O Matko!Jaka suknia śubna buahahaha

Żonaty30l - gwarantuje ci ze za 500 zl można uszyc/kupic lepsza sukienke (kazda chyba bedzie lepsza) , wiec tu nie chodzi o kasę, wiec powstrzymaj te swoje glupie uwagi... PS nie ogladam tvnu a polsat baaaardzo sporadycznie wiec...

Nie wiem, czemu się tak przyczepiłyście tej sukienki, chyba, że to wszystko pisze jedna osoba, która z jakiś tam powodów nienawidzi dziewczyny, która sukienkę sprzedaje i chce aby nikt jej nie kupił. Ja jakbym brała ślub mogłabym kupić taką właśnie sukienkę. Prawdziwą, a nie z dekoltem, bez ramion, tak to sobie można iść na dyskotekę, a do ślubu należy iść w prawdziej sukni.

posmiac sie mozna ->zesrać się nie zesram bo juz rano byłam za potrzebą ;) Jest demokracja i MAM PRAWO wyrazic swoje zdanie na temat kiczowatej sukienki tysiaclecia. Nie wierzę ,że którejs z Was to COŚ się podoba.Te które piszą ,że sukienka jest ładna-piszą tak,żeby wywołać bardziej burzliwa dyskusję.A jeżeli naprawdę podoba im sie taki kicz-to bez komentarza :O

Nie, nie piszę to, żeby wywołać burzliwą dyskusję. Dziwi mnie po prostu, jak można do kogoś napisać, że to suknia królwy śniegu i że masz nadzieję, że nie była w tym na weselu :O Pooglądaj sobie filmy z wesela mamy, cioci. One miały na sobie takie właśnie przepiękne suknie. Tak jak kiedyś np. kobiety chodziły w pięknych sukniach - widać to na starych filmach - tak teraz już niestety się nie chodzi, więc chociaż na ślub trzeba założyć kobiecą prawdziwą suknię.

Przestańcie pierdoolić ,że sukienka jest ładna bo nie świeci sie w niej cyckami! Na szybko wyszukałam w podobnej cenie sukienkę,o niebo ładniejszą w której tez nie swieci sie biustem. http://moda.allegro.pl/suknia-slubna-polecamy-i2529968363.html No i którą wybrałybyście do ślubu,he?

twentytwenty20może się zdawać tandetna, ja też nie lubię nasrane. Ale siostra miała w kolorze "szampan" nie to ecru nie to biała... taka inna. I te świecidełka to było jakby z brudnego złota. także wyglądało ze smakiem i nietanio :) ale mimo wszystko może Ci się nie podobać

Kasia^^^ -> w czasach kiedy moja mama brała ślub nie było kamer,wiec nie obejrzę ale widziałam zdjęcia i w latach 70-tych moja mama miała śliczna ,prosta sukienkę,matową w kształcie litery A :)

pierwszą!!!

Słuchaj spcejalnie dajesz do porównania zdjęcie sukni na modelce, profesjonalnie wykonane, aby zrobić kontrast. Należałoby dać zdjęcie podobne "domowe". Ta sukienka za 599 zł jest owszem bardzo ładna, rękawy ma słodkie, ale ciężko obiektywnie porównywać te dwie sukienki - pierwszą, wykonane zdjęcie telefonem w domu na dziewczynie w nie pasujących butach, a druga sukienka - wykonane zdjęcie pełen profesjonalizm.

Kasia- przestań chrzaniĆ ,ze sukienka jest brzydsza bo zdjecie wykonane jest złym aparatem.Nawet gdyby było zrobione super droga lustrzanką to i tak wyglądałaby kiczowato bo jest poprostu O K R O P N A !!!!

A u mnie w rodzinie kobiety miały właśnie takie piękne suknie :) Jak ta z tematu. I wyglądały prześlicznie. A teraz to można pomylić która panna młoda, która świadkowa itp. P.S. Nie miałam pojęcia, że w latach 70tych nie było kamer (!!!)

A co do butów to jestem skłonna uwierzyć ,że ona do tej sukni założyła buty,które miała na ślubie :O

Kasia^^^ - napisze inaczej- w latach 70-tych nie było w zwyczaju filmowania wesela i przyjecia weselnego.Teraz lepiej?

Kasia-skoro u Ciebie w rodzinie panny miały takie sukienki ,to wcale mnie nie dziwi ,że Tobie tez sie podobają ;) Wieś tańczy,wieś sie bawi :D :D :D

"Wieś" jak już to są sukienki: -krótkie -z gołymi innymi częściami ciała, zwłaszcza biust wywalony -kolorowe, a zwłasszcza czerwone a to jest piękna suknia ślubna

Nie, na pewno nie miała tych butów do śluibu, poza tym do tej sukni pasuje maleńki, delikatny obcasik

Kasia - no ale ta sukienka z tematu tez za dluga nie jest....to wlasnie ta z ostatniego linku jest skromniejsza , zakrywa co trzeba i bardziej przypomina "prawdziwa sukienkę ślubną" jak ty to mówisz..

Kasiu przykro mi to stwierdzić ,ale jesteś totalnym bezguściem ;/

A słyszałście kiedyś o ślubach tematycznych albo retro??? Widzę,że wasza wiedza i wyobraznia tak daleko nie sięga. A takie śluby są i są bajeczne. W starym stylu. Byłam na takim ślubie i piękniejszego nie widziałam. Suknia z lat 70tych, podobnie garnitur ,wystrój sali, zwyczaje i dekoracje. Goście byli zachwyceni. W każdym z nas siedzi cząstka dziecka i fajnie jest tak się poprzebierać:)

Kelisemour - śmiem twierdzić , że i w latach 70. bywały łądniejsze sukienki od tej...

http://img214.imageshack.us/img214/8823/994266407ydiw8.jpg :D

hardalmond - nie wiem co to za obrazem , bo zamiat niego wyswietla sie logo imageshacka (żabka)

Nooo, zgadzam sie z powyższym wpisem. Akurat o sukni z linku nie można powiedziec, ze jest skromna... falbanki, koronki, hafty i w dodatki jakis błysxzczacy materiał - jak z ruskiej halki.jest naparwde BRZYDKA.... Juz o wiele bardziej skromne sa teraźniejsze suknie (nawet te najbardziej zdobione). To moga z lat 70-80- taka prawda. Zdziwiłabym sie, gdybym zobaczyła kogos w takiej kicce, pewnie nie ja jedna. Ta sukienka leżała na jednej płce z sukienką rzeźniczki.

juz na 1 stronie pokazała swój bezowy chłam, no ale może liczy że te cekiny zasłonią jej sadło i rodzina Alvaro nie będzie gdakać ze w ciązy jest. Lady lepiej zbieraj Alvaro na tupecik, albo na przeszczep z klaty

kurde ;/ http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/45/topicid/80102/page/0

no niezle :P na drugiej stronie tego linku , jest sukienka w podobnym stylu do tej , tez z firany :P

no właśnie o nią mi chodziło :D chociaż sukienka czarnoskórej kobiety z wycięciem na brzuchu to też ciekawa propozycja ;p

wlasnie ta sukeinka z dziura w brzuchu mnie zastanowila - czyzby chodzilo o ostentacyjne podkreślenie faktu , że bierze ślub w ciąży? a ta pierwsza suknia z gołym biustem to już wogole maakra, to chyba nie byl slub koscielny , bo nie wierze ze jakikolwiek ksiadz wpuscilby panne mloda w takim stroju...

ale masakra....

Suknia jest paskudna, ale może trafi na człowieka, który kolekcjonuje takie tematyczne, stare ubrania. Chociaż wątpię, ale zawsze można spróbować. Jesteś podła, że wysłałaś jej taką wiadomość. Może to naprawdę jej suknia ślubna. Mi byłoby przykro, że ktoś suknię, którą ubrałabym w najważniejszym dniu swojego życia uznał za obrzydlistwo niewarte grosza. Trochę empatii, można się pośmiać, ale ta kobieta nie musi o tym wiedzieć...