Żona uderzyła mnie w twarz, a ja jej oddałem

ojej znalazly sie swiete krowy!! pewnie polowa z Was zasluguje na to zeby mocno przyjebac w leb...pewnie prawie kazda dostala kiedys w leb, a teraz dra sie tu jak stare przescieradla....

dokladnie, ale one lubia byc bite przez facetow, wtedy wiedza ze facetowi zalezy, ze robi to z miłosci :D tepe dzidy

nie wiem czy lubia czy nie lubia...chcecie rownouprawnienia to sobie radzccie w takich sytuacjach...na kazdym kroku slysze jakie to kobiety biedne i pokrzywdzone sa bo je brzusio boli w okres!!! a jak mnie lapy bola po calym tygodniu harówy, zeby zonka miala na ciuszki kosmetyki i wszystko co jej potrzebne to juz frajer jestem bo rodziny nie umiem utrzymac, ogarnijcie sie baby, i zebym jeszcze sluchal ze talerza do zlewu nie wstawilem, ze ona taka styrana, a cale dnie z kolezaneczkami spedza, wszystko pod nos.... to ja powinienem sie juz chyba rozwiesc

łatwo gadać, spotkałem dziewczynę, która od zawsze mi się podobała. Po 10 latach, ale nie chce jej krzywdzić, dopóki tamta szaleje mi we łbie i nie jest tą jedyną... kurwa

oj no ze ojeju--- bo to zła kobieta jest :D

ja tez sie uganialem za swoja zona, bo taka cudowna wymarzona piekna istnym cudem byla...a teraz, szczerze mam jej serdecznie dosyc, dzieci nie, bo figury nie odzyska, obiadu nie, bo pazurki pomalowane, no to do chuja co ja moge

bo wybrałes sobie seksi idiotke, pewnie nawet nie masz o czym z nia porozmawiac :D mam nadzieje ze chociaz dobrze loda robi

rozwiedź się, ale byś tego nie żałował. Ja tak i chciałbym wrócić z nią do tego co kiedyś. Jak na początku, potem to było taplanie się w gównie. I wolę pamiętać te dobre chwile.

" na kazdym kroku slysze jakie to kobiety biedne i pokrzywdzone sa bo je brzusio boli w okres!!! a jak mnie lapy bola po calym tygodniu harówy, zeby zonka miala na ciuszki i wszystko co jej potrzebne to juz frajer jestem bo nie umiem utrzymac," Jakie porównanie okresu do bólu rąk :D słuchaj frajerem to jesteś ale dlatego ze poszedles na popularny układ: mąż do pracy, żona w domu. Nawet jak macie dzieci to obydwoje powinniście podzielić się obowiązkami żebyscie wiedzieli jak ciężko ma druga strona. Wtedy byś nie miauczał na kafe.

Uwaga,sprawdzilem ip- ten temat zalozony jest przez kobiete i to PROWO!!!!!!!

załoze sie, ze jak jestes w pracy ona zabawia sie w tym czasie z bezrobotnym cwaniaczkiem w dresie, dlatego taka zmeczona,

droga kolezanko, porozmawialibysmy sobie o pracy i o okresach, ale niestety, szkoda mojego czasu na takiego pospolitego pustaka. ps. kolezanko klania sie czytanie ze zrozumieniem, szkola podstawowa, napisalem, ze dzieci nie mam wlasnie tego w babach nie lubie, cokolwiek przeczyta uslyszy, zaraz przekreci i wielka draka jest uhuhuhhuuuuu

bio Olllll, niby jak to sprawdziłeś?

co ty chcesz od niej, jak w kazdej chwili , w kazdym czasie mysli ona tylko o kutasie, czarnym w dodatku

szczerze, niech sobie robi co chce, od dawna chce ja zostawic, niech sobie robi co chce i z kim chce, szkoda tylko, ze pojdzie z torbami, bo wszystko co jest w domu jest moje, lacznie z nim, kupione i zbudowane za moje pieniadze...szkoda tylko tych lat, bo moze bylbym szczesliwszy z inna kobieta, a tak to pal licho

charmsy----- skąd jesteś?

No jeszcze nie przebrnelam przez 6 stron tematu bo nie warto. Skoro nie ma dzieci to co ona robi w domu? Leniwca sobie wzieles? A o bólach podczas okresu nie możemy pogadać bo nie wiesz o nich nic, więc co to by była za rozmowa?

zycie i twoja młodziencza głupota, dałes sie wrobic w małzenstwo bez przyszłosci, zona to powinna byc osoba, ktora zawsze bedziesz cenil i szanowal, jej nie cenisz

"wziełeś"? Tutaj nie ma sensu rozmawiać, bo tu najgorszy plebs i syf społeczny wchodzi...

charmsy w sumie nie Twoja sprawa, czy "leniwca" sobie wzialem, wzialem to wzialem, a zaraz miec nie bede bandyto chyba strasznie glupi bylem, albo nie wiem slepy i glupi

po pierwsze to przed ślubem zawsze jest sielanka, potem wychodzi, syf gnój bida. Ja się rozwiodłem po roku. Teraz bym miał 2 rocznicę. Choć nie mieszkaliśmy już 8 m-cy razem

a no wlasnie, to nie prawda, ze slub nic nie zmienia...zapowiadalo sie naprawde pieknie i blogo, a po jakims czasie zrobilo sie pieklo

No to po co zalisz sie na forum i wywalasz sprawy osobiste skoro to tylko twoja sprawa? Aha pomarańczo...nie wiem co to plebs ale pewnie masz plebs w rodzinie więc znasz ten temat i wiesz jak piszą tacy ludzie?

napisalem, ze to nie Twoja sprawa, konkretnie nie Twoja sprawa, nikogo wiecej w tej wypowiedzi nie uwzglednilem, nie dopytuj po co, dlaczego, poprostu daruj sobie

Co jest najgorsze, że ja nawet nie wierzący jestem. Nie mogliśmy razem mieszkać bez ślubu :/ a ona się poddała presji rodziców. załuje ślubu bo wziałem go tylko dlatego by z nią zamieszkać. Żalosne:/ teraz potrafiła napisać w dzień rocznicy: wiesz co dzis za dzień? było minęło.

Sami sobie robicie to piekło. Ogólnie ludzie jak już biorą ślub to oczekują cudów od drugiej strony a sami spoczywają na laurach. Potem pretensje i kłótnie.To pokazuje ze nie dobraliscie sie dobrze i tyle. Smutne.

charmsy, plebsiaro, won! Masz patologię w rodzinie, sio!

jak lalka za którą ktoś pociąga za sznurki:/ jest bagno, ale jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.... chciałem walczyć, ale o co?

Daj sobie spokój z tą głupią pindą, ona nie jest ciebie warta

autorze ,bardzo dobrze zrobiles......ona sobie zapamieta to do konca zycia bo dla kobiety nie ma nic gorszego jak policzek od mezczyzny,czy sie pogodzicie czy nie masz moje slowo ze ona NIGDY wiecej tego juz nie zrobi.....hahahahaa,dobrze jej tak oby wiecej takich lekcji na swiecie bylo.....ciekawa jestem tylko jej reakcji,pewnie z miejcsa sie uspokoila