jestem mamą poł rocznego dziecka nie karmie piersią

mój facet szykanuje mnie o to że raz w czas mam ochotę napić sie piwa nie mówię tu o dużych ilościach tylko np.o 2 piwach, mam 20lat a on 28 wydaje mi się czasami ze on chce mnie wychować po swojemu mówi mi co mam robić a czego nie robić, ja nie widze w tym nic zlego ze chce wypic raz na 2 miesiące 2 piwa na wieczór, co wy o tym sądzicie????

moje ma 15 dni i tez niekarmie...karmilam ale bol byl taki ze masakra;/;/

Raz na dwa miesiące 2 piwa ? W czym problem. Podejrzewam że chodzi bardziej o estetykę . Twojemu mężowi kobieta (matka) pijąca piwsko kojarzy się może z jakąś meliną. Powiedz mu że nie zamienisz się w żłopacza piwska i dla jego oka kup jakieś eleganckie szklanki , nalej do połowy i pij małymi łykami. Ja osobiście również nie lubię ( o ile mogę lubieć czy też nie :) ) kobiet pijących piwo a miałam taką koleżankę która piła codziennie po jednym ...feee.

a co jest zlego w wypiciu piwa? czy twoj facet w ogole nie pije alkoholu?

nie wie o co mu chodzi, przecież nie upijam się do upadłego!! i wszystko jest ze mna ok, nie jestem pijana po 2 piwach!!

jhughghghg - nie daj soba kierowac i nie rob nic pod jego dyktando. Masz prawo napic sie piwa, nawet raz w tygodniu i jemu nic do tego. Jak czytam rady w stylu " kup sobie specjalne szklanki i pij malymi lykami" to smiech mnie ogarnia :o

właśnie o to chodzi ż e pije i to często jak ma ochotę na bro po prcy yo idzie i kupuje a mi już nie wolno

tak szeczeże to nie mam z kim o tym pogadać nigdy ale on odkąd zaszłam w ciąże chciał mna kierwć może dlatego że to wszystko za szybko ten poważny związek i dziecko po poł roku znajomości

utnij temat krotko, ja nie bede pila ale ty tez nie pijesz, ja jestem matka a ty ojcem, dziecko wspolne, bedzie kwita;)

ogolnie to paliłam w ciązy i przez 3 miesiace karmienia on się rozchodził ze mną i kłócił się stwarzał mi tylko nerwy, a moja corcia jest zdrowa miałą 10punktów i wszystko z nią ok. Ja mam swoje zdanie na temat palenia w ciąży i podczas karmienia i calkowicie to akceptuje ale picia podaczas ciąży czy karmienia nie akceptuje wogóle, uważam że lepiej sobie zapalić

no własnie on uważa za on jest ojcem to może bo pracuje itd. ale ja też zarabiałam obecnie jestem na maciezynskim od sierpnia na wychowawczym mam swoje pieniądze i też zarabiam na dzecko, zresztą on uważa ze przy dzecku nie ma roboty i ze to ja zawsze mam być trzeźwa a on może sobie wypić. czasami mam ochote usiąść odreagować wyluzować jak córka śpi i napić sie piwa dzisiaj była o to znowu kłótnia bo ja jestem złą matką i właśnie skończyłam pić 2 piwo!!!

czasami mam jego dość !!!! odchodzila od niego już 3 razy i nie wiem po co wracałam on jest jakiś nienormalny

on uważa, ze jestem matką to mam prać,sprzątać, gotować, przynieś podaj pozamiataj a on to jest krolem normalnie, nic mi nie wolnoooo!!!!!!!!!!!!!

To nie pierz nie sprzataj i miej go w dupie... Problem?

Mnie się źle kojarzy kobieta pijąca piwo, nie wiem czemu, po prostu. Wino owszem bardziej mi do kobiety pasuje, likier jakiś, ale piwo to takie nie kobiece. Do tego ja bym sobie nie pozwoliła na piwo mając 6 mies dziecko na głowie. To kwestia psychiki, po prostu morale by mnie zjadły jakbym opiekowała się malcem po piwie. Nie akceptuję też palenia, ani w ciąży ani podczas karmienia, ani w ogóle gdy ma się dziecko. Dym wgryza się we włosy i skórę i dziecko to wącha, fuj. Sorry ale rozumiem twojego faceta, może jestem staroświecka, może mam myślenie faceta, jednak nie pochwalam twojego zachowania. Jako matka masz być wzorem do naśladowania, wg mnie nie jesteś. Patrząc od drugiej strony, masz dopiero 20 lat więc trudno od ciebie wymagać odpowiedzialnego zachowania.

Dodam jeszcze że negatywne skutki palenia w ciąży wychodzą później. To że dziecko miało 10 punktów, nie ma dużego związku z paleniem. Często takie dzieci mają astmę, alergię na różności, wadę serca, często też rodzą się małe.

Saint gobain - idz sie leczyc kobieto. To ze ktos jest matka oznacza ze ma rezygnowac ze wszystkich przyjemnosci do konca zycia bo matce nie wypada?!!! Gdzie ty sie chowalas kobieto ze masz takie chore poglady.Wspolczuje twoim dzieciom takiej matki.

Nie wiem czy jesteś dobrą matką ale na pewno nie do końca odpowiedzialną... I tu nie chodzi o wypicie piwa (jak nie karmisz) tylko o twoje podjeście do palenia w ciąży i podczas karmienia. PO co karmiłaś skoro paliłaś? Dawałaś faktycznie dziecku to co najlepsze... O ile na prawdę nie mam nić do palących i pijących (z głową) kobiet to za palenie w ciaży i podczas karmienia mogłabym zastrzelić.

kiedy dziecko śpi i jest już wieczor i masz ochote na piwo, jasne czemu nie?? nawet dwa!! nie przejmuj sie ty co on mowi

Wypicie piwa ok, tylko że ja nie rozumiem co ma to wspóllnego z tym że nie karmsz już dziecka? Tzn, przestałaś karmić by móc pić?!

Natomiast palenie w ciąży uważam za nieodpowiedzialne, po co w ogóle taka kobieta stwarza pozory dbania o siebie w ciąży (zrowe odżywianie, ruch) gdy pali, jedno wyklucza drugie. Moja matka, też paliła i będąc w ciąży i póniej również, i tak właśnie całe moje 3os rodzeństwo ;) chorowało co miesiąc na chorby układu oddechowgo, obecnie jako dorośli ludzie 2 z nas ma astme, w ciężkim przebiegu. Palenie naprawde szkodzi, i to że widujesz setki ludzi palacych nie oznacza że jest to bez wpływu. I też mieliśmy po 10p Apgar :)

baryyyya matka nie musi rezygnować z przyjemności do końca życia, ale kiedy dziecko jest małe powinna zastosować pewne ograniczenia. Kobieta musi być w pełni świadoma, a po 2 piwkach ta świadomość jest zaburzona. Rozumiem sytuację kiedy dziecko jest pod opieką babci, a rodzice idą sobie pobalować. Niestety albo stety nie popieram picia piwa przez rodziców gdy w domu jest maluch, jedno z rodziców musi być w 100 % trzeźwe, zazwyczaj spada to na matkę bo ma instynkt macierzyński i więcej dostrzega. W przypadku gdy z dzieckiem dzieje się coś złego w nocy a rodzice są po dwóch piwach, może zdarzyć się nieszczęście nie wspomnę już o tym że nie ma kto prowadzić samochodu. A to że kobieta z fajką i piwem plus pół roczne dziecko kojarzy mi się z traperstwem to już mój osobisty pogląd.