Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalinkaaa 1987

Czy takie małżeństwoi ma sens?

Polecane posty

Gość majczois
cos ściemniasz albo koles jest jakiś dziwny,motał cie przez 4 lata żeby zmienić zachowanie o 180 stopni ? cos to naciagane chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majczois
komuś sie nudzi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
Nawet jak wraca do domu to jak widzi jak spie to idzie spać do drugiego pokoju - nawet nie potrafi się przywitać - to samo jak wychodzi do pracy - nic :/ Myśle tylko teraz jak to wszystko załatwić - z rozwodem - ale przeraża mnie ten sąd ta procedura - załatwianie wszytskiego - mamy slub kościelny. Wie ktoś gdzie powinnam złozyć taki wniosek - ślub braliśmy w moim rodzinnym mieście a zameldowana jestem w innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
a propo tych komentarzy o jedziemiu je - ale na mieście ale i tak nie dużo bo waży 68 kg przy wzroscie 1,9 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to i dobrze
masz kogos za granica???? jakiegos znajomego??? wyjedz na jakis czas i przemysl to , moze poznasz kogos innego w tym czasie i zmienisz zdanie co do zycia... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie ogarnij
zalatwiasz tam gdzie jestes zameldowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to i dobrze
z tego co wiem to nie dostaniecie tak odrazu rozwodu, bo pierw musi byc jakas separacja jesli ktoras ze stron nie wyrazi zgody na rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
W takim przypadku staralabym się o unieważnienie ślubu. Ale nie podejmuj decyzji za szybko. Może da się to uratować. Zrób najpierw wszystko by to naprawić bo rozwód to ostateczność. Żebyś potem nie zalowala ze czegoś ne zrobiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooooow
moze to i dobrze ma racje wyjedz za granice , a najlepiej do Angli, bo tam sie szybko ludzi poznaje... mam pare znajomych tam i tam to jest dopiero zycie dla singlow ;) zazdroszcze im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneS*
25 lat i przegrane zycie......dziewczyno uciekaj od niego ,jak to mowia tego kwiatu pó łswiatu....zycie przed toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ja ci współczuje
Kalinko , bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka.....
Zostaw go, mnie tez przerazala wizja rozwódki w wieku 22 lat ale to zrobilam i bardzo bardzo dobrze zrobilam bo 1,5 roku pozniej poznalam najwspanialszego faceta pod sloncem:) Jestesmy szczesliwa para i nie przeszkadzalo mu ze jestem po rozwodzie milo ja ja jestem jego pierwsza kobieta. Wspolnie mamy cudowna coreczke. Mozna sobie ulozyc zycie, nie zawracaj sobie nim glowy bo jest mloda i masz szanse na poukladanie sobie zycia z facetem ktorego bedziesz kochac a on ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×