dieta 1000-1200 kalorii+ ruch :D w pogoni za zdrowiem i sylwetką :D

nie zamierzam się poddawać :D uświadomiłam sobie jak dużym błędem w moim trybie życia był brak ruchu :/ a teraz wiem że ruch nie dość że jest zdrowy to daje zadowolenie :D

i to jest super podejscie:) cwiczenia dzialaja cuda zmieniaja wszystko

właśnie widzę że Ty sporo schudłaś :D gratuluję :) i widzę na zdjęciu że dbasz o ciało bo chudniesz a "nic nie zwisa" czyli robisz to z głową no i ćwiczenia dużo pewnie dają :) już blisko celu jesteś :)

slodka papryczko - ten cel to dla mnie stumilowy krok ;) bo ja malo obcinam z kalorii i redukuje wszystko tylko cwiczeniami wiec spada mi moze z 200g tygodniowo ;) co dla niektorych na pewno jest zaaaa wolno, w niektorych tyg w ogole nic nie spada:) ale dla mnei wazne jest to, ze jestem zdrowa :D Ty na bank swoja dieta i cwiczeniami mnie przegonisz hehe ja nie mam na tyle silnej woli by ograniczac kalorie ;) powodzenia!

a i jescze dodam ze jem te 2000kcal tylko w zdrowej zywnosci:P

ogólnie gratuluję CI :) a wiesz jedzenie 2000tys kalorii i chudnięcie na tym wymagać może więcej siły woli i zaparcia niż moja dieta :P bo znając mnie to bym sobie pozwoliła to na 2 kawałki pizzy zamiast jednego to na kebab z dużą ilością sosu zamiast bez sosu :) jak bym miała jeść więcej :P a tak to nawet mnie nie ciągnie zresztą na okres wakacji na wsi u rodziców w sadzie pracuję przy zbiorach to ani nie ma gdzie niezdrowo zjeść ani pokus do tego mnóstwo własnych owoców i warzyw i ruchu przy pracy :) gorzej jak się zacznie rok akademicki :/ a powiedz mi jakie mniej więcej treningi/ćwiczenia wykonujesz?

hmm.. wlasnie musze sobie rozpisac treningi bo tyle bym chciala robic i tyle mozliwosci jest a czas ograniczony i gubie sie:) zaraz sobie rozpisze to Ci podam dokladniej :) widzisz a ja fast foodow i sosow nie jem w ogole, niedobrze mi jak patrze na frytki ogolnie jem sporo orzechow i nasion a to tez kaloryczne moje sniadania maja zawsze ok 400kcal, salatki maja czasem do 600kcal :P a nie ma w nich nic mega zabronionego :D ale coz nie oszukujac sie, czasem mnie zgubi biale pieczywo, albo makaron, albo za duzo ryzu ;) czasem czekoladki :P i tyle z grzeszkow :D okej ide rozpisac ten trening :)

cześć dziewczyny;) ja mam już dzisiaj za sobą standardowo 60 min pedałowania. próbowałam ten trening cardio, ale wytrzymałam tylko do połowy, głównie ze względu na ból ramion. Bardziej mi zależy na spaleniu sadełka z brzucha, więc na tym się jednak skoncentruję. wiecorkiem myślę, że jeszcze jakieś pół godzinki pojeżdzę. Ze skakanką też dobry pomysł:) co do menu dzisiejszego, to na śniadanko zjadłam mussli z mlekiem 0%, drugie śniadanie razowa tortilla z tuńczykiem i warzywami, na obiadokolacje będą warzywa z patelni, jajko sadzone i mizeria, na deser truskawki;)

ja za słodyczami i białym pieczywem nie tęsknię, ale tak bym zjadła pizze... :(

ok:) rozpisalam sobie zawsze daje 5 min rozgrzewki na poczatku wiec tego juz pisac nie bede :) poniedzialek : 20 mins rowerek 10 mins cwiczenia na talie (waist workout) Tiffany Rothe 2x 7 mins bikini abs Tiffany Rothe 10 mins mountain walk Tiffany Rothe 10 mins bieg dookola osiedla wtorek: 20 mins bootcamp cardio Denise Austin 2x 7mins triceps Tiffany Rothe 5 mins abs Tiffany Rothe 10 mins sexy back (abs i biodra) Tiffany Rothe 10 mins rowerek (na maxa) sroda: 20 mins boxer babe Tiffany Rothe 10 mins biceps Tiffany Rothe 10 mins biegania 5 mins abs Tiffany Rothe 10 mins hula hoop czwartek: 15 mins cardio Mel B 10 mins abs Mel B 10 mins arms Mel B 20 mins hula hoop piatek : 30 mins rowerek 20 mins bootcamp cardio Denise Austin 10 mins abs Mel B sobota - wolne :D:D:D:D niedziela - to samo co w czwartek :)

andziam- widzę że trening nie zajmuję dużo czasu ale jest ciężki :) i masz szczęście że Cię nie kusi do sosów itp bo mnie bardziej niż do słodyczy :/ Judyta tortilla z tuńczykiem pycha :D

wyżej to ja tylko znowu "s" mi zjadło w nicku >.

mam max godzine na cwiczenia bo zaczynam dopiero po 20 wiec nie moge za dlugo cwiczyc :) niestety tak mam dzien ponapinany ze od 5.30 rano do 20 czasu nie mam nawet sekundy dla siebie ale mysle ze ta godzina powinna styknac Papryczko - a jakie ty sosy jesz?

hmmm domyśl się po nicku :D chili mogłabym jeść na surowo uwielbiam wszystkie pikantne :D ale najgorsze to kebaby sam w sobie jako dużo kalorii nie ma taki mały ale jak już w środku sos to niestety :/

pracę masz tak długo czy liczysz łącznie z obowiązkami domowymi?

znaczy taki na cienkim cieście wegetariański nie ma dużo kalorii bo w bułce to pewnie mnóstwo :P

ehh.. 5. 30 pobudka szykowanie dzieciakow do przedszkola i siebie do pracy wychodzimy 7.45 praca od 9-17 odebrac dzieciaki zawrot glowy w domu (obowiazki, zabay, szykowanie spac) i mniej wiecej od 20 czas dla siebie ;) ja z chilli to lubie czipsy

no i kolejna rzecz chipsy słodkości mogły by dla mnie nie istnieć a akademiku ktoś zawsze chipsy w pokoju miał i piwo było to spowodowało mój obecny stan trochę się boję października jak wrócę tam ale wiem że na pewno będę mieć dużo ruchu z facetem mamy 2 razy w tygodniu na basem chodzić no i biegać on wysportowany nie to co ja :/ no tak rodzina wymaga poświęceń ja jak na razie nie chce mieć dzieci przed 30stką i tylko jedno ale kto wie może mi się zmieni :D w sumie wieczorem to i z mężem możesz "poćwiczyć" :D a pracę masz siedzącą czy bardziej w ruchu?

o taak ostre sosy,w ogóle wszystko co pikantne uwielbiam:D i taka też zazwyczaj jest moja kuchnia, ale chili samo w sobie chyba nie ma dużo kalorii?

a pewnie nie ma ale są różne pikantne sosy są też sztuczne jakieś gęste więc pewnie mają sporo...

no, ale można zrobić sobie w domu sos chili na bazie jogurtu nautralnego, ewentualnie z niewielka ilością majonezu. ja robie również czosnkowy w ten sposób

czesc u mnie pierwszy dzien minał. zaliczam do udanego . zjadłam sniadanie omlet z orzechami z 2 jaj z lyzeczka soku malinowego plus kawa 350 kcal 2 sniadanie 2 wafle ryzowe obiad piers z kurczaka podwieczorek 2 wafle ryzowe i kilka kulek winogronu koalcja zupa warzywna razem jakies 1200 kcal moze dziwny ten jadlospis ale niestey caluy dzien poza domem bylam :)

http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/558267_416778195026607_493713254_n.jpg trzymam dziewczyny za Was kciuki :D w odchudzaniu!

hmm omlet z jajek 350? o ile dobrze wiem to jajko ma 140 kalorii a nie może w sumie i się zgadza :D zaczynam kolejny dzień diety i chyba muszę cały talerz pomidorów pokroić i polać octem :O bo jestem mega głodna... pogoda znowu beznadziejna a trochę szkoda bo na rower nie można iść...

ja dzisiaj mam już za sobą godzinkę na rowerku. musiałam pedałować tak wcześnie, bo dzień dzisiaj mam bardzo zajęty i mogłabym nie mieć czasu później. na śniadanko płatki fitness i mleko 0%. pozdrowienia i miłego dnia;)

tak omlet z dwóch jajek licze za 350 kcal bo jajko ma 100 kcal i orzechy tez ich troche maja. ja juz po wysilku 1500 przeskoków przez 30 minut i 20 minut rowerka . na brzuch a6w. wieczorem jeszcze pocwicze na pupe ;] jestem po sniadaniu platki owsiane czterdziesci gram na mleku 100 ml plus kawa nieslodzona 250 kcal i 2 śniadanie kromka pumpernikla z szynka i pomidorem 200 kcal

oo jak ładnie widzę dużo ruchu u was widzę :D :D ja właśnie mino że kropi i wieje przeraźliwie chyba wyję na rower :) no i skakanka musi być... uu ja to nie lubie pumpernikla a niby ma niski indeks glikemiczny ale mi nie smakuje tak jakbym kwaśne błoto jadła:/

i ja po ruchu :D godzina roweru pod wiatr ciężko jak nie wiem no i skakanki 20 minut:P czuję że będą zakwasy bo wczoraj już mnie coś po skakance brało :P zjedzone dziś 300g kalafioru z bułką tartą, 50g piersi z kurczaka, garść orzechów laskowych, pół szklanki mleka 3,2%, 4 śliwki, i jak zwykle nie wiem co na kolację :D hmm mam problem z okresem od zawsze cykl mniej więcej trwa od 35 do 40 dni i właśnie chyba mi się jutro pojawi tylko że nie wiem czemu tyle dni trzeba zawsze czekać i nie wiem czy to raczej normalne skoro zawsze tak mam czy iść do ginekologa? jak Wam minął dzień pomyślnie? :D

słodka papryczko chili ;) ja mam cykle od 33 do 45 dni :) tez nigdy nie wiem kiedy sie pojawi ;) dla mnie pumpernikiel sie za bardzo lamie ;) ja tam zwykly pelnoziarnisty chlebek z nasionami:D jedna kromka 137 kcal - czyli generalnie na kanapke (czyli ser z salata i pomidorem albo inne cuda wianki) wychodzi mi ok 500kcal ;) ale zjem takie cos i ze smakiem i wiem, ze zdrowo i syto :D nie wiem czemu nie moge sie zabrac za skakanke ;) miesnie kegla mi jeszcze troszenke nawalaja po dwoch porodach i boje sie ze po 15 minutach bede miec mokro hehehe :D ekler22, judyta88 - super dajecie rade!! i cwiczenia i zdrowe odzywianie oby tak dalej dziewczyny:) milo patrzec jak topic sie trzyma a nie pada :D papryczko - praca jest siedzaca 8 godzin siedzenia przed kompem!!! aaaaaa... szczerze?? pizdzielca idzie dostac szukam innej roboty jak szalona ale trzyma mnie tutaj dobra kasa i ... ekhmm.. totalny luz ;)

no a mnie jakoś w ogóle do pieczywa nie ciągnie i naprawdę wolę same mięcho zajadać niż z chlebem :) no niestety po porodzie w ciele kobiety zachodzi mnóstwo zmian... a skakanka nie wszystkim pasuje bo obciąża kostki... przy kompie to faktycznie nudna praca :P coś wiem trochę programuję :)