Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dola

macierzynstwo jest trudne

Polecane posty

ja mam czwórkę dzieci 5-14 lat Nie miewam doła odkąd pracuję. Za kilka lat założysz wątek: siedzę w domu, dzieci mnie już nie potrzebują a ja nie wiem co ze sobą zrobić ;) Rób coś dla siebie to nie będziesz miała czasu na doła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jastro
Karina sorry ale mam 32 lata i nie mow mi ze nie doroslam do macierzynstwa. Widze jak sie zachowuja inne dzieci a jak sie zachowuje moje dziecko i nie mozna powiedziec ze na kazde dziecko skutkuja te same metody wychowawcze. Ten przyklad z kablami byl po to zeby pokazac jak upaty byl moj syn nawet bedac niemowlakiem, pakal ale ciagle robil to samo czego mu wczesniej zabranialam. na moja bratanice weystarczylo podniesc glos i juz bylo po problemie. do pracy chodze, wstaje o 5:30 i wracam o 17 tak wykonczona ze nie mam juz na nic sily. problemem jest raczej to ze nie mam dla siebie wcale czasu, i tak kazdy dzien od rana do nocy, praca, dom, dziecko, sprzatanie, gotowanie, zero czasu chocby na ksiazke lub kawe z kolezanka. nie mam tu mamy ani tesciowej ktora zajelaby sie dzieckim chocby przez godzinke. ta rutyna mnie wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bokserka2
witam Wlaśnie uśpiłam jedno dziecko i mam troszkę czasu dla siebie.weszłam tu dziś po raz pierwszy bo też chciałam znaleźć kogoś kto mnie zrozumie.Mam dwójkę dzieci.Syn 4 letni jest bardzo trudny w wychowywaniu.Ciągle na wszystko odpowiada "nie",nie chce dzielić się zabawkami ze swoją roczną siostrą,wyrywa jej wszystko z ręki.Z kolei córka też wkracza w trudny okres buntu,też zaczyna używać słowa nie.Nie pracuje,mąż jest w domu tylko w weekendy.Ciągłe pranie, gotowanie,sprzątanie,dzieci są na mojej głowie.Też mam tego dość.Jestem wyczerpana psychicznie i łapę doła czy zachowanie starszego syna jest właściwe,bo on ciągle chce bym tylko bawiła się z nim a nie z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona kuku
Dzieci to gwozdz do trumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama sportsmenki
Słuchaj autorko Twój mały lubi biegać? Zaprowadź go na boisko,do parku kup sobie stoper ubierz w kolorowe ciuchy dla małego biegacza i niech bije swoje rekordy:) Zmęczy się i wyrzuci trochę energii.Basen też jest dobrym wyjściem bo będzie musiał pływając machać nogami co ewidentne lubi.Podejdź do sprawy z humorem i profesjonalnie: najpierw rozgrzewka,potem trening na full a na koniec mocne wdechy i wydechy oczywiście dla uspokojenia Pooglądajcie w internecie lekkoatletów jako przykład na prawidłowe zachowanie ( biegamy tylko po swo torze,nie przeszkadzamy innym,słuchamy trenera;))Może naprawdę sportowiec z Niego będzie?Mama niech będzie trenerem a tata np. masażystą i pomasuje wieczorem nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ten stan jest przejściowy dzieciaki odrosną i będzie ok ja mam niepelnosprawne dziecko nie fizycznie Ale umysłowo młoda ma 18 lat to jest dopiero jazda wszystko uzależnione od jej nastroju wyjścia są ok możemy jechać 100km dojedziemy po 15 min ona chce do domu jak nie to furia więc dziewczyny nie narzekajcie tylko calujcie dzieciaki po stołkach za to że są zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×