Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miętowe oczko

Mój facet zarabia 1800 zł

Polecane posty

Gość Oj gośka, gośka...
onkaonline - Toż pisałam, że goska siadała gołą dupą na kolana radiologa i zbałamuciła chłopa :-D Ale idiota :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i naprawdę nie porównuj się do żon które żyją z pensji męża bo to zupełnie co innego. ty żoną nie jesteś i nie wiadomo czy kiedykolwiek będziesz."- Slub planujemy na wiosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ma trochę racji tylko niezbyt przystępnie to opisuje... :) Z tym ją rozumiem: odpowiedzialny człowiek nie pakuje się chociażby w dzieci nie myśląc jakie życie im może zafundować. oczywiście, ze miłość i troska to 90% sukcesu, ale zostaje to 10% gdzie lokują się opłaty za mieszkanie, czynsze, książki do szkoły, opłaty za przedszkole, wakacje... I żaden rodzic nie chce dziecku fundować survivalu na dzień dobry. Dobrym przykładem jest, brutalnie pisząc, kwiat społeczeństwa, gdzie mąż chronicznie bezrobotny, żona w piątej ciąży i wieczne marudzenie, ze państwo mało daje, a jedyną inicjatywą jest pójście do pośredniaka po zasiłek. Oni faktycznie nie myślą o pieniądzach zawczasu, ale czy to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj gośka, gośka...
"Nie każdy jest darmozjadem" - O to właśnie chodzi Stanislav :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj gośka, gośka...
"Szczęśliwa rodzina" - Jedna rodzina była szczęśliwa, dopóki się nie napatoczyłaś, poczekałaś na kryzysik i zrobiłaś z jego żony nienormalną i wybuchową. Robiłaś wszystko, żeby doktorek w takim świetle widział swoją żonę :-( Gdy jego syn miał 3 lata, ty już byłaś jego kochanką - przez rok ! Jesteś podła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"spytajmy gosi o jej ambicje"- Szczesliwa rodzina" spytajmy teraz jakim kosztem zbudowana? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka swojego męża
"szczesliwa rodzina", zwłaszcza kosztem innej kobiety i 4 letniego dziecka. fakt, pelnia szczescia i ambicji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Napisałaś Gosiu-nie martwię się, będę się martwić jak to już się stanie."- Tak, glowa do gory i do przodu:) Wiecej usmiechu na codzien kolego:) "Czyli nie martwisz się. Przeczysz sama sobie"- Nie, to ty nie potrafisz czytac ze zrozumieniem:) "A jak martwisz się ale nie próbujesz zlikwidować przyczyny zmartwień to to jest własnie nieodpowiedzialność i głupota."- Najpierw musi istniec przyczyna. Poki co przyczyna nie istnieje. "Oczywiście, że nie znam wszystkich ludzi dookoła. Ale Ty też nie. "- Oczywiscie. Tylko, ze to nie ja mowie tonem osoby, ktora pozjadala wszystkie rozumy swiata, tylko ty:) Ze jak ty nie znasz, to znaczy ze cos nie istnieje. Ja nie znam zadnego architekta. Czy to znaczy ze w Polsce nie ma architektow? "Ośmielę się stwierdzić, że mam więcej znajomych niż Ty choćby przez studia."- A ja pracowalam w duzym zakladzie i co ty na to?:) "A były one bardzo sfeminizowane (stosunek 3/4)"- To podobnie jak w mojej firmie. "Znam bardzo dobrze lub dobrze kilkadziesiąt kobiet". - Ja znam wiecej. "Troszkę mniej następne kilkadziesiąt i ani jednej z Twym podejściem."- To, ze ktos ci czegos nie mowi nie znaczy ze tego nie ma. Jestes troche niefrasobliwy i naiwny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanislav
Chyba przyznasz Gosiu, że tylko wydajesz a nic nie zarabiasz i w sensie gospodarczo społecznym jesteś jednostką że tak się wyrażę tylko pochłaniającą zasoby a nie produkującą. Ktoś może to nazwać byciem darmozjadem ale to nadinterpretacja. Potraktuj to z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka swojego męża
ale gdyby teraz w jej "szczescie" z doktorkiem weszla inna "gosia" to bylaby podla, wredna, pazerna na pieniadze sucza :D brawo gosiu jestes po prostu mistrzem swiata. normalnie nie moge wyjsc z podziwu czytajac Twoje wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj gośka, gośka...
SZCZĘŚLIWA RODZINA ZBUDOWANA NA ZGLISZCZACH INNEJ? Chyba nie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres przede wszyskim zadnych kosztow wlasnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no i co z tym brakiem mozliwosci i okolicznosci? bo pytam juz 3 raz, a Ty udajesz, że pytanie nie padło"- Brak pieniedzy w mlodosci, praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj gośka, gośka...
Brak pieniędzy w modości - czyli zostało dorabianie dupą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka swojego męża
POlly :) o to chodzi, ze doktorek mial juz swoja rodzine. Zone i synka, ktory teraz ma 4 lata. A Goska z wlasnymi ambicjami wpakowala im sie w zycie z butami, bo chce zyc na poziomie, a akurat doktorek jej to zapewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale wiele kobiet prowadzi dom, wychowuje 3jke dzieci i jednoczesnie pracuje zawodowo 8h"- Nie ma sie czym chwalic, ze ktos daje sie w ten sposob wykorzystywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to już się domyślam o co chodzi- ale jeśli facet miał przed nią inną rodzinę TO TYLKO I WYŁĄCZNIE JEGO DECYZJA, że od nich odszedł, bo to on był mężem i ojcem. I jak kto to ocenia to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanislav
Jak do słupa. Nie powiedziałem, że nie ma tylko że nie znam. I też pracowałem w dużym zakładzie. Skoro napisałaś że było tam większość kobiet to znaczy, że jednak większość jakie znasz pracowała:P Oczywiście, że różne zjawiska istnieją ale jest coś takiego jak statystka. Jeżeli z 100 kobiet które znam 90 pracuje a 10 nie to co jest marginesem? I znowu mi wmawiasz coś o moim życiu, nie rób już tego. Ależ kobiety mi mówią...że chcą pracować i że mają ambicje i że nie wyobrażają sobie siedzenia w domu. W zasadzie wszystkie z którymi podejmowałem ten temat na przestrzeni lat. Oczywiście teraz mi powiesz, że siostry przyjaciółki i byłe dziewczyny, matka, ciotka itd okłamywały mnie przez lata a naprawdę myślą inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj gośka, gośka...
Polly - To proste. Gośka nie ma pieniędzy i pracy, więc zakręciła się koło doktorka. Czekała na kryzys, pilnowała swojego kochasia, wspierała, zniechęcała do żony, jednym słowem rozwaliła rodzinę. Dziecko tego faceta ma dopiero 4 latka i widzi swojego ojca raz na m-c! Gośka jeszcze ma żal, że jego syn nie jedzie z nim i gośką do Włoch, bo ex - żona się sprzeciwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszyskim zadnych kosztow wlasnych " e tam dupy na bank mu daje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanka swojego...: a to nie doczytałam, ze z butami wlazła. Rozwody się przecież zdarzają i nikogo się za to nie kamienuje. Ale pakowanie się w żonatego faceta- raczej słabe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skąd wiesz, że nie obserwuję dokładnie? "- Jakbys obserwowal dokladnie, to bys wiedzial o czym pisze:) Znam kilkadziesiąt kobiet i wszystkie pracują i mają ambicje"- Ja tez znam. "I proszę nie wmawiaj mi sytuacji o moim życiu i moich znajomych i PRZYJACIÓŁKACH skoro to ja mam z nimi kontakt nie TY!"- Czasami jest tak, ze widzisz opakowanie, a nie widzisz tego co jest w srodku:) Ale do tego potrzeba bycia dobrym obserwatorem, takim mniej niefrasobliwym i naiwnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sie czym chwalic, ze ktos daje sie w ten sposob wykorzystywac to Ty sama wykorzystujesz wlasnego przyszlego meza:) a takie kobiety przynajmniej maja jakies cele:) maja po co zyc a Ty jak na razie zyjesz EGOISTYCZNIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka swojego męża
brak pieniedzy, to zadna wymowka i praca tez. Wiesz, istnieje cos takiego jak stypendium socjalne, czyli jesli nie masz owych wlasnych pieniedzy to dostajesz na akademik i wyzywienie, wystarczy przedstawic zaswiadczenie o niskich dochodach. Tyle, cala filozofia. a jesli jestes faktycznie zdolna, jak to juz podkreslilas duzo wczesniej, to bez problemu zdobyla bys tez stypendium socjalne. Moj brat wlasnie dostawal stypendium socjalne, bo naszych rodzicow nie bylo stac na nasze ksztalcenia, do tego pracowal w weekendy i zawsze kilka stowek wpadlo i bez problemu skonczyl studia. jest teraz inzynierem geodeta i ma bardzo dobra prace. no ale on sie nad soba nie uzalal. ja zreszta tez poszlam podobna droga i jest mi z tym dobrze. ale przeciez Ty nie mialas mozliwoasci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pamiętasz o tej kobiecie, która została z dwójką dzieci, w ciąży z kolejnym, a jej maż w Anglii ma kochankę? Dobiłaś ją psychicznie"- Bo jej napisalam, zeby patrzyla w przyszlosc, a nie w przeszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, sama sobie zaprzeczasz. W tym przypadku, moim zdaniem, nie ma mowy o miłości. Zbudowałaś sobie już plan B, na wypadek jeżeli by wam nie wyszło/zostawiłby cię. Gosia póki jeszcze ni chodzi na fitness i kurs gotowania, rozwija umiejętności dobrej dyskusji. Ktoś kto kocha, nie bierze takiej możliwości pod uwagę Błagam skończmy tą rozmowę, bo to PROWO, a ten ktoś pod nickiem goska287 musi mieć z nas wszystkich niezły ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj gośka, gośka...
kochanka sojego męża - gośka miała możliwości, ale po co się wysilać :-D Wystarczy dobrze zakręcić dupą i sprawa załatwiona :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×