mamy cóż w ciągu dzisiejszego dnia zrobiłyście dla siebie?

I co takiego codziennie robicie tylko dla siebie? Ja właśnie dzisiaj "podrzuciłam" dziecko do klubu malucha na 3 godziny i poszłam do SPA :) Otwierali i były darmowe zabiegi. Każda klientka mogła skorzystać za darmo z kąpieli, masażu i zrobili maseczkę. Jako,że było to o 11 to tłumów nie było,bo i jakoś mocno tego nie reklamowali-ciekawe dlaczego he he he :p W każdym razie doszłam do wniosku,że od urodzenia dziecka (17 miesięcy),to była pierwsza rzecz,którą zrobiłam tylko dla siebie. I jestem w szoku. Owszem maluję się, ćwiczę, dbam o siebie-ale to robię tak dla siebie jak i dla męża. a tu relaks TYLKO DLA MNIE. Jak to jest u Was?

15 minutek na solarium:-) wybierałam się już od miesiąca.. i godzinka na pediksie;-) czuję się super . mama trójki szkrabów:-)

Obejrzałam Fakty i udało mi się godzinę pospać po południu...

Sama dla siebie siedzę teraz tutaj :) Poza tym przeczytałam 8 stron książki-Tyrani i despoci. Wczoraj zrobiłam sobie masekczkę na twarz. Jutro idę kupić jakiś ładny ciuch. No chyba,że podejść do tego,że i ciuch i maseczka były też dla męża ;) ogólnie dbam o swoje potrzeby i nie jestem tylko mamą,ale też kobietą,żoną i w sumie dopiero na końcu mamą. Ale dziecko kocham nad życie. Po prostu mój świat nie konczy się na macierzyństwie.

obejrzałam dwa mecze siatkówki - jeden fajny , drugi wk***, zaraz obejrzę jeszcze jeden;)

Ja obejrzałam walkę naszej o brąz-niestety przegraną i ten sam mecz co ex. D.Bill i mam podobne wrażenia.

spalam 3h od 11-14 bo maly tez spal, wieczorem sie gimanstykowalam, no i to by bylo na tyle :)

a ja kupiłam sobie buty:) no ale... na chrzciny wiec nie koniecznie to tak w 100% dla siebie. chociaz jestem zadowolona bo są sliczne:)

mishokam - a która nasza walczyła o brąz?

aha, zapomnialam dodac, ze dzies kupilam sobie 3 bluzki ktore mi siostrzenica przywiozla bo wczesnije zamowilam. Wyobrazcie sobie super 3 bluzeczki za 40zl.

Własnie zdałam sobie sprawę, ze akurat dzisiaj DLA SIEBIE zrobiłam niewiele :-O Zaczelam czytac nową ksiazkę, w kąpieli wydepilowałam nogi, cholera to wszystko :-( No powiedzmy, ze jeszcze posluchalam na maksa ulubionej muzy podczas pucowania łazienki i lodówki :-O

Michalak lub Michalska w zapasach,w dogrywce z Rosjanką.

Ja to sobie pospalam do 10.30..... Az zerwalam sie z lozka jak oparzona :P Dziecko wstalo kolo 9 i sobie rysowalo w salonie bez pisniecia, a ja przyspalam ze stoperami w uszach (maz chrapie strasznie w nocy). Pomalowalam sobie pazurki, wieczorem dluga kapiel a teraz juz siedze sama przed kompem i zaraz obejrze film-maz poszedl spac z dzieckiem, wlasnie czyta mu bajke. A ja mam urlop ogolnie :)

Caly dzień wloczylam sie po sklepach i uplynnialam swoją wypłatę Kupiłam sobie trochę Ciuszkow, i akcesoriów rożnych z ikea- I wrocilam do domu :)