Kto jedzie za tydzien nad morze?

ja wyjezdzam za rodzina w sobote 4 sierpnia,jak myslicie pogoda dopisze?teraz ci co sa maja super- nad morzem upały.

ja wyjeżdżam za 2 tygodnie - 11. Jak znam zycie, to będzie lało :(

ale już zapowiadają burze i wiatr a pewnie, co za tym idzie ... zmianę pogody oczywiście nad naszym morzem Bałtyckim, bo o tym piszę ;) ale i tak jest fajnie

ja jade 1 sierpnia do Miedzyzdroji:) codziennie ogladam pogode jaka ma byc i poki co zapowiadaja piekna!

ja też jadę w przyszłym tygodniu, mamy turnus 4- 11 sierpnia :-) Nie wiem jakie są prognozy, co będzie to będzie.,, Na szczęście mamy taki hotel z basenem, play landem dla dzieci, mają park wodny itd. Także w razie czego atrakcji sporo...ale wiadomo, pogoda by sie baaardzo przydała..

a ja mieszkam nad morzem :) fakt, pogoda teraz to marzenie :) mam nadzieję, że wyjazdy Wam się udadzą i pogoda się nie zepsuje :)

My wybieramy się 4 sierpnia do Dziwnówka. Mamy dłuuuugą drogę, bo jedziemy spod Nowego Sącza. Trochę się boję, jak przetrwa to nasz dwulatek, ale wyjeżdżamy w nocy, więc większość drogi prześpi.

no cóż, podszywy to tu się mnożą...

viviana- my jedziemy z krakowa na drugi koniec polski :-)) a dziecko ma 18 msc, także wiem co czujesz. Ale byliśmy dokładnie rok temu, i podróż zniósł świetnie, chociaż staliśmy w mega korkach. Myślę, że nie będzie źle. Tez jedziemy nocą, synek jeździ bardzo dużo autem wiec jest przyzwyczajony.

nasz też dużo jeździ i łatwo wtedy zasypia :) oby nam wszystkim pogoda się udała :)

dziewczyny ja tez jade z krakowa ale synek ma 10msc:)

mama nasturcja- my tez jedziemy od 4 do 11 sierpnia,mieszkamy 80 km od krakowa takze podobna trasa :-)

to sie krakuski zebrały hehe my jedziemy pociagiem, ale wykupilismy kuszetki zeby mały sobie mogł wygodnie spac, bo tez na nic jedziemy. strasznie sie boje tej podrózy ale coz kto nie ryzykuje ten nie ma:)

ja bylam 2 tyg temu 700km od nas do wladysławowa, z 18miesieczniakiem i moglabym nawet drugie tyle przejechać z nim :) bylo świetnie

a dokąd jedziecie? My do jastrzębiej Góry w zeszłym roku mieliśmy cudowną pogodę taką w sam raz. A teraz zobaczymy...jak będzie brzydko to za rok za granicę ;-))

ja jade za 2dni, z tego co patrzyłam na pogode w necie i tv, to od soboty mają być upały po przeszło 30st. od poniedziałku dalej b.ciepło, ale temp. będzie spadać o 1-2st., zatem i tak będzie ciepło. także nie bój żaby, zdążymy się wysmażyć na mahoń ;) Zawsze wyjeździłam w sierpniu, teraz końcem lipca, ale zawsze w sierpniu była pogoda, nie pamietam żeby wtedy bylo zimno. Najbardziej deszczowym miesiącem jest lipiec.

mama nasturcja- a byłas juz tam w jastrzebiej gorze? u mnie rok temu z rodziny byli i powiedzili ze nigdy wiecej podobno zejscie na plaze jest tylko po wilkim klifie, ok zejsc spoko ale wyjdz pozniej pod taka gore... my rok temy bylismy tez w lipcu i kuzwa zały czas lało akurat trafilismy w najbrzydsza pogode ale na szczescie synek był wtedy w brzuszku:)

do pogorzelicy niedaleko kołobrzegu.jak patrzyłam na długotermonową to ma byc 22-23 stopnie czyli ciepło ale szłu nie ma.A wy gdzie jedziecie?

Mamo Nasturcjo - to będziemy niedaleko, bo my jedziemy na Rozewie. :)

* szału nie ma

macie juz dziewczyny wszystko?Ja w sobote jadę z męzusiem zeby sobie bluze kupił i buty a reszte mamy.

Zgadza się, zejście jest kiepskie. Ale to jedyny minus, a mąż nie narzekał a to on wózkiem "operował" :-) Nam to szczreze jakoś nie przeszkadzało..

mam wszystko, włącznie z filtrami uv, no może oprócz parawanu hehe dzis się pakuje i tego nie znosze blee

a kiedy jedziecie?

Dla mnie większym problemem niz zejście jest to, ze klif dość wcześnie robi cień.

ja nie byłam wiec niewiem, my co roku jezdzimy do Miedzyzdroji bo jestemy zakochani w tym miasteczku:) godne polecenia. teraz pierwszy raz jedziemy z małym i troche sie boje nie powiem... ale jakos damy rade, co by nie:P ja nie mam zadnego szlenstwa kupowania, biore to co mam w domu w walizke i heja... a tak prawde mowiac to i nawet walizki nie mam bo dopiero musze wziasc od tesciow hehe

jade jutro wieczorem/w nocy

my jedziemy dokładnie w to samo miejsce, co rok temu, też ten sam hotel. Także wiemy czego się spodziewać.

zastanawim sie tylko co tylko dla takiego maluszka wziasc... wiadomo krem,masc na ukaszenia komarów bo pewnie bedzie ich tam jak zwykle multum... i co jeszcze...

o której wyjeżdzacie,bo my planujemy tak około 21,moze ciut pózniej.Szczerze mowiąc to nie moge sie doczekać :-) zazdroszcze Ci juz tego pakowania ;-)