Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asiaaaa86

Po co facetom te numery???????????!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość rzeczywiscie nie dostal buziac
on bez pseudo - ok, wiec bezposrednio chcialam zapytac - masz teraz kogos? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
BluMen orginal Jasne, mi też najłatwiej było iść tym tropem. Tylko pytanie - jasne, odprowadzenie można podciągnąć pod zachowanie dżentelmena. Tylko po co prosił o ten numer i pytał czy się jeszcze spotkamy? Czy faceci to też uważają za zwyczajne kulturalne zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odporwadził ci i chciał
cię puknąc. nie zaprosiłaś go do mieszkania na sex to sobie darował :P a ty robisz wielkie problemy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiku dostała od niego jakiś
email wystarczy że otworzy nagłówek i poszuka jego adresu IP bo większośc skrzynek dokleja adres IP nadawcy. nie trzeba byc do tego mega mózgiem więc pewnei sobie laska poradzi. Potem przeklejamy IP do whois czy czegoś podobnego i spokojnie powinno ustalać mniej więcej obszar z którego się logował. proste jak konstrukcja cepa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaaaa86 może mu się dziewczyno podobałaś na tyle że poprosił o numer telefonu i spytał się czy się spotkacie,po przemyśleniu (lub z nieśmiałości) dał sobie spokój .Jest jeszcze coś takiego jak "magia chwili" człowiek jest wtedy zauroczony drugą osobą i wszystko widzi w różowym kolorze ,prześpi się i magia znika.A z tym numerem telefonu to dziewczyno troszkę przesadzasz nie każdy przywiązuje do tego jakąś wagę.Trudno powiedzieć co on o Tobie myśli,najlepiej byłoby go gdzieś spotkać tak niby przypadkowo i zobaczyć jak na ciebie patrzy ,czy wykona jakiś ruch w Twoim kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
No dobrze, to już ostatnie pytanie. Ile dni bez kontaktu oznacza, żeby dać sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammabis
Zapomniałaś o co pytałaś.Wyraźnie drażni Cię,że się już Tobą nie interesuje,bo Ty po tej romantycznej scence obiecałaś sobie dużo więcej,a on się wycofał i tylko on wie dlaczego.Numery telefonu bierze się żeby ewentualnie zadzwonić(nie na pewno!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaaaa86 No dobrze, to już ostatnie pytanie. Ile dni bez kontaktu oznacza, żeby dać sobie spokój Szczerze to jak laska mi się zajebiście podoba to dzwonię tuż po rozstaniu,tak po kilku minutach,wiem że trochę to manipulacja z mojej strony ,ale dla dziewczyny to pewnie miłe.A już napewno dzwoniłbym następnego dnia ,jeśli zrobiłaby na mnie średnie wrażenie to bym się raczej nie spieszył lub wcale bym nie dzwonił ,po co dziewczynie robić np. złudne nadzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammabis
Na życie nie ma szablonów.Z Twoich wypowiedzi wynika, że odpowiednia ilośc dni już minęła.Jutro wstań i zapomnij,że istniał.Może w sklepie,w autobusie,za rogiem spotkasz kogoś ciekawego,a może wtedy on zadzwoni i to będzie mila niespodzianka.Po co zatruwać sobie życie jest w końcu lato.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn ze temu akurat nie zalezy i trzeba dac sobie siana proste :) znajdziesz innego chopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Wiadomo, że trzeba dać sobie spokój. Wiadomo, że nic z tego. Tylko nie rozumiem po co te jakieś gierki. Żeby to był jakiś przypadkowy facet z dyskoteki to nawet by mnie to nie obeszło. Zresztą facetowi z dyskoteki pewnie nie podałabym numeru i nie dałabym się odprowadzić. A tutaj? Kolega znajomych, taka szopka i nara :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze chcial sobie pocwiczyc
podryw bo chce wyrwac milosc swojego zycia ..... a moze mu sie nudzilo wez dziewczyno na luz, powod moze byc tysiace jedno jest pewne od pocztaku nie byl zainteresowany czyms powaznijeszym a ty juz odrazu sobie dopowiedzialas cala historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
Jak facet chce, to stanie na głowie, żeby się z dziewczyną skontaktować. Absolutnie trzeba było do niego nie pisać, bo tylko pokazałaś, że Ci w pewnym sensie zależy. To facet ma się starać, nie kobieta, bo tak to się właśnie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak udaje ze mam w D to sobie dziurę w ścianie wydrapie aby mnie zobaczyć. Otworzysz drzwi z uśmiechem i nagle się zastanawia czy chce wejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, dokładnie tak, faceci
naprawdę są poyebani. trzeba ich olewać do potęgi, wtedy się starają :o żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie nie dostal buziac on bez pseudo - ok, wiec bezposrednio chcialam zapytac - masz teraz kogos? Bezpośrednio ? Bezpośrednio to by było osobiście twarzą w twarz. Wprost chyba ? Ludzie są różni. Stereotypowo facetów kreuje się na macho, na twardzieli, a kobiety są tylko do rodzenia dzieci i siedzenia przy garach. Podrywacz czy macho będzie latał za kobietą, bo taki jest stereotyp, lub dlatego że liczy że zaliczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rozwiązanie tej sytuacji jest bardzo banalne. Bohater opowieści odprowadził autorkę do domu, po czym wracając został napadnięty przez bandę blokersów i teraz albo nieprzytomny leży z ciężkimi obrażeniami gdzieś w szpitalu, albo zostanie wyłowiony z okolicznej rzeki. Ale faktycznie, faceci są dziwni :P Jak może się nie odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie wyczułeś szczypty sarkazmu w mojej wypowiedzi ;) A poza tym - facet mógł być typem bardzo grzecznego samca, odprowadził kobietę, bo tak go wychowali, był miły, bo tak go wychowali, a nie oddzwania, bo nie wychowali go na człowieka, który umawia się z laskami, które mu się nie podobają. Jest jeszcze możliwość, że dopiero po otrzymaniu od autorki numeru telefonu zmienił się wiatr i chłopina poczuł, że autorce wali z paszczy, jak z murzyńskiej chaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sawa+
matko boska komiczny zyje? myslalam, ze ten dziad juz zszedl na zawal czy cos ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 10
17:03 [zgłoś do usunięcia] komiczne komik1112@tlen.pl'; Kogo widza moje piekne oczy ???!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Odprowadzenie uznałam za kulturalne zachowanie, ale po co brał numer i proponował spotkanie? Tak go wychowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"myslalam, ze ten dziad juz zszedl na zawal czy cos ..." chciałabyś :P a co do oczy - wierzę na słowo, że piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 10
Co robisz na kafe? I gdzie sie tyle czasu podziewales. przeciez tu juz prawie zalobe narodowa po Tobie ogloszono. Dziewczyny oczy wyplalaly a ekrany laptopow zaszly mgla od westchnien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Odprowadzenie uznałam za kulturalne zachowanie, ale po co brał numer i proponował spotkanie? Tak go wychowali?" Nie chciał Ci zrobić przykrości, chciał być miły itp. A serio - to jeśli opisana w tym temacie sytuacja miała miejsce kilka dni temu, to naprawdę może być "n" sytuacji, które złożyły się na brak odzewu z jego strony... Może np czytał wcześniej jakiś poradnik "jak zdobyć kobietę" w którym powiedzieli mu, że takie zachowanie - tzn kontrolowana plewka, jest skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co robisz na kafe? I gdzie sie tyle czasu podziewales." A wpadłem na chwilę, przed urlopem siedzę jeszcze w pracy, nie chce mi się nic robić konkretnego. Nigdzie się nie podziewałem, po prostu nie wchodziłem na to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×