego kredytu korzystać nie musiałam, ale jednak taki fakt, że możesz liczyć na kogoś, po kim nie spodziewałabyś się tego jest taki budujący! dla mnie to niesamowite, i mam wielką wiarę w ludzi! 3) mój EX - chciał odwiedzić Babcię, nawet do niej zadzownił, został spławiony 4) następnie EX ...zaprosił mnie na wesele...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (???) oczywiście także został spławiony 5)wyjeżdżam za tydzień 6)dostałam dziwnego sms z internetu, podejrzewam, że to ta dziewczyna to tyle u mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytrew
a co było w tym dziwnym smsie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, dużo zdrowia dla Babci. Cieszę się, że wszystko się układa u Ciebie i że ta zołza nie wchodzi Ci w drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no hej ja pamiętam o tobie
Basiu faktycznie czasami tak się zdarza że jakiś problem który spędza sen z powiek przy dużo większym problemie nagle staje się malutki. Współczuję Ci problemów z babcią a jednocześnie zazdroszczę ci takiej super relacji, bo nie każdy może powiedzieć o takiej silnej więzi z babcią czy z dziadkiem, powiem nawet że należy to do rzadkości. Szefową masz też nadzwyczaj ludzką. Myślę że przy takim wsparciu już nie masz się czego obawiać nawet przy bezpośredniej konfrontacji z tą dziewczyną możesz się teraz już tylko śmiać. Zadziwił mnie tupet twojego byłego. Po tym wszystkim co przez niego przeżyłaś i na co cię naraził, chodzi o te długodystansowe konsekwencje jego zdrady w postaci nieprzyjemności w pracy i jeszcze ta jego gra na dwa fronty to jeszcze ma czelność dzwonić do twojej babci i ciebie gdzieś zapraszać ? Brak mi słów na tego osobnika. Szkoda twoich zmarnowanych lat. Dobrze że się stało tak jak się stało. Lepiej przed ślubem poznać prawdę choćby najgorszą niż wziąć ślub z kimś takim i zniszczyć sobie życie. Cóż to za sms od tej wariatki ? Nie podoba mi się to. do Pliki są małe i vice versa trollu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
Co u Ciebie Basiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×