czy Wy też tak chwalicie swoje dzieci??

moja siostra ma 5-letniego Michasia i już mi ten Michaś uszami wychodzi. codziennie dostaję od Niej sms-y jaki to ten jej synek piękny, mądry, inteligenty, bystry itp... Wczoraj napisała, że byli na szczepieniu i Michaś ani razu nie zapłakał, że jest taki dzielny! Dzisiaj, że byli u lekarza i Pani doktor powiedziała, że śliczny z niego chlopczyk i długo kawalerem nie zostanie. I tak dzień w dzień coś. Ile można? Dobra, jest mały ładny i mądry, ale bez przesady, to trzeba tak o tym wszystkim aż do wyrzygania powtarzać??

nie chwalilam tak jak piszesz.Wiem co to znaczy byc zamęczanym przez innym na temat wlasnego cudownego dziecka, wiec ja zawsez staralam sie tego unikać Nawet do pierwszej corki bylam baardzo skąpa w chwaleniu,i robilam to rzadko,chyba za rzadko, do drugiej mlodszej juz bardziej ją potrafie komplementowac,lecz takze w tym umiar jest aby pawich piorkach nie obrosla bo nieznosze dzieci zadzierajacyhc nosa.Jka juz cos to w oczy dziecku powiem dobre slowo i pochwale ,do trzecich osob staram sie na ich temat nie rozgabywac

dziecko trzeba chwalić, chwalić i jeszcze raz chwalić. za wszystko. samo będzie o sobie myślało to, co mu powiesz. i takie będzie się starało być. jak ty go nie będziesz chwalić to kto to zrobi>? chwaląc wyposażasz dziecko w pewność siebie na całe życie. oczywiście - pochwały mówisz do dziecka a nie do wszystkich wokoło...

jest różnica miedzy chwaleniem dziecka a chwaleniem SIĘ dzieckiem. Też tego nie znosze :) moja siostra na szczescie nie ześwirowala tak - tzn. mówi ze jej pięciolatka jest bystra, no ale rzeczywiscie czasem nas zaskakuje. NIgdy sie nie chwali ze mala np. pieknie narysowala. Raczej opowiada jak zrobi coś smiesznego. Bogu dziekuje bo jest zajebista matka w sensie - ze jak np. powiem jej ze mala zle sie zachowuje, to przyzna mi racje, a nie sie obraza, jak inne mamuski zakochane.... Jestem w ciazy, mam nadzieje ze nie zeswiruje tak :)

takie mamuski wychowuja zarozumiale, bezkrytyczne w stosunku do siebie istoty. Wiekszosc z nich jest do bolu przecietna, a uwazaja sie w doroslym zyciu za niewiadomo kogo:O

Smieszy mnie rowniez to, ze mamuski opowiadaja jakie to ich dzieci sa madre, bystre i slicznie, tak jakby byly jakimis wyjatkami:D Przeciez KAZDA matka tak mysli o swoim dziecku

chwalic -jak najbardziej,ale rowniez krytykowac za zle zachowanie...bo inaczej wyrosbnie narcyz...

ja właśnie też zaraz zostane mamą i dostaję już kota przez te jej sms-y. A najdziwniejsze jest to, że to jej chwalenie nasiliło się właśnie jak oznajmiłam, że jestem w ciąży.

Bardzo czesto z mezem chwalimy nasza kochana coreczke, doceniamy kazdy rysunek, nowa umiejetnosc, mowimy jej , ze ja kochamy najbardziej na swiecie, ze jest dla nas najwazniejsza, najwspanialsza. Dzieki temu wyrasta na cudowna, ciepla, wrazliwa dziewczynke. Dzieci bardzo potrzebuja, zeby je doceniac, chwalic w ten sposob budujemy ich poczucie wlasnej wartosci. Mowimy jej o tym prosto w oczy a nie zameczamy rodzine, znajomych bo to jest irytujace!!!

no to małego niech chwali, ale po cholerę mi to wszystko wypisuje?? nie wiem z czego może wynikać ta Jej potrzeba uświadamiania nas, że jej dziecko jest najlepsze i najpiękniejsze. Tylko nie wiem, czy Ona zdaje sobie sprawę, że usyskuje tym zupełnie odwrotny efekt od zamierzonego. Bo im Ona więcej go chwali tym ja bardziej krytycznym okiem patrzę na tego Michasia.

to wielki błąd wychowawczy nie róbcie tego. jestem ofiarą takiego wmawiania takich pierdół i później ciężkiej konfrontacji z rzeczywistością w niektórych sprawach

Mój wujek też kiedyś tak chwalił swoje córki a do mojej mamy mówił że my bazełmany. Jego dziewczynki to najmądrzejsze, najpiękniejsze itd. Zawsze mówił że jego córka będzie lekarzem bo taka mądra a dzisiaj skończyla zaledwie licencjat z pielęgniarstwa.

ja chwalilam ale rowniez ganilam za zle zachowanie, staram sie wposrodkowacJak kara sie nalezy to trzeba ukarac,jak zasluzy na nagorde to trzeba nagrodzic,chociaz by dobrym slowem,nie koniecznie materialnie, czy pochwalic, skomplementowac,ale przesadne slodzenie dziecka jest niezdrowe

chwalic dziecko bezposrednio tak,ale nie przechwalac sie do innych na jegoo temat

ale wiecie jakie to jest męczące?? bo co odpiszecie takiej matce? "weź nie przesadzaj, dziecko jak dziecko"? nieee. trzeba odpisywać "masz takie mądre dziecko!!"

a po co w ogole cos odpisywac? a jak juz koniecznie musisz to napisz "niech sie zdrowo chowa" bez wdawania sie w szczeguły

Jak ktoś do mnie coś pisze to mam w zwyczaju odpisywać.

Taak :D Ale tylko do kuzynki ktoa tez ma dziekco i tak siedzimy i nawijamy " a moja zosia to taka madra bo umie wywalić ubrania z komody" a kuzynka" e to nic a moja nikola to madrzejsza bo potrafi wywalic wszystkie buty z szafki z przedpokoju"... no taka rozmowa 2 mam buhahaha ale do innych ludzi z takimi tekstami nie wyskakuję (moze jeszcze do mojej mamy i babć bo one same pragną takich info i po to dzwonią głównie zeby sie dowiedzieć czy wnusie zjadly czy zdrowe czy zosia juz cos mówi- moja babcia dzwoni codziennie i pyta czy zosia juz cos mówi :D:D:D ) Siostra się z syna cieszy. Jak Cię nudzi to jej powiedz- w koncu to siostra a nie obca osoba. Chyba jestescie z sobą w natyle dobrych kontaktach ze mozesz jej powiedziec ze cie nudzi nawijka o Michasiu. Ja bym sie nie obrazilą jakby mi moja siostra tak powiedziala (nie takie rzeczy od nich slyszalam a i sama im przywalę niekiedy coś "od serca" jak trzeba.)

Baaaardzoooo duzo chwale mojego starszego synka ( mlodszy jest jeszcze malym pypciem ma dopeiro rok) uwazam, ze jest to lepsze niz ciagle zwracanie uwagi, z edziecko cos zle robi. Mysle , ze robie dobrze a nawet bardzo dobrze. :) moi rodzice tez mnie czesto chwalili i jaka jestem fajna :)

Jgoda jestes bardzo niedojrzala jak czytam twoje wpisy ani nie gotowa na rodzine i dzieci.Jeszce wiele lat ci to zajmie by byc dojrzalą matką by wlasnym dzieciom przekazac dobre wychowanie Co do zwracania uwagi, ze dziekco cos robi zle, no do cholery jasnej TRZEBA.Njalepiej odwrócic glowe i udawawac ze sie nie widzi jak dziecko broi ,tylko jakies obce trzecie osoby musza wrezcie cos sie odezwac bo mama nie raczy dziecku zwrocic uwagi? niedorzeczne Ludzie w tych czasach strasznie chowają dzieci,straaasznie

Jaga bez baby, ale mi powiedzialas :( chyba sie rozplacze :( nie! Najlepiej bede cala noc plakac w poduszke :) tak bedzie najlepiej, bo mi jakas baba z netu napisala , ze jestem niedojrzala. :D

taką odpowiedź mogla udzielic mi osoba calkowicie z pokroju twojego zasobu dojrzalosci czyli nbie mniej zerowego.Mojego męza córka wchodząca w wiek nastoletni odpowiada tekstami "zaraz sie popłacze itd"Zachowuj sie jak matka dwojga dzieci a nie jak szurnieta małolata.Tak to jest jak niedojrzale osoby biorą sie za rodzenie dzieci :o

ja chwale ,ale swoje dziecko a nie wkolo przy wszystkich.Za to moja szwagierka swoja core chwali ,a np na dzieci znajomych ,sasiadow itp .caly czas tam cos rzuca niby mimo chodem a to ze niegrzeczne ,a to ze dostalo uwage i widze ze jej cora to juz bardzo zadziera nosa ze niby ona taka idealne i wszyscy gorsi od niej.A ja nie znosze przemadzalcow....mam nadzieje ze mi uda sie tego uniknac u swej pociechy

Kiedy mają jakies osiagniecia sportowe czy inne to pochwale sie ze zajełą I miejsce czy tam była wyrózniona i to wszystko, nie chwale sie dziecmi na temat ich zachowania,bo ja wiem swoje jakie są.Nie lubie mowic o swoich dzieicach do innych osob,bo albo bym musiala narzekac, albo mdlącą przechwalac sie, wiec wybierac opcje taką ze nie wdaje sie na ich temat w dyskusje,chyba ze ktos zapyta to grzecznoscowo odpowiem Gdy ktos moxzolnie ciagnie temat o sowich pociechach to sama staram sie zmienci temat i o czyms innym rozmawiac.W towarzystwie doroslych raczej nie rozmawiamy o dzieciakach

Jaga bez baby taką odpowiedź mogla udzielic mi osoba calkowicie z pokroju twojego zasobu dojrzalosci czyli nbie mniej zerowego.Mojego męza córka wchodząca w wiek nastoletni odpowiada tekstami "zaraz sie popłacze itd"Zachowuj sie jak matka dwojga dzieci a nie jak szurnieta małolata.Tak to jest jak niedojrzale osoby biorą sie za rodzenie dzieci " 0 rany , ona to wziela na powaznie :D :D :D A Ty widac jestes jakas wybrakowana , ze az musialas faceta z odzysku na dodatek z "bagazem" brac :( widac zaden normalny (czyt. kawaler) Cie nie chcial :( Smutne :( :D

oj jagoda... A moze to ona nie chciała nikogo innego. Zachowujesz się jakbyś złapała portki i się ich kurczowo trzymała. Zajmij się dziecko domem bo ci te portki uciekną wieśniaro.

jaaaa....mam córkę, ale niecierpię tego przeżywania kobiet, jakie to ich dzieci wspaniałe i tej nadgorliwości i monotematyczności!!! nigdy tak nie robiłam

sama jestes wiesniara :D no tak spodobal sie jej... :D posiedzi z nia pare mies zrobi dzieciaka i pojdzie w sina dal bo tak teraz jest z chlopami... dlatego ja swoje portki trzymam mocno :D :D :D zeby mi sie nie zsunely bo oststnio schudlam :D

Moja mama i znajome maja zdrowe podejscie-nie ma chwalenia, wypytywania. Tesciowa i szwagierka na odwrot-tylko uslysza, ze mala kaszlnie, to zaraz raban-ojej, mala chora. A jak sie chowa, wszyscy zdrowi? albo wciaz sie zachwycaja-jaka mala pultasek, zdrowo wyglada, a jakie ma piekne, dlugie wlosy (a najlepsze, ze ja dzien wczesniej malej sporo podcielam :P ).

Mojej corce bsrdzo czesto powtarzam,ze jest wspaniala,madra i sliczna. a innych opowiesciami nie zameczam,bo sama nie lubie peanow,ktore rodzice wyflaszaja na temat swoich dzieci