Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asiaaaa86

Po co facetom te numery???????????!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Asiaaaa86

Wiem, że było już mnóstwo takich wątków, ale ja nadal nie rozumiem. Czemu tak się dzieje? Jak wyjaśnić to, że poznajemy się u znajomych, facet spędza ze mną cały wieczór, stawia piwo, odprowadza w środku nocy do domu, wiedząc że ucieknie mu ostatni autobus i będzie szedł 40minut na piechotę, prosi o numer, proponuje spotkanie i znika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikszka
pewnie miałaś numer w innej sieci , hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Znika to znaczy bierze numer, proponuje spotkanie i się więcej nie odzywa :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak się angażuje i nie dostaje choćby zwyczajowego ozp na pożegnanie, to czemu się dziwić. A tak wracał by do domu piechotą jak na skrzydłach. Ale co Wy kobiety możecie wiedzieć o mężczyznach i ich potrzebach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet. tAKI
tysiac razy bylo pisane dlaczego faceci tak robia przerazajaca jest to ze kobiety nie znaja podstaw meskiej psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Nie zgodzę się. Powiedziałam, że bardzo mi miło, że mnie odprowadza, ale obawiam się jak będzie sam wracał do domu. Dlatego poprosiłam, żeby jak dotrze do domu to napisał, żebym wiedziała, że dotarł bezpiecznie. Napisał. Potem się nie odzywał, więc sama do niego napisałam po kilku dniach. Stwierdziałam, że dał mi tyle oznak zainteresowania, że jak najbardziej wypada tak zrobić. Wymienilismy kilka smsów ale "grzecznosciowo", nie zaproponował żeby się spotkać i sam wiecej też się nie odezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumieliśmy się. Trzeba było chłopakowi na dobrą drogę powrotną strzelić FOCHa. A tak co? Fajna randka, spacer i koleżeńskie dziękuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Jasne, takie rady to sobie wsadź :] Ja pytam na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowy 10 osob pisze
wytłumaczę ci . rano gdy miał zadzwonić to już wytrzeźwiał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Nie był pijany, jednym piwem to nawet ja się nie upijam :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytasz- odpowiadam. Jako facet. Pójście na randkę i pozwolenie na odprowadzenie się, z takim poświęceniem, powinno być jakoś zrekompensowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowy 10 osob pisze
może coś wcześniej wypił jednak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie nie dostal buziac
zka i sie nie odezwal? cos koles chyba nie wie co znaczy zawalczyc o kobiete ...i dobrze ze sie okazal teraz wymoczkiem niz pozniej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby tak
W środku nocy odprowadza do domu? Wiesz, że będzie musiał 40 minut wlec się z buta i tak poprostu mu na to pozwalasz? Nie dziwie mu się, ja też nie chciałbym mieć nic wspólnego z tak bezduszną, mało inteligentną egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
On nalegał, żeby mnie odprowadzić. Sama mówiłam, żeby tego nie robił, bo nie będzie miał jak wracać. Nie jestem bezduszną istotą. Skoro się już uparł, dlatego prosiłam, żeby się odezwał jak dotrze. Na pożegnanie dał mi buziaka w policzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyraził chęć ze swojej strony upierając się że Cie odprowadzi, teraz była pora na Twój ruch, powinnaś się zapytać czy pójdzie z Tobą na spacer, do kina, albo ogólnie spróbować go wyciągnąć. Poświęcił się odprowadzając się, a Ty chcesz żeby dalej się poświęcał, sama nic nie robiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie liczył na odważniejszą odpowiedź. Żartuje sobie. Dzisiaj randki, do tego z nocnym spacerem kojarzą się jednoznacznie. I tu akurat wiek randkujących ma znaczenie. Gdyby nie to, że jednak poszczęściło mi się w życiu uczuciowym, pozostał bym starym kawalerem. Nie mylić z singlem. Bo ludzie randkują nie po to, by tylko opowiadać sobie swoje życie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie nie dostal buziac
przeciez dziewczyna napisala smsa chcac podtrzymac kontakt prawdziwy mezczyzna sam proponuje kolejne etapy szczegolnie na poczatku znajomosci biedaczek odporowadzil do domu i puscil focha bo autorka tylkoa mu nie dala biedaczysko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Nie uważam, że nic nie zrobiłam. Prosiłam żeby się odezwał jak wróci. Potem napisałam sama, mimo że się nie odzywa. Uważam, że to świadczy o moim zainteresowaniu znajomością. Nie chciałam wyskakiwać z propozycją spotkania, skoro on na ten temat milczy. To dobry kolega znajomych, nie sądzę, żeby odprowadzenie mnie wiązał z jakimiś nadziejami na szybki numerek :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- prawdziwy mezczyzna sam proponuje kolejne etapy szczegolnie na poczatku znajomosci - Nie chciałam wyskakiwać z propozycją spotkania, skoro on na ten temat milczy. - przeciez dziewczyna napisala smsa chcac podtrzymac kontakt - Potem napisałam sama, mimo że się nie odzywa. Uważam, że to świadczy o moim zainteresowaniu znajomością Ogarnijcie się dziewczyny, życie to nie bajka, i facet to nie jest rycerz na lśniącym rumaku, który zabiega o kobietę i musi się pokazać w oczach rodziców. - puscil focha bo autorka tylkoa mu nie dala biedaczysko Prościej wysunąć takie stwierdzenie, niż potraktować kogoś jak istotę czującą i myślącą, partnersko, tak samo jak traktuje się przyjaciela czy przyjaciółkę ? Jeśli nie chcesz z nim kontaktu, to nie widzę powodu dla którego zakładałaś ten temat. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
ajjjj chyba nigdy nie zrozumiem facetów. Ostatnią rzeczą o jakiej pomyślałam po tym wieczorze, to że więcej się nie odezwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Jak to nie chcę z nim kontaktu????? To w takim razie co on sobie myślał, że po co do niego napisałam? Ja nie należę do dziewczyn, co pierwsze się nie odezwą bo trzeba czekać aż facet coś zrobi. Ale skoro odzywam się do niego, a on nic nie mówi, żeby się spotkać, to sama powinnam proponować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet. tAKI
Asiaaaa86 nie marudz tylko przeczyraj pare ksiazek o psychice facetow, psychika facetow jest prosta jak drut! to wasza kobieca psychika jest powalona i dlatego nie mozecie zropzumiec prostoty facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie nie dostal buziac
on bez pseudonimu - ty sobie jaja robisz prawda?:) miala mu empatycznie zaproponiwac noc u siebie bo ja odprowadzil pod dom mimo ze dala do zrozumienia ze bedzie musial wracac itp? gdyby na kazdym kroku mialabym w taki sposob dziekowac na "dobre" serce wszytskich facetow to pol miasta by mnie znalo jako najwiesza dziwka obstawiam ze koles nie odzewal sie z zupelnie innych przyczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miała mu niczego empatycznie sugerować... Przeczytaj co napisałem, przecież nie pisze po chińsku... Dobrym zwyczajem jest jak ktoś Ci postawi pizze, odstawić ją. A nie czekać aż ktoś znowu Ci ją postawi, bo Tobie nie wypada. Jak krowie na rowie trzeba tłumaczyć. Skoro on ją odprowadził, to tak jakby poszedł z nią na spacer - więc ruch należał do niej teraz, zaproponować spacer - lub jeśli woli coś innego to kawe, albo kino gdzie każdy płaci za siebie np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Też uważam, że z zupełnie innych przyczyn. Tylko nie rozumiem jakich... Macie jakieś pomysły? Przecież wiedział jak wyglądam, wiedział jak nam się gadało. Gdyby odprowadził mnie ze zwykłej kultury, bo mu się wydawało że tak trzeba, to po co prosił o numer i mówił o tym spotkaniu? Może faktycznie nie znam psychiki facetów, ale chciałabym poznać, na przyszłość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×