Był miłością mojego życia...zaręczył się z inną

I jeszcze jedno. Ten koleś zdecydowanie Ciebie nie szanuje i ma Ciebie za nic. Ja bym tego tak nie zostawiła. Już Kasieńka by wiedziała o spokaniu i tych pocałunkach.

a czemu Wy wszyscy uważacie, że to drań i że działa celowo? może koleś się zagubił, dotarło do niego, że Kasia nie jest jednak taka idealna i przypomnialo mu się, ze z Mileną bylo mu dobrze, opisywala wczesniej, ze byli raczej zgodna para, bez konfliktów itd. moze Kasia jest wybuchowa, moze nie godzi sie na wszystko i temu zatesknil za harmonia jaka mial z milena,a moze jest jeszcze inaczej, moze zwyczajnie jak ją zobaczyl to odżyly w nim dawne uczcia, jedziecie po facecie, a tak naprawde nie wiecie jaki on jest, jaka jest ona...

o, już się znalazła pierwsza obrończyni biednego misia. inaczej byś śpiewała, jakbyś posłuchała ich rozmów z kolegami :D

Jak on ma na imię? Tylko to mnie interesuje. Za bardzo mi się zgadza wszystko :(... K.

haha no teraz sie jeszcze okaże, ze kasa to czyta;D

ten tekst na facebooku przeciez specjalnie wstawił.. akurat po waszym spotkaniu... tak jak inni napisali, Narzeczona mysli ze do niej, Ty podejrzewasz ze moze do Ciebie... Daj sobie z nim spokój bo w koncu ulegniesz , pojdziecie do lozka i wtedy bedzie jeszcze gorzej

kurde no .... a czemu Wy wszyscy uważacie, że to drań i że działa celowo? może koleś się zagubił, dotarło do niego, że Kasia nie jest jednak taka idealna i przypomnialo mu się, ze z Mileną bylo mu dobrze, opisywala wczesniej, ze byli raczej zgodna para, bez konfliktów itd. moze Kasia jest wybuchowa, moze nie godzi sie na wszystko i temu zatesknil za harmonia jaka mial z milena,a moze jest jeszcze inaczej, moze zwyczajnie jak ją zobaczyl to odżyly w nim dawne uczcia, jedziecie po facecie, a tak naprawde nie wiecie jaki on jest, jaka jest ona... To napisała Milena. Spójrzcie, porównajcie styl i to najważniejsze: błąd językowy - zamiast pisać"dlatego zatęsknił" pisze "temu zatęsknił". Milenko, sama siebie tu usprawiedliwiasz. Nie szanujesz się i teraz Cię bolą oceny tego typa.

no cóż to tylko forum, każdy ma prawo pisać co uważa i wyrażać swoje zdanie. a mnie czas się nie dłuży dzięki Wam i przestalam płakać, właśnie mi współlokatorka napisała ( wynajmuję jej pokój) czy może wrócić do domu czy raczej ma wybyć gdzieś na noc, była wtajemniczona, ale nie wiem czemu jej przyszło na myśl, że On moze byc u mnie, przynajmniej wiem jakie ma zdanie o mnie;/

to nie chodzi o to ze ona ma takie zdanie o Tobie tylko napewno chodzilo jej o to ze chcialaby zeby sie miedzy Wami ulozylo

tak z pewnością broniłabym go na forum, ciekawe co by mi to dało i w czym pomogło...

faceci niestety tacy już są, sentymenty i te sprawy i już mial ochote na byłą, nie rezygnując oczywiście z obecnej. Milena tak obietywnie to on jest taki przytojny/ powalający? jak on wygląda?

trochę Mu się przytyło w ciągu tych 11miesięcy, kiedy się nie widzieliśmy, ale poza tym nie zmienił się. czy jest przystojny? to raczej kwestia gustu. Jest wysoki, ma ciemną karnację i gęste włosy, różne fryzury nosił, raz dłuższe raz krótsze, jak miał dłuższe to często bawiłam się Jego włosami, mysłam Mu, prostowłam itp. strasznie lubiłam te Jego włosy. Teraz ma krótkie, pewnie Kasia takie woli.

I cóż, wczoraj pisałam, że może lepiej żebyś nie szła na to spotkanie... A teraz myślę, że może to i lepiej? Przynajmniej widzisz, że facet nie jest ideałem... właśnie zdradzil swoją narzeczoną! Nie masz czego żałować. Tak się tylko zastanawiam, a co jeśli on teraz będzie probowal do Ciebie wrócić? Te pocałunki nie wzięly się znikąd. Gdyby był super szczęśliwy z nowa dziewczyną to nie byłoby tego spotkania, tak mi się wydaje.

nie pisz o nim z dużej litery :O pomijając wszystko inne, to błąd ortograficzny :P

zawsze pisałam zaimki osobowe z wielkiej litery, bo tak mi się ubzrurało, że to szacunek dla tego kogoś, a teraz to już całkiem nieświadomie tak robię

Sorry za błąd w nicku, piszę też na innym topicu i nie chcę być rozpoznawalna...

Sabat czarownic w natarciu na nieznanego samca :D

powinnaś jakoś wybadac jak mu sie układa z ta kaśką, może jakoś przez wspólnych znajomych, jak kiepsko to masz odpowiedź- koleś żałuje, jak ielankowo to też masz odpowiedź- nudzi sie i szuka wrażeń

Tylko po cholerę wybielasz go pod innym nickiem? Ten Twój charakterystyczny błąd "temu" zamiast prawidłowemu "dlatego" Ciebie zdradził. Poza tym są inne sposoby, by sprawdzić np. IP. Nie jest do tego potrzebny wielki informatyk. Wystarczy program do odczytywania ip ze stron. Zastanów się nad sobą. Nie próbuj z niego takiego biedaka robić, co to sobie coś przypomniał, bo Ciebie zobaczył. Wiesz, co sobie przypomniał? Bzykanie. Wiesz dlaczego? Bo to tylko facet, który szuka furtek u byłej, gdyby mu żonka nie mogła zrobić dobrze. Jeżeli chcesz być tą drugą, to Twoja sprawa, ale jak o takich kobietach mówią faceci, to Ci nie będę uświadamiać. On nie z Tobą chce założyć rodzinę a z tamtą. Właśnie szykują ślub, szukają sali, szykują listy gości, zastanawiają się, jak gorącą sobie zrobić noc poślubną... Ty w ogóle o rozumiesz? Dociera to do Ciebie? I co? Nadal gotowa jesteś rozewrzeć przed nim nogi? (bo tylko tego chce on). Więcej klasy Ci życzę.

Milena a czy Ty jesteś w stanie, szczerze sama przed soba, odpowiedzieć na pytanie czy chcesz aby wrócił??? Przed sobą, nie tu na forum. I zrób tak, jak Ty chcesz. Nie jak chce stado żadnych krwi netowych samiczek. I jesli podejmiesz decyzję o zerwaniu tej znajomości to zerwij ją od razu i ostatecznie. Bo dalsze jej podtrzymywanie będzie Cię jedynie ranić. A jeśli decyzja bedzie inna to postępuj rozważnie i nie daj się skrzywdzić. prawdziwych bowiem zamiarów drugiego człowieka nie znamy nigdy. Pozdrawiam :)

Kasieńka1988 a czy ja rozwieram nogi? odeszłam, kiedy zorientowałam się co jest grane? a nawet jeśli bym się przespała to nie masz prawa mnie oceniać, ani pisać mi innych bzdur, ale ok to jest forum i pisząc tutaj liczyłam się, że pojawią się trolle. Mam jednak dość swoich problemów i mam gdzieś to co piszą tacy jak TY.

ale przecież nad czym tu się zastanawiać? On nie chce do mnie wrócić, ani jedno zdanie, które powiedział nie wskazuje na to, by chciał mnie odzyskać, więc jakie ma znaczenie to czego ja chcę...

Największe znaczenie masz to czego Ty chcesz :)

ifka, wiem tyle, że nie potrafiłabym mu już zaufać, a bez tego raczej nic nie da się zbudowac...

popieram ifke

Mila 100% zaufanie nie istnieje.

ifka, co ty pierdolisz ... :D gość za chwilę ślub bierze, rzucił autorkę jak psa, a teraz mu się troszkę znudziło dymanie narzeczonej i przypomniał sobie o starej, wysłużonej i wiernej (samotnej) eks :D czy wy baby rozumu nie macie? godności? :D

tak sobie teraz myślę, że skoro On jest zdolny do zdrady, to może i mnie kiedyś zdradzał, a ja głupia, nieświadoma żyłam sobie w swoim idealym świecie...ae z drugiej strony jednak potrafił być ze mną szczery skoro powiedział mi o Kasi...nie rozumiem już tego wszystkiego

O ile zdążyłam się zorientowac to autorka została wystawiona. Pani krzyczącej powyżej juz podziekujemy. Tu sie prowadzi miłą dyskusje bez krzyków i bluzgów.

Mila nie demonizuj. Do żadnej zdrady nie doszło. Może faktycznie się chłopak pogubił, może nie dostał tego, czego oczekiwał i zatęsknił za Twoją bezgraniczną miłością.