lepiej pracowac za...

A co Ty mnie tak wyzywasz? Sama jestes glupia! Pewnie zazdrosc Cie ogarnia bo mam bogatego meza I mogie sobie nie pracowac, a ty pewnie masz tysiac zlotych na piencio osobowo rodzine.

pisałaś, że nie masz dawcy jesli chodzi o ciażę... :p chociaz czytaj ten bełkot. W POlsce połowa ludzi zyje z zasiłkow węc nikogo nie wzruszysz tym topkiem. Ja jestem pod 40 i przeproacowałam kilka miesięcy w zyciu

Kiolpk kolezanka pracuje w malym niescie I ma ok 3 tys. Znajomy w tym samym miescie na pol etatu pracuje ma 1800, to myslze, ze w wiekszym miesce maja ok 4. Kolezanka chyba jest zastepca kierownika, ale nie jestem pewna.

Nie mam dawcy jajnikow bo maz pojechal w delegacje, dlatego to nie takie chop siup.

to twój maz ma jajniki???? WOW!

To Ty kurde taki nierob, len panierowany jestes, a mie tutej pouczasz??? No nie! A kto Cie utrzymywal?

Nie wiem nie pytalam, ale pewnie ma, o ile zyja.

mam rodzinę w opiece społecznej, Kazdego meisiąca przelewają na moje konto 2 tys. zł.

A co Cie tak dziwi? TY PEwnie chlopa nigdy nie mialas I pracy.

O to po co ta Twoja rodzina pracuje? Nie moga tez isc na bezrobocie I sobie przelewac za darmo kasiuty?

jeszcze trochę, może właśnie jak w ciążę byś zaszła to byłby dobry moment na odejście z pracy. Generalnie jesteś w komfortowej sytuacji, bo to co zarabiasz możesz wydać na przyjemności, przynajmniej w części... wiele kobiet/rodzin zarabia grosze i na prawdę nie ma co do garnka włożyć... masz męża, zarabia, ale jednak lepiej mieć swoją kasę, choćby na przysłowiowe waciki. Twoja pensja niby nie duża, ale zawsze coś, no i są jakieś atuty - wychodzisz do ludzi, dbasz o siebie... Ja byłam na utrzymaniu męża podczas studiów, urodziłam wtedy dziecko i ganiałyśmy się między domem a uczelnią... miałam stypendium 550zł i się cieszyłam, że chociaż tyle swego ;-) teraz pracuję, mam drugie dziecko, nianię i czasem też takie myśli miałam, że połowa pensji na nianię, paliwo, ciuchy...że może się nie opłaca... ale ja dla własnego komfortu psychicznego i rozwoju chcę pracować. Może jeszcze rozejrzyj się za lepszą pracą, tak, żebyś się realizowała, lubiła to, co robisz. A jak coś nie wyjdzie to postarajcie się o dziecko /skoro możecie sobie pozwolić finansowo/ i posiedzisz w domku ;-) A co do zwierząt to też kocham i też karmię royalem ;-)

kolzica- to ty raczej nie miałas chłopa, zreszta i dobrze jak masz ponizej 10 lat, bo chyba tylko w tym wieku mozna myślec, ze faceci maja jajniki... :p

Zachodzić w ciążę z takimi zarobkami? Gdzie wy macie mózgi ludzie, nie stać was teraz, to poczekaj na lepszy moment, chyba że zamierzasz dzieciaka wykarmić miłością :-o

Wy myslicie, ze dzieci to bocian przynosi? Chcialabym, zeby tak bylo, niestety rzeczywistosc jest inna. Lepszej pracy nie znajde, bo gdzie bez studiow? Kredytu na wlasny biznes nie dostane, bo na najnizsza krajowa niewiele przysluguje. A wiec co mi zostaje? Praca tu, nie nawidze tego, albo bezrobocie- byloby jak w raju.

Jakby ludzie czekali na ciaze do mometu, az beda mieli kase to z moich znajomych poumieraliby jako bezdzietne rodziny. Ja bede karmic miloscia, albo pozycze od psa pelnowartosciowej karmy. Acha I nie mam dziesieciu lat I wiem co moj maz posiada. Panno wszech wiedzaca co pozjadala wszystkie encyklopedie.

Ywet obejrzyj sobie I kto to mowi III, tam jest wszystko jak wol pokazane od poczontku do konca.

od początku jesli juz.... a ty pomyliłas jajniki- to jest coą co kobieta ma w brzuchu, z plemnikami

dziecko skończ najpierw te podstawkę, do studiów masz ho ho....

Wiem o tym, jak chlop zaplodni kobiete to jajniki biegna do plemnikow I szybko sie wbijaja w pochwe, nastepnie przez taki kanal leca do macicy I sru, kto pierwszy ten lepszy, ciaze to ja mam w jednym paluszku, niczym mnie nie zaskoczysz.

Ywety a co od poczantku? Bo zaczelas mowic I chyba nie skonczylas?

Ostatnio poruszalam temat, ze ludziom ladnym I wysokim lepiej sie w zyciu powodzi. Wtedy jeszcze nie bylam w banku po kredyt, dlatego bylam taka pewna siebie, a tera wam powiem, ze idealni nie maja w zyciu idealnie I uslane rozami.

Chcecie poznac moja erekcje na niemoznosc wziecia kredytu?

kozlica - jesteś tak tępa i pusta, że faktycznie nic ambitniejszego Ci nie wróże prócz macierzyństwa, niech Twoje bękarty smacznie rosną na psiej karmie spiżdżam...

Czy mozna sie nabawic choroby psychicznej od pracy? Jesli nie to w takim razie od czego mi sie we lbie poprzewracalo. czy uczucie wewnetrznego rozszarpywania to dygresja, jakies zalamanie czy skad ta zlosc I na co? A moze na kogo?

I co cieply mleku swoim zachowaniem I slownictwem prezetujesz swoj iloraz inteligecji. Ciesze sie ze matka mnie na tyle wychowala bym mogla sie po lucku zachowac mimo choroby. ja ciebie nie lubie bo smierdzisz, jestes tlusta I mdla a do tego nic dobeego do mojego zycia nie wnioslas. Zegnam

Jak sie komus cos nie podoba to niech idzie stond, nikt nikogo nie zmusza do udzielaniia sia. Ja mam problem z praca, zastanawiam sie czy mogie ubiegac sie o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu?

narzekasz na swoja prace a siedzisz tu juz od 3 godzin,macie kiepski ruch chyba ,popracowalabys w supermarkecie to bycisie odechcialo ,tam sie wszystki robi ,siedzi na sasie ,ciaga palety i towar rozladowuje(KOLEZANKA TAK PRACUJE)

sorry na kasie mialo byc

Wlasnie laza dzisiej duzo, caly czas ktos jest I mam juz tego dosc, co zaczne pisac to nowa wchodzi I czegos chce, rozmiaru innego, to mowie im ze nie ma, zamiast sie odczepic to laza dalej, a mnie juz pieta od stania boli!

Ja nie chce pracowac! Najpierw szkola, teraz praca. A kiedy ja w koncu nic nie bede robic, no kiedy ja pytam???