To już pół roku- zostalam sama

Od pol roku sama... kazdy dzień - poza praca- sama. jedyna istota do której mogę sie w domu odezwać jest tylko moj pies.. Pół roku temu po 5,5 roku zostawil mnie facet, odszedł do innej. Przekreślił wszystko co budowaliśmy przez te lata. On jest szczęśliwy, obnosi sie z tym szczęściem na lewo i prawo, mimo ze oszukiwal mnie będąc jeszcze w zwiazku ze mna- spotykał sie juz z tamta, pieprzył i planował przyszłość. Pół roku sama i czuje sie jak odludek. Mam znajomych- ale oni maja swoje zycie.. zreszta to nie to samo.. nie umiem nawet juz zaufać drugiej osobie. Jest mi przykro, po ludzku przykro. Patrze na jego zdjecia z tamtą dziewczyna.. i pytam sie sama siebie daeczego zycie jest takie niesprawiedlwie:(

A ile masz lat?

26... czuje sie tak jakby życie juz mi mineło :(:(

No przestan , wprawdzie mogla bys byc moja corka , ale jak chcesz , to poklikamy?

Biedactwo :(, naprawde mi przykro czytajac to. Mam nadzieje, ze pewnego dnia bedziesz szczesliwa, przewaznie tak jest. Jeszcze bedziesz sie z tego smiala i stwierdzisz, ze dobrze sie stalo, jak sie stalo. Przytulam cie mocno, trzymaj sie!!!!

na dzień dzisiejszy wogole nie widze tego zebym mogal byc szczeliwa. Te wakacje mnie dobijaja...stracilam dla niego prawei 6 lat... byłolo tyle planów- a on poszedł do pierwszej lepszej- ktora rozloyla przed nim nogi. Normalnie mi cięzko. Bo zawsze staralm sie byc miła, uczynna, zawsze wparciem dla niego, nigdy niczego nie olewalam, inwestowalam w siebie- praca, szkolenia, studia.. i co mi z tego :(

A wiec rozumiem , ze tak. Oh Natalko , to jest po prostu zycie. Ale przeciez Ty masz dopiero 26 lat . No przeciez kiedys musisz nauczyc sie tego zycia . A w nip czasami sa takze porazki.

a co ja mam powiedzieć?Mam 36 lat i po 10 latach mnie zostawił

mi też jest przykro czytając to, ale na pocieszenie ci powiem,ze przynajmniej nie mieliście dzieci bo dopiero byłby sajgon.. ja mam 21 lat ale czuję się już jak stara,której nie czeka nic w życiu... nie wiem co ci poradzić,. życie jest cholernie niesprawiedliwe...

No nie ! Nie licytujmy sie , bo wyjdzie makabra!

jeszcze trochę i moim jedynym towarzystwem będzie internet.. i moj pies który sobie przypomina o mnie jak chce wyjsc na spacer takie jest zycie? wybaczcie, ale widze jakie "zycia" maja moje kolezanki, kazda ma fajnego meza, w planach dzieic- albo juz te dzieic maja, rodzine wakajce, weekendowe wyjscia do kina itp.. a ja co :( w czym ja bylam gorsza od tamtej, ze po ponad 5 latach razem zostawia sie bliska ci osobe jak taka zuzyta szmatę..

No wlasnie , zastanowmy sie , czy na pewno w czymkolwiek bylas , lub jestes gorsza od kogokolwiek? Bo cos mi sie wydaje , ze tak myslisz?

też mnie wkurza takie podejście ''takie życie'' albo,że każdy ma swoją pulę szczęścia... kurde, każdy powinien miec po równo... serce boli jak widzi się,że twoje marzenia ma ktoś inny spacerujący akurat obok alejką np ... bardzo bym ci chciała pomóc ale chyba nikt nie może, :/

Myszko , alez moze , naprawde moze....

nowa miłość może pomoże ...

A ja mysle , ze bedzie to jedynie kolejne doswiadczenie.....czy udane ? trudno powiedziec?

hmm ale jakiś powód musiał być, że Cię zostawił? nie wierzę, że poszedł z inną ot tak... przykro mi, współczuję Ci, sama zawsze staram się być miła uczynna i być wsparciem więc jestem ciekawa co było u Was źle.. ech jednak dobrze być singlem.. ;]

... ja dopiero miesiac sama. Nie do konca sama... mam coreczke obok. Sens zycia, jednak Twoja sytuacja jest jasna... ja juz nie mam takiej szansy jak Ty! Powodzenia...zycze!

Czy aby na pewno zielone niebo?

Może się wypaliło i tyle...

Pomaranczka , to nie tak....albo facet wie , ze to wlasnie to jest to , albo po prostu ciagle probuje ....czyli szuka i chociaz o tym nie wie , jest po prostu niedojrzaly....

powód byl - a i owszem... tamtej - jak to okreslil - nie musial sie prosic o seks... bo w 5 minut sie przed nim rozbierala i techniki rodem z pornola potrafila wprowadzic w jego zycie seskualne. A ja- cóz, ja byla tylko zwykla dziewczyna, ktora czasem byla zmeczona- bo taka praca- i czasem potrzebowala czulosci a nie tylko szybkiego numerku :( wiecie, czuje sie teraz jak taki smieć :( nikomu nie potrzebna :(

Oj Natalko , ale ja tez taki bylem majac 20-kilka lat. Po prostu faceci tak maja , ale przeciez to z wiekiem naprawde sie zmienia. I teraz , kiedy o tym mysle , to po prostu sie sam z siebie smieje .No nie moge sobie poradzic z "wina" , ze wtedy krzywdzilem kogokolwiek.

No szuka bo stare się wypaliło.

wojtekbezportek "Oj Natalko , ale ja tez taki bylem majac 20-kilka lat. Po prostu faceci tak maja" czyli nie ma miłości, jest tylko seks w wieku 20 stki i około? czaje.

klin klinem :P musisz kogoś poznać :)

Wojtek co ty pierniczysz.... czyli dla Ciebie to jest ok, ze facet po 5 latach odchodzi do inej bo mu sie seks z partnerka znudzil ? :/ żałosne to co napisałeś...

bimbam klin klinem musisz kogoś poznać to nie działa, odradzam. chyba że tylko aby się zabawić i tymczasowo zapomnieć o problemie, choć i tak się do końca nigdy zapomnieć nie da. szkoda tego drugiego człowieka, zrobi sobie nadzieje a okaze sie ze z Twojej strony to nie prawdziwe uczucie a tylko chec jego wzniecenia, tylko tak zw klin..

Sluchaj , zielone niebo , no moze nie do konca tak. Ale przecie w tym wieku facet musi wiedziec czego poszukuje . Musi miec kilka doswiadczen z zauroczeniem , miloscia i seksem. Inaczej , jesli nie przejdzie tych etapow , to i tak kiedys sprobuje "na lewo" .Ja wolalem dluzsza droge , ale za to bardziej sprawiedliwa dla mnie i mojej ostatecznej partnerki zyciowej.

Moj były TŻ nie był juz dzieciakiem... skończył 31 lat- to wg was jeszcze czas na "wyszumienie się" ? przede mna byl w 2,5 letnim zwiazku- ale panna go p;uscila kantem.. jak go pozanalam to byl taki biedny zbity miś.. oj oj.... A teraz po 5,5 roku- lezie do pierwszej lepszej puszczalskiej :( i tak- wiem ze ona taka jest bo wiedziala ze on jest zajety a mimo to robila mu naloty do mieszkania- na szybki numerek... :(