Jak urządziłbym Polskę, gdybym miał władzę

bo ludzie nie wybiorą nikogo innego dopóki aktualna ekipa się totalnie nie skompromituje. Biorąc pod uwagę jak przebrnęli przez aferę na cmentarzu czy teraz tą z agencjami to raczej nic ich nie ruszy. SLD padło na Rywinie, PIS tak samo, PO pomimo się trzyma. Ludzie po prostu mają dość afer i wolą udawać, że nie widzą i próbować żyć niż się ciskać.

co "pis tak samo"? jak mnie wkurzają te teksty że "pis tak samo", "pis taki sam". to prawda, za pisu zdarzyły się 2 afery (prawdziwe) które można powiązać z pisem: gruntowa z lepperem i kaczmarkiem i "sportowa" z lipcem. tylko że tak jak pisał janusz wojciechowski, różnica między rządami pisu a PO jest taka, że za pisu media o aferach dowiadywały się od zobowiązanych do ich zwalczania służb. a za PO jest dokładnie odwrotnie. służby zajmują się udawaniem że żadnych afer nie ma i od czasu do czasu "trup wypada z szafy". afera pojawia się w mediach i wtedy służby "podejmują energiczne czynności". i jeszcz jest jedna różnica. za pisu "swoi" nie mieli żadnej taryfy ulgowej. służby ścigały tak samo leppera jak blidę. a teraz widzimy jak jest. pamiętna scena gdy przewodniczący komisji hazardowej, poseł sekuła, przemawiał do pustych krzeseł pokazuje dokładnie jak to PO "ściga korupcję".

tego nie da się ukryć. PO nie padło i nie padnie. Nawet jakby przegłosowali komisję śledczą czy cokolwiek innego. Zresztą Tusk nie zrezygnuje ze stołka a potem znowu wygra i znowu i znowu.

"ale padli na aferach i tego nie da się ukryć." nie, nie padli na aferach tylko padli na medialnej nagonce zupełnie z aferami nie związanej. opartej właśnie na przekonaniu ludzi że żadnych afer nigdy nie było a blida, sawicka czy "mirosław g." to tylko "niewinne ofiary kaczystowskiego reżimu" i "państwa policyjnego" jakie stworzył pis i jak to każdy niewinny obywatel jest zagrożony tym, że "staną pod drzwiami i nocą, kolbami w drzwi załomocą".

za dużo jest tych którzy na takim stanie rzeczy korzystają: armia urzędasów i ich rodzin, spółki, spółeczki, różne fundacje, szemrany biznes który na tym korzysta (budowa autostrad, stadionów) - gorzej jest niż za PRLu - przekręt goni przekręt, wszystko idzie pod dywan, dzięki usłużnym 'swoim" mediom - dlatego wygrali wybory i wygrają kolejne (a jak nie to sfałszują) reżim w pełnym wydaniu - taki twór, taki nowotwór/nowotwory należy wyciąć

(dopisek ;) nowotwory należy wyciąć wtedy dopiero można naprawiać kraj..... bez tego będzie ciągle tak samo

Wy lepiej pomyslcie co bedziecie robic jak kryzys w Europie znowu zacznie szalec.

bo przecież i tak jesteś tylko kafeteryjnym tworem albo pensjonariuszką zakładu umysłowo chorych :O

Idz sie pomodlic orange

Śpiewak i Bugaj „ „Polska scena polityczna zawieraelementy patologiczne. System partyjny jest ułomny, „...Atak na postulaty IV RP w mediach (szczególnie w "GW" i "Polityce") został zradykalizowany i wzmocniony. „...Ma miejsce zapaść demograficzna i konieczne są kosztowne działania przeciwdziałające.Wielkie nierówności w położeniu materialnym (związane z tym dziedziczenie pozycji) i blokada życiowego startu dla znacznej części młodego pokolenia będą prawdopodobnie źródłem nasilających się konfliktów społecznych. „......alienację elit (które podejmują decyzje zza parawanu procedur demokratycznych), niesprawność instytucji państwa, zły stan systemu sprawiedliwości, nierówność szans i ograniczenie etycznej legitymacji nowego systemu (choćby ze względu na uwikłanie znacznej części elit w system komunistyczny). „...Przywileje elit nie zostały praktycznie uszczuplone „....Jednak niechętny generalnemu projektowi IV RP establishment III RP skwapliwie zadekretował tożsamość tego projektu z praktyką PiS. „...Znaczna częśćopiniotwórczych elit jest w pełniusatysfakcjonowana systemem określanym jako III RP. Oczekujeutrzymania, a nawet rozbudowy własnych przywilejów w sferze politycznej, społecznej i ekonomicznej. . „....Ten stan trwa, bo dominujące partie(odpowiednio kształtując ordynację wyborczą i reguły finansowania polityki) stworzyły polityczny kartel, który gwarantuje im nieomal zbiorowy monopol. „...Stoimy przed dwoma wyzwaniami. Pierwszy nazwany zostałdryfem rozwojowym. Drugi, perspektywą marginalizacji czy prowincjonalizacji Polski

Najważniejsza jest świadomość ludzi, ale co zrobić, kiedy spora część społeczeństwa ma dobrze w obecnym systemie. Zobaczcie co robią pojeby z PSL z rolnikami.

ludzie to bezrozumne bydło które pójdzie tam gdzie mu każą media. no chyba że już nie będzie miało co żreć to wtedy zacznie wierzgać ale z tego wierzgania i tak nic dobrego nie wyniknie.

Smieszny - jesli spora czesc spoleczenstwa ma sie dobrze to znaczy ze system zostanie. Kazdemu i tak sie nie dogodzi ale skoro sporo ludzi umie sie w tym odnalezc to rowniez sporo ludzi nie bedzie zainteresowanych zmianami. Kto ma zle ? Znasz takich? Bo to jedyni , ktorzy by chcieli zmian.