Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lanaa rayy

Dlaczego sie odchudzacie ??? Czyli rozny wzrost, ta sama waga !!!

Polecane posty

Gość lanaa rayy

Jak to jest, ze np. osoby przy wzroscie 175 cm i wadze 65 kg, czyli teoretycznie nie wazace duzo, przechodza na diety, a osoby, ktore sa duzo nizsze, np 165 i wazace tyle samo, albo i wiecej, np 70 kg czy 75 kg, sie nie odchudzaja?? Czy chodzi o akceptacje siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
czy przy roznym wzroscie i tej samej wadze, osoba nizsza moze wygladac lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo dla kazdego co innego
jest oideałem, ktos moze sie czuc gruby, mimo ze jest chudy i na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak osoba nizsza moze wygladac lepiej Ja nP wazylam 59 kg przy 168cm czyli idealnie aleeee spojrz na stopke jakie wymiary mialam sloniowe hehe Inna osoba nizsza z ta waga mOze miec inna budowe Teraz waze 52 kg I wygladam normalnie-nie chudo Ale juz osoba troszke wyzsza z inna budowa moglaby przypominac szkieletorka :) Zalezy od miesni ,budowy ciala :) Waga nie jest wyznacznikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
czyli, skad wiedziec, czy powinno sie odchudzac czy nie. opinia innych, czy wlasne zadowolenie? ja mam wlasnie 164 cm, waze 75 kg, niestety. brakuje mi motywacji, bo czuje sie dobrze. w miare dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co to robisz? olej to
no pierwsze slysze zeby odchudzal sie ktos kto dobrze wyglada wg siebie. odchudzanie to wysilek, meka, nikt madry nie robi tego, jesli uywaza, ze wyglada ok. choc trudno mi sobie wyobr5azic abys przy swoich gabarytach mogla ladnie wygladac w sukience, ale skoro czujesz sie ok - to się tak czuj - zazdroszcze, mam mniej kg a czuje sie jak slon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje faworytki to
ja ze względu na zdrowie muszę 5 kg zgubić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U niższych osób nie widać tak nadwagi. Nie rzuca sie w oczy po prostu. Proporcjonalnie taka sama osoba wyższa bedzie zawsze wyglądac potężnie - stąd niższe osoby ważą więcej w stosunku do swojego wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie odchudzałam ponieważ przy wzroscie 163 ważyłam ponad 70 kg i czułam sie źle oraz niesmacznie wyglądałam,taki mały paczek. obecnie tzrymam wage 51-52 kg i czuje sie swietnie i wyglądam wreszcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wątpie że czujesz
się ok z nadwagą, mam ten sam wzrost i miałam wagę 76kg po ciąży czułam się fatalnie, kilka miesięcy nic z tym nie robiłam i to był koszmar pocenie się wszystko ciasne dlatego wątpię żebyś się z tym czuła dobrze, nie musisz od razu się odchudzać i dążyć do rozmiaru S tylko stopniowo wyznaczać cele, jak zrzuciłabyś z 5kg od razu lepiej się poczujesz :) a motywacja? hmm ja miałam taką że chciałam wyglądać fajnie i nie mieć problemów ze zdrowiem ciuchami i samopoczuciem, zdrowe odżywianie nie boli a dieta nie oznacza głodowanie :) ja schudłam do stałej wagi i czuję się wspaniale mimo że jeszcze do ideału brakuje ze 4kg ale wcale nie muszę tego zrzucać bo już jestem zadowolona z siebie, polecam zdrową dietkę i będziesz jak nowa, nie tylko schudniesz ale poprawisz cere i samopoczucie :) ja mam -14kg ty możesz dużo mniej jak nie przeszkadza ci nadmiar tu i tam. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
za chwile przeczytam reszte wpisow, ale :) jest tak, ze odkad pamietam jestem na dietach, a mam tylko 23 lata! nie jest tak, ze mam figure modelki, nie, nie pokazalabym sie w bikini, wstydze sie, wiem, ze nie wyglada dobrze moje cialo, ale nie mam sily walczyc z soba, kocham jesc. nie jest tak, ze jestem zalamana z tego powodu,jak wygladam, bo mimo wszystko spotykam sie zaintersowaniem mezczyzn,ale nie czuje sie na tyle atrakcyjnie by z kims byc, odrzucam ich. troche to skomlikowane i sprzeczne, ale tak czuje ;) wazylam juz 58 kg, to byla idealna waga dla mnie, ale nie mam juz sily na kolejna diete, nie mam motywacji, dlatego nie chce uzalezniac swojego szczescia tylko od wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
autorko wątpie że czujesz tak, masz racje. Jednak, jak sama widzisz, trzeba miec ta sile w sobie, by zaczac, trzeba chciec, ja nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie zadajesz bo
niewiadomo co odpowiedziec. Jakbys jeszcze nie zauwazyła są rozne psychopatki na tym forum diety co waza 55 przy 175 np i nadal sie odchudzaja. poza tym nie wydaje mi sie zeby osoba majaca 175 i wazaca 65kg wygladala zle,ale juz osoba 165 ta sama waga wyglada jak pyza. przy tym samym wzroscie co ty waze 55kg i powiem szczerze ze moglabym spasc z wagi jakies 5kg gora.pamietam jak moja siostra wygladala wazac tyle co ty...Zrob cos z tym,bo teraz mamy 23lata a bedzie coraz gorzej z utrzymaniem wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
tak, wiem, ze nie wygladam pieknie, ale wyglad czy to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie zadajesz bo
nie,ale chyba za 20lat nie chcesz wazyc 20kg wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
nie, nie chce. ale nie mam silnej woli, motywacji nie wiem, skad bierzecie sile, by nie poddac sie pokusie lodow, ciastek, nie wiem, skad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
waga to nie tylko wyglad, ale przede wszystkim ZDROWIE :) jezeli masz tyle kilo nadwagi, to znaczy niekoniecznie, ze za dozo jesz, ale ze jesz niezdtrowo. a do niezdrowych rzeczy kusi cie, poniewaz jestes byc moze przemeczona, niedospana, nienajedzona. na twoim miejscu zadbalabym o siebie wlasnie od tej strony - zdrowia :) wyglad to sprawa drugorzedna, ale .... jak sama piszesz - wstydzisz sie nieco swej wagi (plaza, faceci), wiec to i zdrowie powinno byc twoja motywacja. zdrowa waga ciala to wcale nie mordega i diety, tylko prawidlowe odzywianie, a o tym jest cala masa wiadomosci. diety cud, polegajace na wycienczaniu organizmu przez glodzenie to jedna wielka pomylka i tylko ktos glupi moze sie na to zlapac - jedna wielka udreka psychiczna i niszczenie zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
czyli chodzi o to, zeby jesc pyszne rzeczy, ale zdrowe. wtedy naprawde te pokusy na lody i ciastka ida w niepamiec (no, przynajmniej czesciowo), bo jak nie chce ci sie jesc, to po prostu nie masz ochoty na zapychanie sie :) z tym, ze zdrowe odzywianie wymaga wysilku - najpierw, zeby sie dowiedziec co zacz, a potem, zeby zdobywac i przygotowywac zdrowe pokarmy. bo na gotowce w zdrowym odzywianiu nie ma miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanaa rayy
tak, masz racje, ze mozna jesc nawet bardzo duzo i nie tyc, a nawet schudnac, jesli jemy zdrowe rzeczy. nawet nie same warzywa, ale zwyczajnie wszystko inne niz to, od czego sie tyje- slodycze, fast food, tluste miesa, sery, napoje gazowane. wiem, ze odzywiajac sie zdrowo, nie ciagnie do niezdrowych rzeczy. wszystko wiem, ale pokusy sa silniejsze. czyli jednak powinnam schudnac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
ja posłałam do diabła wszystkie diety..juz od pol roku poprostu jem ok 8 posiłków dziennie (niewielkich) i tylko to co lubie..sama z siebie schudłam ok 8 kg...a jem wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
mysle, ze powinnas schudnac dla zdrowia :) tzn. nie o wyglad mi chodzi, ale masz nadwage, poniewaz jesz niezdrowe rzeczy. jakbys je zastapila zdrowymi, prawdopodobnie nie bylabys bardziej glodna, a mniej pulchna. bo nadwaga swiadczy o tym, ze cos niezdrowego sie dzieje w organizmie. w twoim przypadku nie jest zle, pare kilo, ale szczegolnie jezeli masz otylosc brzuszna, mozna mowic o stanie lekko wskazujacym na mozliwosc cukrzycy w przyszlosci. uwierz mi, ze jak zakochasz sie w zdrowym jedzeniu i poznasz smaki pysznie przyprawionych potra, to te jedzeniopodobne fastfoody wcale juz nie ciagna :) ale w to trzeba wlozyc troche pracy ;) wezmy taki najpopularniejszy przyklad fastfoodowy - hamburger. czyli: beznadziejna sztuczna slodka bula i placek z miesnych odpadkow wysuszony na podeszwe :o do tego kupa niezdrowego tluszczu i jakies sztuczne uzalezniajace sosy i .... klops! :D a to samo mozna zrobic samemu pyszniej i zdrowiej. czyli: odpuscic sztuczna cukrowa bule (lub uzyc normalne pieczywo), kupic troche zmielonej wolowiny, przysmazyc na oliwie z sola, piepzem i ziolami. to jest dopiero smak! dodatki serowo-warzywne wg. uznania. oczywiscie fastfoody sa super w sytuacjach awaryjnych, ale chodzi o to, zeby tego nie traktowac jako normalne jedzenie, bo sa to raczej produkty jedzeniopodobne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
napisalas: "tak, masz racje, ze mozna jesc nawet bardzo duzo i nie tyc, a nawet schudnac, jesli jemy zdrowe rzeczy. nawet nie same warzywa, ale zwyczajnie wszystko inne niz to, od czego sie tyje- slodycze, fast food, tluste miesa, sery, napoje gazowane." no wlasnie. jedzenie samych warzyw to wcale nie jest zdrowe odzywianie. ale dobrze, jak sa glowna jego czescia. do tego ryby i w miare chude miesa (ale bez panierki), produkty z pelnego ziarna, jak ryz, to naturalny, nie ten przetworzony z torebek, najlepiej brazowy albo basmati, kasze, orzechy, naturalny nabial absolutnie NIE odtluszczony, herbata, kawa, owoce, wino :) naturalna czekolada lub nawet okazjonalnie jakas slodycz, ale nie smieciowe batony i ciastka ze sklepu ;) tluszcz tez ma swe miejsce w zdrowej diecie, ale w malych ilosciach i zrownowazony warzywami :) nie wiem, ale dla mnie to w/w rzeczy sa duzo smaczniejsze niz fastfoody i cola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghfjhjfgmfgbn
a ja mam 175 wzrostu tylko bardzo drobną budowę- zawsze byłam bardzo szczupła, obecnie ważę 58 kilo i wyglądam źle- u mnie tyje głównie dupa i udziska. Reszta 90-60- biodra obecnie 96. Jak zrzucę ze dwa kilo w biodrach będę mieć 92. To co- mam nie chudnąć, czekać aż będę jak ciężka grucha? Jak przytyłam kiedyś - to w tyłku przybyło 10 cm- a w cyckach np. już tylko 3. Wszystko jest cechą indywidualną-niektórzy tyją ładnie, ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
lips90 - jezdenie czestych a niewielkich posilkow to jest wlasnie ten caly sekret! wtedy organizm nigdy nie czuje glodu = nie robi zapasow. poza tym masz maly, skurczony zoladek, wiec opchanie sie wielkim zarciem byloby prawie niemozliwe, a juz na pewno nie przyjemne. i w mimo pochrzechnej opinii mozna jesc wszystko, co sie lubi. byle nie wszystko na raz ;) i w rozsadnych ilosciach, i w rownowadze, i w miare mozliwosci naturalnie :) no i trzeba sie zaopatrzyc w wiedze, by niepotrzebnie nir robic sobie samemu na zlosc tyjac i nadwerezajac zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taka budowe, ze jak waze od 60 w góre wygladam jak rozdety paczek w maslie, a moja znajoma, wazy 64kg i wyglada tak samo jak ja obecnie (waze ok 54kg), wymiary nawet mamy podobne,wzrost równiez. Nie wiem od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
dghfjhjfgmfgbn - masz podobnie jak ja :o u mnie moze nie tyle dupsko, co wal w okolicy pasa i gora ud :P wagowo mamy podobne proporcje. mysle, ze cwiczenia moga pomoc, zeby nie wygladac chudo, a i nie miec tluszczu. mi np. od cwiczen urosly cycki o rozmiar :D mam tez dosc ladnie wymodelowany brzuch, ale miesnie sa pokryte tluszczowa skora, ktorej nie moge sie pozbyc, bo musialabym chyba troche zmniejszyc podaz kalorii :P szczegolnie weglowodanowych .... a udzce to mi tyja juz nawet nie wiem z czego :o no ale tak, nie zapominajmy w tym wszystkim o cwiczeniach, bo wtedy nawet nieco ciezsza osoba moze wygladac ksztaltnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
miracle168 - to pewnie jest wlasnie kwestia tego, ze na wage kolezanki przypada wiecej miesni, moze i kosci ma wieksze, a u ciebie moze ta waga jest glownie tluszcz, stad wygladasz niczym poczus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdethrjdjhj
Ja mam 165 ważę 57-8 i wyglądam na 54. Babka w szpitalu aż myślała że waga sie zepsuła :D Ale ja mówie spokojnie jest ok. Waga nie kłamie. Chyba mam grube kości :) no i mięśni mam troche bo ćwiczę pewien sport :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
ba, "pewnien sport" jest bardzo zdrowy i wskazany na piekna sylwetke ;) a brzydka sylwetka czasem obcina mozliwosc uprawiania "pewnego sportu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×