Żona uderzyła mnie w twarz, a ja jej oddałem

no i co z tego że przeklinam ja nie mam z tym problemu

Idealnie pasuje cytat mało znanego, a jednak niegdyś ważnego człowieka "Kobieta cię urodziła i nie masz prawa żadnej uderzyć". Czytam to forum szczerze powiem, że jestem w całkowitym szoku. Człowieku, to co zrobiła twoja żona jest złe, ale najwyraźniej wyprowadziłeś ją z równowagi. Tak jest z kobietami. Uderzyła cię w twarz, co w związku z tym? Twoja męska duma na tym ucierpiała i musiałeś jej oddać? Piszesz tu, że uderzyłeś ją z taką samą siłą, a zmierzyłeś to, że rzeczywiście tak było? Suma sumarum, mężczyzna zawsze jest silniejszy od kobiety, więc mało prawdopodobne że na prawdę uderzyłeś ją z tą samą siłą. Jak dla mnie spadłeś na samo dno. Nie zdziwię się, jak złoży papiery rozwodowe, ja bym tak zrobiła. P.S. U Arabów bicie kobiet jest karalne, pozdrawiam.

kasaa, nie kłam, to ona ma tendencje do bicia mnie z byle powodu, ja będę jej tylko oddawał, do momentu, aż zapragnę rozwodu

wyczuwam rozowd, doszlo do bardzo zlych rzeczy. odpocznijcie od siebie, ochloncie, dajcie sobie czas do namyslu i zdecydujcie czy chcecie ze soba byc czy nie. daj zonie czas do namyslu 7-14 dni nie wiecej, i powiedz ze ty tez w tym czasie bedziesz myslala czy chcesz kontynuowac malzenstwo, niech wie ze malzenstwo wisi na wlosku. moze wtedy sie ocknie.

A facet dał nasienie, bez którego też kobieta by się nie urodziła, więc kobieta nie ma prawa bić mężczyzny JAK KTOŚ CHCE RZUCAĆ IDIOTYCZNYMI SLOGANAMI, TO MOŻE SOBIE DAROWAĆ

Ale pieprzenie z tą siłą, Co z tego, że jestem od niej silniejszy? Oddałem jej z taką samą siłą

prędzej ją zabijesz niż się rozwiedziecie ona nie ma takiej siły jak ty

a kobieta może zrobić aborcję i wtedy ty też by się nie urodził to teraz napisałeś fest

I co z tego, że nie ma takiej siły, skoro oddałem jej z taką siłą, jak ona mnie uderzyła? FUCK...

Zaczynam myśleć, że to prowo :( dość niesmaczne

To nie są idiotyczne slogany, tylko prawda. Niestety ty nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że źle zrobiłeś, to jest smutne.

Smerfetka, z tą aborcją to już było tak żenujące, że nie będę ci odpisywał, bo jesteś idiotką :/

a niby skąd to możesz wiedzieć sprawdziłeś to że ja uderzyłeś tak samo jak ona

Sorry, ale ta smerfetka i undercover to jakieś debilki, z tą aborcją - żal, a facet może jej rozciąć brzuch nożem i też dziecko się nie urodzi - według twojego toku myślenia undercover - facet daje nasienie, więc też nie wolno go bić, na to nie odpowiedziałaś, bo widziałaś, że twoja wypowiedź jest bez sensu

smerfetka, bo chyba czułem z jaką siłą mnie uderzyła i wymierzyłem jej policzek z taką samą siłą - wyprzedzając: to co, że jestem silniejszy, wymierzyłem z taką samą siłą i nie pomyliłem się, bo czułem dokładnie!

ty jesteś żałosny bo nawet nie zdajesz sobie sprawę z tego co zrobiliście zamiast tu pisać na forum poszedł byś do żony porozmawiać z nią na spokojnie powiedzieć jej że zle zrobiła że nie życzysz cobie tego więcej

Martika, życzę Ci serdecznie z całego serca, by twój mężczyzna cię uderzył i nie życzę sobie wyzywania mnie od debilek, bo mnie kompletnie nie znasz i wydaje mi się że inteligencją wybiegam dużo ponad twój tok rozumowania:) Jeśli nie masz do siebie szacunku, to i inni nie będą go mieli. I ludzie, dawca nasienia? Hahahahah, ja wam tylko cytuję, nie zagłębiłam się już w to dalej, zwyczajnie rzuciłam cytatem który mi tu pasował. Ale skoro już to od X czasu jest takie coś jak IN VITRO, o czym, pewnie tutaj wy, ludzie ograniczeni umysłowo, nie macie pojęcia. Apel do wszystkich kobiet które są za biciem naszej płci: szanujcie się :)

Mój facet mnie nie uderzy, bo ja go nie uderzę :)

Właśnie, po co w ogóle założyłeś tu forum? Spodziewałeś się gratulacji i aplauzów, wow zuchu. Owacje na stojąco za uderzenie kobiety :) Mam nadzieję że twoja żona ma starszych dużo większych od ciebie braci :P

undercover - jesteś skończoną debilką, życzysz kobietom, żeby ich mężczyźni ich bili, ty mózgu nie masz, głąbie!

undercover bredzisz. ja uwazam ze facet postapil slusznie. a wcale nie jestem za biciem naszej plci. ale i plci przeciwnej rowniez. malzonkowie powinni sie szanowac a nie bic po twarzach, niedopuszczalne jest by ktoras ze stron bila po twarzy druga, zona tez tego nie moze robic,a odruchem naturalnym jest oddanie.

Oby Martika, oby ;))

undercover, weź ty już lepiej zamknij mordę :D Poza tym autor tematu i tak już przestał pisać

Magda,,, ,,, HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHHAA, dziecko :) Naucz się czytać. Jestem za tym by MĘŻCZYŹNI NIE BILI KOBIET, i polecałabym chwycić słownik ortograficzny, zamiast śledzić co piszę

najbardziej mnie śmieszy to że broną go kobiety które nigdy nie zaden facet nie uderzył jak by was faceci uderzyli to byście zmieniły zdanie o 100%

mi się wydaję że to jest prowokacja już nie piszę tu bo szkoda mojego czasu na was nie wszystkich

Smerfetka, głąbie, to ona go uderzyła, umiesz ty czytać?

To Ty masz problem undercover bo dzielisz ludzi na płeć. Rzucasz cytatami jakie Ci pasują bez ładu i składu. Życie daje zarówno kobieta jak i mężczyzna w Twoim wieku już powinnaś wiedzieć choćby z lekcji biologii. Każdemu człowiekowi należy się szacunek i każdy ma swoja wytrzymałość. To, że urodziłaś się kobietą nie daje Ci prawa bicia kogoś po twarzy bo uważasz, że to słuszne. No rzeczywiście adekwatna kara do winy czyli chęci zaoszczędzenia pieniędzy. To, że mężczyzna jest silniejszy od kobiety też wielkim odkryciem nie jest. Wychodząc już z tej biologii bycie kobietą nie stawia nas nad mężczyznami. Bez nich by nas nie było bez nas ich i tak można w nieskończoność. Poczucie własnej wartości i szacunek do siebie ie ma nic z tym wspólnego. Siły używa się wtedy, kiedy brak argumentów i kiedy chce się kogoś poniżyć. Bicie po twarzy świadczy o niestabilności emocjonalnej zarówno z jednej i drugiej strony.

Ta wypowiedź powyżej jest bardzo mądra :)

zależy dla kogo te oddanie, mało to było tematów o tym, jak to mężczyzna uderzył kobietę?? i kobieta mu NIE oddała, bo jest słabsza, była przerażona, w całkowitym szoku