Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgbkjj

Dlaczego dzieci sa tak oszukiwane?

Polecane posty

Gość hgbkjj

Przykład: Dziecko pokazuje obrazek narysowany w przedszkolu swoim rodzicom, a oni na to: "o jak ślicznie", "wspaniałe" a w rzeczywistości jest to jakiś bezpostaciowy gryzmoł. Nie lepiej powiedzieć prawdy, że to jest brzydkie i dać do zrozumienia dziecku by się bardziej postarało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdgfhgj
no wiesz, wiekszosc dzieci maluje lepiej od wspolczesnych "artystow", ktorzy nabazgrają kilka kropek, kresek, a ich obrazy sprzedają sie za kilkanascie tysiecy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
Ale to był zamierzony efekt tych artystów, a dzieci często są nieświadome tego i dając dziecku do zrozumienia że cudownie pomalowało obrazek/narysowało może spowodować to, że w przyszłości takie dziecko będzie wyniosłe i zbyt pewne siebie. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boja tak;)
hgbkjj: mysle ze masz 100% racji ale wytlumacz to tym bezmozgim rodzicom:O oni nawet klaszcza jak dzieciak zrobi kupe, a co dopiero namaluje bzdety:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a4b mozesz napisac co to za la
bo dzieci nalezy chwalić a nie strofowac , wiadomo ze dziecko nie bedzie pieknie rysowac, pisac czy spiewac od razu a krytyka tylko go zniechecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
No właśnie rodzice robią w ten sposób więcej złego niż dobrego, nikt nie pisze o strofowaniu tylko należy delikatnie zasugerować, że robią coś źle - przez rodziców rosną takie przemądrzałe bachory :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
moja mama np zawsze mi mówiła, kiedy zamiast domku wychodził mi dla przykładu jakiś gryzmoł przypominający mirabelkę. W ramach kary do końca tygodnia myła mi włosy Domestosem. jestem teraz łysa, ale przynajmniej mam fuchę artysty-malarza na budowie Grand Hotelu w Jastarni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boja tak;)
I to jest mądre wychowanie! Mnie też nigdy nie okłamywano, kiedy jako dziecko robiłam coś gorzej, niż dorośli. Jakoś najbardziej utkwiło mi zadanie z Gwiazdki '92, kiedy to przed przyjściem Mikołaja musiałam z zaangażowaniem godnym Dalajlamy XIV układać miniaturki Wieży Eiffla z plemników mojego starszego brana Gwidona. Oczywiście nie muszę pisać o tym, że ta choinka była bez prezentów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ror000
autor pojeb***... masakra psychopata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie przepadałem,
za rysowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3rtyyt
bo ci rodzice w przeciwieństwie do ciebie wiedzą jak przebiega rozwój dziecka i jakie w jakim wieku dziecko przejawia zdolności zapewniam cię że matejko w wieku 3 lat nie malował zbyt zachwycająco a chwalenie ma dziecko zachęcać do aktywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
3rtyyt - ja cię rozumiem, tylko chodzi mi o to, że dziecko trzeba hartować, i uodparniać psychicznie na porażki. Przez takie słodzenie za kilkanaście po świecie będą chodzić sami desperaci, frustraci i osoby z depresją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
dziecko należy chwalić ale za to co dobrze zrobią a nie spartolą :O ważne żeby go nie ojebywać za wszystko bo się zniechęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
idz swojego kota pomolestuj tempa fluro!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
zniechęci? a może jeszcze bardziej się przyłoży do wykonywanej czynności? najgorsze jest to, żę dziecko coś brzydkiego narysuje albo źle się zachowuje a wszyscy dookoła są zachwyceni, bo to dziecko zrobiło ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
kotek czeka i teskni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
o co chodzi z tym kotem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka :P
Jeśli krytykujesz dziecko to one nie będzie się samo doceniać można pochwalić a potem dodac że coś moze poprawić nie jestem za tym zeby wychwalać dzieci pod niebiosa ale za całkowita krytyką tez nie trzeba znaleśc równowagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
o to ze to jeb w bambus wariatka napisala topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
No właśnie też nie ogarniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
spoks to nie matka, tylko ,,nieszczesliwa'' osoba zyjaca z kotem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Trzeba coś nie coś wiedzieć o życiu, za nim się zacznie oceniać, lub krytykować innych. Prostacy, to ... że tak powiem ....walą prosto z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
Spotkałam się z taką sytuacją, że dziecko mówiło po imieniu do swojej babki i prababki (zero szacunku) wyzywało rodziców a wszyscy przyklaskiwali i cieszyli się : " o jaka ona fajna, jaka zadziorna", myślałam, że oszaleję ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
prostacy walą prosto z mostu? a może to są szczerzy ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
zeby oszalec trzeba nie byc szalonym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
,nieszczesliwa'' osoba zyjaca z kotem jarek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to, co jest brzydkie a co
ladne, to rzecz wzgledna. Moze sie podobac podjęty przez dziecko temat, zmysl obserwacji, umiejetność operowania kreska, kompozycja , myśl, dowcip itd. Sa rozne poziomy umiejetnoisci. Przygotowuje ludzi na studia ASP I architekture i co - mogłabym na ogól powiedziec o pierwszych rysunkach,ze sa brzydkie, zle skomponiwane itd ( no bo sa na ogól jeszce nieudolne) Ale patrzę inaczej - widze, czy jest potencjał, czy cos sie w tych rysunkach zaczyna ciekawego dziać, podpowiadam, co jest dobre, w ktorym kierunnku iść. A rodzic jest dla małego dziecka wlasnie pierwszym nauczycielem. Oczywiscei, nie powinien na odczepnego mowic, nie spojrzawszy prawie na rysunek - slicznie. Chwalic, zachcac - jak najbardziej! - bo zawsze cos sie w takim dzieciecym rysunku ciekawego znajdzie - ale wysilajac mózg - pomyslec, za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnypanpo30stce
a ten tutaj - podaj argument przemawiający za tym, że jestem szalona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achtungeeee
patrzy się mna rysunek pod kątem wieku i umiejetnosci jakie powinno posiadać wz. motoryki wex poczytaj o psychologii rozwoju a potem pierdol ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×