Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fejoplaa

Produkty ekologiczne dla niemowlaków-warto, czy to naciąganie?

Polecane posty

Gość fejoplaa
aha, no sa różne wersje tego ;) http://www.ekoszafa.pl/product-pol-527-Zestaw-bambusowych-myjek-Cheeky-Wipes.html to jest taka najbardziej skomplikowana ;), chodzi o to że forma nie przerosła treści, dwa pudełka, olejki, namaczanie, pranie, dodatkowy proszek do prania tego, masakra ;)...także na początku na pewno nie, bo i tak dość będzie zamieszania żeby jeszcze z myjkami kombinować, ale może później, to ma sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
uhm, a wiesz coś o marce skarb matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
położna też radziła zamiast oliwki zwykłą parafinę, co o tym sądzisz? oczywiście nie smarowanie na codzień tylko jak jest potrzeba, no i najczęściej w strategicznych miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
Tylko, ze kolezanka uzywala czegos na ciemieniuche z tej serii i bardzo chwalila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
To z parafina slyszalam, owszem. Ja uzywalam oliwki bambino. Czasem w siemieniu kapalam, bo dobrze natluszcza, wtedy juz bez smarowania. Ale jakbym miala teraz miec noworodka, to pewnie bym uzywala od poczatku takiego zestawu emolium tak jak teraz. Przeczytalam te myjki. Dla mnie odpada - olejki moga uczulac, a szczegolnie rumianek. Jesli dziecko nie ma sklonnosci i komus chce sie w to bawic, to czemu nie, ale mnie to jakos nie przekonuje. To i pieluchy wielorazowe i codzien pralka lata. Hah, malo eko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
aha, no właśnie masa ceregieli z tym, moim zdaniem te pieluchy wielorazowe mają sens, jak dziecko jest starsze, mniej ich idzie, jak faktycznie kupa nie przecieka...choć przecież zasikanych też nie będę trzymać 3 dni żeby nie prać codziennie, ech ;) można też stosować myjki bez olejków po prostu namaczasz wodą, ale też to trzeba uprać, a z ubrankami niekoniecznie można, bo w temperaturze 60 stopni, odkazić, myślę że takie myjki, to dobrze mieć kilka sztuk, awaryjnie, jak zabraknie waty czy ligniny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
no tak tylko emoliatum jest właściwie lecznicze, a przecież na poczatku nie wiedziałaś o alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
Szukam takich różnych alternatyw tez z własnej przekory ;). Bo jak widzę wszędzie tylko pieluchy, kosmetyki, itp. wielkich koncernów, to się zastanawiam, czy nie można inaczej ;) Ostatnio jest też spory bum na kosmetyki babydream z rossmana...i się zastanawiam czy są faktycznie dobre, czy po prostu są tanie i jak za tą cenę, to jakoś przyzwoita? bo dla wielu osób tanie=dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
No wlasnie, stad oliwka. A z tymi myjkami toraczej daj sobie spokoj na pierwsze pol roku. Kup chustki z rosmana i plukaj przeduzyciem, jesli sie boisz parabenow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
No wlasnie dla mnie tanie nie bylo dobre, ale przekonalam sie ze to mozliwe. Pielych uzywam dada z biedrony, rownie mile co pampery. Najmnieszych uzywalam rossmanowych tez dobre byly. Teraz jak mlodej wlosy sie puscily, kupilam rosmanowy szampon, tez bez zastrzezen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
A jeszcze o emolium - żel do mycia jest fajny, niebarwiony, nieperfumowany. Emulsja do smarowania lekka, nietłuści mocno, no i momentalnie się wchlania, co jest istotne dla noworodka, którego trzeba szybko ubrać po kąpieli i starszego bobasa, który się wierci na przewijaku i złości jak za długo trwa pielęgnacja. Nie trzeba czekać ruski rok jak przy oliwce i nie plami ciuszków jak oliwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
w zasadzie, mając te dwa, już niczego nie potrzeba do kąpieli: szamponów, płynów do kąpieli, emulsji wlewanej do wody, która się potem nie chce zmyć z wanienki itepe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
Tzn. ja wiem że to jest możliwe, że tanie i dobre...ale na pewno nie wszystko, tak samo jak z droższymi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
ooo, tak. Po opiewanym i polecanym dla niemowląt oilatum córkę tak wywaliło, że była wielkim czerwonym bąblem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
Fakt że to sa takie po prostu trendy, nasze pokolenie było oliwkowane, zasypki i jakoś alergii nie było, no może było mniej tych badziewi w składzie, ale jakoś nie sądzę, że to też i wtedy takie super delikatne było, inna moda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
po kremie na buzię drogiej i wspaniałej marki mustela miała podrażnienia. Krem do dupki musteli wywołał odparzenia. Dobrze, że to tylko próbki były, nie darowałabym sobie wywalić tyle kasy na bubel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
ojej, straszne... oliatum to jest ta wersja polska? bo jest chyba jeszcze coś takiego, jak olian, czy mi się zdaje? w każdym razie podobna nazwa, a jedno jest polskie, drugie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
dobrze że napisałaś, bo ja zamierzałam do buzi na spacery kupić mustele, choć fakt twoja też jest wyjątkowo przeczulona...bo jakoś nic innego sensownego nie mogłam znaleźć, a co polecasz do buzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
a no właśnie, trzydzieści lat temu do prania był cypisek, na tyłek mąką kartoflaną i linomagiem, a potem w tetrówę, do smarowania oliwka bambino, do mycia mydełko bambino, kąpanie w krochmalu na potówki i inne krosty i cześć. I co? Żyję i mam się dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
z drugiej strony można smarować czymś tanim, wydaje się że ok, nie ma podrażnień, a tak na prawdę to może wcale nie działać, więc też mija się z celem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
chciałam kupić do buzi z tej serii skarb matki, ale mają krem dopiero od 6 miesiąca, więc odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
a cypisek jeszcze jest? :D bo chyba jest, o mące ziemniaczanej znów jest mowa, linomag znów na czasie, krochmal też ;)...tylko oliwki są be ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
mustela ją podrażniła zanim miała uczulenie. A emolientów wyrosło jak grzybów po deszczu wraz z wysypem alergików. Jest Oilatum Oilan Emolium Balneum i jeszcze napewno kilka(naście) których nie znam lub nie pamiętam. Na buzię na niepogodę mam hippa na krem niepogodę. Ale sprawdza się też i bez niepogody oraz jak mam suchą skórę na twarzy :) Na mróz zwykła wazelina albo maść z witaminą A za za około 1,50 do nabycia w aptece :P Na slońce mam nivea z filtrem 30 ale nie polecam, złości mnie on. Jak się skończy kupię rosmanowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
Jakoś nie mam przekonania do tego hippa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
co do przeczulenia, to mi już w szpitalu pielęgniara rzekła, że "córuś ma skórkę delikatną jak papierek, będzie pani miała z tym problemy". Myslisz, że mi zauroczyła? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
No na pewno zauroczyła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
z hippa używam właśnie ten i jeszcze dupkowego używałam. Chwaliłam sobie, i gdyby nie epizod z mustelą, to bym nie wiedziała jak odparzenie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
hipp to polska firma? właśnie tak myślę, ze może hipp jest tani, bo mało skuteczny, ma lekki skład siłą rzeczy żeby cena mogła być mniejsza, tak kombinuje...bo jednak to się kupy nie trzyma, choć fakt mustela jest taka trochę snobistyczna ;)...ale jakby była nieskuteczna, to czy rozsądni rodzicie by ją kupowali zamiast czegoś tańszego? pomijam tu alergie, jak u ciebie... hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejoplaa
mówisz zwykła wazelina na buźkę, a ty jej nie możesz stosować, tez uczula, czy jak? co jeszcze polecasz, odradzasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×