Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mama marta

Czy wasi mężowie zmieniają dziecku pieluchy?

Polecane posty

Gość młoda mama marta

Mój nie chce bo się brzydzi, na nic tłumaczenia że to też jego dziecko. Myślę, aby go na kilka godzin zostawić z małym, wtedy będzie musiał się przemóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj zmienia i to czesto.to tak samo jest moje jak i jego dziecko ,wiec napewno takich "przyjemnosci" nie bede mu odmawiac:) a tak na powaznie. poprostu gdy dziecko musi miec zmieniona pieluche zakomunikuj "kochanie teraz twoja kolej " i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josephia
Mój zmienił pierwszą w szpitalu i to kupkową. Położna oferowała,że to zrobi,ale on jako dumny tatuś chciał sam. Trochę się bal czy tymi wielkimi łapskami-mąż ma ponad 2 metry wzrostu i dość sporą dłoń- nie zrobi małemu krzywdy. W szpitalu po porodzie wszystkie pieluchy zmieniał mąż. W domu już na ogół ja,ale jak powiedziałam,to nie było problemu,zawsze zmieniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że zmienia. Był dumny, bo pierwsze przewinięcie (jeszcze w szpitalu)z robił właśnie on :) Przecież to jest również jego dziecko. To co - twój mąż siebie też nie podciera, bo się brzydzi? Przecież to takie ohydne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój zmienia częściej niż ja
jak jest w domu to zawsze on zmienia ;-) to akurat taka czynność, którą może wykonać. Nie kąpie sam małej, jak była młodsza to wolał, żebym ja karmiła, ale pieluszki prawie od początku zmieniał. Brzydzi się? To powiedz, że Ty też się brzydzisz ;-) samo się zmieni... wygodny jest po prostu - pieluch się brzydzi, karmić nie umie, kąpać i przebierać boi się... więc Ty rób wszystko a on przed TV ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mama marta
No ja się dziwię, że taki oporny. Zwykle synów faceci chcą sami przewijać, córek nie bardzo, tak przynajmniej widzę po rodzinie i znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że dla kobiety
to też jest wątpliwa przyjemność a jednak to robi. jak ja nie lubię takich chłopów. korona mu z dupy spadnie jak dziecko przewinie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj jak jest w domu(taka praca ze rzadko jest) zmienia bez problemu. zmus go, bo jak pieluch nie zmienia to zakladam ze i do innych obowiazkow tez sie nie pali... tez bym go zostawila na kilka godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
Ej no co to znaczy, ze sie brzydzi - to dziecko ma samo sobie zmienic czy woli zostawic "brudna robote" swojej kobiecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
moj syn juz ma prawie 12 lat, ale maz wtedy zmienial mu pampersy bez problemu czasem sie wymigiwal z powodu lenistwa, ale kiedy "tupnelam noga" to zmienial, nie bylo klopotu z "obrzydzeniem" kurde, to sa dzieci rowniez naszych mezow, wiec niech sie angazuja w robote!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź się za niego, bo zaczyna się od "brzydzę się przewijania", pójdzie z górki i zostaniesz ze wszystkimi obowiązkami sama. Dawaj mu zadania - trzeba przewinąć dziecko i kropka. Tobie to też raczej nie sprawia przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josephia
A i jeszcze taka rada-jak go najdzie ochota na sex-powiedz,że się brzydzisz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owsiaanka
Tak, równo ze mną. Nawet rozmawialiśmy o jego znajomym, który ma podobno taki problem - że spryciarz i wygodniś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalibonza
Oczywiście, że mąż zmienia pieluchy córce. Nie rozumiem czemu tatusiowie córce mają niechętnie zmieniać? Chyba nie podejrzewacie mężów o pedofilię?! No ja przynajmniej nie widzę nic złego, żeby tata przewijał córeczkę czy kąpał - oczywiście do pewnego wieku, ale na razie mówimy o niemowlakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fserse
nie zmienia i nie pomaga, dlatego bedzie mial jedynaczke, bo ja nie zamierzam po raz drugi przez to przechodzic sama. A to on chcial dziecko, a dobry jest tylko do zabawy z dzieckiem, reszta na mojej glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
A jak zostaje sam z dzieckiem to też nie ruszy? Pewnie że to żadna przyjemność, kupy są paskudne, zwłaszcza u dziecka z rozszerzoną dietą ale co poradzisz... Oczywiście że zmienia, tak jak i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mama marta
Do tej pory to ja byłam z małym cały czas więc się migał. Ale ja juz jestem po połogu więc chętnie rusze w miasto a mąż niech się weźmie do roboty. Szkoda mojego gadania, postawię go przed faktem dokonanym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze zmieniał!!
Od samego początku. Pamiętam jak poprosił mnie, abym mu pokazała jak to sie robi, i robi to już od 10 miesięcy. Nigdy nie musiałam go prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka 1612
Hej, mój Mąż tez sie zarzekał, ze jak kupka to On wymięka; na szczescie szybko zmienił zdanie; fakt, że byłam nieugięta i twierdziłam, że nie kumam jak można sie własnego dziecka brzydzic.... Kobietki, bądźcie konsekwentne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkakulla
co za pytanie, nawet przez myśl nie przeszło, że mółby sie brzydzić... to nawet ja częściej unikam zmieniania kupich pieluch i wysyłam do tego zadania męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z tesciowa....
ech tam faceci:/ mój przez 1 miesiąc gonił koło malej jak szalony i zmienial:) mamy coprawda pieluchowe sprawy juz za soba bo mala ma prawie 2 latka i juz sama robi do nocniczka ale jej nawet franca nie podetrze tylka tylko mnie wola! no i co mu zrobie.. faceci to inny gatunek ale mialam na to sposob:D ze cos akurat mu do jedzenia przyrzadzam i mowilam TO CO GOTUJESZ CZY PRZEBIERASZ PIELUSZKE BO JA NIE SIE NIE ROZDWOJE zazwyczaj dzialalo;) im pozniej tym gorzej bo dziecko pozniej ruchliwe i dopiero ma wymowke ze on nie da rady bo sie wierci za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkinka
moj chetnie zmienial pieluchy corkom..za to chwalilam go przy wszytskich, ze umie sie dobrze nimi opiekowac..moze to go mobilizowalo;)...ale teraz jak siadaja na toalecie i potrzebuja po mocy z podtarciem pupki, to kurde felek wolala tylko mnie...jak on kiedys przyszedl to mowia, ze chca mame..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany....nawet mi do głowy nie wpadło ze może być inaczej, zresztą Tata od początku zostawał z synkiem nawet na 3-4 dni, jeśli miałam wyjazdy służbowe i wszystko potrafi przy J. zrobić. I robi to bo lubi a nie dlatego że mu każę albo go zmuszam czy też szantażuję zresztą te kwestie omówiliśmy przed moim zajściem w ciążę...inaczej bym się pewnie nie zdecydowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×