Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

broken hearted girl

Już do końca życia życia będę pewnie sama-przegrałam życie :(

Polecane posty

Gość tak, ja mam podobnie
dzieki, dobranoc :) tez zycze autorce wszystkiego co najlepsze. porozmawiaj z tym swoim facetem, idz do psychologa, pogadaj z kims o tym, nie dopusz by bylo jeszcze gorzej, prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
broken hearted girl - doczytałam teraz, przedtem mi umknęło. jesteś dzielną dziewczynką, wywalczyłaś sobie życie. nie pozwól, żeby spieprzyły się jakieś schizy. a faceci to też ludzie - ci prawdziwi potrzebują miłości, przytulenia, ciepła. i też mają blizny po życiowych przejściach. nie tylko na ciele. a facet, który ucieka gdy jesteś chora, nie jest facetem. jest męską cipką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może to też mnie podłamało-że kochałam,że ufałam i wierzyłam to ten :(.Ten ktoś,kto jest obecnie jest kochany,troskliwy ale boję się,żeby moje lęki tego nie zepsuły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosa ale w ostrogach
Psycholog w tej sytuacji niewiele pomoże. Autorko, życzę Ci, zebyś Ty sama, potrafiła zaakceptować swój wygląd, na który masz wpływu. Przemyśl, jaką drogę do drugiego człowieka muszą pokonać ludzie okaleczeni w widoczny sposób. Oni nie mają wyboru, muszą szukać innych dróg do serca osób ukochanych aniżeli poprzez atrakcyjny wygląd. Zyczę Ci takiej siły, i wiary w wartości, które zapewne posiadasz. No i takiego mężczyzny, który zaakceptuje Cię ze wszystkimi Twoimi wadami i zaletami. Wtedy będziesz szczęśliwa. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×