maly penis + szybki wytrysk- czy moze byc cos gorszego?

a ja jestem zadowolony z mojego kutasa

jest coś gorszego - nie używanie mózgu :D

no ja wlasnie wiem ze to duzy problem dla dziewczyny.wlasnie dlatego tu pisze.obawiam sie a raczej mam pewnosc ze by mnie zostawila predzej czy pozniej, a przynajmniej mnie zdradzala zeby sie moc jakos zaspokoic.zdaje sobie sprawe z tego ze to bedzie frustrujace dla niej.a ona z tego co wiem ma duze potrzeby seksualne. mowila mi ze juz jakis czas tego nie robila i by juz chciala.a nie chce innej bo ta naprawde jest super. poza tym chyba zadna tego nie zaakceptuje. no nie wiem naprawde czy ktos taki jak ja juz zawsze musi byc sam?

Nie ma chyba nic gorszego jak partner nie ma czym i robi to minute.

Jak ma małego to niech go powiększy: http://jakpowiekszycpenisa.wordpress.com

biedna dziewczyna, będzie miała ogromny suprajs jak dojdzie do zbliżenia między Wami a potem.... albo odejdzie albo zostanie zależy tylko i wyłącznie od niej

kobieca empatia jest fascynująca. Jak cos dotyczy jej to jest taka wrażliwa, a jak kogoś obcego to używa tak nie fortunie dobranych słów, że nie wiadomo "chce pomóc, czy też nie". chłopak potrzebuje pomocy. skoro odważył się napisać na forum (swoją drogą to niezbyt fortunny pomysł) o swojej bolączce to proszę was nie piszmy o biednej "dziewczynie", bo w ten sposób nie rozwiąże się problem. Wręcz przeciwnie myśli chłopaka się napiętrzą a problem w jego głowie urośnie jeszcze bardziej. Nie odbierajcie mu szans czy nadzieje bo kim jesteście, żeby to czynić. Zamknięcie się na problem nie jest dobrym rozwiązaniem. Potrzebujesz wsparcie najlepiej osób bliskich - co wiem jest krępujące i trudne jeśli chodzi o to co "siedzi nam w głowie". w twoim przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja ze specjalistom a nawet z paroma. W grę w chodzą seksuolog, urolog, androlog, psycholog. Dobry specjalista pomoże ci otworzyć się na życie i zacząć je przeżywać. Nie będę dawał ci konkretnej rady jeśli chodzi o tą dziewczynę. nie znam ciebie, nie znam jej ani kontekstu waszej relacji. Pamiętaj: głowa do góry, ludzie są różni, a specjalista nie gryzie.

Za przeproszeniem ciemniaku jeden, orgazm ma miejsce w mózgu a nie w c**ju, zatem mały/duży, cienki/gruby nie ma nic do rzeczy, żeby się spuścić doznając męskiego orgazmu. Jeśli idzie o kobietę, to wyzwalaczem orgazmu u niej jest łechtaczka leżąca parę centymetrów poniżej spojenia łonowego, więc wystarczy siurek 3m, żeby wyzwolić u niej orgazm. Wielkie i grube c***e są marzeniem chorej.debilnej części p**********h się, bo w takim przypadku o miłości nie ma z kim tu rozmawiać. Jeśli idzie o narzekanie na szybki wytrysk, to jest to narzekanie debilnych nastolatków nieopierzonych, którzy dopiero jak nie będą mogli wydać ani jednej kropli spermy przekonają się o problemie. Wytrysk szybki, normalny, ale wytrysk, jest cudownym orgazmem, więc nie ma co debilnie narzekać, tylko się cieszyć.

Ja prezenty zawsze szukam i kupuję prezent na http://szybkoprezent.pl/500-prezent-dla-niej

penis musi być dorodny , który potrafi dać przyjemność a nie taki ,który ma w zwodzie długości ok 8cm cienki jak palec i w pół minuty kończy - dosłownie od pięciu do siedmiu ruchów wykona i finał.

nie ma nic gorszego gdy facet nie ma czym zaspokoić kobiety bo posiada tzw. mikry rozmiar ( trudno mniejszego spotkać) , ale gdy zdarzy się to mamy najgorszego pecha w życiu.

Twój pech polega na tym że się urodziłaś.

Podzielam twoje zdanie i zgadzam się z tym ,że facet z tak małym k*****m zawsze kończy zanim zdąży włożyć co i tak by nie ma najmniejszego sensu bo i tak taką skwarką nawet nic nie połaskocze. TRZEBA JAK NAJDALEJ OD TAKICH EUNUCHÓW UCIEKAĆ .