Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Właśnie tak... ... ....

Bardzo mi się podoba, zastanawiałem się czy Ją poderwać...ale mnie olewa wzrokie

Polecane posty

Gość Właśnie tak... ... ....

więc będę się tylko na Nią gapił..... do końca świata. Niech wie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ART78
Może jest nieśmiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady yyy
dzisiaj sie usmiechała.. zapomniałes okularów? rano rano obudz sie! Nie spij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie tak... ... ....
z tą nieśmiałością to nie wiem kiedyś się też gapiła - tak jakby była nieśmiała, troche strachliwa a teraz zawsze odwraca wzrok w drugą strone albo w chodnik... i tak się będę na Nią gapił !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie tak... ... ....
odwraca wzrok w drugą strone albo w chodnik... ukradkiem sprawdza czy ja się patrze i będę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ART78
Skoro niczego nie zrobiłeś w kierunku zapoznania się z nią gdy zerkała na Ciebie, to nie dziw się, że teraz jest już totalnie speszona takim zachowaniem. Patrzenie i uciekanie wzrokiem, gdy obiekt to zauważy to najbardziej typowy objaw zainteresowania u osób nieśmiałych - ergo: podobasz się jej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do końca świata?
A jak się zestarzejecie, to też??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady yyy
Moze kiedys obserwowała sytuacje nie dziw sie faceci sa silniejsz od kobiet niebezpieczni musiała ciebie okiem okreslic i twoje zachowanie ale..rano sie usmiechała (wgapiłes sie odwracajac sie do niej a w lusterku musiałes widziec jej piekny usmiech do Ciebie) Ale tobie mało pewnie, no tak; chyba ze po południem tak robiła... ze w chodnik..ale miała powod..wysyła paczke babci:( nie da sie nie myslec..o kims tak blskim...to i zachowanie inne.. Jescze jest ciekawa co babcia mowiła...:( musisz jej powiedziec.. a ty obiecałes przybyc, a nie tylko sie wgapiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie tak... ... ....
ale robi to tak kurtuazyjnie, odwraca głowe w drugą strone - chce pokazać, że mnie olewa (takie zachowania znam bardzo dobrze kiedyś inaczej się patrzyła i ja to widze. Może wtedy trzeba było działać ale cóż I to nie ja się Jej podobam, ja się nikomu nie podobam tylko Ona mi i będę się gapił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady yyy
patrzący sie w siebie starszkowie..piekny widok..!!:):) a jak za dłonie sie trzymają albo ona mu poprawia kołnierzyk u koszuli..a dziadek zgarbiony.. jak byłam u babci czesciej widywałam ten widok.. teraz? ludzie jacys zabiegani nowoczesni..nie ma juz czulosci romantyzmu tlyko jakis chaos... powiem wam sekrete.. w mojej babci przed rokiem 2000 zakochał sie pewien dziadek:) chodziła na msze i recytowała pslamy czytała..A ze pieknie recytowała jak w radio kazdy ja chwalił I jeden zapropnował jej małzenstwo:D nam o tym powedziała, tylko nam, tez niekazdemu wszystko mowiła. On potem był na pogrzebie..mam go na fotce..tak sie skradał.. Moze zle ze sie nie ozeniła po raz 3;) Moze jej zycie wygladałoby inaczej..czesto o tym mysle..ale facet gentelman kapelusz chusteczka dzien dobry całował w dłon..matko w wieku 80:D boskie..oczytany czytał ksiazki, tv info no nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady yyy
wmawiasz sobie jak osiołek:) baranek:) to olewanie.. sa osoby subtelne..ktore sie chamsko nie wgapiają..bo to nie przystoi. A głeboko a krótko. A jak bedzie w alkowie:)? Ona nie bezie patrzec ci w oczy a zapali siweczkia ty powiesz nie nie kochamy sie bo..nie patrzyłas na mnie:D Oj wy faceci..jak małe chłopczyki, trzeba dawac im ich zabawki:) przyjdz do niej to na wersalce bedzie ci sie wgapiac, bo miejsca mało w trakcie rozmowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady yyy
co do mojej babci mozna zakcohac sie nie tylko w oczach jak moja babcia w 1 mezu.. ale tez w głosie:) jak ów dziadek w mojej babci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie tak... ... ....
ona się nie uśmiecha/ła do mnie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeńszeń :)
Jak Cię nie zna, to najpewniej się wstydzi okazać tak otwarcie zainteresowanie Twoją osobą, uśmiech to wyższy etap wtajemniczenia ;) A skoro nic nie zrobiłeś do tej pory, to pewnie jej smutno i dlatego tak reaguje, a co ma zrobić? Podejść i sama Cię zaczepić? I chciałbyś taką kobietę-zdobywczynię? Toż to żaden urok... Zresztą szanująca się, wartościowa dziewczyna nie zaczepia obcych osób - nawet jeśli się facetem zauroczy. Te ukradkowe spojrzenia to już sygnał dla mężczyzny do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeńszeń :)
A tak nawiasem: długo się tak już męczycie z tym skrywanym zauroczeniem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie tak... ... ....
haha :D ze mną tak nie będzie, z kilka miesięcy....... :P to co można teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady yyy
zenszen ma racje. rozne sa kobiety i trudno aby kazda zachowywał sie w ten sam sposob. najlepiej przyjdz so niej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edgar Mocny
No wiesz kobietki są wrażliwe, a jesli chodzi o sferę uczuciową to juz bardziej Moze była smutna z jakiegos powodu? moze ktos ja czyms zrniał itp potem czlowiek chodzi smutny i wgapia sie w chodnik...itp roznie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąd na stronie
Ciekawy temat zaiste, bardzo twórczy. Czy to facet rzeczywiście pisze ten temat????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeńszeń :)
Co zrobić? Przestań się tyle zastanawiać i żyć w chmurce. Pstępuj po męsku: podejdź do niej, uśmiechnij się - będzie musiała spojrzeć na Ciebie. Powiedz na przykład, że już Ci się znudziło to całe patrzenie i bardzo chciałbyś ją poznać. Jak wygenerujesz to z siebie z uśmiechem, tak półżartem - pół serio, to przełamiesz pierwsze lody. No chyba, że dziewczę jest bardzo nieśmiałe, ale po tym już przynajmniej będziecie się znać oficjalnie i będziesz mógł jej mówić "dzień dobry" czy "cześć" :) W życiu nie ma czasu na zastanawianie się, jak zbyt długo nad czymś dumasz, to nagle okazuje się że zmarnowałeś kilka miesięcy czy wręcz lat lub szansa znika. W męsiej naturze tkwi działanie: szczególnie zdobycie trudno dostępnej panny przynosi dziką satysfakcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś podobał mi się facet
z pracy często "mijaliśmy się" ale raczej w większej odległości 5-10 metrów choć zdarzało się i 1m, początkowo tylko zerkaliśmy na siebie, ale z czasem i baardzo perfidnie i długo patrzyliśmy sobie w oczy. Myślałam, że mu się podobam, ale przez prawie rok nie zagadaliśmy do siebie ani słowem, raz ja go o coś poprosiłam, ale była to typowo służbowa prośba i tyle. Mi po tylu miesiącach znudziło się gapienie, gdyby chciał to już dawno by podszedł, przedstawił się, próbował umówić, ale widocznie nie chce. Dodam, że jest to trochę typ "cwaniaczka" nie jest nieśmiały na pewno. Może i ta Twoja tak myśli, że wcale nie jesteś zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie olewania
Facet się przygląda kobiecie, patrzy na nią, spotkacie się przypadkowo, mijacie, i tak trwa to miesiącami, a nawet dłużej. Co myśli kobieta: Na początku myśli, że to przypadek. Póżniej, że może podoba mu się. A potem, gdy facet miesiącami się tylko patrzy na kobietę i nawet nie powie "cześć"- zaczynasz się obawiać, czy nie jest niebezpieczny. "Gapienie się" na kogoś miesiącami przez takiego stałego obserwatora powoduje u kobiety dyskomfort, niepewność i lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
Myślę, że kobieta raczej potrafi rozróżnić czy facet jest nieśmiały czy niebezpieczny. Ale najlepiej gdy nie dochodzi do takich sytuacji, jak Ci się dziewczyna podoba, to ją zdobądź, a nie czaj się jak dzikus ;) Skoro wciąż patrzysz, to Ona pewnie mimo wszystko spodziewa się, że kiedyś zagadasz. Nie trać czasu, który może moglibyście już miło spędzać RAZEM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak romantycznie.......
na łace zagdaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak romantycznie.......
09:39 11;43 popieram kazde slowo..razem ale upał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
Po tym, co tu piszesz, można wnioskować, że zauroczenie jest obustronne, ale prawdopodobnie oboje jesteście dość nieśmiali. Dziewczyna zaczyna dziwnie reagować na Ciebie, bo niczego dotąd nie zrobiłeś, więc się pogubiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam na dziś pomysłu
Powiem na swoim przykładzie, co myślę o takim mężczyźnie... :) Miałam taką sytuację, też przez kilka miesięcy, teraz rzadko go widuję. Widziałam go pierwszy raz, spodobał mi się, więc to naturalne, że na niego spoglądałam, ale nie chciałam, żeby on to zauważył, więc gdy się zbliżał, to spuszczałam wzrok i zazwyczaj też nagle milkłam, jeśli akurat szłam z kimś i rozmawiałam... Później kilka kolejnych minięć, zauważyłam, że też spogląda... myślałam, co by tu zrobić, ale doszłam do wniosku, że jeśli mu się podobam, to zrobi jakiś krok, a ja nie będę się wygłupiać, bo może sobie coś uroiłam i tylko mi się wydaje... I trwało to długo, długo, kiedy tak się mijaliśmy... Później pomyślałam sobie, że skoro on nic do tej pory nie zrobił, to najzwyczajniej w świecie mu się nie spodobałam, więc dałam sobie spokój z myśleniem o nim, co nawet nie było jakieś szczególnie trudne. Ale zauważyłam, że ilekroć go spotykałam, to on dalej się na mnie patrzył i wtedy, powiem szczerze, zaczęła mnie irytować ta cała sytuacja, bo nie wiedziałam za bardzo, co się dzieje... Skoro mu się nie podobam, to dlaczego patrzy... No i też zaczęłam tak ostentacyjnie odwracać wzrok na jego widok, zawracać... Później przestałam go już widywać i zapomniałam o całej tej "sytuacji", dopiero ten topik mi przypomniał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
Pewnie facet był wyjątkowo niepewny siebie i dlatego Cię nie zagadnął. A może czekał na jakiś sygnał? Czasem wystarczy zwykły uśmiech, choć wyobrażam sobie, że z upływem kolejnych dni czy tygodni w tej sytuacji kobiecie jest coraz trudniej o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie tak... ... ....
Ona mieszka w pobliżu.... i tak pojawiła się nagle albo Jej nie zauważałem (co mnie troche dziwi, bo z pewnością by zwrócil na Nią uwage) bo na pewno dawniej też tu musiała mieszkać i mi się tak jakoś napatoczyła ;) jak piszesz R78 zawsze czekałem na jakiś sygnał z Jej strony i nigdy go nie było lub nie potrafiłem go odczytać co będzie dalej chyba nic, skoro tak teraz jednozncznie zaczyna pokazywać niechęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×