Tacierzyńskie od tej realnej strony

Witam proszę o wypowiedzi ludzi którzy rzeczywiście coś w temacie wiedzą. Chodzi mi o urlop dla ojca mojego dziecka. W zakładzie pracy powiedzieli mu że należy się 2 tygodnie ale mają po otrzymaniu odpowiednich dokumentów tydzień na rozpatrzenie. W naszym wypadku to się nie kalkuluje bo on pracuje w Niemczech ale na polskiej umowie i takie jeżdżenie co tydzień byłoby bez sensu. Jak to było u Was? Na tacierzyńskie się czeka czy od ręki się dostaje i jakie to mają być dokumenty? Z góry dziękuje.

Żaden tata nie był na urlopie:) ?

Naprawdę nikt nic nie wie?

u nasd nie było zadnego problemu zadnego rozpatrywania...

Czyli wyszłas ze szpitala i od razu mąż miał urlop?

Po wyjściu ze szpitala mąż był 21 dni na opiece nade mną-wystawił lekarz w szpitalu,czasem wystawia rodzinny,czasem ginekolog (zawsze lekarz kobiety!)a potem 7 dni OJCOWSKIEGO nie tacierzyńskiego. 7 bo to było prawie 3lata temu,teraz wiem,że jest dłużej. Po urodzeniu dziecka należą mu się 2 dni urlopu okolicznościowego (Tobie też,a wiele matek z tego nie korzysta,a w kodeksie jest zapis,że należy się rodzicowi,więc matce też) plus ewentualnie 2 dni opieki (to może wziąć jedna osoba). Dokumenty: akt urodzenia dziecka plus ewentualnie jak bierze opiekę Twoje oświadczenie,że Ty nie bierzesz tych 2 dni. Dokumenty zawozi i wtedy od razu przyznają mu całość. 7 dni na decyzję? pierwsze słyszę,ale nawet,to składa np 23lipca, a od 30 jest przez prawie 3 tygodnie w domu.

Up

Niech będzie ojcowskiego:) no właśnie o tych dwóch dniach słyszałam ale że jemu się należą. Czyli możliwe że firma wprowadza go w błąd? Bo mnie też coś nie pasowało że trzeba tydzień czekać.

mój mąż powiedział że chce mieć wtedy i wtedy i go dostał - a dokumenty to trzeba chyba akt ur dziecka i wniosek - oni nie mogą odmówić

Należy mu się tacierzyński-jako część Twojego macierzyńskiego,więc raczej niech składa o ojcowski-to jest niezależne od Twojego. Dwa dni za urodzenie dziecka-okolicznościowy plus dwa dni opieki-należą się jednemu z rodziców. Nie mogą odnowić ojcowskiego. składa wniosek i w tym terminie czy im się podoba czy nie dają. być może coś źle zrozumiał-pewnie ma złożyć tydzień wcześniej,żeby mogli sobie rozplanować zastępstwo.

nie wiem ile maja na rozpatrzenie, ale przeciez zna mniej wiecej date porodu, moze POPROSIC w kadrach, zeby zrobili taka jak chca, wystarczy byc milym. poza tym polecam ,zeby wzial np. tydzien zwolnienia na opieka nad toba zaraz po porodzie