Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz niedlugo wrzesień będzie

Czy jest sens kupowac plecak dla dziecka?

Polecane posty

Gość juz niedlugo wrzesień będzie

Córka idzie do zerówki. Zerówka w szkole, nie w przedszkolu. Ma nosić co dziennie śniadanie, piórnik, ulubioną zabawkę. Pomyślalam, ze trzeba kupić plecak, taki niewielki zeby się wszystko zmieściło, ale później sobie pomyślalam ze jednak plecak chyba nie będzie dobrym rozwiązaniem bo dziecko będzie co dzień odwożone samochodem pod samą szkołę i odbierane w ten sam sposób. W szkole plecaka specjalnie nie ma gdzie nosić tyle co do sali a potem zdejmuje więc moze rozsądniej kupić jakąś torbę? Co wy o tym myślicie? Kupujecie plecaki czy torby dla dziewczynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaBezObcasów
Ja mimo, że mamy auto do szkoły zaprowadzam córkę pieszo. Robimy sobie spacer, czasami mała bierze hulajnogę. Właśnie skończyła zerówkę i tak miała plecak. Zauważ, że torbę nosi się na jednym ramieniu a to niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadzieic26
plecak i tak będzie potrzebny chociażby na wycieczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ciezki
plecak a nie torbe!! i tak bedzie mila krzywy kregoslup nie martw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo wrzesień będzie
Nie mam możliwości spacerować do szkoły bo szkoła oddalona jest o 15 km od domu. W najbliższej szkole nie powstała zerówka wiec musi dojeżdżać tam gdzie powstała.Właśnie mnie to martwi ze będzie miala ta torbę na ramieniu, ale w samochodzie będzie ją trzymała na kolanach a potem z parkingu przed szkolą to ma już kawałeczek niewielki do pokonania. Później w sali już nie zakładają plecaków i dopiero by zakładała tą torbę na chwilę jak ma przejść z sali na świetlicę. Myślę ze to wyjdzie z 10 minut dziennie noszenia tej torby. W plecaku jej będzie niewygodnie w samochodzie, a to nie ja ją będę odwozić więc nie mam możliwości jej zakładać i ściągać plecaka. Nie wiem czy osoba która ją będzie odwozić będzie to robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trhtrfrrhrttttttttjhjjh
Jak ma się jej wykrzywić kręgosłup skoro ta torba będzie leciutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co pytasz
jak już zadecydowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość dzieci
ma plecaczki; po pierwszej jest wygodniej i zdrowiej, po drugie dzieci chcą mieć plecaki tj ich starsi koledzy w szkole. Plecak przyda się też podczas wycieczek, na które będą wychodzili z klasą. Pracuję w szkole, nasze maluszki chodzą z plecaczkami ;-) nawet pięciolatki chcą mieć tornister ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ciezki
trhtr..mowie przyszłosciowo:P lepiej zeby dzieko dopóki moze i chce( młodziez już róznie ) nosiło plecak a nie torbe...proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ciezki
a corka sama tego plecaka nie umie załozyc i zdjac?! no nie przesadzaj mamuska:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo wrzesień będzie
No wlaśnie ona jest malutka jeszcze dopiero w grudniu skończy 5 lat i widzę że zakładanie plecaka jej ciężko idzie. Sama nie da sobie chyba z tym rady. Znowu jak bylyśmy w sklepie to podobaly jej się plecaczki z wróżkami i kotkami a toreb to wcale nie było takich ładnych. No i nie wiem co robić. A jak z tym plecakiem w aucie? Ma z nim na plecach siedzieć? Bo ona go później nie założy sobie i będzie go w ręce pewno niosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfggyu
Zartujesz moja czterolatka nie ma problemu z zakladaniem plecaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne ze tak :) mój mały co prawda chodzi do przedszkola (w sensie nie jest odwożony autem) ale plecak ma i wszystkie inne dzieci tez mają, a zdecydowana większość jest dowożona. plecak fajna rzecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele...
mała agatka - mam nadzieje ze nie mowisz do swojego syna"klopsik" :-O definiujesz go na całe zycie. nie mowiac o tym,że "szczęscie" jest tylko przy drugim dziecku...fuj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca plecaki
Prawie 5 lat i nie potrafi założyć plecaka?? mój ma 3 latka i sobie bez problemu radzi :) plecaki są wygodniejsze i zdrowsze :) mój mały pakuje do niego zabawki jak wychodzimy chociażby do sklepu i bez niego się z domu nie ruszy :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej plecak, ale nie taki standardowy jak dla pierwszaków - bo za wielki będzie. Poszukaj takiego niedużego, żeby pomieścił właśnie śniadanko i przytulankę. I nie martw się, że córcia sobie nie poradzi. Dzieciaki są sprytne, a im częściej będzie go ściągać i zakładać - tym lepiej będzie sobie radzić. Ja też mam grudniową córcię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr marchewka
Pewnie, że kupić plecaczek. Po pierwsze dziecko bedzie sie cieszyło, po drugie w czyms bedzie musiało sobie doniesc te przedmioty które wyminiłas, po trzecie wiekszosc dzieci bedzie zapewnie miało plecaczki, wiec Twoje bedzie zazdrosciło innym. Taki mały plecaczek to niewielki wydatek wiec po co kombinowac ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna kaleka rośnie
Jest malutka ma dopiero 5 lat :O jak czytam coś takiego to zastanawiam się gdzie mamusia zostawiła mózg :( mój 18 miesięczny syn nosił na plac zabaw plecak z piciem. I sam go zdejmował,w zakładaniu mu pomagałam. Teraz ma 2.5 roku i sobie świetnie sam radzi. Pokaż córce kilka razy. Nauczy się. Przecież łatwiej założyć plecak niż np. buty. Chyba,że butów też nie umie założyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo wrzesień będzie
Do tej o niku kolejna kaleka jaka ty uszczypliwa jesteś. Moja córeczka ma problemy z rączkami i nie da rady ich wygiąć tak do tylu żeby sobie założyć plecak. Butki potrafi, sama też się ubiera w spodnie i skarpety ale plecaka nie da rady i koniec. Jak pisze ze nie da to nie da. Ktoś jej musi pomóc w tym i podać do przodu szelkę od plecaka bo inaczej nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna kaleka rośnie
A te problemy z rękami to co? Chora jest? Czy raczej nie umie jeszcze a Ty nie dajesz się jej nauczyć tylko wyręczasz? Stwierdzam fakt. 5 letnie dziecko to już nie maleństwo. Każdego dnia w pracy widzę jak mamusie rodzą krzywdę dzieciom,bo to ich malutkie córeczki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna kaleka rośnie
Robią nie rodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikołaj
dokładnie. Ridzice kalecza swoje dzieci, bo e wszytskiem je wyreczaja. Aaa niech zesz to dziecko sie przwróci, a niech zesz wlezie gdzie sie da, niech sie uczy na własncyh bledach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo wrzesień będzie
Tak chora bo ma problem z ruchomością w stawach i nie da rady wygiąć rączek do tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna kaleka rośnie
To w takim razie jest coś takiego jak regulacja szelek. Poluzuj tak żeby nie musiała wyginać rąk do tyłu. Na wszystko jest rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna kaleka rośnie
Wiele dzieci też nosi takie plecaki zapinane dodatkowo z przodu-między paskami jest pozioma szelka zapinana na piersiach. Wtedy szelki mogą być bardzo luźno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×