Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjekjfkewjkf

urodzenie martwego dziecka

Polecane posty

Gość @ inesssssss @
A jak chowani sa bliscy w Twojej rodzinie czy otoczeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjekjfkewjkf
no do tego samolubna. tak!! dobrze, że wy jesteście idealni i jesteście w stanie wszystko znieść. Tylko pozazdrościć wam siły siedzenie przed komputerem, oceniania innych nie będąc w mojej sytuacji. Gratulacje siły i tego, że wy wszystkie mające zdrowe, bezproblemowe dzieci jesteście ich godne i dojrzałe. a ja zła samolubna matka zostałam słusznie ukarana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooooooooo
Nie potrzebnie poruszyłas temat na kafe, każdy ma inne zdanie i czasami nie potrafi uszanować cudzego. a co Twoj narzeczony na fakt, że nie zamierzasz pochować córeczki? może On powninen sprawą się zając, Ty przecież nie musisz po wszystkim chodzić na grób córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ inesssssss @
ile ludzi tyle opnii musialas liczyc sie z tym ze beda slowa wsparcia i negatywne ... kazdy z nas jest inny i ma prawo do wlasnego zdania i opinii ... kazdy pisze co mysli na dany temat ... spotkalo Cie nieszczescie i bardzi tego wspolczuje ale ja na Twoim miejscu postapilabym inaczej i to tyle w tym temacie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooooooooo
Daj córeczce szansę, nie myśl o jej śmierci i tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedojrzałą jesteś do roli mat
tak to widać po kilku twoich wpisach że jesteś niedojrzała do macierzyństwa i do życia chyba też niestety. masz prawo być rozżalona, czuć lęk i strach, pytać dlczego tak się stało, masz prawo być rozgoryczona ale masz obowiązek jako matka-tak matka bo nią jesteś. masz obowiązek pochować to dziecko, ty i twój narzeczony, jak ty będziesz się czuć 1 listopada? każdy mówi gdzie jeździ na groby bliskich, ciebie zapytają też o to. współczujemy ci tu wszyscy i chcemy ochronić przed tym co będziesz kiedyś czuła-bo wyrzuty sumienia przyjdą gdy zmądrzejesz. Cz to dziecko nie zasługuje na twoja miłość i troskę bo jest chore? Ten kto kocha tak nie postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjekjfkewjkf
w takim razie nie wyrażajcie swoich opinii jak w temacie!! zadałam konkretne pytanie a nie prośbę o wyrażenie opinii IDEALNYCH KATOLIKÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ inesssssss @
ale twoje dziecko jescze zyje wiec nie grzebaj go za zywota!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjekjfkewjkf
BARDZO DOBRZE, ŻE TY KOCHASZ. JESTEŚ IDIOTA/IDIOTKA SKORO MYŚLISZ, ŻE NIE KOCHAM TEGO DZIECKA!!! TO DZIECKO BYŁO DLA MNIE WSZYSTKIM! NIE WIESZ JAKIE TO UCZUCIE, KIEDY NOSISZ W BRZUCHU ŻYWE DZIECKO ALE ZDAJESZ SOBIE SPRAWĘ, ŻE ZA OK 2 TYG JUŻ GO IE BĘDZIE!!! TWOJE MYŚLENIE JEST NIEDOJRZAŁE-TO TY TWIERDZISZ, ZE JEZELI DZIECKO NIE JEST POCHOWANE NA CMENTARZU TO ZNACZY, ZE GO NIE KOCHAM!!! ZASTANÓW SIĘ!!! MOI ZNAJOMI SĄ NORMALNI I NIE PYTAJĄ SIĘ MNIE GDZIE I DO KOGO CHODZĘ NA CMENTARZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedojrzałą jesteś do roli mat
nie zostałaś ukarana-tak poprostu bywa i tyle. Skąd wiesz że mamy zdrowe i bezproblemowe dzieci, powiem ci jedno- urodzic martwe dziecko i pochować, przeżyć żałobę to niewiele (chociaż to ogromna tragedia) w porównaniu z tym jakie poświęcenie i trud wkładają mamy w codzienne życie z chorymi dziećmi, niejednokrotnie walczą o każdy dzień życia, same zapominają o sobie, liczy się tylko dziecko. Napewno dasz radę pochować dziecko, nie musisz tego robić zaraz po wypisie ze szpitala, możesz za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjekjfkewjkf
@ inesssssss @ TY CHYBA JESTEŚ WALNIĘTA JAKAŚ!!! PRZECZYTAJ CO NAPISAŁAŚ!!! ODWAL SIĘ OE MNIE!!! CHOWAJ SOBIE SWOJĄ RODZINĘ I WIERZ W SWOJEGO BOGA ALE MNIE ANI MOJEGO DZIECKA W TO NIE MIESZAJ! KONIEC TEMATU!! IDŹCIE DO KOŚCIOŁA I PODZIĘKUJCIE BOGU, ŻE TAKA NIEDOJRZAŁA OSOBA JAK JA I NIEGODNA BYCIA MATKĄ ZOSTANIE JUŻ NIEBAWEM SŁUSZNIE UKARANA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6574586767645424
autorko ale ty jestes pieprznieta w leb. nie wierze w to co czytam. sama urodzilam dziecko z bezczaszkowiem i bezmozgowiem. wiedzialam ze umrze zaraz po porodzie ale mimo to wierzylam ze bedzie dobrze. synek zyl niecala godzine a ja zdazylam go wysciskac i sie z nim pozegnac. nosilam zycie przez 9 miesiecy i nigdy nie pomyslalam zeby zostawic dziecko jak smiecia bo to bylo moje dziecko!!!! jestes nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladylike bonanza
Szpital dziecko albo zostawi do badan, albo pojdzie z innymi szpitalnymi smieciami do spalarni. Moim zdaniem jestes teraz w takim stanie psychicznym, ze nie myslisz logicznie (nawet jak ci sie wydaje ze wszystko przemyslalas) Myslisz ze jak dziecka nie zobaczysz to tak jakby nic sie nie stalo i zapomniesz momentalnie, a to nieprawda. Prawda jest taka ze bedziesz przechodzic normalna zalobe i predzej czy pozniej bedziesz zalowac, ze oddalas cialo swojego dziecka jak smiec. W koncu sama mowisz ze znasz plec i dziecko ma imie - juz jestes do niej przywiazana. To ze jej nie zobaczysz niczego nie zmieni, tylko pograzy twoja zalobe, a niestety jak cialo zostawisz to juz nie bedziesz po kilku dniach mogla zmiec zdania, bo juz bedzie na smieciach albo pociete na kawalki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kjbhv h
ale autorka nie jest katoliczka i nie chce pogrzebu, nie wiem jakiego wyznania byc moze zadnego, jej sprawa co bedzie czula potem dlaczego tak wszyscy sie denerwujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooo
dziewczyna miała rację, zadała konkretne pytanie, a wywiązała się z tego bezsensu dyskusja. Trochę szacunku i empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedojrzałą jesteś do roli mat
Z tobą chyba nie ma co dyskutować i zniżać się do twojego poziomu, to wyzywanie od idiotek, masakra. Ok, rób jak chcesz,my przyzwyczajeni w zasadzie jesteśmy do wiadomości z tv jak matki postępuja z dziećmi. Rób jak chcesz. Ja tylko podzielam opinię ogółu- gdybyś miała jakąkolwiek miłość do tego dziecka oraz SZACUNEK to nie myślałabyś w ten sposób. DNO. Dziecku nie będzie dane żyć na tym świecie,zaistnieć na świecie a jego własna matka nawet go nie chce zobaczyć i godnie pochować.Myślisz że jesteś pierwsza w tej sytuacji???? Nie będę z tobą dyskutować bo to sensu nie ma, ty powinnaś pójść po pomoc gdzie indziej- do psychologa/psychiatry bo wiadać że już teraz sobie sama ze sobą nie radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ inesssssss @
sama napisalas czy godnie jest chowac w ziemi i w drewnianaj skrzynce? ... wiec zapytalam sie jak chowani sa po smierci Twoi bliscy z rodziny czy otoczenia? Maja pogrzeb czy rodziny zostawiaja ich w szpitalu i nie robia im pogrzebu? A tak naprawde Twoja corka zyje a Ty jestes jej matka a nie katem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kslasia
jednego nie rozumieim, skoro dziecko urodzi sie martwe, badz umrze wkrotce po porodzie to czemu jeszcze Ci nie robiono aborcji?! tylko masz 9 miesiecy czekac?!i jeszcze rodzic... bez sensu?a moze sobie to wymyslilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladylike bonanza
ale o co chodzi odpowiedz na pytanie tez dostala: nie musi dziecka odbierac, ale nie ma co liczyc ze szpital zajmie sie pochowkiem, bo dziecko pojdzie do smieci albo do badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedojrzałą jesteś do roli mat
dziewczyna miała rację, zadała konkretne pytanie, a wywiązała się z tego bezsensu dyskusja. Trochę szacunku i empatii. Tylko że my wiemy co będzie potem i jeśli można kogoś uchronić przed złą decyzją to powinniśmy tak robić. Empatia- nie da się zrozumieć i wczuć w jej rozumienie- normalna matka tak nie potrafi bo normalna żegna godnie swoje dziecko. Ona nawet chyba dobrze nie przemyslała swojej decyzji. Autorko a nie daje ci to coś do myślenia- skoro 90 % forumowiczek na tym temacie myśli że żle zrobisz to chyba twoja decyzja jest zła? Żegnam. Bo tu nie ma co więcej pisać, wszystko co ważne napisałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ inesssssss @
tez mi przeszlo przez mysl ze to albo prokacja albo autorka ma silna depresja ... bylo pytanie o narzeczonego nic nie odpisala zadnych konkretow dotyczace choroby coreczki tez nie a to rodziny rodzicow nie bedzie angazowala itd ... dziwne to wszystko jest hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjekjfkewjkf
dobrze nie radzę sobie ze sobą,już widzę porównanie do matki madzi z sosnowca! strzał w dziesiątkę. Już ostatni raz się wypowiadam: podjęłam decyzję, nie będę tego żałować, dziecko będzie żyło w moim sercu a nie w trumnie na cmentarzu. Wcale mi nie będzie lepiej, ze świadomością, że byłam taką dobrą matką, że zakopałam je w ziemi i mogę stać nad jej ciałem kiedy tylko chcę. Jeżeli nie ma takiej możliwości, pozostawienia zwłok w szpitalu i tak dziecko skremuję-TAK U MNIE W RODZINIE SIĘ POSTĘPUJĘ. Ja nie rozumiem tego, jak możecie uznawać za godny pochówek wrzucenie kogoś w skrzynkę i do ziemii na pożarcie robakom lub zgnicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ inesssssss @
widzisz Ty nie rozmumiesz nas a my Ciebie ja jestem za pochowkiem i koniec niewazne czy normalnie czy przez kremacje cialo czy szczatki maja byc pochowane na cmentarzu gdzie jest grob i ze wiem ze dana osoba tam jest a nie rzucona gdzies w eter niewiadomo gdzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aklsjd
Autorko, moja siostra 2 lata temu urodziła martwe dziecko - chciała zostawić w szpitalu.. ale szpital nie organizuje pochówku...zabrzmi to strasznie - utylizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedojrzałą jesteś do roli mat
Kobieto- szpital nie dokonuje pochówku, co ty myślałaś że co???? Że zdejmą z ciebie ten obowiązek? Nie chcesz ok! Do śmieci i tyle. To co tak podobno kochasz wyląduje w śmiewciach z odpadami medycznymi. Tak- w porównaniu z tym pochowanie w drewnianej skrzynce w ziemi jest godne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaamamkota
spalenie to chyba nie śmietnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedojrzałą jesteś do roli mat
Dokładnie utylizuje- są to odpady medyczne, za odpady medyczne uznaje się to co może być potencjalnie skażone- wyląduje z podpaskami, igłami,strzykawkami, śmieciami medycznymi. Mama od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjekjfkewjkf
Niedojrzałą jesteś do roli mat-dobrze, jestem niedojrzałą matką, taką samą jak matka madzi z sosnowca, gdyby dziecko było zdrowe też pewnie bym według ciebie zrobiła to co ta kobieta, bo tego dziecka nie kocham, ponieważ nie chce go zakopać i chodzić popłakać nad jej ciałem. Mód się do swojego Boga, żebyś ty nigdy nie przeżyła tego co ja i nie musiała podejmować takich decyzji jak ja. Jeżeli będę czuła po tym wszystkim potrzebę skorzystania z pomocy psychologa to na pewno skorzystam, nie musicie mi o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspolczuje autorko
podjelas taka a nie inna decyzje,twoje swiete prawo.Zycze Ci wytrwalosci i duzo duzo sily.A wy dewoty do lozka paciorek i spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhftrx
a moze zlec to spalenie firmie pogrzebowej,niech oni sie tym zajma.W naszym kosciele jest takie cos jak sciana i tam wmurowuja urny.Nie wiem co ci doradzic,moze lepiej nic skoro podjelas juz decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×