Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodka papryczka chili

dieta 1000-1200 kalorii+ ruch :D w pogoni za zdrowiem i sylwetką :D

Polecane posty

adziam Ty po dwójce dzieci, a jesteś zgrabniejsza niż ja - bezdzietna póki co ;P zawsze zazdroscilam wysokim kobietom, po Was Ekler i Adziam mimo, że więcej ważycie, w ogóle tej wagi nie widać, fajnie wyglądacie, a ja to taki mały kurdupel :( idę na spotkanie z kumpelami, trzymajcie kciuki, żebym się na tą pizzę nie dała namówić:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyta - trzymam kciuki :D albo zamow sobie salatke ;) Slodka - nie wierze!!!! dzieki za mile komentarze ;) a ja zawsze zazdroscilam tym nizszym :D bo jak juz schudna to sa sliczne, filigranowe a ja zawsze bede baba i jak zaloze wysokie szpile to jak zyrafa :( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff udało się:D nie było pizzy, ale za to były lody ( jakieś 250-300 kcal) zawsze to mniej kcal niż pizza:p a lodów baaardzo dawno nie jadłam, więc troszkę sobie osłodziłam nimi gorzką prozę życia. oczywiście nie przekroczylam dzisiaj 1000kcal, więc nie jest źle. co do ćwiczen, to z braku czasu narazie tylko 30 min hula hop, moze jeszcze teraz drugie 30 min sie uda, na rowerek jakos nie mam dzisiaj sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziam co nie wierzysz?? tak jest daj maila prześlę Ci namiary na fb to zobaczysz ale nie pamiętam czy mam tam całą sylwetkę... Judyta świetnie że bez pizzy a lody są ok bo są zimne to spalasz kalorie najpierw by je ogrzać potem by zjeść :] Ekler pracujesz w szpitalu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodka - byloby super gdybys wyslala na meja ;) htreef@wp.pl ekler - wow!! super zawod :D judyta :D hehe ja znajac siebie wybralabym pizze, za lodami nie przepadam, za zimne dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem czy taki super. dość ciekawy, ja ogolnie lubie fizjologie i anatomie człowieka. chciałabym składac na lekarski a potem na chirurgie ale jeszcze nie w tym roku :) mi dalej waga stoi. konsultowałam sie z kolega co na silowni pracuje i mowil do mnie zeby czekac ze na pewno za jakis czas ruszy bo teraz buduje miesnie i one tez trovche waza. niezbyt mnie to pocieszylo no ale lepszy rydz niz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodka :P no no... piekna twarz :D a gdzie reszta hihi Ekler - cierpliwosci, cierpliwosc jest zlotem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, ja dzisiaj mam zabiegany dzień i niestety nie mam czasu na ćwiczenia ;/ ale mam nadzieje, że znajde chociaż 30 minut na hula- hop. jutro znowu sobota, heh jak te dni szybko lecą...schyłek lata:( ja nie chce jesieniiiii ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak udało mi się dzisiaj wygospodarować czas na ćwiczenia: 30 min rowerek stacjonarny, 45 min hulla-hop, jutro znowu sobota, więc luźniejszy dzień pod względem jedzenia:D żeby tylko nie padało, bo mam w planach daleką trasę rowerową. Mnie na samą myśl o powrocie na uczelnie mdli, na szczęście to już ostatni rok, ale fakt dopóki studiowałam dziennie to też lubiłam rok akademicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja mam za sobą wycieczkę rowerowa ok 25 km, ciesze się, że mimo beznadziejnej pogody zdecydowałam się jechać, jak odpocznę to jeszcze czeka mnie hula-hop. waga mniejsza, ale stopki narazie nie zmieniam. dzisiaj chyba pozwolę sobie w koncu na pizzę, bo stwierdziłam, ze zasłużyłam hahah, a co mi tam, jakieś przyjemności też się od życia należa:D miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nawet nie waze bo boje sie ze bedzie wiecej. zreszta jakby nawet nie bylo to i tak waga bedzie stała. wiec nawet nie probuje . ja juz po cwiczeniach . dzisiaj 17 dzien a6w i sprzatalam 2 godziny w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 6weidera nigdy nie próbowałam, ale słyszałam, że jest mega ciężko, jak sobie pomyślę o tych ćwiczeniach, w których nie można nogą, która jest w dole dotknąć podłogi to aż mi sie słabo robi:P chyba bym nie dała rady. zjadłam 3 kawałki pizzy, ale nie żałuję, wreszcie czuję się najedzona i wreszcie przestało mi być zimno, łącznie spożytych kalorii dzisiaj ok 1400, heh od miesiąca nie spozyłam tak dużo kcal i pewnie nie prędko znów spożyje. za chwilę będę kręcić hula hop, muszę choć trochę tych kalorii spalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest trudno ale jakos wytrzymuje. zrobie 2 razy cala serie i zobaczymy jakie efekty beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a waga dalej stoi. :( i to na 77 ;( nie wiem juz co mam robic zeby spadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekler a oprócz 6weidera robisz jakiś trening aerobowy? bo na spalanie taki jest najlepszy np. jazda na rowerze/ bieganie/aerobic. kiedys słyszałam, że najpierw właśnie powinno się zrobić taki trening w ramach rozgrzewki, a później ćwiczenia na brzuch. ja dzisiaj znowu mam zamiar przejechać ok. 20-25 km. kurcze najgorsze jest to, że mieszkam pod samymi górami i wszędzie gdzie sie ruszę są same pagórki;/ ciężko tak pedałować pod górę ehh... na szczęście waga nie drgnęła mimo wczorajszej pizzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judyt robie jak mam czas wczoraj np biegalam dzisiaj tez zamierzam. ale zazwyczaj skacze na skakance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popijam sobie wlasnie kawke. wazylam sie oczywiscie waga bez zmian :[ wrrr no nic musze dalej walczyc. wczoraj 40 minut biegałam z chłopakiem na zewnatrz. nie lubie tego ale cóż. trzeba cos zrobic zeby ta waga wkoncu ruszyla. teraz ide robic a6w dziś 19 dzien i bede skakac na skakance a wieczorwm moze znowu troche pobiegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setkaaa
czesc wszystkim iel mozna schudnac w tydzien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setka zalezy o jaką diete pytasz. ja dzisiaj rezygnuje z a6w po konsultacji ze znajomym. kazal mi odstawic szóstke na 3 tygodnie i jezdzic 45 minut na rowerku rano a wieczorem koło 40 minut biegac. i zobaczyc co sie bedzie dzialo. jak to nie pomoze waga nie bedzie spadała to mam pojsc badania na tarczyce zrobic bo moge miec niedczynnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, ja też nie lubię biegać. u mnie wczoraj i dzisiaj standardowo przejażdżka rowerowa ok 1,5h plus 30-45 minut hula-hop co do menu to na śniadanie zjadłam owsiankę nesvita - 200 kcal i przed chwilą jogurt waniliowy- 200 kcal, na obiadokolację będę robić gołąbki z mięsem drobiowym. pierwszy raz robie goląbki mam nadzieje, że wyjdą dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tą tarczycą to racja, moja kuzynka właśnie tak miała, też scecydowanie polecam rowerek;) 6weidera chyba nie spala tłuszzu tylko rzeźbi mięśnie brzucha, ale nie wiem mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze topic powoli umiera.. Ja nadal trwam w postanawianiu nieprzekraczania 1000kcal, nadal codziennie pedaluje na rowerze i nadal hulam kolem tortur.mam nadzieje, ze jak w sobote stane na wage to bedzie w koncu upragniona 5 z przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×