Czy Wasi faceci też rozmawiają w ten sposób z kumplami?

ale to nie chodzi o dobor slow, ale o sam fakt rozmawiania na ten temat. ze mnie zadna romantyczka, i jak rozmawiam o seksie, to mowie, ruchanie, rzniecie itd itp ale na pewno nie rozmawiam z innymi co i kiedy robie z moim facetem ani on tez :/

zaangazowalam sie bardzo w temat, ale tylko dlatego, ze nie wiem jak wiekszosc kobiet moze znosic takich palantow (juz nie mowie tylko o tym temacie, ale tez o innych kwiatkach z tego forum) Ja sie nie dziwie, ze wiekszosc traci wiare, ze chodza jeszcze po tym swiecie normalni faceci!

obraziła się, bo ją facet rucha, a nie "jednoczy się z nią cieleśnie i duchowo"

wiekszosc kobiet ma tendencje do wybaczania chamstwa i prostactwa swoich facetow, bo im sie wydaje, ze "faceci tacy sa" i ze "tak juz widocznie z nimi jest", co widac po niektorych wypowiedziach z tego forum. prawda jest taka, ze nie, jak nie ma szacunku do wlasnej kobiety to na smycz i nauczyc szacunku, albo szukac inny, lepszy model!!

ciasteczkowa, robisz z igły widły. Może kiedyś w Twoim związku nie będzie seksu i zatęsknisz za tym, by facet Cię wyruchał i pochwalił się kolegom, że wyruchał

i zeby nie bylo, zadna ze mnie feministka, po prostu zwiazek to ma byc partnerstwo, mamy byc dla siebie najwazniejsi (moj facet mysli tak samo co juz odowadnial mi setki razy) i miec do siebie szacunek, a nie "koledzy obsrywaja swoje 'dupy' to ja tez" !! nosz nosi mnie az

moze ty bylas w gowniarskich zwiazkach, ale jesli u mnie nie bedzie seksu (co jest malo prawdopodobne) to porozmawiamy jaka jest tego przyczyna, a jak dojdziemy do wniosku, ze cos sie wypalilo to sie rozstaniemy i juz . :/ zal mi was wszystkich

przede wszystkim nie rozumiem, czym tu sie chwalic? :D :D :D Chyba kazdy wie, ze jak jest para to sie rucha :D ja pierdole, co za wies. patologia

Mnie się nie wydaje, żeby jego intencją było chwalenie się. Dla niego to była czysta wymiana informacji, z gościem z którym zna się od dziecka. Tamten niczego mu zazdrościł nie będzie bo też jest w związku i też pisze takie rzeczy.

ok ok toleruj sobie ta wymiena informacji ja spadam bo sie wkurwilam nara

Twój facet Autorko to zwykły burak i tyle w temacie.Widocznie odpowiada Ci taki ktoś ;). Mój facet jest też moim przyjacielem,z kumplami może pogadać o wszystkim ale seks to są nasze intymne sprawy,które zostają za drzwiami naszego mieszkania.A jakbym się dowiedziała,że tak gada do koleżków i to takimi słowami-to wywaliłabym go na zbity pysk.Widać,że nie ma do Ciebie szacunku.

Ty jesteś jakaś strasznie narwana, w ogóle nie czytasz co piszę. Napisałam, że tego nie toleruję, zrobiłam wielką awanturę, zagroziłam odejściem a Ty mi piszesz, że toleruję...Gadasz trochę jakbyś była w jednym związku przez całe życie, bez żadnego porówania. Ja już byłam w nie jednym związku i każdy z tamtych facetów nie gadał w ogóle o takich sprawach ale myślisz, że to czyniło z nich ideały? Mieli inne o wiele gorsze wady, które doprowadziły do rozstania.

Była awantura,zagroziłam rozstaniem-co zrobił?Jak się zachował?

teraz po prostu pewnie bedzie kasowal smsy i sie przed toba kamuflowal, a z kolegami i tak pewnie bedzie dalej gadal:)

Pisałam wyżej jak zareagował.Na początku się zdenerwował, że to przeczytałam ale potem się kajał powiedział, że mnie bardzo przeprasza, że nie wiedział iż tak mnie to urazi i obiecuje że więcej nie będzie mówić w ten sposób. Prosił żebym mu wybaczyła, że chce ze mną założyć rodzinę i w żadnym wypadku nie chciałby mnie stracić itd.

No kuźwa, jaki biedaczek, nie wiedział, że urazi Cię określenie "ruchanie" na seks z Tobą i to użyte w rozmowie smsowej z kolegą... Genialny facet.

hej ciekawa.Moim zdaniem nie musisz przejmowac sie tym sformuowaniem.wsrod moich znajomych jest wielu chlopakow i oni tez uzywaja takich okreslen.jesli chodzi o mojego faceta on twierdzi ze nie rozmawia na ten temat ale mysle ze nawet jesli zdarzylo mu sie to to zapewne uzywa slowa 'rzniecie'.ja tam nie mam z tym problemu.dobrze ze powiedzialas mu ze ci sie to nie podoba-mysle ze naprawde nie zdawal sobie sprawy ze cie urazil

No i sami widzicie, ilu ludzi tyle opinii...

ale to nie ma nic wspólnego z wiekiem-z reguły o 30-stce wielu dopiero zaczyna rozumować ,że pewnych rzeczy nie wypada robić! ale to taki typ ,który robi bo wypada choć myśli inaczej,są jednak faceci,którzy nie zachowują się tak od zawsze bo ZOSTALI TAK WYCHOWANI I MAJĄ TEN PRAWIDŁOWY STOPIEŃ WRAŻLIWOŚCI I ZWYCZAJNIE BYŁOBY IM WSTYD TAK SIĘ ZACHOWYWAĆ!jak się bierze faceta bez klasy -TO ZAWSZE JEST TAK ,JAK W PRZYSŁOWIU CHŁOP ZE WSI WYJDZIE ALE WIEŚ Z CHŁOPA NIGDY!

A moze zacznij od tego, po kiego wała brałaś do ręki nie swój telefon i czytałaś nie swoją korespondencję? Na jego miejscu dałbym Ci za to kopa w dupę, a nie przepraszał.

A ja uważam ,że on tym smsem pokazał jaki ma stosunek do Ciebie i do seksu z Tobą. Gdyby nie wpadł to dalej by pisał kumplom, że Cię rucha. A rucha się szmatę, prostytutkę, nic nie znaczącą dziewczynę, a nie kobietę którą się kocha. Tyle w temacie. Jestem facetem i nie mówię kolegom, że rucham moją dziewczynę, w ogóle co to ich obchodzi???? To nasze sprawy!!!

pkiem na powaznie ja bym mu sie odwdzieczyla jakas upozorowana akcja w ktorej mowisz w ironiczny sposob o jego ptaku ... dzisiejsi faceci nie maja szacunku do drugiego czloowieka ani klasy..

A może jesteś niepracująca? Facecie często źle traktują bezrobotne baby.

racja, nie powinnas czytac jego korespondencji, sama sie troche w negatywnym swietle pokazalas :(

Nie, nie jestem bezrobotna. Jestem po studiach, pracuję, myślę że jestem atrakcyjną kobietą. Przeglądając telefon byłam przekonana, że nic nie znajdę, zrobiłam to by uspokoić swoje sumienie i nigdy więcej bym nie zajrzała. Wiem, że tak się nie robi i nie jestem dumna z tego choć teraz cieszę, że wiem.

"Ja pierdziele, czy wszyscy faceci to takie świnie?" To Wy świnie wybieracie!! Porządni wartościowi mężczyźni stoją obok i żyją samotnie.

Mój Mówi ze nigdy nie zdradzalby szczegółów, ale wiem ze kumple mu opowiadają. I to nie sa gowniarze. W związku 7 lat. Jedno wiem na pewno: żaden z nich nie używa wulgarnych słów. Raczej mówią o problemach jakie mają. Nie widzę w tym nic złego.

no to skoro przegladalas telefon i "cieszysz sie ze wiesz" to nie rozumiem o co ci chodzi

Wiadomo,że koledzy sobie opowiadają o problemach,czy coś ale ani mój facet ani jego kumple nie opowiadają sobie jakie to ich kobiety mają piersi,jak robią im dobrze i że je "ruchają".Twój facet nie ma do Ciebie szacunku i tyle

nie,nie mowi tak,ogolnie raczej nie gada w ogole o seksie ze mna z kolegami.Niekażdy facet tak mówi,poza tym : ruchac to mozna dziwke,zastanow sie z kim jestes...