Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uszczesliwiona na sile

Paskudny wozek w prezencie

Polecane posty

Gość uszczesliwiona na sile
oj nie szkoda mi kasy gdyby bylo szkoda to bym nie kupowala. Uwazam, ze mam prawo sama wybrac. A ten oddam jak sie chetny znajdzie. Moze sie przeciez komus podobac albo ktos potrzebowac naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calyrokwszaliku
Jak mówiła, moja siostra potrzebuje wózka a dla niej to ogromny wydatek, miała kupić używany, rodzi w październiku. Pokryję koszty przesyłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek...
Ja też dostałam wózek i mimo, że mam kase to się z tego bardzo cieszyłam. Autorko jeśli macie dobre kontakty z bratem i tą żoną to poczekałabym z zakupem nowego wózka aż się urodzi dziecko i wtedy powiesz, że ten co kupili jest mało praktyczny/źle się nim jeździ/ bądź wymyślisz inna ściemę. Bo jak pozbędziesz się tego nieszczęsnego wózka po chamsku to może to odbić się na waszych stosunkach i za kilka lat możecie tego żałować. Musisz się zastanowić czy warto :) To tylko wózek, a zepsute relacje cięzko odbudować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
calyrokwszaliku skad jestes? I na pewno zainteresowana bo chetnie oddam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolok
A ja bym zwrocila kase bratu za ten wózek i powiedziala prawde.Wozek dalabym komuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calyrokwszaliku
Niestety z Lublina, stąd mówię o kosztach przesyłki. Siostra ma tak mało rzeczy dla dzidziusia i staram się jej pomóc kompletować wszystko i taki wózek to byłby prawdziwy skarb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bratu
powiedz ze juz zaplacilas zaliczke i odwolac sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
podaj w takim razie maila:) Jutro napisze i sie zgadamy kiedy wyslac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz to niby tak się mówi ,tylko wózek ,ale dlaczego autorka miała by wozić w nim swoje jak się domyślam pierwsze dziecko ,to chyba normalne że chce aby miało taki wózek jaki dla niej będzie ładny.Np moja mama opowiadała mi ,jak miałam się urodzić to moja babcia jej teściowa ,przytargała jakiś okropny wózek ,mama opowiadała ze za nic w świecie nim by tym wózkiem nie wyjechała ,kupiła nowy inny wózek ,mój mąż jak kupowaliśmy wózek to rzekł coś w stylu wózek jak wózek i na ulicy pokazywał mi wózki w stylu nietrafionego prezentu dla autorki ,powiedziałam że w życiu takim czołgiem bym nie wyjechała ,dlatego rozumiem autorkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calyrokwszaliku
cordelia85@interia.pl Póki co moja siostra nabyła łóżeczko z pełnym wyposażeniem i kilka ciuszków. Dzisiaj u mnie była i sie zastanawiałyśmy ile tego kupić i myslałyśmy o allegro. Teraz włączyłam komputer, patrzę a tu o tym wózku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
ok to ja sie odezwe. Mysle, ze w przyszlym tygodniu moge juz go wyslac bo mi piwnice zagraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calyrokwszaliku
Aha i dla wszystkich, które tu podejrzewają, że coś chcę ugrać bo i wątpliwości czy to nie ściema się pojawiły, proszę o kontakt mejlowy, podam namiary na siebie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do całyrok w szaliku
pracujesz w firmie szkoleniowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek...
olga ale kultura wymaga, żeby pewne sprawy załatwiać w bardzije delikatny sposób. dla mnie osobiście rodzina i dobre stosunki z nią są ponad dobrami materialnymi. co innego jakby dostałą w prezencie stary i brudny wózek, ale dostała nowy, więc moim zdaniem liczy się gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calyrokwszaliku
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaa0
ja na miejscu autorki to powiedziałabym, że wpłaciłam już zaliczkę na inny wózek i jak się nie kupi to kasa przepadnie. porozmawiałabym z bratem i jego żoną o sprzedaży ich prezentu a za pieniądze kupiłabym coś innego dla dziecka, co jest potrzebne. brat z żoną chcieli dobrze, nniestety nie wyszło, ale jestem pewna, że będzie im strasznie przykro jeżeli oddasz po cichu ich wózek a kupisz nowy. całkiem prawdopodobne, że się obrazą, a po co psuć dobre relacje z rodziną dla wózka. ja bym szczerze pogadała z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze mnie zaraz zezrecie ale napisze, a co mi tam: kobieta predzej da sie pocwiartowac, ale nie zalozy ciucha, butów, lub nie pokaze sie na ulicy z rzecza, ktora jej sie nie podoba hahahaah Czy wy az taka ogromna wage przywiazujecie do przedmiotów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
doceniam gest:) Dlatego wozka nie sprzedam a oddam. Oczywiscie nie mam zamiaru robic zadnych unikow ani udawac, ze cos sie stalo z wozkiem. Powiem prawde. Tym bardziej, ze oni zauwazyli, ze wozek mi sie nie podoba. Sama bratowa powiedziala ze smiechem, ze chyba nietrafiony prezent, ale sie nie znaja i wzieli taki, bo ktos im doradzil:D Nie sadze by sie wiec obrazili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjejdnxncjddmdx
Autorko! A ja bym go.zostawila. Tez mialam wypasiony wozek i co po jakims czasie.kupilam 2 takiego typu jak pokazalas bo malemu najzwyczajniej w swiecie bylo wygodniej :) no i mialam dwa. Jeden kolo domu i do spania na podworku, drugi na wyjazdy itd bo miescil sie lepiej do bagaznika i mial fotelik do montazu na stelaz. Polecam austin coletto 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
samuel_36- no coz juz takie ejstesmy:P To nie jest przywiazywanie wagi do rzeczy, a do naszej estetyki. Lubimy po prostu to co nam sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek...
ja osobiście wolałabym tą kasę wpłacic dziecku na konto bądź kupić coś innego. myślisz że ktos będzie patrzał jakim wozkiem jeździsz? chyba tylko jakieś puste lale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julcia24
ja tez bym zostawila i ucieszyla bym sie z niego. moja siostra od wczoraj lezy w szpitalu i bedzie rodzic drugie dziecko a nie ma swojego wozka tylko pozyczony stary uzywany po kilku dzieciach. I to nie sciema, ale to sliczny wozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
ja wiem, ze duzo osob by zostawilo, ale ja nie chce:) Chyba mam prawo, prawda? Poza tym jak juz pisalam sprzedawac nie bede, bo to nawet nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julcia24
no rozumiem cie ale jak bys chciala moge go odkupic i poniesc koszty przesylki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wózek całkiem fajny,jak inne które widać na ulicy,Wazne ,że nowy, no ale niektóre panie:) wolą firmówki za tys.bo myslą,że pomanifestują marką!A kto na to patrzy.Ludzie chcieli dobrze,a tu taki foch z potrójnym przytupem.No tak wózek w zyciu musi byc mega trendy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
jak pisalam oddac moge a nie sprzedac, ale poki co obiecalam juz tutaj jednej dziewczynie. Jesli cos by poszlo nie tak (np. rozmyslilaby sie, nie odzywala) to moge wtedy do ciebie napisac. Takze jak chcesz to mozesz zostawic maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!
wózek jest faktycznie paskudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszczesliwiona na sile
jaki foch? Przeciez sie nie obrazilam, a oni wiedza, ze wozek nie w moim stylu i nie bylismy zachwyceni prezentem. Nie jestesmy jacys obrazalscy, podeszlismy do tego na luzie i z poczuciem humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×