Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaacanaaafoorummmnm

dziewczyny, przyznajcie sie

Polecane posty

Gość pytajaacanaaafoorummmnm

darłyscie sie na porodowce? Bo ja mam zamiar sie nie drzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy duffy
ja tez nie, tez mialam ZZO, porod wspominam bardzo dobrze a w ogole co to za tekst "darłyscie sie"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczorajszydzienamoze jutrzejsz
nie nie darlam sie :P wczesniej mnie pocieli ;) zart ;) i tak nie darlabym sie, widzialam slyszalam wczesniej jak jebali laske za to dlatego ja mialam zamknieta buzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetalkjhgf
A ja nie wiem jak technicznie w ogóle można się drzeć gdy każdy odsetek siły idzie w wysiłek parcia i łapania oddechu. Serio, ja nawet nie pomyślałam o darciu się. No chyba że mowa o skurczach rozwierających, wtedy każdy radzi sobie jak mu wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwieksza fanka
nie, nie darłam się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie darłam się... nawet mi to przez myśl nie przeszło. Za to całą fazę partą miałam pretensje do położnej, że obiecała mi zzo a nie dostałam (bo okazało się już za późno). Mąż mówił, że jak opętana wciąż to powtarzałam. Miałam nawet pomysł, że w takim razie to ja nie rodzę i jadę do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Rodziłam 18 h bez znieczulenia. Miałam skurcze krzyżowe. Krzyczałam dosyć mocno, nawet podobno powiedziałam sobie " o ja pierdole ! ":D Kiedy przyszły skurcze parte byłam grzeczna i robiłam wszystko jak mi kazała położna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie darłam się,jakoś mi cały czas brakowało oddechu. Cały czas powtarzałam: boli mnie, o znowu mnie boli ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, aż mi głupio. W taksówkce klęłam jak szewc, a w szpitalu kopałam po ścianie w czasie ktg krzycząc na zmianę "dajcie mi znieczulenie" i "ja mam dość" :P Za to jak przyszedł czas na parcie tak bardzo się ucieszyłam i poczułam w końcu taką ulgę że na samej porodówce ani nie jęknęłam. Na szczęście poród szybciutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam jak inne się darły. Był moment (przy pierwszym porodzie), że mi się wydawało, że może mi wtedy ulży. A poczułam się (po krzyku) jakbym straciła całą siłę jaką miałam. Nie wiem po co się krzyczy przy porodzie (4 razy rodziłam ;P) Na porodówce obok rodzi babka i się drze. Pielęgniarka do niej po co tak wrzeszczy, a ta,że oglądała w telewizji w filmach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilkghjbf
planowac to sobie możesz. Ja tez tak planowałam a darłam sie od poczatku do końca jak durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanotechnologya
Nie darlam sie. W trakcie skurczow rozwierajacych cos tam stekalam i syczalam,potem dostalam znieczulenie i zasnelam. Przy wypieraniu to nawet jakbym chciala krzyczec -to przeciez si nie da,bo jak przec i krzyczec jednoczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, przy końcu.A wcześniej bełkotałam sobie pod nosem wychodź już,mama nie ma siły,czekamy na ciebie-coś w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi polozna
kazala sie drzec :-) Powiedziala, ze wtedy wiecej sily sie wklada w parcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jęczałam;-) i kilka raz mocno przklnęłam ale miałam krzyżowe i chciałam zjadać tynk ze ściany tak bolało;-) Ale w sumie nie darłam się , ale inne babki dawały czadu aż wpadałam w panikę jak dam radę skoro je tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×