ile wytrzymacie bez seksu ? :)

Boooże jacy wy faceci jesteście biedni :( normalnie chwała wam za to, że czasami się zmusicie i łaskawie posuniecie jakaś laskę no naprawdę, taaacy biedni :(

"facet nigdy nie ma tak dobrze zeby krzyczal" Dobrze, że nie wszyscy faceci o tym wiedzą :-)

ja 23 lata. ale to jeszcze nic. długo potrafię też wytrzymać bez SENSU XDXDXD

masz racje, niech będą sami bo tacy wieczni narzekacze normalnego faceta też mogą nieźle wkurwić polecam panowie http://allegro.pl/masturbator-sztuczna-pochwa-jak-prawdziwa-hit-i2494862234.html jak tak bardzo nie możcie znieść faktu, że kobietą jest lepiej w łóżko to to może załatwić sprawę

sasasaas--głupoty gadasz.Facet bez oporu wskoczy każdej chetnej natomiast kobieta musi go czuć.:)

sorry kobietOM* :P

Kobietom jest o wiele lepiej w lozku niz facetom a przy tym zdecydowanie bardziej mecza sie faceci. gra niewarta swieczki kobiety powinny dziekowac facetom ze chca sie czasem kochac

masz racje, łaskawcy

Kobiety to takie zabawki do ruchania, wiekszosc nic soba nie reprezentuje, poza checia dania tylka. Kto pierwszy ten lepszy, zreszta ciezko szanowac kobiety jak nie wiadomo z kim sie gzila przed toba, wiec z zalozenia nie wkladasz w taka relacje emocji, szkoda nerwow. Z tego co obserwuje to kobieta nie moze byc wierna, jak ma okazje i jakis blachy powod, to zdradzi i to bez mrugniecia okiem. Cały czas narzekaja na facetow, a same nie potrafia ocenic swojego postepowania, przeciez sa swiete, anioły z ciepla dupcia. Wystarczy pogadac z samotnymi matkami, zawsze twierdza ze łajdak itd, tylko zapomniały ze one wybrały tego idiote na partnera, poki było bezstresowe ruchanie to było ok. Nie mam zadnego szacunku juz do tych stworzen, sa zaklamane

oczywiscie ze laskawcy, kobiet nawet na to nie stac

Aaaaale bzdurna licytacja. Kto jest biedniejszy w łózku... cycki opadadaja, jak sie to czyta. Jesli mężczyźni maja takie liche orgazmy, problemy z wzwodem, męcza sie podczas seksu to po co wchodza do wyra?? Bo lubią! Wyciagaja te penisy na wierzch i wkładają gdzie chcemy, bo lubią. Wywalaja jezyki i liżą... bo lubią. Natomiast wiele kobiet cokolwiek robi w łózku, to z łaską... ide o zakład, że więcej jest miłościwie rozkładających uda niezadowolonych Pań, niż z odrazą wkladających penisa facetów :)

Coraz wiecej facetow odmawia seksu kobietom, czasy sie zmieniaja. jest duzo tematow na tym forum, takze na innych, zakladanych przez kobiety ktore narzekaja na swoich facetow, mezow itp ze ci sie nie chca w ogole kochac, albo kochaja sie zdecydowanie za rzadko. Narzekaja, ze ich facet za rzadko chce sie kochac. To jest znak czasow, bedzie tylko gorzej. Kiedys to kobiety mialy ciagle bol glowy, nie chcialy sie kochac, a faceci narzekali na brak seksu. Wyzwolenie kobiet spowodowalo, ze kobiety zaczely sie domagac przyjemnosci w lozku, zaczely czerpac przyjemnosc z seksu(jeszcze w 19 wieku orgazm uwazano za.... chorobe). Te wyzwolone kobiety, ktore zaczely wymagac dobrego seksu od faceta, zasmakowaly dobrego seksu i teraz chca sie czesciej kochac. Problem lezy w facetach. Kiedys faceci narzekali na brak seksu, a jak sie juz kochali z kobieta, to nikt od nich nie wymagal cudow w lozku, kobiety nie wiedzialy co to orgazm itp. Liczyla sie przyjemnosc faceta. Obecnie jest zupelnie na odwrot. Liczy sie przede wszystkim przyjemnosc kobiety (seks bez orgazmu to nie seks itp), faceci musza ciagle sie wykazywac w lozku(kiedys jak kobieta szla nawet z niechecia do lozka, to wystarczylo ze w nim byla i rozchylila nogi). Teraz jak kobiety zaciagaja facetow do lozka, to ten nie moze sobie pozwolic na bezczyznosc, ma byc nie tylko aktywny ale i bardzo dobrym kochankiem. Wspolczesnie facet ma byc ogierem w lozku, wymaga sie tego od niego prawie co dzien, a jednoczesnie wymagania ogolne wzrosly od facetow. Ci by zadowolic kobiete, musza ciezko pracowac, niejednokrotnie biorac nadgodziny, majac dwie pracy itp itp. Faceci przychodza zmeczeni po pracy i seks jest ostatnia rzecza o jakiej mysli. Wazna jest tez kwestia wysilku i przyjemnosci z seksu. Seks facetow meczy znacznie bardziej niz kobiete. To facet jest strona aktywna w seksie, to on musi prowadzic cala gre itd. Kwestia przyjemnosci tez nie rysuje sie rozowo dla facetow. Kobiety maja wieksza przyjemnosc z seksu. To wszystko sprawia, ze wspolczesnie wiele kobiet narzeka na zbyt rzadki seks. Faceci stronia od seksu, bo maja dosc egzaminow w dzien, wieczorem chca sobie odpoczac, a nie zdawac kolejny orgazm, tym razem w lozku.

z laska rozkladacie nogi to chyba tylko brzydalom, przystojniakowi nigdy nie powiecie nie;p jeszcze sie staracie zeby czasem was nie zostawic hhehe

jak sie facet musi wykazywac w lozku, jak moze zmieniac teraz partnerki do woli, znudzi sie to nastepna, tylko idiota nie korzystam tyle teraz spragnionych niuni

Zajeta251 a ty ile masz lat i czemu zadajesz takie pytania? Mam do ciebie prosbe,doradz jak przelamac strach przed zrobieniem swojemu facetowi loda? W lozku potrafie wszystko oprocz tego... Chyba boje sie ze jak wezme go do ust to zwymiotuje...

Mysle, że z łaską rozkładamy tylko męzowi/konkubentowi czy jakkolwiek zwanemu stałemu partnerowi dla podtrzymania (nie wiem po co) nudnego związku. Jesli już wskakujemy do łózka "obcemu" to dla przyjemności/ciekawości/adrenaliny/kasy. Cokolwiek by to nie było jest bardziej motywujace do aktywności erotycznej, niz seks z własnym, brzuchatym/wyłysiałym/leniwym/niedomytym czy jakimtam osobnikiem zyjącym we wspólnym gospodarstwie domowym :)

Jeśli trzeba czekac to wytrzyma sie baardzo długo... Jak seks to tylko z miłości. Mój kochany wiecznie w delegacjach. I wtedy nie tęsknie za seksem tylko za nim.. Ale kiedy już wroci... Wynagradzamy sobie te wszystkie dni czekania od momentu kiedy tylko przekroczy prog mieszkania ;)

rudzia16 najpierw sprobuj potem sie przekonasz ze to nie taki potwor zły

Jesli mężczyźni maja takie liche orgazmy, problemy z wzwodem, męcza sie podczas seksu to po co wchodza do wyra bo chca odpoczac, porzadnie sie wyspac a nie wiecznie sie pocic i zadowalac w seksie kobiety nie majac z tego praktycznie nic

Foxy Lady, uwazam tak samo, nie warto sie angazowac w cos co sluzy tylko do seksu

Do pytania: 2 lata ponad już, po ostatnim związku nadziałem się na jakieś 2 niewypały, i tak mi frajdę zepsuły że jakoś się przekonać nie mogę do kolejnych prób, które by nie wymagały nowego związku. Chociaż oczywiście nie można wykluczyć, że to mi się coś we łbie poprzestawiało;] Dramat;p

sasasaas... współczuję... wchodzic z kimś do wyra tylko po to, żeby odrobic pańszczyznę i zasłużenie paśc na pysk, to musi byc straszne. Polecam zycie singla, mozna spac wtedy, kiedy sie chce i nie trza nikomu niczego wtykac :)

czy ktoś jeszcze nie wierzy w to co tu czyta? :D

Nie :) To tylko odruch klikania w kalwiaturę :)

Jesteście beznadziejni, traktujecie drugą osobę jak zabawkę. Już wiem skąd tyle patologi,co widać w necie nawet. Na szczęcie nie wszyscy ludzie to takie dno. Bawcie sie dobrze pojeby :D

Zajeta251 moglabym miec do ciebe prosbe? Bo w lozku praktycznie umiem wszystko oprocz loda... Nigdy tego nie robilam i nie umiem sie przelamac. Boje sie chyba tego ze gdy wezme go do buzi to zwymiotuje... Doradz jezeli potrafisz .

Rudzia16 moja rada- jak nie chcesz czegoś robić to się nie zmuszaj- bo to głupota. seks ma być przyjemnością, a nie listą z której odhaczasz coraz to dziwniejsze akcje z pornoli

rudzia16 zlam na 2 razy i wez do buzi, aha i zatkaj nos, chyba zbyt glupia jestes nawet na seks, skad sie wzielo to powiedzenie ze cos jest latwe jak pieprzenie:D

Rudzia, ja Ci poradzę. Strach ma wielkie oczy. Nie trzeba go od razu pchac po migdalki i ssac do ostatniej kropli. Stopniowo, krok po kroku przyzwyczajać się... najpierw polizac troche tu, troche tam, nastepnym razem czubek tylko zanurzyc w ustach, potem próbować głębiej... trening czyni mistrza. Jesli tylko facet dba o higienę, to nie jest to nic strasznego, z czasem pewnie polubisz :)

sypiając na codzień w jednym łóżku z własną żoną nie uprawiamy seksu już ponad rok. Ale ostatnio zaczęło mi odwalać i, by wytrzymać, wspomagam się lekami (androcur i dexacaps). Najdłuższa nasza dotychczasowa przerwa wyniosła 3 lata.