Szukam NORMALNEJ dziewczyny!!!

mralka.piszczalka@vp.pl Moon napisz tutaj jak chcesz jeszcze pogadać

@Jaro, Kobiet nie pyta sie o wiek, ale przyblize. Jestem miedzy 20 a 30 lat;)

snoep Jak sobie teraz radzisz z takim wykształceniem ? W Polsce robisz karierę ?

to mało info, nowy stary jakie wyposazenie z kad na jakich zasadach finanasowanie w leasing krdyt za gotowke jak gdzi eskad? to nie jest tak ze mowisz ze masz cos tam i wystarczy to tylko wprzypadku aut najwyzszej polki to wystarcza np jak mpwoiesz ze masz f430 stke albo dbs-a to wystarcza nei trzeb adopowiadac a v10 tdi tuarego to nei jest jakas tam wysoka polka znowuz takze tego, ja jestem buisnessenam organizuje biznesy dla najboagtszych polskich firm takich jak kghm polska miedz impexmetal zaklkady azotowe pulawy itp

Witaj autorze mam taki sam problem jak ty tylko że ja nie mogę znaleźć normalnego faceta takiego który nie patrzyłby tylko na wygląd:-/ chociaż mam dopiero 16 lat

w jednym z powyszych postow wyczuwam wioskowy jezyk :)

Masz dopiero 16 lat:p Jak ja mialem 16 lat to byla masakra:)

poczekaj jeszcze drugie tyle i się zacznij martwić :)

jeżeli ściągniesz koronę z głowy i na pierwszą randkę zabierzesz mnie do parku/lasu/obojętny teren zielony bez żadnego szpanu, bez pieniędzy, (jedyne co możesz wziąć drobniaka na gałki :D) i będę się dobrze z Tobą czuć to możemy iść :D

@Jaro Ha! No co Ty! Nie chodzi mi o to, ze wyrzeklam sie ojczyzny, ale przez te lata ktore spedzilam w Holandii wiele sie nauczylam. Holendrzy sa otwarci, ludzie przyjazni i tolerancyjnii. Z szefem jestem na "Ty". Wrocilam do Polski po studiach, tu chcialam budowac przyszlosc, ale...nie dalam rady. Ta biurokracja mnie dobila, albo idac do sklepu mialam wrazenie, ze pani sprzedawczyni robila mi wielka lache, ze przychodze do jej sklepu. Na ulicy widzialam tylko ludzie ze zrzednieta mina (i mlodzi i starsi). Po jakims czasie stwierdzilam, ze nie dam rady zyc w kraju, w ktorym praktycznie wszystko "musisz" i nic nie "mozesz". Chociaz ostatnimi czasy zauwazylam w Polsce pewne zmiany jesli chodzi o mentalnosc. Widze, ze sie zmienia...takze moze wroce jak bede na emeryturze;)

Net to nie jest dobre miejsce na znajomości.

ok szukasz dziewczyny ale niezaleznych i wyksztalconych sie boisz zeby czasem nie byly madrzejsze od ciebie ,szuksz biednej z biednej rodziny przy ktorej bys sie dowartosciowywal......jestes zwyklym zakompleksionym facetem ktory szuka biednej myszki zeby poczuc sie panem.....domyslam sie ze z wyksztalconymi/niezaleznymi kobietami nie masz o czym rozmawiac bo nie wpatruja sie w ciebie jak obrazek.....przykre,biedny"bogaty"czlowiek

Autorze tematu też mam podobny problem tylko ,że w drugą stronę :) Trudno znaleźć faceta , który nie patrzy tylko na wygląd i leci tylko na fajną dupę :) Narzekacie ,że laski lecą na bogatych a sami chcecie tylko paniusi , które wyglądają jak modelki.

Tamarararararara jeżeli ściągniesz koronę z głowy i na pierwszą randkę zabierzesz mnie do parku/lasu/obojętny teren zielony bez żadnego szpanu, bez pieniędzy, (jedyne co możesz wziąć drobniaka na gałki ) i będę się dobrze z Tobą czuć to możemy iść -- Przeciez ja tak probuje robic, jakas kawiarnia + spacer. Oduczylem sie przyjezdzania na randki samochodem itd. Z drugiej strony ostatnim razem bylemna randce z pol roku temu, bo mniejwiecej od tego czasu stracilem juz nadzieje:)

@snoep Masz racje, niestety tak u nas jest :) Też będę próbował z czasem powalczyć o rynek zachodni. Nie tylko dlatego że się dobrze zarabia ale również kultura zupełnie inna. Troche tu u nas za szaro :(

onawi ok szukasz dziewczyny ale niezaleznych i wyksztalconych sie boisz zeby czasem nie byly madrzejsze od ciebie ,szuksz biednej z biednej rodziny przy ktorej bys sie dowartosciowywal......jestes zwyklym zakompleksionym facetem ktory szuka biednej myszki zeby poczuc sie panem.....domyslam sie ze z wyksztalconymi/niezaleznymi kobietami nie masz o czym rozmawiac bo nie wpatruja sie w ciebie jak obrazek.....przykre,biedny"bogaty"czlowiek -- Oj widze, ze ktos ma dzis zly dzien:) Z doswiadczenia wiem, ze te bogatsze w wiekszosci(nie wszystkie oczywiscie) chca niewiadomo czego. Ogolnie nie ma znaczenia czy ktos jest bogaty czy nie, wazne aby byl normalny. Troszke przesadzilas w tym co napisalas, bo zupelnie ni jak ma sie to do mojej rzeczywistosci no ale nic na to nie poradze. brzydula bettiiiiiii Autorze tematu też mam podobny problem tylko ,że w drugą stronę Trudno znaleźć faceta , który nie patrzy tylko na wygląd i leci tylko na fajną d**ę Narzekacie ,że laski lecą na bogatych a sami chcecie tylko paniusi , które wyglądają jak modelki. -- Ja nie potrzebuje modelki, wytsraczy mi fajna zadbana normalna dziewczyna:)

MoonlightShadowww to nauczyłeś się nie przyjeżdżać własnym autem, prawidłowo :D na pierwszą randkę powinno się przyjść na luzie, żeby się pośmiać, pogadać a nawet powygłupiać :D choć może to dla facetów jednoznacznie znaczyć :P a jezeli szukasz dziewczyny która nie leci na portfel proste: nie wspominaj nigdy że masz takie i owakie rzeczy, na randki zapraszaj raczej w miasto (nie musisz panny wszędzie odbierać zawozić... od czego ma nogi) :D nie czytałam całych kilku stron, nie wiem kogo szukasz ale gdzieś tam ktoś wspomniał że się boisz ambitnych :P to chyba nie jesteś moim księciem z parku :D zaczęłam studia, slzifuję 2 języki przymierzam się do 3, więc pewnie bym cię przestraszyła :D

@Moonlight Moze Twoim problemem jest wlasnie to, ze sie moze troche przechwalasz tymi wszystkimi Twoimi dobrami materialnymi. Jak ktos wczesniej napisal moze przez pierwsze kilka randek nie wspominaj o tym co masz a czego nie masz i zobaczysz jak znajomosc bedzie sie rozwijala.

troche na ekonomi? biznesie zasadach ??/? bo wątpie z tego co tu wypisujesz, poczytaj sobie troche prasy fachowej literatury na ten temat to moze sie oswiecisz pisze bez przywiazania do stylistyki i gramatyki bo mam prace nad pewnym projektem i nei mam az na tyle czasu by dopiac takich dszczegołow, a przy okazji, najbogatsi najwieksi polscy biznesmeni sa wlasnie przeboojowi czasami hamscy i pochodza nieradzko z wioch po trudnym dzieciinstwie i zawdzieczaja wsyztsko wlasnej pracy i wytrwalosci a nei pomocnej reki rodzcow dziadkow czy bog wie kogo tam jeszcze, ktos kto zwala sowje nie powdzodzenia na system na iurokracje itp jest zwyczajnym maruderem malkontentemtkroery tlyko patrzy by narzeakac

troche na ekonomi? biznesie zasadach ??/? bo wątpie z tego co tu wypisujesz, poczytaj sobie troche prasy fachowej literatury na ten temat to moze sie oswiecisz pisze bez przywiazania do stylistyki i gramatyki bo mam prace nad pewnym projektem i nei mam az na tyle czasu by dopiac takich dszczegołow, a przy okazji, najbogatsi najwieksi polscy biznesmeni sa wlasnie przeboojowi czasami hamscy i pochodza nieradzko z wioch po trudnym dzieciinstwie i zawdzieczaja wsyztsko wlasnej pracy i wytrwalosci a nei pomocnej reki rodzcow dziadkow czy bog wie kogo tam jeszcze, ktos kto zwala sowje nie powdzodzenia na system na iurokracje itp jest zwyczajnym maruderem malkontentemtkroery tlyko patrzy by narzeakac

Tak myślę, że w tym przypadku trudno będzie znaleźć normalną, fajną,skromną dziewczynę. Twoje rówieśniczki nie mają takich pieniędzy jak ty. Nawet jak nie przyznasz się do tego ile masz kasy( jak na Twój wiek to bardzo dużo zarabiasz, studenci w Polsce zwykle zarabiają do 2 tys. ci bardziej obrotni ok 5) to będzie między wami bariera. Nawet jeśli chodzi o głupie wakacje. Ty będziesz chciał pojechać w jakieś fajne miejsce, a ona nie będzie miała kasy. Ja np.nigdy bym nie pozwoliła, żeby ktoś zapłacił za mój wyjazd. Mimo tego, że jestem na fajnych studiach i jak najbardziej mam perspektywę zarabiania w przyszłości dobrych pieniędzy to na dzień dzisiejszy nie związałabym się z kimś takim jak ty.

no i skonczyl sie temat,prawda zabolala,laski probowaly go poderwac i nie mial nic wiecej do powiedzenia .....i tu tkwi problem a nie w jakis durnych samochodach w dodatku to nie autor jest bogaty tylko rodzice tak ze jak dziewczyna leci na kase i zobaczy cacko a kieszenie puste to sie nie dziwie......proponuje nie chwalic sie pieniedzmi rodzicow,przyjsc na randke piechota i w ogole zastanowic sie jak szukasz normalnej,czy sam jestes normalny bo zdane studia tego nie gwarantuja......

Czy jest jakaś fajna, normalna dziewczyna ktora chciałaby popisać?? Podaję nr gg 42700132

onawi no i skonczyl sie temat,prawda zabolala,laski probowaly go poderwac i nie mial nic wiecej do powiedzenia .....i tu tkwi problem a nie w jakis durnych samochodach w dodatku to nie autor jest bogaty tylko rodzice tak ze jak dziewczyna leci na kase i zobaczy cacko a kieszenie puste to sie nie dziwie......proponuje nie chwalic sie pieniedzmi rodzicow,przyjsc na randke piechota i w ogole zastanowic sie jak szukasz normalnej,czy sam jestes normalny bo zdane studia tego nie gwarantuja...... -- jej przeczytaj sobie to co wczesniej napisalem bo jakos nie chce mi sie pisac tego samego

Jakby ktos chcial popisac moje gg: 44274798:)

i jeszcze tak sobie myślę, jeśli chodzi o randki to raczej na pierwsze spotkanie nie przyjeżdżaj tym samochodem. Mnie ty by trochę skrępowało i odstraszyło. Ale jak najbardziej chwal się tym tenisem. Bardzo mało jest ludzi którzy maja pasję, a jeszcze mniej takich którzy się z niej utrzymują. To szalenie atrakcyjne. Możesz lasce wspomnieć, że interesujesz się samochodami a na kolejnych spotkaniami przyznać się czym jeździsz.

Pisalem ze samochod zamienilem na metro:) Niestedy na ostatniej randce to nawet nie pomoglo, bo byla to dziewczyna z polecenia kolezanki ktora o wszystkim juz wiedziala;/ To byla ostatnia randka z pol roku temu

Normalnych dziewczyn jest mnóstwo. Twój problem autorze polega na tym, że nie potrafisz zrozumieć, że kobieca sukowatość i topór w plecy TO WŁAŚNIE JEST NORMALNOŚĆ.

"... z polecienia..." jak to brzmi :) spróbuj zagadywać dziewczyny na ulicy,w sklepie, gdziekolwiek. Tylko wiesz, nie taki chamski podryw, a raczej krótka, zabawna nic nie znacząca rozmowa. No chyba, że jest w Twoim otoczeniu dziewczyna, która wpadła Ci w oko. Zbliż się do niej trochę, może gdzieś zaproś. W tych czasach ciężko znaleźć kogoś fajnego. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Jak już ją spotkasz to wszystko potoczy się naturalnie. "Normalnych dziewczyn jest mnóstwo. Twój problem autorze polega na tym, że nie potrafisz zrozumieć, że kobieca sukowatość i topór w plecy TO WŁAŚNIE JEST NORMALNOŚĆ." Wypraszam sobie, nie każda kobieta taka jest! Z drugiej strony strony też rozumiem. Większość kobiet ma materialistyczne podejście do życia, inne są wiecznie niezdecydowane i nie wiedzą czego w życiu chcą. Tak się teraz dzieje, że ludzie stawiają przelotne znajomości. Szybo się poznają i tak samo szybko rozstają ;/

Oj tak to nie potrafie zagadac:) A wiesz, mialem taka historie niedawno dziwna a mianowicie od bardzo dawna podobala mi sie 19 letnia kolezanka siostry. One sie znaja z 10 lat juz, zawsze mi sie ona podobala jednak jakos nigdy nie gadalem z nia. Ostatnio siostra powiedziala mi ze ona ciagle o mnie nawijala, ze od dluzszego czasu miala mnie (ta kolezanka) na oku i ze jej sie podobam. Po namowach siostry napisalem do niej, popisalismy chwile i gdy spytalem sie czy nie chcialaby pojsc na kawe...juz nie odpisala:) Jakos pare dni temu patrze i widze jej status FB "w zwiazku" (to wszystko mialo miejsce jakos miesiac temu). Tak dziwnie wyszlo;p