Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kij w oko

maz powiedzial...

Polecane posty

Gość kij w oko

jestesmy po slubie 3 lata. dwa miesiace temu urodzilam coreczke. przytylam i to sporo. teraz mam 15kg wiecej niz przed ciaza. maz wczoraj niby to w zarcie powiedzial ze mam wiecej sadelka i ze mnie chyba zostawi jak nie zrzuce ;/ nie wiem jak wy ale ja po prostu nie pojmuje takiego zartu, zrobilo mi sie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij w oko
moze ja nie mam poczucia humoru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam - e tam
To postaraj sie schudnac. Tak naprawde slowa meza zrobily Ci przykrosc dlatego, ze wiesz ze ma racje. Nie ma sie co na niego obrazac, tylko zabrac za swoja wage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
to się zacznij odchudzać, nie chcę być złosliwą, ale jak braliście ślub to miałaś 15 kg mniej. Teraz jestess po prostu inną osobą. Niestety mężczyźni patrzą na wygląd i nic na to nie poradzisz. Poza tym nie powiesz mi, że taka grubsza się sobie podobasz. Swoją drogą co ty jadłaś, że przytyłaś w ciąży tyle kg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnm,
palant olej ch*******ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
nie olej, bo będziesz smutna po rozstaniu i zaczniesz jeszcze więcej jeść a wtedy to już nie będzie tylko 15 kg do zrzucenia, tylko być może 30!!!! Ja bym proponowała najpierw schudnąć a potem dopiero rozważyć czy rozbijać rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiące po porodzie to niewiele mało która kobieta chudnie z dnia na dzień zazwyczaj dochodzi się do siebie w ciągu roku tylko naprawdę trzeba chcieć wrócić do wcześniejszej wagi inaczej i 10 lat nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Ja przytyłam po ślubie 13kg, potem ciąża i straszne obrzęki - plus 20kg na koniec było. To co po ciąży spadło samo a kg przedślubne zrzuciłam potem. Teraz jestem kilka mies. po drugiej ciąży i ważę 4kg mniej niż przed ślubem. W tym czasie nigdy nie usłyszałam od męża że jestem gruba i że mam się odchudzać. Nigdy nie traktował mnie powierzchownie. Wspierał mnie cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij w oko
oczywiscie zamierzalam wrocic do swojej wagi,ale chcialam rozlozyc to w czasie. od porodu dopiero 2 miesiace minely.on pracuje calymi dniami a ja siedze z dzieckiem. ledwo mam czas cokolwiek zrobic. a co jadlam? to co zawsze przed ciaza, nie jadalam slodyczy ani fastfoodow bo nie lubie, zawsze sie zdrowo odzywialam. tylko ze wiecznie bylam na diecie,bo mam wieeelkie tendencje do tycia. do slubu schudlam 10kg w pol roku, no a po ciazy przybylo 15kg ;/ oczywiscie ze sie sobie taka nie podobam, ledwo na siebie moge patrzec, to sie jemu nie dziwie, ale nie sadzilam ze mi to powie wprost, tymbardziej ze widzi jak sie odzywiam, na cwiczenia po prostu nie mam czasu ani sily w tym momencie, bo nie ma kto mi zostac z dzieckiem jakbym chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij w oko
glodzic sie nie moge bo karmie piersia. znacie jakies szybkie sposoby schudniecia po ciazy? bo musze uwazac na to co jem ze wzgledu wlasnie na karmienie. ale sama nie wiem juz co mam robic. kocham go, nie chce zeby mnie zostawil dla jakiejs szczuplej laski ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij w oko
juz naprawde mam siebie dosc, najchetniej to bym poodcinala te zwaly tluszczu. od rana jak tylko poszedl do pracy siedze i rycze, nawet sniadania nie chce mi sie zjesc, ale wiem ze musze. napewno jesli uda mi sie zrzucic, to wiecej dzieci nie bede chciala miec, chociaz wczesniej marzylam o trojce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam - e tam
Ale bez przesady Ktos tu pisl ze dwa miesiace to krotko. To prawda, ale tez i nie tak bardzo. To juz pora zeby powoli tracic wage. Ktos tu dobrze napisal o roku. Co do meza, no glupio wyszlo z tym, ze odejdzie ale generalnie dobrze, ze mowi co mu nie pasuje. Mysle, ze tez bym cos powiedzilaa facetowi gdyby przytyl 15 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
nie załamuj się, bo musisz być teraz silna skoro tak naprawdę sama się dzieckiem opiekujesz. Jeśli karmisz dziecko piersią, bez sztucznego dokarmiania, to nie powinnas miec problemu ze zrzuceniem miesiecznie 5 kg (wiecej nie mozesz bo wtedy dziecko moze wypijac z mlekiem produkty uboczne przemiany materii,gdyż moze dojsc do kwasicy ketonowej przy zbyt ubogiej diecie). Wystarczy, ze bedziesz jadła takie produkty jakie sa zalecane dla kobiet karmiacych, nie zwiekszajac przy tym bilansu kalorycznego. Zjadaj 2 tys.kalorii a na pewno nie bedziesz głodna i ze schudnieciem ci łatwo pojdzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
i jeszcze pamietaj zeby zmniejszyc ilosc zjadanych weglowodanow na korzysc chudego białka. Czysty jogurt, gotowane mięso. I omijaj napoje słodzone (do picia kawa zbozowa i woda, naturalne soki warzywne, czasami owocowe), omijaj tez produkty typu fitness, light, mają mało wartosci odzywczych, natomiast maja wiecej kalorii. W ciemnym chlebie typu light jest słód albo dosładza się i bzazowi karmelem, lepiej jedz pieczywo pszenne (jest lekkostrawne) ale w małych ilosciach, moga tez byc płatki owsiane, zamiast płatków typu fitness. Na obiad np. piers z kurczaka/indyka gotowana do tego ryż i gotowaną marchewkę. Potrawa jest lekkostrawna, dziecko nie bedzie miało kolek a ty schudniesz i wypoczniesz przy dziecku które smacznie spi zamiast płakac po 3 godziny, gdy go boli brzuszek od zjadanej przez matkę świństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
na deser zamiast ciastek, zjedz pieczone jabłko, czasami pozwól sobie na babkę lub drożdżówkę, gorzką czekoladę. Zapomniałam tez napisac bys nie eliminowała tłuszczy, bo są potrzebne dziecku jak i tobie by łatwiej schudnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij w oko
Kobieta 35+ -> dzieki Ci wielkie za porady, postaram sie naprawde dostosowac, bo zalezy mi na utracie wagi. Widze ze obeznana w temacie jestes. Dziekuje ci bardzo. Trudno chce zebym schudla, bede gotowac jeden obiad i to on sie bedzie musial do mojej diety dostosowac. Podnioslas mnie na duchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
chudnij sobie powoli, to dopiero 2 mce a mezowi powiedz ze chyba chcac dziecka wiedzial ze kobieta od ciazy tyje. i zeby nie byl teraz taki zdziwiony bo Tobie te kg tez przyjemnosci nie sprawiaja i ze przytylas bo urodzilas JEGO dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy dajecie porady dietetyczne, a problem polega na tym, że ona ma chamskiego męża. po 2 m-cach to przecież ledwie doszła do siebie po porodzie. a chyba widział, że przytyła w ciąży i w tydzień tego nie zrzuci. bo na nie przytyła z obżarstwa, tylko nosząc ich wspólne dziecko. jest róznica. prostak i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
jakbym coś takiego usłyszała nawet w żartach, otworzyłabym mu drzwi i powiedziałabym, żeby od razu się wyprowadzał bo za takiego palanta nie wychodziłam za mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
bardzo proszę :) wiem, że dasz radę 🌼 a mężowi gotuj też pieczone mięsko zeby mu równiez smakowało (możesz tez sobie na nie pozwolić ale raczej bez sosu, bo dziecko bedzie miec kolkę), poczytaj w necie o diecie karmiacej matki.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta 35+
i nie motywujcie jej w ten sposób, ze maz to cham, bo zamiast chudnac, to zacznie jesc z rozpaczy. Niech dziewczyna zrobi tak jak napisałam wczesniej. Najpierw schudnie, wypieknieje a potem sama zdecyduje, czy rozbic rodzine. Swoja droga lepiej, ze jej maz pokusił się o szczerość, bo znam przypadek, ze mąż niby akceptował, ona jadła coraz wiecej az odszedł do takiej chudzinki, ze pół żony. To dopiero był szok, bo nie było wczesniej sygnałów z jego strony. Jeszcze raz trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
ja nie rozumiem dlaczego wy ją motywujecie?? Kobieta jest 2 mieś po porodzie, karmi piersią więc będzie chudła! Tylko najlepiej żeby robiła to powoli wtedy nie będzie efektu jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i nie motywujcie jej w ten sposób, ze maz to cham" cóż, po co się okłamywać? być może jej mężulo jest po prostu głupii i pozbawiony empatii. na jedno wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
albo jak mąż będzie wracał pracy to daj mu dziecko pod opiekę a ty ćwicz sobie na macie, ale rób to tak, żeby mąż musiał robić wszytsko, łącznie z obiadem, ty tylko karm dziecko co 4h i tyle, reszt ę zostaw dla męża a sama udawaj że ćwiczysz:) oj ja bym tego tak nie zostawiła, popamiętałby mnie do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie dobrze, ze powiedzial pieszczotliwie w zartach niz gdyby przy jakies awanturze za pare lat mialby wyrzucic z siebie żal, że ożenił się z zupełnie inną kobietą wiele kobiet tyje po ciazy i niestety nie wraca do swojej wyjsciowej wagi powiedz mu wprost, ze Ci tez ta nadwaga przeszkadza, ale potrzebujesz czasu i wsparcia co do glosow oburzenia na Twojego faceta - serio nie rozumiem tego. facet bral Cie taka jaka bylas wczesniej, nic dziwnego, ze oczekuje, ze wrocisz do tego stansu oczywiscie wiadomo, ze teraz nadal Cie kocha, akceptuje - jedno drugiego nie wyklucza. po prostu 15kg to nie 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wg mnie dobrze, ze powiedzial pieszczotliwie w zartach" prześmieszne. mówić do kobiety, która co dopiero urodziła JEGO dzieciaka, że się ją zostawi. naprawdę przedni żarcik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie doradzacie dietę i tak dalej a tu problem jest inny.Autorka nie pyta o to jak schudnąć tylko o coś innego.Twój mąż to zwykły burak.Byłaś w ciąży i przytyłaś a nie siedząc całymi dniami przed TV i obżerając się chipsami i pizzą. Trzeba mu było powiedzieć,że Ty też brałaś męża wysportowanego,mniej łysego,ze sztywniejszym penisem itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
ja też nie rozumiem takiego żarciku bierzemy ślub z osobą a nie z jej ciałem. Jeśli facet sobie wyhoduje brzuszek tzn, że kobieta ma prawo go zostawić??? Jak kobieta na starość pomarszczy się to facet też ją zostawi bo nie wygląda jak w dniu ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×