Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona z problemem 37

Moje pragnienie, tego mezczyzny

Polecane posty

lola to tylko mały procent :classic_cool: sa takze normalni faceci :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasze sumienie
HappyTreeFriend_ masz 100 % racji. v34, nie wrzucam. I nie wiem czemu bierzesz mnie za faceta ;) Ja się Was dziewczęta zapytam, czy biorąc pod uwagę skok w bok macie świadomość, co może czaić się w rozporku wymarzonego kochanka? "syfilis" "kiła" "hiv" "opryszczka" "zapach tyłka wieczornego pana Zdzicha" Pamiętajcie, że nic o "ciachu" nie wiecie. Nie macie pojęcia z kim on sypia, czy jest nosicielem w/w schorzeń, czy "przypadkiem" nie "zaskoczycie" po chwili zapomnienia? Bo widzę, że myślicie tylko o "a co powiedzą w pracy i ew jak zareaguje mąż jak się dowie". To są kwestie w 99% zapominane przy skoku w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34 a bo sie napatrze w pracy i chec mnie lapie straszna a pan kanapowy poza rozpieciem rozporka raczej nie bedzie chcial nic robic ;) Kiedy sie konczy olimpiada? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzykując wiele
powiem, że Wasze Sumienie to się z jakiejś wioski urwał. Skacząc w bok pierwsza rzecz, o której bym pamiętał to guma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz ve? ja tam już głupieję i nie wiem...;-) ale samą instytucję seksu bez zobowiązań rozumiem i dopuszczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie kochanki to raczej niema.bo pracuje w domu.ma swoją firmę.wieczorami przesiaduje przed kompem.chyba ze wirtualna kochanke. do tej pory kazdy z nas zajmował sie swoimi sprawami.ja czesciej wychodze z domu. nudziłam sie okropnie i zaczełam 3 razy w tyg chodzic na fitness, potem basen, wyjscia z koleznkami. nawet nie było czasu zeby tak usiasc i szczerze pogadac, ze nasz zwiazek sie rozwala.bylismy na maxa pochlonieci swoimi pasjami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasze sumienie
Ryzykując wiele Guma to nie 100% zabezpieczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzykując wiele
Jak założę dwie gumy to będę miał 200% zabezpieczenia. 100% zabezpieczenia to nawet mieszkanie w klasztorze Kamedułów nie zapewnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexis34 - napisze kolejny frazes 😴- czasem sie oddalamy by moc sie do siebie znowu zblizyc ;) pozytywne jest to ze zaczelas cos robic dla siebie :) zycze milej i dobrej kolacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] ona z problemem 37 v34 a bo sie napatrze w pracy i chec mnie lapie straszna a pan kanapowy poza rozpieciem rozporka raczej nie bedzie chcial nic robic Kiedy sie konczy olimpiada? poczytaj lepiej co pisze Alex :classic_cool: to działa jak sie Pan obudzi i zobaczy że mu podjanik rosołu poszedł gdzies :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ve chyba zaczne stosowac takie praktyki. Obiadu nie ma bo ide na fitness. Jutro tez nie bedzie bo silownia itd itd. Jak to nie pomoze to powazna rozmowa nas czeka... rany ja nie mam 40jeszcze a mam juz rezygnowac z namietnosci bo maz ma to w dupie? Nie ma mowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on bez problemu 27
bog troche dziwnie nas stworzyl.. jesli czlowiek ma ciacho z brzuchem to po pewnym czasie chce ciacho z kaloryferem i odwrotnie . Sa oczywiscie wyjatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xczesto bywa tak że sie kanapowiec budzi tak późno że juz samo patrzenie na niego wywołuje mdłości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona... p[ytanie czy ta namietnosc ma szanse jeszcze w tym zwiazku zakwitnąc?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obiadów nie gotuje od roku.od kiedy chodze na fitness. wiem, ze to moze wygladac jak tandetny happyand, ale chyba cos do mnie dotarło;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze szansa jest bo chlop nie jest zly tylko troche sie zaniedbal. Jeszcze kilka lat temu wzbudzal zainteresowanie wiekszosci kobiet. Teraz wzbudza zainteresowanie lodowki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzykując wiele
Tandetny Happy End.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu razem nie chodzicie na siłownie? moj to chociaz czasem jezdzi rowerem. choc mu i tak oponka od piwa rosnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ve no pewnie! tylko ze on to na zarty chyba bierze, glupek jeden :D To ja wysportowana, grama tluszczu nie znajdzie na moim ciele a ten lezy na kanapie, opona rosnie i morde cieszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wasze sumienie
Dziewczyny, ja pytam poważnie, bierzecie pod uwagę utratę zdrowia przy zdradzie? Żadna nie odpowiedziała, stąd wniosek albo nie przyjmujecie tego wcale do wiadomości albo nie czytałyście tego, co zostało przeze mnie napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on bez problemu 27
i dlatego nigdy nie mozna sie zaniedbywac! partner mowi ci ze glupiejesz widzac jak cwiczysz dbasz o siebie (przynajmniej strasz sie) .. predzej czy pozniej nie zauwazysz jak sie zapuscisz a twoja milosc bedzie podpatrywac tylki ciasteczek .. i tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak sobie myślę...skoro ludzie gdzieś tam się po drodze rozminęli, to po kiego diabła razem nadal siedzą, hę? kredyt ich łączy? no rozumiem, że dziecko...ok ale naprawdę nie lepiej w takiej sytuacji grzecznie sobie podziękować i poszukać sobie swojego miejsca gdzie indziej, przy kimś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzykując wiele
A po cholerę mam ćwiczyć jak mojej żony nic nie rusza? Urodziła i została babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasze sumienie--> jesli o mnie chodzi to raczej to drugie :classic_cool: lola oj tam!!!! :P wiesz te rozwody alimenty dzielenia majątków :D:D:D same kłody pod nogi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola, przeciez wczesniej powiedzialas ze nie masz meza.a masz stałego partnera? ciezko po tylu latach. nas wiaze kredyt jeszcze przez parę lat.ale czasem pojawia sie taka mysl, ze "a moze zawalczę" przeciez kiedys na prawde sie kochalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa dzis kredyty wiąza sćislej niz przysiega małżenska :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzykując wiele
I że Cię nie opuszczę aż spłacimy kredyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×