głodówka 10 dniowa - 17/07/2012

To w środę rano napisze ile ważę Zaczynałam od 60kg Powodzenia wszystkim życzę i wytrwałości :)

poprawe cery zauwazylam juz wczesniej, kiedy przed rozpoczeciem glodowki bylam na diecie owocowo warzywnej, cellulit mam bardzo znikowmy bo walcze z nim na wiele sposobow, plywam, biegam , masuje sie, stosuje kremy i peelingi wiec nie wiem czy glodowka miala na to jakikolwiek wplyw, co natomiast poprawilo sie po glodowce poza utrata wagi to napewno, zniknely moje problemy z zasypianiem, mam duzo wiecej energi, totalny brak ochoty na slodycze i smieciowe zarcie wrecz jak czuje zapach takiego jedzenia to mnie odpycha, mam lsniace wlosy, i wszyscy na okolo mowia ze promienieje :) to by bylo na tyle :) pozdrawiam!!!

witam :) pierwszy dzien zaliczony bez zadnego problemu, dzis zaczynam dzien drugi ;) poki co nie jestem jakos strasznie glodna, choc nie powiem ze nie skusilabym sie na male conieco ;) walcze sama z soba, bo wiecie jak to jest, niby nie jest sie glodnym ale w glowie ciagle te mysli : a zjadlabym cos :) to jest najgorsze ;( ale trzymam sie i mam nadzieje ze uda mi sie tak jak Flexi :) Ania a tobie jak idzie?

Ania a ile masz wzrostu jesli mozna spytac? bo piszesz ze wazysz 60 wiec to chyba nie duzo? raczej nie brzmi jak nadwaga ;) no chyba ze niska jestes;) pytam bo wyczytalam ze szczuple osoby te bez wiekszej nadwagi nie chudna duzo na glodowce bo nie za bardzo maja z czego...

Drugi dzień mija dobrze :) Ważę 60kg a wzrostu mam 157 cm Asia a Ty jaki masz wzrost i wagę?

ja mam 172cm i waze 70 :( moj cel to ok 60, ale ile bm nie schudla to bede zadowolona :) obym tylko wytrwala!!!

Też na to liczę :) Nawet z 5kg będę zadowolona :) Mam zamiar zważyć się tak w środę jeśli dam radę do nie wytrzymać :)

hej dziewczyny:) ja dzis zakonczylam moje wychodzenie z glodowki, to znaczy od jutra mam zamiar dodac do mego menu, twarozek, jogury, zupy, i rozne surowki, oczywiscie nie wszytsko naraz;) nie bede jadla po 18 i raz na 2 tygodnie chce pozwolic sobie na cos slodkiego w minimalnych ilosciach, z tymi slodkosciami zaczne dopiero od wrzesnia ;) poki co moja waga wciaz wskazuje 60 kg :) Amanda i Anika jestescie tam jeszcze? bo czytam wczesniejsze wypowiedzi i nie widze nic od was ;( mam nadzieje ze sie nie poddalyscie i walyczycie dalej? no i ze juz w krotce uzyskacie wasza wymarzona wage :) trzymam za was kciuki :) witam tez nowe dziewczyny i zycze powodzenia, napewno wam sie uda :) pozdrawiam!!!!

Czesc dziewczyny W tej chwili nie mam czasu aby przeczytac wszystkie Wasze wypowiedzi ale...AUTORKO..nadal glodojesz sie? Przeciez przez glodowke mozna wpasc w anorekcje (uwierz mi,wiem co pisze)

Drugi dzień udaje się nic nie jeść :) Jak Wam idzie?

Zamierzam skończyć głodówkę w środę czy może mi ktoś doradzić jak powinnam się odżywiać od czwartku? Czy mogę coś zjeść albo może choć wypić jakiś sok?

no ja ostatnio sie opuscilam z pisaniem ale diete swoja trzymam ale wazyc sie nie warze wiec nie moge nic napisac do wyjazdu postanowilam nic nie sprawdzac mam nadzieje ze osigne chociaz jeden z celuw

Anika a który dzień jesteś na głodówce? Do kiedy chcesz na niej być? Wytrwałości wszystkim :)

Hej , też się dołączam do głodowania! Dzisiaj wprawdzie już coś jadlam, ale chcę zacząć już od teraz! Więc już dzisiaj nic nie jem ! ; ) Muszę schudnąć przynajmniej 10 kg do końca sierpnia ; >

medinka9 10kg do konca sierpnia napewno dasz rade, ale lepiej zamiast glodowki zrob sobie diete owowo warzywna, tu jedna z dziewczyn schudla na niej 5kg w 10 dni wiec skoro ty masz prawie caly miesiac to nie ma co sie katowac glodokwa bo naprawde nie jest latwo :(

zapomnialm dodac ze moja waga dzis wskazala 66 kg wiec 3kg spadlo :) jest mi bardzo ciezko i czasami cos przekasze, wiec moje glodowanie tak naprawde z prawdziwa glodwka ma niewiele wspolnego, coz nie mam tak silnej woli jak flexi ;( od jutra sprobuje jednak przez 4 dni nie zjesc kompletnie nic, pewnie sie nie uda jak zwykle ale sprobuje ;)

No ja wytrzymałam 3 dni ale jest ciężko :( Mam nadzieję że wytrzymam jeszcze choć trzy dni :)

Ania nic sie nie martw , podobno 3 pierwsze dni sa najgorsze a potem to juz z gorki ;) a po 7 dniu to niby juz wcale sie nie chce jesc ;) pisze co wyczytalam bo niestety nie daje rady tak zupelnie nic nie konsumowac chyba za bardzo kocham jesc, ale to co jem to i tak prawie nic wiec walcze dalej;)

ja nie do konca pochwalam glodowki ale ograniczam sie do naprawde minimum, poza tym ja potrzebuje tylko 5 kg do wymarzonej wagi wiec stawiam bardziej na sport i zrdowy tryb zycia ale rozumiem zdeterminowane dziewczyny decydujace sie na glodowke, kazdy ma swoj sposob na walke z kilogramami i tzreba toszanowac, no chyba ze sposoby podchodza pod anoreksje to juz trzeba niestety z tym walczyc:( pozdrawiam!!!

Hej! Flexi i jak gryziesz same owoce czy juz wprowadzasz cos ?:) w poniedzialek glodowka cay dzien, po 23 kilka ciastek, wtorek - glodowka caly dzien po 22 kilka ciastek, sroda, czwartek - glodowka i po 8-9 litrow wody piatek-glodowka ale ze mialam duzo ruchu, malo pilam bo nie bylo kiedy- zaledwie 2.5 l wody, czulam sie strasznie oslabiona, nie mialam bardzo ochoty jesc ale ta kwasota w ustach, to pragnienie picia- zawalilam. wrocilam do domu, chlopak przygotowal pyszne ciastka ktore sprobowalam w poniedzialek pierwszy raz. ciesze sie ze podejmujecie sie glodowki. jutro pewnie cos zjem, uwazacie ze bedzie efekt jojo ?:( moge sobie pozwolic na jakies 400-500 kalorii ? dokladnie salatki Cezara;)

i oczywiscie zauwazylam zrzucenie ciala, szczerze? po tych dniach spadlam na 56 kilo, startowalam przy 61 tyle ze w czwartek i w piatek mialam glodowke-w tamtym tygodniu. mimo tych wynikow uwazam, ze jest duzo lepiej jesc do 300-500 kalorii dziennie plus codziennie/co 2 dzien cwiczyc godzinke. w tamtym roku jadlam niewiele przez 3 dni tj raczej warzywa i ograniczenie nie 400, w kolejny dzien 300 i pozniej 200 i 3 dni biegalam bo godzince - efekt taki, ze schudlam 4 kg ale za to brzuch jak spadal to spadal calkowicie. mam 173.5 cm, jak biegalam to po 3 dniach mialam odkryty kaloryferek a teraz jednak brzuch pusty ale jak siedze to widac taki malutki flaczek.

jak byl czas ze schudlam 20 kg to sport byl wszystkim, a6w-polecam dla wytrwalych, mi zostalo 3 dni do konca a wiem ze takich osob jest malo, chlopak wrocil zza granicy i niestety nie bylo kiedy poswiecic tyle czasu na a6w, po tym schudnieciu nabralam tluszczyku, jak pocwicze-kaloryferek jest nadal;)

odpiszice mi dziewczyny na moje wiadomosci ;) co z tym efektem jojo ? jutro zaczynam jakas dietke, albo w niedziele, tzn zakladam na poczatek ze to bedzie zdrowe odzywanie ;) nie jedzenie po 17/18- w zaleznosci o ktorej pojde spac, picie wody-przynajmniej 4-5 litrow, unikanie slodyczy, jedynie na poczatek jedno ciasteczko dziennie i to wszystko. i do 500-600 kalorii. ktos ze mna??)

misiaczekaa ty masz 173,5 cm wzrostu i wazysz 56 kg? diwie sie ze tak szybko ci waga spadla, bo w sumie masz prawidlowa wage a wiadomo ze jak sie nie za bardzo ma co zrzucac to idzie w dol duzo wolniej ;( wiem ze to nie moja sprawa ale chyba nie powinnas juz bardziej chudnac bo zaczniesz miec niedowage , masz dobra waga, chyba nawet juz leciutka niedowage, po co chcesz jeszcze schudnac? nie czujesz sie dobrze ze swoim cialem?

ja nie bardzo rozumiem dlaczego ty sie w ogole odchudzasz, bo skoro masz 173,5 cm wzrostu i wazysz 56 kg to chyba masz juz leciutka niedowage???

tak tyle ze ja w ciagu 3 dni potrafie przytyc 5 kg, ja potrafie w ciagu godziny zjesc dwie duze MILKI, te ogromne, w tesco jest ich mnostwo. ja jestem szczupla ale jak schudlam do 50 to czulam to cos, ze moge wszedzie sie pokazac we wszystkim, wszystko moglam zalozyc, nie patzrec ze tutaj nie tak to lezy itd. przy 59 kg mam 90-59-90 - chce zmniejszyc talie do 55 a tylek chociaz troszeczke. ja czuje sie swietnie jak mi boczki nie wystaja, a moja pieta achillesowa sa uda, najgorzej mi je zrzucic.

ja potrafie szybko zrzucic i szybko nabrac, sadze ze to pina slodyczy, ja potrafie jesc malo, a na nastepny dzien ojesc sie tyle ze az prawie wymiotuje. chce to zmienic ale nie wiem w jaki sposob... ;/

mysle ze moge zawdzieczyc tez wodzie, jak jem malo pije 6 l bez niczego, podczas glodowki raz bylam 10 litrow.

sorry mieszaja mi sie wyrazy i literki. to ze spadlam z wagi tak duzo to zawdzieczam to wodzie.

wazac 50kg przy twoim wzroscie to juz troche anorekscja zajezadza, same kosci pewnie, nie zlosc sie ze tak pisze, nie robie tego po to by cie obrazic, ale naprawde mysle ze masz swietna wage, a jesli chodzi o slodkosci to moze postaraj sie je troszke ograniczyc albo zamienic na zdrowe slodycze, efekt jo jo moim zdaniem morowany, bo jak ma byc inaczej sroko nie jesz nic a potem sie slodyczy najesz i potem znow nic i znow slodkosci, bardzo nie zdrowe:) moja siostr am taki sam problem jak ty jest bardzo szczypla ale slodycze to jej nalog, nie potrafi sie opanowac a ze przekroczyla juz 25 rok zycia to zaczela tyc, metabolizm zwolnil ;( i nie moze sobie ztym poradzic bo nie jest w stanie zrezygnowac ze slodkosci ;(