Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koroson

Wyrzucenie z domu.

Polecane posty

Gość Koroson

Witam!Mam 18 lat i mój problem polega na tym że zostałem wyrzucony z domu przez swoich rodziców.Nie chce rozpisywac sie na ten temat ale bardziej chodzi mi o to ze obecnie okolo miesiaca siedze u babci.No ale co dalej?Zaczyna sie rok szkolny a jestem juz w klasie maturalnej.Nie mam na ksiazki(choc w tym zapewne pomoze mi ciocia oraz babcia).I tu moje pytanie co moge w tym momencie zrobic?Czy w naszym panstwie istnieje jakakolwiek pomoc dla osob w takiej sytuacji jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymmmmnnnaaaa
Rodzice muszą za cb płacic. O ile się nie mylę mają obowiązek utrzymywac cię dopuki się uczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pifloo
oczywiscie muszą na ciebie płacic, no i mozesz wrocic do mieszkania bo jestes tam zameldowany bo wyrzucic to oni mogą smieci do kontenera a nie ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
Piflo tutaj bardziej sytuacja jest taka ze jesli tam wroce i tak bedzie do dupy i tak.Komputer kupiony za moje pieniadze kazda naprawa za moje pieniadze ale ja z niego nie moge korzystac bo ich prad...Dobrze wiadomo ze teraz wiele informacji moze w necie szukac.A ja zostal bym tego pozbawiony.Jest opcja pojscia na policje i zlozyc zawiadomienie o znecaniu sie psychicznym bo takie cos takze mialo miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musi ściemniać
Może przeprosić rodziców i wrócić? I zachowywać się lepiej? Mój jeden syn jak o ojciec z domu wyrzucił to poszedł i nie było go cały miesiąc. Znalazł sobie lokum i miał ... nie będę się wyrażać co miał. A drugi w takiej samej sytuacji przespał się gdzieś i na drugi dzień przyszedł jak gdyby nigdy nic. Przeprosić nie przeprosili, może więc tą drogą coś zyskasz? Nawywijałeś, to przyznaj się do błędu i popraw. Rodzice muszą na Ciebie łożyć dopóki się uczysz, zameldowany jesteś tam pewnie, więc bardziej to robią, żeby do Ciebie coś dotarło tak myślę. Bo nie mogą Cię wyrzucić. Możesz pójść na policję i z nimi wejść do domu. Albo zostań u Babci, jeśli Cię przyjmie, a Babcia niech się z rodzicami dogada i będą jej płacić coś, żeby miała dla Ciebie. Warto tak zadzierać z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
Poza tym ja boje sie tam wracać, ojciec mnie molestuje w nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musi ściemniać
Chodzi o komputer? Niech zgadnę, zamiast nauki granie godzinami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
Musi Sciemniac.Sytuacja wyglada tak ze moj ojciec rzucil sie na mnie z lapami .Bo sie klocilismy i on mial taka ochote.Doszlo do rekoczynow bo ja mu sie nie dalem.Wezwalem policje bo to nie byl pierwszy raz jak mnie uderzyl.Gdy przyjechala policja moja matka i ojciec nadawali na mnie jaki to ja zly i wgl.Wiesz po tym nie mam ochoty tam wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozywasz ich o alimenty, jeśli mają normalne zarobki 1000zł na miesiąc od obojga dostaniesz raczej bez problemu, a pewnie i więcej, i będziesz je otrzymywać dopóki kontynuujesz kształcenie (ale nie dłużej niż do 24 roku życia). Składasz po prostu pozew do sądu rodzinnego chyba. Ba, nawet jeśli starzy nie będą mieć kasy i komornik nie będzie miał skąd ściągać dostaniesz pieniądze z funduszu alimentacyjnego. Radziłabym pójść do Twojego wychowawcy lub szkolnego pedagoga, lub nauczyciela którego darzysz zaufaniem. Oni powinni Ci pomóc ogarnąć się z papierami. Z policją możesz próbować, ale to chyba ciężko udowodnić (szczególnie jeśli chodzi o psychiczne) teraz by było. No, ale takie coś było by pomocne jeśli kiedyś w przyszłości oni chcieli by od Ciebie wyciągnąć alimenty dla rodziców. Serio, poszukaj pomocy w szkole, albo nawet na tej niebieskiej linii dla osób które doświadczają przemocy myślę, że w Twojej sytuacji będą mogli Cię pokierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jffskjbfsklsf
niezłą masz patologie na chacie gówniarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koroson, jeśli to Cię pocieszy naprawdę wiele osób doświadczyło przemocy psychicznej i fizycznej w domach. Dlatego też jest tak trudno udowodnić to i pokazać jak złe to było, bo osoby które będą prowadzić śledztwo mogą mieć nastawianie "dziecku czasem trzeba pokazać gdzie jest jego miejsce, mi w końcu to na dobre wyszło". Pisze to byś wiedział, że jeśli będziesz chciał ich pozwać o coś więcej rozpoczniesz prawdziwą batalię która może kosztować Cię dużo nerwów i nieprzyjemności. A ostatni rok w lo, wybór studiów same w sobie są dość stresujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musi ściemniać
no rozumiem że nie masz, możesz zostać u Babci? Zabierz komputer, swoje książki jakie masz i się przeprowadź, a rodziców możesz podać o alimenty wtedy. Tylko pamiętaj, dostaniesz je, jeśli w sądzie udowodnisz, że jesteś w porządku, czyli chodzisz do szkoły, nie opuszczasz, masz dobrą opinię, w domu pomagałeś itp, a jeżeli nie bardzo masz oceny i frekwencję w szkole, to sąd się nie zdziwi reakcją ojca, chociaż nie jest ona właściwa. Jeżeli dziecko wagaruje, nie uczy się, a tylko komp i imprezowanie w głowie, to można dostać szału uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pifloo
nie daj sie dziadom :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
Krwawa pomysl dosc dobry tylko jedno tutaj jest co chyba przekresla to wszystko.Mam mlodszego brata (6lat) i boje sie ze jesli zrobie takie cos to zniszcze jemu dalsze zycie a tego nie chce bo naprawde go Kocham jak to brat brata.Teraz gdy mojego brata musi pilnowac babcia czesto sie widzimy i non stop chce ze mna w cos grac itp.Czy przez to ze zarzadzal bym tych alimentow nie popsul bym jemu zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki go nie wyrzucą ze szkoły musi dostawać alimenty. Tak, jeśli chodzi o przemoc itd ojciec moze się bronić tym, że jest sraki owaki(ale wszystko zależy od sędziny, koneksji itp) , ale nie ma szans by prze to zostawiono go bez pieniędzy. Choćby 500zł dostanie (250zł na rodzica to jest zdaje się najniższa stawka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pifloo
kup sobie internet na komorke, 10 zl na miesiac i masz informacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
Musi sciemniac podchodzisz do tego jakbym byl kryminalista badz nie wiem kim.W szkole nie bylem orlem choc mam spore mozliwosi,Ale do kolejnych klas zdawalem bez zadnych prroblemow.W domu robilem wszystkie obowiazki jakie mialem (powiedzieli posprzataj-posprzatalem,powiedzieli zrob ogien-zrobilem) wie chyba nie jestem az takim kryminalista?Komputer?Moze i racja spedzalem przy nim duzo czasu ale jakos to w niczym mi nie przeszkadzalo bo jak widac z niczym problemow nie mialem.Nie podchodz do kazdego z przypadkow ze to syn/corka jest najgorsza bo nie zawsze tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, same alimenty nie powinny nijak wpłynąć na sytuację Twojego brata. Tak samo jak rodzice się rozwodzą, jedno które płaci alimenty może mieć ile chce innych dzieci i państwo nijak w to ingeruje. Jeśli zaczniesz wywlekać przemoc domową i różne osobiste zarzuty tu już może być różnie. Bo zauważ, Twoi rodzice będą się bronić przed oskarżeniami, być moze stosując podłe chwyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
jffskjbfsklsf-Moze idz juz spac bo mysle ze Twoj czas juz nadszedl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koroson
Krwawa dziekuje za pomoc napewno skorzystam z Twoich rad,ale najpierw zasiegne pomocy w szkole moze tam mi cos podpowiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jffskjbfsklsf
jesteś na przegranej pozycji, rodzice się od ciebie odwrócili, nikt ci nie pomoże, bywaj frajerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, popytaj w szkole, nawet teraz w wakacje zdobądź numer do pedagoga. Bo im wcześniej się za to zabierzesz tym lepiej. Najlepiej byś miał alimenty zasądzone dopóki jesteś w lo, później myślę, że może być trudniej. I nie myśl, że masz wybitnego pecha. Urocze rodzinki są głownie w filmach i na zdjęciach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musi ściemniać
Ja nie napisałam że tak myślę o Tobie, tylko przerabiałam takie rzeczy z moimi chłopakami i były różne sytuacje. Jeżeli z Ciebie dobry chłopak, to masz szanse w sądzie wywalczyć swoje. Bo sąd na to patrzy. Na pewno będzie jakiejś opinii żądał. Tylko dlatego tak napisałam. Może rodzice są u ciebie winni. Musisz zadecydować czy iść do sadu, ale co na to wszystko Twoja Babcia? Weźmie Cię do siebie? Może ona się z Twoimi rodzicami dogada i będą jej płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd-abcd
mysle , ze nie warto zadzierac z rodzicami. moze wcale nie chcieli dla ciebie źle, ale w emocjach sprawy widzi sie trochę inaczej. wiedza, ze u babci jesteś bezpieczny dlatego też nie ingerują w to, ale jak pojdziesz do sądu to trochę przegniesz pałkę moim zdaniem.. ;/ nie lepiej porozmawiać ? powiedziec co Cie boli? czego oczekujesz itd? masz 18 lat zachowaj sie jak dorosły człowiek, a nie jak smarkacz. sąd to powinna być już ostateczność w wypadku, gdy nie będziecie potrafili dogadać się między sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd-abcd
a domyślam się, że Ty tej rozmowy z nimi nie przeprowadziłeś. zadzwonileś na policję i myślisz, ze sprawa załatwiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co się jego babcia dogada. On musi mieć wyrok sądu i to jak najszybciej, by nie być skazanym na widzimisie jego rodziców. A co sąd powie "Sory, pyskowałeś do matki więc masz rzucić lo bo inaczej zostaniesz bez grosza bo państwo ma Cię w dupie"? Najlepiej by było wywalczyć spore alimenty, jesli będą niewielkie, zawsze będzie socjal dodatkowo (szczególnie jak pójdziesz na studia), koroson. Kolorowych🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech oni zaczną się zachowywać jak rodzice przede wszystkim. Takiego czegoś co mu zrobiono nie da się odbudować krótkim "Przepraszam, dogadajmy się, nie chcieliśmy by to się tak potoczyło". Ale dobra, znikam na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek z bagien
mnie kiedys tez starzy wygonili z domu. Zamelinowalem sie wtedy za dzialce, koledzy przywozili zarcie i alkohol bo bylem w potrzebie a samo korzystali bo dzialeczka fajna i bylo gdzie imprezowac. Po tygodniu mama zaplakana dzwoni co sie ze mną dzieje i wyprosila mnie zebym wrocil :D A tam bylo mi wiele lepiej niz w domu. Zawalcz o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×